Przestał się odzywać

Hej, pisałam i spotykałam się z chłopakiem, z którym pracuje przez ponad miesiąc pisaliśmy dzień w dzień i spotkaliśmy się pare razy, co prawda doszło do zbliżenia i jak pisaliśmy to też pisał, że mu zależy, że coś do mnie czuje dzwonił, interesował się aż nie zachorowałam na grypę to w pracy nie było mnie 2 tygodnie przez pierwszy tydzień jeszcze pisał, ale w drugim tygodniu mojego l4 nagle kontakt się zluzował, coraz mniej pisał, zaczął pisać inaczej, ja jestem osobą że lubię wiedzieć o co chodzi i co się dzieje, dlatego zaraz go pytałam co jest nie tak, bo i widzę że się inaczej zachowuje to jak to facet twierdzi, że wszystko spoko i nic nie jest, az przestaliśmy całkowicie pisać bo się do mnie juz w ogóle nie odzywa, a jak zapytalam czemu się tak zachowuje to stwierdził, że go wyzywam no i oczywiście wymowka byla, że z bratem był. Ale no kontakt się zerwal. 🥺

1 minutę temu, Kobietaniezalezna napisał:

Ale no kontakt się zerwal.

Kontakt się nie zerwał tylko on go zerwał. Nie ważne jaki powód, olej typa. 

Dostał co chciał to po co ma dalej się wysilać? 

8 minut temu, 90%cacao napisał:

JAk facet chce mieć kontakt to każda najgłupsza wymówka dla niego dobra.

Jak nie chce - analogicznie.

Kwestia czy lubisz się oszukiwać, ze nie wiesz co to oznacza.

No nie lubię, tylko dziwi mnie tak nagła zmiana zdania i żadnego wyjaśnienia z jego strony

6 minut temu, Kobietaniezalezna napisał:

No nie lubię, tylko dziwi mnie tak nagła zmiana zdania i żadnego wyjaśnienia z jego strony

Mężczyźni niestety już tak mają w instynkcie, skłonności "zdobywcy".

18 minut temu, Kobietaniezalezna napisał:

Hej, pisałam i spotykałam się z chłopakiem, z którym pracuje przez ponad miesiąc pisaliśmy dzień w dzień i spotkaliśmy się pare razy, co prawda doszło do zbliżenia i jak pisaliśmy to też pisał, że mu zależy, że coś do mnie czuje dzwonił, interesował się aż nie zachorowałam na grypę to w pracy nie było mnie 2 tygodnie przez pierwszy tydzień jeszcze pisał, ale w drugim tygodniu mojego l4 nagle kontakt się zluzował, coraz mniej pisał, zaczął pisać inaczej, ja jestem osobą że lubię wiedzieć o co chodzi i co się dzieje, dlatego zaraz go pytałam co jest nie tak, bo i widzę że się inaczej zachowuje to jak to facet twierdzi, że wszystko spoko i nic nie jest, az przestaliśmy całkowicie pisać bo się do mnie juz w ogóle nie odzywa, a jak zapytalam czemu się tak zachowuje to stwierdził, że go wyzywam no i oczywiście wymowka byla, że z bratem był. Ale no kontakt się zerwal. 🥺

A co ma ci powiedzieć, że zaliczył i chwilę po się odzywał jeszcze, żebyś się nie domyśliła

Niestety o to chodzi. Dostał co chciał i zwiał

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

inna dupera

99%..albo wpadł pod pociąg 

Hahahah nie no nie, bo jest dzień że cokolwiek napisze, ale wiadomo już nie tak jak wcześniej tylko jak zwykły kolega na temat pracy cos

Bądź ponad to i go olej

Przed chwilą, irukangi napisał:

Ale czym jesteś zdziwiona ? To że gościowi brak odwagi cywilnej? Olej go brak mu jaj by zachować się z godnością.

I tak przy okazji co wy widzicie w takich typach ? 

Nie wiem właśnie co my widzimy w takich typach, po prostu zbyt szybko się przywiazuje do ludzi niestety i zaczyna mi zależeć

31 minut temu, Kobietaniezalezna napisał:

Hej, pisałam i spotykałam się z chłopakiem, z którym pracuje przez ponad miesiąc pisaliśmy dzień w dzień i spotkaliśmy się pare razy, co prawda doszło do zbliżenia i jak pisaliśmy to też pisał, że mu zależy, że coś do mnie czuje dzwonił, interesował się aż nie zachorowałam na grypę to w pracy nie było mnie 2 tygodnie przez pierwszy tydzień jeszcze pisał, ale w drugim tygodniu mojego l4 nagle kontakt się zluzował, coraz mniej pisał, zaczął pisać inaczej, ja jestem osobą że lubię wiedzieć o co chodzi i co się dzieje, dlatego zaraz go pytałam co jest nie tak, bo i widzę że się inaczej zachowuje to jak to facet twierdzi, że wszystko spoko i nic nie jest, az przestaliśmy całkowicie pisać bo się do mnie juz w ogóle nie odzywa, a jak zapytalam czemu się tak zachowuje to stwierdził, że go wyzywam no i oczywiście wymowka byla, że z bratem był. Ale no kontakt się zerwal. 🥺

Mi się tak związek skończył w realu tak samo mnie potraktowała.

9 minut temu, 90%cacao napisał:

 

Wyjdziesz za mnie? 

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

co bym z tego m iała?  

Wszystko to czego nie będziesz miała z każdym nieudacznikiem po mnie XDDDDDD

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

Z tego co pamiętam jesteś niewybrednym podrywaczem wszystkiego co zdradza oznaki zycia, niechętnym na eksperymenty łózkowe starszym wydaniem downhilla.

Nie eksperymenty, tylko Twoje brudne ciągoty. 

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Soł.. ?

Nie pasujemy  nic się nie zmienilo

W twoją stronę nie pasujemy, ale myślę że twoje usta wkomponowałby się w moją stronę XDDDDDD

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

no jakos, jak widzisz, daleka jestem..  

Teraz już nie ma odwrotu, słowo odwagi rzekłaś,  więc sprawdzam, kiedy się widzimy? XDDDDDD

1 godzinę temu, Kobietaniezalezna napisał:

Hej, pisałam i spotykałam się z chłopakiem, z którym pracuje przez ponad miesiąc pisaliśmy dzień w dzień i spotkaliśmy się pare razy, co prawda doszło do zbliżenia i jak pisaliśmy to też pisał, że mu zależy, że coś do mnie czuje dzwonił, interesował się aż nie zachorowałam na grypę to w pracy nie było mnie 2 tygodnie przez pierwszy tydzień jeszcze pisał, ale w drugim tygodniu mojego l4 nagle kontakt się zluzował, coraz mniej pisał, zaczął pisać inaczej, ja jestem osobą że lubię wiedzieć o co chodzi i co się dzieje, dlatego zaraz go pytałam co jest nie tak, bo i widzę że się inaczej zachowuje to jak to facet twierdzi, że wszystko spoko i nic nie jest, az przestaliśmy całkowicie pisać bo się do mnie juz w ogóle nie odzywa, a jak zapytalam czemu się tak zachowuje to stwierdził, że go wyzywam no i oczywiście wymowka byla, że z bratem był. Ale no kontakt się zerwal. 🥺

Nobjezeli to ten co.ma od 5 lat dziewczyne, to pewnie zrozumial, ze kocha dziewczyne i nie chce ciagnac kontaktu z toba. 

1 godzinę temu, Kobietaniezalezna napisał:

Nie wiem właśnie co my widzimy w takich typach, po prostu zbyt szybko się przywiazuje do ludzi niestety i zaczyna mi zależeć

Dbal o Ciebie? Angażowal się w Twoje problemy, życie i sprawy? Mieliście jakieś wspólne plany na wakacje? Spędzaliscie wspólnie czas? Przynosił Ci zakupy jak byłaś chora?? Zabiegał? Nie? To po co do lozka z nim lazlas? Większość tutaj ma ten sam problem - dajecie za szybko i koleś się zmywa, bo doopa się faceta nie zdobędzie. Ten jest już spalony. Wyciągnij wnioski i już nie popełniaj tego błędu. 

2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Dbal o Ciebie? Angażowal się w Twoje problemy, życie i sprawy? Mieliście jakieś wspólne plany na wakacje? Spędzaliscie wspólnie czas? Przynosił Ci zakupy jak byłaś chora?? Zabiegał? Nie? To po co do lozka z nim lazlas? Większość tutaj ma ten sam problem - dajecie za szybko i koleś się zmywa, bo doopa się faceta nie zdobędzie. Ten jest już spalony. Wyciągnij wnioski i już nie popełniaj tego błędu. 

Nie, bo facet ma dziewczyne, a autorka sobie nawyobrazalanie wiadomo co. 

21 minut temu, Lolka1975 napisał:

Nie, bo facet ma dziewczyne, a autorka sobie nawyobrazalanie wiadomo co. 

No właśnie niby się rozstali, nie chciał że mną o tym rozmawiać

17 minut temu, 90%cacao napisał:

aaa.. to takie buty. Kolega miał dziewczyne

szkoda, ze autorka nie zajaknęła się o tym.. 

Był w związku, ale już niby nie jest. Tak jak napisałam nie chciał że mną o tym rozmawiać

27 minut temu, Lolka1975 napisał:

Nobjezeli to ten co.ma od 5 lat dziewczyne, to pewnie zrozumial, ze kocha dziewczyne i nie chce ciagnac kontaktu z toba. 

no właśnie niby się rozstali

3 minuty temu, Kobietaniezalezna napisał:

Był w związku, ale już niby nie jest. Tak jak napisałam nie chciał że mną o tym rozmawiać

Rozmawiać nie chciał, ale seksik z chęcią? I poszłaś na to? Dziewczyno popełniłaś klasyczny błąd. Idz dalej. Z tej mąki to chleba nie będzie. 

2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Rozmawiać nie chciał, ale seksik z chęcią? I poszłaś na to? Dziewczyno popełniłaś klasyczny błąd. Idz dalej. Z tej mąki to chleba nie będzie. 

Twierdził, że boli go ten temat i po prostu musi dojść do siebie po tym jak każdy po rozstaniu, ale no... 

no to pewnie bardzo teskno za byla i moze probuje naprawic. 

4 minuty temu, Kobietaniezalezna napisał:

Twierdził, że boli go ten temat i po prostu musi dojść do siebie po tym jak każdy po rozstaniu, ale no... 

To tym bardziej wykazałaś się skrajna głupota, że poszłaś z nim do lozka jak on plakal za była. Zrobiłaś z siebie odkocznie, nagrodę pocieszenia. On kocha ją, Ciebie wykorzystał do chwilowego zapomnienia. Daj sobie spokój i nie rób głupstw następnym razem. Poszukaj sobie wolnego. Wiem, że nie jest łatwo, bo zostały prawie same odpady, no ale zajętego marne szanse, ze odbijesz. 

4 minuty temu, Lolka1975 napisał:

no to pewnie bardzo teskno za byla i moze probuje naprawic. 

To jest bardzo prawdopodobne

1 minutę temu, AntyBazyl napisał:

To tym bardziej wykazałaś się skrajna głupota, że poszłaś z nim do lozka jak on plakal za była. Zrobiłaś z siebie odkocznie, nagrodę pocieszenia. On kocha ją, Ciebie wykorzystał do chwilowego zapomnienia. Daj sobie spokój i nie rób głupstw następnym razem. Poszukaj sobie wolnego. Wiem, że nie jest łatwo, bo zostały prawie same odpady, no ale zajętego marne szanse, ze odbijesz. 

Tak wiem, głupota...