Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Malinka990

Pakować się w kredyt czy sprzedać mieszkanie..

Polecane posty

Mam problem rowodze się z mezem ja zostaje z kilku letnim dzieckiem i w ciazy. Mamy wspolne mieszkanie. Rozdzielnosc majatkową. I rozwod przed nami. On chce abym mu splacila polowe mieszkania. Mam spore oszczednosci z pracy zagranicą ale musze dobrac ok 25 tysiecy kredytu na spłate go...boje sie pchac w kredyt na 6 lat bo tylko rok bede na macierzynskim a co dalej...ale z drugiej strony ceny mieszkan sa kosmiczne i jesli bysmy sprzedali mieszkanie to za swoja polowe miałabym problem aby kupic inne...co byscie zrobili na moim miejscu...rozwod bedzie bez orzekania o winie decyzje o rozwodzie podjal on ale nie ukladalo sie miedzy nami i ja nie widze tez innego rozwiazania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Weź kredyt,  zaciśnij pasa i splac byłego.

Na nowe kredytu nie dostaniesz a ze sprzedaży starego kasa ci się rozejdzie i zostaniesz z niczym.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Malinka990 napisał:

Mam problem rowodze się z mezem ja zostaje z kilku letnim dzieckiem i w ciazy. Mamy wspolne mieszkanie. Rozdzielnosc majatkową. I rozwod przed nami. On chce abym mu splacila polowe mieszkania. Mam spore oszczednosci z pracy zagranicą ale musze dobrac ok 25 tysiecy kredytu na spłate go...boje sie pchac w kredyt na 6 lat bo tylko rok bede na macierzynskim a co dalej...ale z drugiej strony ceny mieszkan sa kosmiczne i jesli bysmy sprzedali mieszkanie to za swoja polowe miałabym problem aby kupic inne...co byscie zrobili na moim miejscu...rozwod bedzie bez orzekania o winie decyzje o rozwodzie podjal on ale nie ukladalo sie miedzy nami i ja nie widze tez innego rozwiazania..

Sam nie przepadam za kredytami, ale to do spłaty jakieś 400zł miesięcznie, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Malinka990 napisał:

On chce abym mu splacila polowe mieszkania. Mam spore oszczednosci z pracy zagranicą ale musze dobrac ok 25 tysiecy kredytu na spłate go...boje sie pchac w kredyt na 6 lat bo tylko rok bede na macierzynskim a co dalej...ale z drugiej strony ceny mieszkan sa kosmiczne i jesli bysmy sprzedali mieszkanie to za swoja polowe miałabym problem aby kupic inne...co byscie zrobili na moim miejscu...

Oczywiście bierz kredyt i go spłać.
Pod hipotekę możesz dostać kredyt na ~7% i na więcej lat. Zwykła pożyczka będzie oprocentowana wyżej i na mniej lat, więc raty wyższe.
Tylko przy tak małej pożyczce 25 tys, to nie wiem czy warto brać z hipoteką, bo wpisanie kosztuje i wykreślenie też będzie kosztowało. Przy większej kwocie nie miałbym wątpliwości.

Jest też opcja, że spłacisz go na raty... odliczając to od alimentów. Jeśli to jego dzieci, to na oboje będzie płacił więc pewnie z 1000zł, czyli te 25 tys, to bardzo szybko spłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Ja bym sprzedała udziały firmie lub podnajęcia swoją cześć

A z dziećmi poszła pod most?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Dzieci by zostały , to oczywiste 

Z tymi lokatorami co wynajęli matki część?

Edytowano przez Bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedno sie jeszcze nie urodziło wiec jesli matka sprzeda swoja część a dzieci mają zostać to matka zostaje jako inkubator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Ale dlaczego ona spłaca mu aż całą połowę skoro na obojgu rodzicach leży obowiązek zapewnienia dzieciom mieszkania ?

Jeśli stanie się tak jak sugerujesz to kobieta będzie stratna na tej transakcji bo musi obu dzieciom zapewnić w tej sytuacji lokal . 

 

Mamy rozdzielnosc podpisaną zreszta i tak pochodzi to z odrebnych majątkow.

.ato ze dzieci przy mnie to nie ma znaczenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Rozdzielność majątkową nie ma się nijak do konieczności zapewnienia dzieciom utrzymania , a ten obowiązek leży po stronie obojga rodziców , a więc i pan musi z majątku własnego takie utrzymanie swoim dzieciom zapewnić dlatego uważam że spłata połowy nie będzie w tym momencie uczciwa 

Chyba Jednak nie potrafisz liczyć.
Ten kto po rozwodzie zostaje z dziećmi, ma zapewnić dzieciom mieszkanie, a drugi rodzic płaci alimenty.
Przy podziale majątku dzieci nie mają żadnego znaczenia, tak jak przy spadkach... dziedziczy spadkobierca i ten bezdzietny dostanie tyle samo, co ten z piątką dzieci.
Jaka to uczciwość, że niby ten kto bierze dzieci, brałby większość majątku ?  Taka opcja jest możliwa, ale ten majątek wlicza się jako alimenty za ileś lat do przodu.

Wielu mężczyzn chętnie by zatrzymała dzieci, więc zostawianie dzieci z facetem wcale nie musi być karą, a jak ona by się wyprowadziła, to możliwe, że on by ją chętnie spłacił. Więc takie sposoby nie zawsze działają.

Edytowano przez Jack445

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Malinka990 napisał:

[...] co byscie zrobili na moim miejscu [...]

Zostałabym w mieszkaniu i postarała się ustalić z byłym ratalną spłatę, by nie musieć brać kredytu. Skoro 'tylko' 25 tysięcy, to chyba nie powinien robić problemu, kiedy ostatecznie chodzi tez o jego dzieci, prawda? Możecie sobie zawrzeć tę umowę na piśmie i nawet nie musicie się kontaktować, jeśli nie chcecie. Niech zostawi Ci numer konta, na który będziesz regularnie wpłacać, i sprawa załatwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Może będzie to dla ciebie dużym zaskoczeniem ale prawo nie działa tak jak ci się wydaje . O ile przy podziale rozwodowym nie ma to prawo spadkowe wygląda zupełnie inaczej niż tu przedstawiłeś 

Właśnie mam okazję przerabiać to w praktyce, bo moja eks też walczy i przez prawie dwa lata nie możemy podzielić majątku, bo jej sie wydaje, że dla niej powinno być więcej. Wiem, że to trudne, ale prawo jest dość jasne i dzieci przy podziale majątku się nie liczą. moje są dorosłe i też się nie liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelSue

Ja bym na Twoim miejscu trzymała oszczędności i wstrzymała się z kredytem dopóki nie będziesz miała stabilnej sytuacji, czyli nie będziesz po urlopie macierzyńskim i nie znajdziesz sobie innego partnera bo we dwójkę zawsze raźniej. 

A chwilowo zamieszkałabym np. u rodziców, siostry itd., albo wynajęła coś taniego typu kawalerka i przeczekała ten czas.

Łatwo się władować w kredyty, ciężej z długów w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×