Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
mirelio

Co oznacza jej zachowanie?

Polecane posty

Pokrótce opiszę- ja rozwiedziony. Ona bezdzietna rozwódka, bardzo atrakcyjna, wykształcona, spełniona zawodowo. Krótki romans, sex po czym oboje dochodzimy do wniosku, że nie ma co dlużej tego ciągnąć, szczególnie że po łóżku nagle wszystko zaczyna się psuć. W końcu ona znajduje sobie innego, o czym mnie informuje, kłócimy się. Po kłotni, gdzie padają przykre słowa z obu stron- ona kategorycznie zabrania do siebie pisać/dzwonić/odzywać się. Po jakimś czasie, gdy dowiaduje się o ciężkiej chorobie mojej matki- niespodziewanie się odzywa się przez fb i oferuje pomoc. Faktycznie załatwia lekarza niemal na cito. Mnie informuje, że nie ma do mnie żalu i tamta kłótnia to był nic nie znaczący drobiazg, a ona miała PMS więc źle wszystko odebrała i się nie gniewa. Wg mnie klasa. Ale może to wszystko ma jakiś podtekst?
Tylko nie piszcie, że chce wrocić- no nie chce, jest szczęśliwa w nowym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz, nie przychodzi mi na myśl żaden podtekst. Może jej intencje są szczere i ma klasę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kliop napisał:

Z tego co piszesz, nie przychodzi mi na myśl żaden podtekst. Może jej intencje są szczere i ma klasę. 

Po czym sądzisz, że ma klasę? Bo wzniosła się ponad konflikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25

Pomogła ,super z jej strony. Z tego  co piszesz --> Fajny materiał na przyjaciółkę, na partnerke nie bardzo. 

Pozdrawiam 😉

Edytowano przez monikapp25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, mirelio napisał:

Po czym sądzisz, że ma klasę? Bo wzniosła się ponad konflikt?

Masz rację, znajdowanie innego przy byciu w związku nie jest klasą. Zresztą sam napisałeś "wg mnie klasa". Na plus na pewno pomoc w chorobie mamy byłego partnera. 

Edytowano przez Kliop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, mirelio napisał:

[...] Ale może to wszystko ma jakiś podtekst?
Tylko nie piszcie, że chce wrocić- no nie chce, jest szczęśliwa w nowym związku.

I w tym sęk, łatwo jest być dobrym, jeśli jest się szczęśliwym, zadowolonym, usatysfakcjonowanym. A Ty służysz temu, by potwierdzić jej 'dobroć' w jej mniemaniu. Dobrze, że pomogła, ale nie ma sensu z tego powodu stawiać jej na piedestał, postąpiłby tak każdy przyzwoity człowiek i to niezależnie od własnej sytuacji.

14 godzin temu, mirelio napisał:

[...] Wg mnie klasa. [...]

Żadna klasa. 'Klasa' nie awanturuje się i nie pozwala sobie na emocjonalne opluwanie innych. Myślę, to po prostu zwyczajne podnoszenie sobie poczucia wartości. I, mimo wszystko, pozostawianie sobie uchylonej furtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Nenesh napisał:

I w tym sęk, łatwo jest być dobrym, jeśli jest się szczęśliwym, zadowolonym, usatysfakcjonowanym. A Ty służysz temu, by potwierdzić jej 'dobroć' w jej mniemaniu. Dobrze, że pomogła, ale nie ma sensu z tego powodu stawiać jej na piedestał, postąpiłby tak każdy przyzwoity człowiek i to niezależnie od własnej sytuacji.

Żadna klasa. 'Klasa' nie awanturuje się i nie pozwala sobie na emocjonalne opluwanie innych. Myślę, to po prostu zwyczajne podnoszenie sobie poczucia wartości. I, mimo wszystko, pozostawianie sobie uchylonej furtki.

To nie było emocjonalne. Ona jest bardzo mało emocjonalna, bardzo spokojna i wyważona kobieta. Ona mi na spokojnie powiedziała, że za dużo nas różni, aby to dalej ciągnąć, i że ma innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, mirelio napisał:

[...]. W końcu ona znajduje sobie innego, o czym mnie informuje, kłócimy się. Po kłotni, gdzie padają przykre słowa z obu stron [...]

 

16 minut temu, mirelio napisał:

To nie było emocjonalne. Ona jest bardzo mało emocjonalna, bardzo spokojna i wyważona kobieta. Ona mi na spokojnie powiedziała [...]

... Aha 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykre słowa to niekoniecznie emocje. Powiedziała dobitnie co jej się we mnie nie podoba, ja też i już. Ale nie była to awantura sensu stricte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Myślę że nie wyszło jej z nowym chłopakiem i szuka poduszki na którą może miękko upaść tyłkiem 

Mówiła, że jest bardzo szczęsliwa, opowiadała o nim z miłością i czułością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

A co miała powiedzieć? Ma do ciebie na pewno sentyment ale ja bym była na twoim miejscu bardzo uważna bo jednak nie zawsze się śledzi życie byłego , zwłaszcza jeśli relacja zakończyła się w średniej atmosferze... A może bańka po prostu dba o swój dobry pr w towarzystwie i zależało jej na złagodzeniu ostatniej rozmowy. To wie tylko ona 

No ona zawsze dbała o dobre relacje  z ludźmi i w ogole była taka bardzo dyplomatyczna bardzo.  Taka pani kulturalna, nawet " k.." nie można było przy niej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Jako kobieta chyba powinnaś wiedzieć jak się zachowują samice w Dniu Comiesięcznego Wk...nia 😉

Mogła pojechać grubiej niż by chciała...

No własnie, ja wiem, jak się zachowują panie w czasie PMS. 

Co to znaczy, mogła pojechać grubiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×