Damianek0956 0 Napisano Maj 15, 2021 W nowej szkole poznałem taką jedną dziewczynę, zagadała do mnie i okazało się że super się nam rozmawia. Ona ma 15 ja 16 lat i mieszka całkiem nie daleko ode mnie. Przez długi okres czasu pisaliśmy dzień w dzień, jej przyjaciółka mówiła mi że jej się podobam i żebym się postarał. Naprawdę podobała mi się w końcu o takiej marzyłem miała wszystko co pragnąłem. Potem ona się nie odzywała przez parę miesięcy już o niej zapomniałem nie chciałem się dobijać. W końcu zadzwoniła do mnie raz potem drugi. Jakoś znów zaczęliśmy rozmawiać było super długo potrafiliśmy gadać ja jej dawałem znaki że mi na niej zależy ona mnie wypytywała co u mnie jak się czuje. Było to miłe. W końcu pewnego dnia napisała mi jak spędziła dzień i zapomniała mi napisać że ma chłopaka. Zamurowało mnie, nie wiedziałem co robić. W końcu bardzo mi na niej zależy, ale nic jej już po tym nie odpisałem naprawdę nie wiem co mam zrobić czy dalej trzymać kontakt i może zauważy coś lub całkiem dać sobie spokój. Proszę o pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bartek94 29 Napisano Maj 15, 2021 11 minut temu, Damianek0956 napisał: W nowej szkole poznałem taką jedną dziewczynę, zagadała do mnie i okazało się że super się nam rozmawia. Ona ma 15 ja 16 lat i mieszka całkiem nie daleko ode mnie. Przez długi okres czasu pisaliśmy dzień w dzień, jej przyjaciółka mówiła mi że jej się podobam i żebym się postarał. Naprawdę podobała mi się w końcu o takiej marzyłem miała wszystko co pragnąłem. Potem ona się nie odzywała przez parę miesięcy już o niej zapomniałem nie chciałem się dobijać. W końcu zadzwoniła do mnie raz potem drugi. Jakoś znów zaczęliśmy rozmawiać było super długo potrafiliśmy gadać ja jej dawałem znaki że mi na niej zależy ona mnie wypytywała co u mnie jak się czuje. Było to miłe. W końcu pewnego dnia napisała mi jak spędziła dzień i zapomniała mi napisać że ma chłopaka. Zamurowało mnie, nie wiedziałem co robić. W końcu bardzo mi na niej zależy, ale nic jej już po tym nie odpisałem naprawdę nie wiem co mam zrobić czy dalej trzymać kontakt i może zauważy coś lub całkiem dać sobie spokój. Proszę o pomoc Całe życie przed Tobą jeszcze. Mam prawie 27 lat i każda, która mi się podobała nie uznawała mnie za godnego uwagi. Myślę, że tutaj dziewczyna domyśliła się, co do niej czujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damianek0956 0 Napisano Maj 16, 2021 34 minuty temu, Bartek94 napisał: Całe życie przed Tobą jeszcze. Mam prawie 27 lat i każda, która mi się podobała nie uznawała mnie za godnego uwagi. Myślę, że tutaj dziewczyna domyśliła się, co do niej czujesz Ale już nic nie robić dalej? bo napewno dużo razy się miniemy obok. Szkoda mi trochę tego że jednak wybrała kogoś innego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Maj 16, 2021 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lara Antipowa 9 Napisano Maj 16, 2021 Podtrzymuj kontakt. W tym wieku miewa się chłopaków i miewa dziewczyny - to zazwyczaj jeszcze nic stałego. Nie jest powiedziane, że któregoś dnia dziewczyna nie doceni właśnie ciebie, a jeśli nie to życie się na tym nie kończy a po świecie chodzi multum dziewczyn godnych uwagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damianek0956 0 Napisano Maj 16, 2021 8 minut temu, Lara Antipowa napisał: Podtrzymuj kontakt. W tym wieku miewa się chłopaków i miewa dziewczyny - to zazwyczaj jeszcze nic stałego. Nie jest powiedziane, że któregoś dnia dziewczyna nie doceni właśnie ciebie, a jeśli nie to życie się na tym nie kończy a po świecie chodzi multum dziewczyn godnych uwagi. Po prostu z nią pisać jak zawsze i rozmawiać czy robić coś szczególnego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bartek94 29 Napisano Maj 16, 2021 1 godzinę temu, Lara Antipowa napisał: Podtrzymuj kontakt. W tym wieku miewa się chłopaków i miewa dziewczyny - to zazwyczaj jeszcze nic stałego. Nie jest powiedziane, że któregoś dnia dziewczyna nie doceni właśnie ciebie, a jeśli nie to życie się na tym nie kończy a po świecie chodzi multum dziewczyn godnych uwagi. To czekanie bywa uciążliwe, nie wiem jak on, ale ja wolę się nie narzucać drugi raz. Kobiety do których podbijam traktuję jak bóstwa i nie chcę wyjść na frustrata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damianek0956 0 Napisano Maj 16, 2021 13 minut temu, Bartek94 napisał: To czekanie bywa uciążliwe, nie wiem jak on, ale ja wolę się nie narzucać drugi raz. Kobiety do których podbijam traktuję jak bóstwa i nie chcę wyjść na frustrata Ona mi się podoba i bardzo dobrze nam się rozmawia. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia ale chyba nie zauważała tego jak ją traktuje dlatego nie wiem co robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bartek94 29 Napisano Maj 16, 2021 2 minuty temu, Damianek0956 napisał: Ona mi się podoba i bardzo dobrze nam się rozmawia. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia ale chyba nie zauważała tego jak ją traktuje dlatego nie wiem co robić Może schłodzić kontakty, jak sygnały będą wyraźne, jak u mnie z pewną 27-latką, a możesz mieć szczęście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lara Antipowa 9 Napisano Maj 17, 2021 21 godzin temu, Damianek0956 napisał: Po prostu z nią pisać jak zawsze i rozmawiać czy robić coś szczególnego? Rozmawiać, nic szczególnego nie robić. Starać się jedynie by rozmowy były interesujące, ale nie narzucać się. Może ona rozstanie się z tym chłopakiem, może ty kogoś poznasz i przestaniesz się nią interesować - żadnej spinki, przymusu. Czas pokaże a sytuacja podpowie co dalej robić. Staraj się być raczej kolegą niż przyjacielem do wypłakania się, kiedy jej coś nie wyjdzie, bo może się stać tak, że jej będzie wygodnie, że trzyma cie w odwodzie i będzie żyć w przekonaniu, że ty zawsze będziesz dla niej a to też nie jest dobrze. Dlatego ma być kolega, z którym fajnie się rozmawia, ale nie podnóżek na którym zawsze może się oprzeć. Musisz to jakoś ogarnąć i złapać balans. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach