Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Lady S

Odurzenie

Polecane posty

Jak bardzo odurza was blask promieni słońca na drobnej nitce pajęczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Na szczęście niebawem długi weekend, będzie okazja 😄 

Gdzie jedziemy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 90%cacao napisał:

Kiedyś bardzo.

Ale musze zacząć więcej czasu spędzac na łonie natury..Na szczęście niebawem długi weekend, będzie okazja 😄 

Polecam, właśnie pierwszy wiosenny porządny spacer po lesie zaliczony i człowiek czuje się o wiele bardziej świeżo. Nawet motywacja do wszystkiego powraca. Masz jakieś ładne tereny niedaleko? 

A i wolicie chodzić sami czy może z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, 90%cacao napisał:

i mam zamiar bajecznie się bawić 💃

I tego Ci życzę, szczerze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Mnie wcale; jakoś mam jedynie wtedy skojarzenie z rozpoczynającym się dniem, z nastaniem ranka.

Rozpoczynający się nowy dzień powinien przynosić ciepłe, pozytywne emocje. Chęć przeżycia go szczęśliwie. Myśl, że to wspaniale, że ten dzień w ogóle nastał. Smutne, jeśli tego nie czujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, 90%cacao napisał:

ale mogę z kims kogo bardzo lubię też. No problem. 

Co trzeba zrobić żebyś kogoś bardzo lubiła? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak Pokahontaz jedzie ze znajomymi na łono natury to nie będę gorsza, też się wybieram w jeden majowy weekend na urodziny i będzie wspaniała zabawa na świeżym powietrzu. Życzę nam obu, żeby pogoda dopisała. 😎

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Wiele takich dni widziałem, wiele zobaczę; co w nim niezwykłego? Cud natury widzimy wyłącznie wtedy gdy łączymy go z jakąś miłą naszym wspomnieniom historią. Taka autosugestia 🙂

Dla mnie cudem natury jest ziarenko piasku czy ten pająk z tysiąca innych, które spotkałam. Nie widzisz w nich niezwykłości? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, 90%cacao napisał:

HERE: 😉

(temat jest aktywny na głównej)

 

@Poca

Ja zawsze mówię- facet jest trochę jak pies. Jak mu pozwolisz spać na fotelach i w łóżku, gryźć się po rekach i gryźć buty, meble, sikac w mieszkaniu i jeść z twojego talerza to wkrótce Ty wylądujesz OBOK (bo nawet nie na jego!! ) posłaniu, będziesz czekać aż on pierwszy zje ( o ile coś Ci zostanie) i będziesz notorycznie podgryzana i zapinana od tyłu w najmniej oczekiwanych i chcianych momentach Wydaje się brutalna metafora, ale jak tak głębiej się przyjrzeć..

Jak w ogóle można móc tak funkcjonować bez myśli o samopoczuciu drugiej osoby, bez troski o nią, bez jakichś przemyśleń czy nie okazujemy jej braku szacunku jakimś naszym zachowaniem? Brać wszystko i nie dawać niczego w zamian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
3 minuty temu, 90%cacao napisał:

Ja zawsze mówię- facet jest trochę jak pies. Jak mu pozwolisz spać na fotelach i w łóżku, gryźć się po rekach i gryźć buty, meble, sikac w mieszkaniu i jeść z twojego talerza to wkrótce Ty wylądujesz OBOK (bo nawet nie na jego!! ) posłaniu, będziesz czekać aż on pierwszy zje ( o ile coś Ci zostanie) i będziesz notorycznie podgryzana i zapinana od tyłu w najmniej oczekiwanych i chcianych momentach Wydaje się brutalna metafora, ale jak tak głębiej się przyjrzeć..

Ciekawe masz doświadczenia z facetami, bo mnie to w najczarniejszym humorze nie przyszłoby do głowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, Lady S napisał:

Jak w ogóle można móc tak funkcjonować bez myśli o samopoczuciu drugiej osoby, bez troski o nią, bez jakichś przemyśleń czy nie okazujemy jej braku szacunku jakimś naszym zachowaniem? Brać wszystko i nie dawać niczego w zamian?

Ta się dzisiaj urodziła i doszła do wniosku, że ludzie myślą tylko o sobie i dla siebie wszystkiego chcą jak najwięcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Druhu napisał:

Ta się dzisiaj urodziła i doszła do wniosku, że ludzie myślą tylko o sobie i dla siebie wszystkiego chcą jak najwięcej. 

Ja sama jestem egoistką. I siebie stawiam często na pierwszym miejscu - moje zdrowie, komfort, pragnienia, zasady, wartości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
6 minut temu, Lady S napisał:

Ja sama jestem egoistką. I siebie stawiam często na pierwszym miejscu - moje zdrowie, komfort, pragnienia, zasady, wartości. 

Nie masz dla kogo wyjść po za nawias siebie, więc życie cię zmusiło do zajmowania się sobą. To nie jest jeszcze egoizm. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Druhu napisał:

Nie masz dla kogo wyjść po za nawias siebie, więc życie cię zmusiło do zajmowania się sobą. To nie jest jeszcze egoizm. 

Nieprawda, Druhu. Czasem świadomie wybieram swoje dobro, gdy cudze jest na drugiej szali. I bywa, że czuję się przez to potwornie, a jednak dalej tak robię. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
2 minuty temu, Lady S napisał:

Nieprawda, Druhu. Czasem świadomie wybieram swoje dobro, gdy cudze jest na drugiej szali. I bywa, że czuję się przez to potwornie, a jednak dalej tak robię. Dlaczego?

Dlatego, że na drugiej szali nie ma nic dla ciebie cennego, wartościowego żebyś ze swojej szali zeszła dla kogoś. Tylko pytanie, skąd to potworne uczucie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Druhu napisał:

Dlatego, że na drugiej szali nie ma nic dla ciebie cennego, wartościowego żebyś ze swojej szali zeszła dla kogoś. Tylko pytanie, skąd to potworne uczucie? 

Ponieważ widzę i wiem, że jest to bardzo cenne oraz wartościowe. Nie wiem natomiast dlaczego dla mnie nie jest wystarczająco ważne, by umieć podjąć jakieś działanie narażające mnie na najmniejsze nawet ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, Lady S napisał:

Ponieważ widzę i wiem, że jest to bardzo cenne oraz wartościowe. Nie wiem natomiast dlaczego dla mnie nie jest wystarczająco ważne, by umieć podjąć jakieś działanie narażające mnie na najmniejsze nawet ryzyko.

Ciepła posadka, strefa komfortu, rutyna, brak odwagi, nieśmiałość, powodów pewnie jest wiele. Po części z każdego trochę spokojnie możesz zbudować swoją ciasną ramę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba tylko wmawiam sobie, że tak nie znoszę stawiać sobie ograniczeń oraz wciskać się w konkretne granice. Skoro gdy mam okazję zachować się inaczej niż zazwyczaj, to i tak nie umiem tego wystarczająco mocno chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, Lady S napisał:

 Skoro gdy mam okazję zachować się inaczej niż zazwyczaj, to i tak nie umiem tego wystarczająco mocno chcieć.

Normalne, widocznie ktoś Cię wystarczająco nie przekonał do siebie, a fakt że masz takie chęci nie wyklucza lepszych powodów w przyszłości dla których znajdziesz się obok kogoś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeczytawszy pierwszy post smutno uświadomiłem sobie jak dawno ostatni raz zwróciłem uwagę na to... 

 

 

Dnia 19.04.2021 o 16:01, Lady S napisał:

Ja sama jestem egoistką. I siebie stawiam często na pierwszym miejscu - moje zdrowie, komfort, pragnienia, zasady, wartości. 

To nie egoizm. To zdrowe podejście. Wręcz pożądane bo ... nie żyjemy dla kogoś, by komuś służyć lub oddawać się czy swoje wartości. Żyjemy po to by znaleźć kogoś kto ma podobne priorytety jak my i możemy stworzyć coś bez oczekiwań ZMIANY CZŁOWIEKA. Ludzie się nie zmieniają. Jeżeli potrafimy wybierać dobro dla siebie to szanujemy siebie i doceniamy siebie.

Co innego zdolność do poświęceń, budowania relacji, zapewnienia bezpieczeństwa...

Ale bez życia w zgodzie z samym sobą i w ciągłym poświęceniu siebie komuś innemu można tylko znaleźć receptę na nieszczęśliwe i zmarnowane życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×