Naprawde juz nie wiem czy On mnie kocha czy lubi

Ostatnio Nasz wspolny kolega bardzo podobnie mnie traktuje...i nie wiem juz czy to tylko sympatia...

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ostatnio Nasz wspolny kolega bardzo podobnie mnie traktuje...i nie wiem juz czy to tylko sympatia...

To go SPYTAJ! Najlepsze efekty przynosi zawsze szczere postawienie sprawy. Będziesz wiedzieć na 100% czy jesteś we friendzone czy w lepszej sytuacji

11 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

To go SPYTAJ! Najlepsze efekty przynosi zawsze szczere postawienie sprawy. Będziesz wiedzieć na 100% czy jesteś we friendzone czy w lepszej sytuacji

Wstydze sie

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Wstydze sie

Kobiety TEŻ to robią, wiesz? Owszem, najczęściej to facet musi wyłożyć kawę na ławę, ale wiele kobiet TEŻ bierze sprawy w swoje ręce, choćby po to by oszczędzić sobie czasu i uczuć!

Dżizas, co mnie walnęło? Traktuję poważnie rozterki bota... 

no wlasnie i jak to poznac? 

 A co to artyści programiści tworzą alternatywne podkłady pod wirtualne historie miłosne? Ambitnie. Niczym wieszanie hamaka na kraterze aktywnego wulkanu Można, tylko po ... to robić? żeby się nie nudzić ehehehe

W zależności od scenariusza. Wymyśl se pozytywny, to cię będzie kochał. 

Milosc to sie pojawia po jakims tam czasie jak juz sie jest w zwiazku. Jemu mozesz sie najwyzej podobac.

31 minut temu, Kulfon napisał:

Milosc to sie pojawia po jakims tam czasie jak juz sie jest w zwiazku. Jemu mozesz sie najwyzej podobac.

Święte słowa Kulfon. Może być potencjał, dostrzeganie jej jako kobiety (a nie friendzone), dobry kierunek w stronę uczucia, ale to jeszcze nie uczucie. Mogą być PODSTAWY do budowania uczucia.

ja już wiem ze kocham

za łatwo odpuściłem ale może kiedyś coś.. chyba nigdy mi nie przejdzie może za mna zateskni 

4 godziny temu, downhiil napisał:

ja już wiem ze kocham

za łatwo odpuściłem ale może kiedyś coś.. chyba nigdy mi nie przejdzie może za mna zateskni 

Przecież ostatnio pisałeś, że nie masz jej za co kochać. Co oznaczałoby że ona musiałaby w jakiś sposób zasłużyć sobie na twoją miłość. 

Co się przyczyniło do zmiany zdania? 

1 godzinę temu, Amore napisał:

Przecież ostatnio pisałeś, że nie masz jej za co kochać. Co oznaczałoby że ona musiałaby w jakiś sposób zasłużyć sobie na twoją miłość. 

Co się przyczyniło do zmiany zdania? 

obserwuje swoje reakcje, emocje gfy ja widzę, to wszystko 

mysle czy jej o tym powiedzieć, wiem że teraz to nic nie zmieni ale może kiedyś jakby jej się nie ułożyło odezwie się? 

1 godzinę temu, downhiil napisał:

obserwuje swoje reakcje, emocje gfy ja widzę, to wszystko 

mysle czy jej o tym powiedzieć, wiem że teraz to nic nie zmieni ale może kiedyś jakby jej się nie ułożyło odezwie się? 

A nie da się zagadać? Pracujecie zdalnie i nie widujecie się?

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

A nie da się zagadać? Pracujecie zdalnie i nie widujecie się?

nie będę to pisać o szczegółach 

18 minut temu, downhiil napisał:

nie będę to pisać o szczegółach 

Rozumiem. Zwłaszcza tutaj. Ok w takim razie przy najbliższej okazji jak spotkasz Kiciusie to moze zagadnij. 

17 godzin temu, downhiil napisał:

obserwuje swoje reakcje, emocje gfy ja widzę, to wszystko 

mysle czy jej o tym powiedzieć, wiem że teraz to nic nie zmieni ale może kiedyś jakby jej się nie ułożyło odezwie się? 

Co czujesz jak ją widzisz? Nie wykluczone, że może się odezwać,  jeżeli wyznasz jej że jest dla ciebie ważna i że coś czujesz itp. Długo się znacie? Może to chwilowe twoje pragnienia w stosunku do jej osoby?

35 minut temu, Amore napisał:

Co czujesz jak ją widzisz? Nie wykluczone, że może się odezwać,  jeżeli wyznasz jej że jest dla ciebie ważna i że coś czujesz itp. Długo się znacie? Może to chwilowe twoje pragnienia w stosunku do jej osoby?

odkąd ja znam to tak sie czuje myślę że to mogla być miłość zycia i wszystko zepsulem i nic już nie ugram

24 minuty temu, downhiil napisał:

odkąd ja znam to tak sie czuje myślę że to mogla być miłość zycia i wszystko zepsulem i nic już nie ugram

A nie chciałbyś potrzymać Kiciusie za reke? 

Rzadko Go widuje

Czasem wystarczy zagadac i wszystko jakos sie układa. Ale ja mam tak rzadko okazje

43 minuty temu, downhiil napisał:

odkąd ja znam to tak sie czuje myślę że to mogla być miłość zycia i wszystko zepsulem i nic już nie ugram

To ty zepsułeś czy ona? Bo już się pogubiłam

Przed chwilą, TakaTamJedna... napisał:

To ty zepsułeś czy ona? Bo już się pogubiłam

Lodówka jest tam -------> idź po piwo dla pana, plis. 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Lodówka jest tam -------> idź po piwo dla pana, plis. 

Jaka lodówka i jaki pan? I jeszcze piwo... Ja nie pies żebym służyła panu

Przed chwilą, TakaTamJedna... napisał:

Jaka lodówka i jaki pan? I jeszcze piwo... Ja nie pies żebym służyła panu

Żartuję, nie śmiałbym. Z resztą ja nie pije piwa i żaden ze mnie pan. Co mogę dla ciebie zrobić? 

Przed chwilą, Druhu napisał:

Żartuję, nie śmiałbym. Z resztą ja nie pije piwa i żaden ze mnie pan. Co mogę dla ciebie zrobić? 

Nic nie potrzebuję. Ja alkoholu też nie piję. Także jest nas dwoje takich abstynentów, no chyba, że ty tylko piwa nie pijesz

1 minutę temu, TakaTamJedna... napisał:

Nic nie potrzebuję. 

Jaka niezależna i niedostępna. 

12 minut temu, TakaTamJedna... napisał:

Nic nie potrzebuję. Ja alkoholu też nie piję. Także jest nas dwoje takich abstynentów, no chyba, że ty tylko piwa nie pijesz

Ja tez nie lubie, wole

35 minut temu, Niburdiama napisał:

Ja tez nie lubie, wole

Uwielbiam kawę

2 minuty temu, TakaTamJedna... napisał:

Uwielbiam kawę

Poleć jakiś film na dziś wieczór, to może cię kiedyś na kawe zaproszę.