myślicie że to zawał?

7 minut temu, Druhu napisał:

A  ty myślisz że jesteś lepsza? Pytaniem czy mam ognia w kościele? 

Odwal się. 

2 minuty temu, Druhu napisał:

Mogę ci dać, ale do 

Zależy jak wyglądasz. Jeśli brać to tylko z certyfikatem. Nie boisz się, że mam grzyba w pysku?

Nie polecam, baj de łej.

5 minut temu, Sempre napisał:

Czyli norma, nic szczególnego. To skąd ten pesymizm. Gdzie te sygnały z jej strony. 

to wedlug ciebie nie byly sygnaly? 

6 minut temu, Benniee napisał:

Plis dont brejk maj hart

Tu lejt. Jesteś blaszanym drwalem.

chyba w chwilach slabosci w swoim zwiazku sobie o mnie przypomina jeszcze i popatrzy i  to tyle

2 minuty temu, downhiil napisał:

to wedlug ciebie nie byly sygnaly? 

Przecież z kolegami tak się rozmawia. Co ma mieć wzrok wbity w ziemię i posępna mine a na koniec drzeć japę. 

2 minuty temu, downhiil napisał:

chyba w chwilach slabosci w swoim zwiazku sobie o mnie przypomina jeszcze i popatrzy i  to tyle

Hmmm a skąd wiesz. Może jednak to ty nadipretujesz. 

6 minut temu, Sempre napisał:

Przecież z kolegami tak się rozmawia. Co ma mieć wzrok wbity w ziemię i posępna mine a na koniec drzeć japę. 

moze na woecej sobie nie mogla pozwolic, wiem jak traktowala inmych i traktuje, do tej pory patrzy maslanym wzrokiem i sadze ze cos czuje ale ma swoje zobowiazania

Yts byn sewen ałers end fifty dejs syns ju tuk jor lowełej

trzeba bylo dawno wywalic kawe na lawe i zniknąć, honor mi noe pozwala wodywac ja dalej

Aaaa aa

może kiedys los nas jeszcze połączy, moze to nie ten czas

albo i nie

Szyscy jesteśmy połączeni.

i tak wszyscy umrzemy czyz nie

a mieszanie sie w malzenstwo to grzech

Jedni szybciej. 

widocznie szczęście mi nie jest pisane

No trudno. Nie każdy jest przeznaczony do szczęścia. Kim by się inni pocieszali, jeśli nie twoim spjerdolenjem? 

8 godzin temu, downhiil napisał:

i tak wszyscy umrzemy czyz nie

a mieszanie sie w malzenstwo to grzech

 

Z etycznego punktu widzenia tak. Ale tobie by ulżyło gdybyś zrzucił ten ciężar z serca. Nie zawsze lokujemy uczucia tam gdzie byśmy chcieli. Serce nie sługa. Co do honoru, daj spokój zasłaniasz się nim najwidoczniej aż tak ci na niej nie zależy. Pisałeś wcześniej, że byś jej nie ocenił. Brak w tym wszystkim konsekwencji z Twojej strony. 

7 godzin temu, Sempre napisał:

Z etycznego punktu widzenia tak. Ale tobie by ulżyło gdybyś zrzucił ten ciężar z serca. Nie zawsze lokujemy uczucia tam gdzie byśmy chcieli. Serce nie sługa. Co do honoru, daj spokój zasłaniasz się nim najwidoczniej aż tak ci na niej nie zależy. Pisałeś wcześniej, że byś jej nie ocenił. Brak w tym wszystkim konsekwencji z Twojej strony. 

nie sądzę by nam wyszło w tej chwili, za dużo sie wydarzylo, za daleko to zabrnelo. moze gdybysmy regularnie gadali wyszlo by inaczej teraz raczej ma zle zdanie o mnie i nie mam jak go zmienić 

Bożesztymój, co to byo.

3 godziny temu, downhiil napisał:

nie sądzę by nam wyszło w tej chwili, za dużo sie wydarzylo, za daleko to zabrnelo. moze gdybysmy regularnie gadali wyszlo by inaczej teraz raczej ma zle zdanie o mnie i nie mam jak go zmienić 

Spróbuj, co ci szkodzi kobiety cenią mężczyzn którzy walczą, starają się. Jeśli wkradły się nieporozumienia czy nie warto to wyjaśnić. 

3 godziny temu, TakiTamJeden napisał:

Czy ty poku.rwio.ny imbecylu mozesz przestac w końcu sabotowac pewną osobe piszac pod tym nickiem i wprowadzac trescia swpich wpisow innyvh ludzi celowo w blad?

Moze to lubisz, takie.udawanki, moze ci staje bo tak bardzo lubisz mieszac w zycou innyvh osob, kto wie... moze downhill ma ci.pke ? moze w majtkach i rzeka plynie Tobie bo tak bardzo to lubisz, gdy pod nickiem "downhill" udajesz kogos by specjalnie w ten sposob jak najbardziej namieszać u innych? 

Moze potrzebujesz jakies pomocy? Podpaski ci kupic bo za mokro?

A moze papmpersiki na nietrzymanie moczu Ci przywiezc, hmm? 

? 

4 godziny temu, Sempre napisał:

Spróbuj, co ci szkodzi kobiety cenią mężczyzn którzy walczą, starają się. Jeśli wkradły się nieporozumienia czy nie warto to wyjaśnić. 

jakby nie chciala tamtego to by z nim nie byla a skpro jest nie ma tam dla mnie miejsca, tyle

moj czas minął jesli byl kiedykolwiek to ona wie

10 minut temu, downhiil napisał:

jakby nie chciala tamtego to by z nim nie byla a skpro jest nie ma tam dla mnie miejsca, tyle

moj czas minął jesli byl kiedykolwiek to ona wie

Coś mi się wydaje że jakby naprawdę Ciebie kochała to nie byłaby w stanie wyjść za tamtego faceta.

9 minut temu, Hellies napisał:

Coś mi się wydaje że jakby naprawdę Ciebie kochała to nie byłaby w stanie wyjść za tamtego faceta.

nie rozumiem 

poza tym jakie kochala jak nawet randki nie było, za co by miała kochać, za wygląd? 

16 minut temu, downhiil napisał:

jakby nie chciala tamtego to by z nim nie byla a skpro jest nie ma tam dla mnie miejsca, tyle

moj czas minął jesli byl kiedykolwiek to ona wie

Dziękujemy za informację

5 minut temu, downhiil napisał:

nie rozumiem 

poza tym jakie kochala jak nawet randki nie było, za co by miała kochać, za wygląd? 

Do zakochania randki nie potrzeba.

Nie śledzę Twoich wątków ale o ile dobrze pamiętam pisałeś kiedyś że wyszła za mąż.

7 minut temu, Hellies napisał:

Do zakochania randki nie potrzeba.

Nie śledzę Twoich wątków ale o ile dobrze pamiętam pisałeś kiedyś że wyszła za mąż.

zakochanie bez poznania kogoś to może być mrzonka, nie mamy 15 lat

4 minuty temu, downhiil napisał:

zakochanie bez poznania kogoś to może być mrzonka, nie mamy 15 lat

Owszem może, ale nie musi.