mada0388 0 Napisano Maj 9, 2021 8 godzin temu, Anielika napisał: Dlaczego wyreczasz partnera w wychowaniu dziecka? To jest jakies chore. Nie badz taka nadgorliwa i tak juz twoj partner robi co chce nie patrzac na ciebie. Jeszcze troche a wyjdzie na to, ze potrzebowal tylko nianki do dziecka, a nie partnerki. Poprostu syn mnie bardzo lubi, chce się przytulać, bawić - oboje się lubimy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anielika 213 Napisano Maj 9, 2021 4 minuty temu, mada0388 napisał: Poprostu syn mnie bardzo lubi, chce się przytulać, bawić - oboje się lubimy. Bo poswiecasz mu duzo czasu, czego nie mozna powiedziec o ojcu dziecka. To ty wszystko organizujesz. Chcesz sie przypodobic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mada0388 0 Napisano Maj 9, 2021 1 godzinę temu, marinero napisał: Z psychologicznego punktu widzenia to lozko powinni sluszyc tylko do spania i seksu! . Ma sie nam kojarzyc z przyjemnoscia i odpoczynkiem aby po polozeniu sie od razu zrelaksowac i wejsc w stan w ktorym dobrze sie czujemy a nade wszystko bezpiecznie. Mowi o tym nauka o snie i odpoczynku(!) bardzo wyraznie Dlatego obecnosc tego chlopczyka ja osobiscie widze tam jako powazne naruszenie higieny wypoczynku. W ciagu dnia tez powinno sie czytac lezac na sofie lub innym poslaniu a nie na swoim lozku do spania. Dokladnie o to i tylko o to mi chodzi. Zle sie czuje kiedy syn skacze po łóżku, kiedy widze ze łóżko podczas mojej nieobecności służyło za pole bitwy, miejsce zabaw lub miejsce do oglądania filmów na tablecie. Niezrozumiałe to jest dla mnie bo mamy od tego przestronny i wygodny pokój dzienny. Choć mysle ze kwestia lozka jest częścią głębszego problemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mada0388 0 Napisano Maj 9, 2021 (edytowany) 21 minut temu, Anielika napisał: Bo poswiecasz mu duzo czasu, czego nie mozna powiedziec o ojcu dziecka. To ty wszystko organizujesz. Chcesz sie przypodobic? Wlasnie o to chodzi i czasami sie o to sprzeczamy ze w popołudnia kiedy syn jest z partnerem, partner oczekuje zebym przyjeżdżała po pracy bo syn sie o mnie pyta czy ciocia będzie. Jeśli mnie nie ma bo np jade do swojego brata i mojej chrześnicy to jest obraza bo co on dziecku powie. Uwaza ze powinnam być w domu i z nimi spędzać czas tworząc rodzinę. Co do przypodobania to ten etap mamy za sobą, nie kupuje mu drogich zabawek czy słodyczy zeby się przypodobać, nie robię tego co syn chce (w odróżnieniu od partnera-nim rządzi syn). Stawiam granice, mowie co mi się nie podoba, zwracam mu uwagę jeśli przegnie i może za to mnie szanuje. Edytowano Maj 9, 2021 przez mada0388 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anielika 213 Napisano Maj 9, 2021 1 minutę temu, mada0388 napisał: Wlasnie o to chodzi i czasami sie o to sprzeczamy ze w popołudnia kiedy syn jest z partnerem, partner oczekuje zebym przyjeżdżała po pracy bo syn sie o mnie pyta czy ciocia będzie. Jeśli mnie nie ma bo np jade do swojego brata i mojej chrześnicy to jest obraza bo co on dziecku powie. Uwaza ze powinnam być w domu i z nimi spędzać czas tworząc rodzinę. Przeciez to dziecko ma juz mame! Nie daj sie wrobic w matkowanie. Juz chce ci zabrac twoj wolny czas. Az strach pomyslec jakie wymagania beda nastepne. To jego dziecko, nie twoje i nie daj tej granicy przekroczyc. Co takiego jest w tym facecie, ze zaczynasz sie godzic na jego zachcianki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stanislav1 12 Napisano Maj 11, 2021 Jezus myślałem że to ty jesteś matką a on nie jest ojcem biologicznym. Ogólnie jak bym miał syna czy córkę to sam bym z nim spał bo jednak szczególnie że ma bardzo mało czasu Ja myślę że ty jesteś zazdrosna i nic więcej a masz go cały czas jak młody podrośnie pewnie do 10-11 lat to już nie będzie chciał spać z nikim a może będzie chciał z tobą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach