Wierzycie w metodę 2 dni przed owulacja dziewczynka, owulacja i chłopiec?

Męża siostra ma syna,  bardzo chciala druga córkę,  kupila komputer dzięki któremu monitorowała cykl, do zapłodnienia doszło 2 dni przed owulacja,  urodziła się dziewczynka i teraz każdemu mówi,  że to działa.  Uważacie,  że to prawda?

Ja w to nie wierzę. 

XX dziewczynka

XY chlopak

ststystycznie plemniki XX zyja dluzejm co nie znaczy ze plemnik XY nie moze sie uchowac tak dlugo. Plemniki z XY sa silmiejsze i szybciej docieraja do komorki i ja zapladniaja.Metoda jest skuteczna,ale nie 100%

To przypadek. Szansa to 50/50. My ja stosowalismy, kilka miesięcy nie za chodziłam w ciążę  końcu zaczęliśmy się kochać kiedy popadnie i jestem w ciąży. Będzie dziewczynka:-) ja jedynie patrzyłam na chiński kalendarz płci. 

Ludzie w rozne bzdury wierza...

Tez o tym czytalam. Ale szanse sa I tak zawsze 50/50 takze  nawet Jak sie uda z ta plcia to moze byc wciaz tylko przypadek. Z drugiej strony - probowac mozna, nie zaszkodzi

Dnia 26.03.2021 o 00:50, Dobrosułka napisał:

Tak jak .Gosc napisala- pleminiki Y sa szybsze, a pleminiki X zyja dluzej.  Takze mozna zwiekszysc szanse danej plci zaleznie od czasu zaplodnienia, ale to nie jest gwarantowane.  Dodatkowo mozna jeszcze wplynac na szanse innymi sposobami.  Pleminki X i Y przezywaja lepiej w roznych poziomach kwasoty.  Trzeba poczytac.  Znam pary, ktore w ten sposob doczekaly sie syna lub corki.  Jakkolwiek rozne sposoby wplywaja na SZANSE, nie ma zadnej gwarancji na dana plec "domowymi" sposobami.

To nie jest gwarantowane. Mając trzech synów bardzo chcieliśmy mieć córeczkę,  współżycie 4 dni przed owulacją i jest dziewczynka tak bardzo ucieszyliśmy się z tego faktu, że postanowiliśmy działać żeby miała siostrę. Wszystko to samo, stosunek 4 dni przed owulacją i jest ...syn

Taaaak. Ale tylko dlatego, że nam sie udało