Czy jest jeszcze szansa?

Witam. Rozstałem się z dziewczyną jakieś 3 miesiące temu. Byliśmy razem 2,5 roku. Razem pracujemy. Staram się o niej nie myśleć lecz nie potrafię... W pracy staram się być zdystansowany do niej, jak obok przechodzę to nie sopglądam w jej kierunku lecz ona na mnie zerka, czasami przychodzi na moje stanowisko i rozmawia... Cały czas mnie do niej ciągnie ale jak już nia tyle rozmawiałem to za kazdym razem mowila,  że juz wszystko zostało wyjasnione itp...

No raczej nie masz na co liczyc. Widzisz, ty jetses zdystansowany, bo jeszcze cos czujesz, a ona juz cie traktuje jak kazdego innego znajomego z pracy, bez problemu podchodzi i rozmawia, bo jej uczucia do ciebie sa obojetne. Jesli nie potrafisz przejsc do relacji kolezenskiej, to proponuje zebys sie rozejrzal za nowa praca, bo o dziewczynie nie wspomne. 

16 godzin temu, Lolka1975 napisał:

No raczej nie masz na co liczyc. Widzisz, ty jetses zdystansowany, bo jeszcze cos czujesz, a ona juz cie traktuje jak kazdego innego znajomego z pracy, bez problemu podchodzi i rozmawia, bo jej uczucia do ciebie sa obojetne. Jesli nie potrafisz przejsc do relacji kolezenskiej, to proponuje zebys sie rozejrzal za nowa praca, bo o dziewczynie nie wspomne. 

Raczej pracy nowe nie bede szukał. Z innymi rozmawiam normalnie, śmieje się ale jak tylko pojawi się ona w pobliżu to już łapie nerwa, robię się zły... Jak odejdzie to mi przechodzi... A dziewczyny nawet nie szukam i nie będę szukał... Czuję się oszukany...

Dlaczego czujesz sie oszukany?