Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Sylwia1991

Mam 30 lat a mój facet woli gry komputerowe niż mnie

Polecane posty

Jestem narzeczoną od kilku lat już. Żyje nam się spokojnie poza jedna mała rzeczą. Mój facet woli gry, nie tylko ode mnie-od wszystkiego. W przerwie od pracy zdalnej-gra w gry, po pracy-gra w gry, w nocy-gra w gry, po seksie-idzie zapalić i grać w gry. I tak w koło Macieju. 

Żeby nie było-ma też dobre strony. Ogarnie dom, śmieci wyniesie, nie jest Babiarz i jak mu powiem, aby ze mną spędził czas-to wtedy spędzi. Nigdy jednak sam z siebie. Nigdy nie zaproponuje wyjścia-chyba że mu przypomnę. Prosiłam go wiele razy aby trochę schudł (ma nadwagę), powiedział ok i nic. Ani diety, ani ćwiczeń-jedynie komputer i gry. 

 

Zastanawiam się, czy nie marnuje życia na to? A może po prostu, gdzie księgowej do informatyka i jak kobieta mniej zarabia to powinna się cieszyć że facet zarabia. Mam już 30 lat i przez tą sytuację czuję się przegrana, obrzydliwa i brzydka. 

 

Ma to jakiś sens dla was? A może to ja przesadzam i to normalne po 4 latach w związku, że zainteresowanie tak spadło? 

 

Dodam-tak, rozmawiałam na ten temat wiele razy. Prośba, groźba, spokojnie i w kłótni. Na początku przez jakiś czas się starał, a teraz nie widzi żadnego problemu. I nie-nie roztyłam się, nic z tych rzeczy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, 2libed napisał:

on w wolnym czasie gra w gry znajdz sobie też jakies zajecie i po sprawie. wiekszosc kobeit potrzebuje zeby facet im animował czas wolny bo niczym sie nie interesuja.

 

Może coś w tym jest bo ja nie mam pasji która zajmie mi cały dzień i mnie pochłonie. Za to co roku przez kilka miesięcy sama dla siebie w weekendy się rozwijam-zawodowo. Co wtorek wychodzę i też jakąś swoją rutynę mam.. Natomiast trudno mi zrozumieć, że ktoś nie widzi problemu w calodniowym graniu. Ja widzę i nie dziala to na mnie dobrze. Nie oczekuje wiele-rozmowa ale taka, gdzie druga strona cię słucha, a nie po kwadransie pyta "to mogę pograć" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, goś.ć napisał:

Haha, typowy nerd 😄 Albo musisz to zaakceptować, albo się rozstać. Ale nie łudź się, że on się zmieni.

Chyba masz rację. Tyle że trudno czuć się kobieta i tworzyć rodzinę jak się jest na liście priorytetów pod komputerem albo premiera jakiejś gry 🤔

Lepiej nie będzie - szczerze mówiąc chciałabym mieć nadzieję, ale z tyłu głowy to samo myślę. 

4 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Lepiej nie będzie. Może być tylko gorzej. Sama widzisz jak się w tym czujesz. To nie facet, to dziecko

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Jestem narzeczoną od kilku lat już. Żyje nam się spokojnie poza jedna mała rzeczą. Mój facet woli gry, nie tylko ode mnie-od wszystkiego. W przerwie od pracy zdalnej-gra w gry, po pracy-gra w gry, w nocy-gra w gry, po seksie-idzie zapalić i grać w gry. I tak w koło Macieju. 

Żeby nie było-ma też dobre strony. Ogarnie dom, śmieci wyniesie, nie jest Babiarz i jak mu powiem, aby ze mną spędził czas-to wtedy spędzi. Nigdy jednak sam z siebie. Nigdy nie zaproponuje wyjścia-chyba że mu przypomnę. Prosiłam go wiele razy aby trochę schudł (ma nadwagę), powiedział ok i nic. Ani diety, ani ćwiczeń-jedynie komputer i gry. 

 

Zastanawiam się, czy nie marnuje życia na to? A może po prostu, gdzie księgowej do informatyka i jak kobieta mniej zarabia to powinna się cieszyć że facet zarabia. Mam już 30 lat i przez tą sytuację czuję się przegrana, obrzydliwa i brzydka. 

 

Ma to jakiś sens dla was? A może to ja przesadzam i to normalne po 4 latach w związku, że zainteresowanie tak spadło? 

 

Dodam-tak, rozmawiałam na ten temat wiele razy. Prośba, groźba, spokojnie i w kłótni. Na początku przez jakiś czas się starał, a teraz nie widzi żadnego problemu. I nie-nie roztyłam się, nic z tych rzeczy. 

 

Uzależnienie takie samo jak od telefonu komputera,  niestety potrzebna pomoc psychiatry

  zaraz wstawie linka leczą z tego.

https://psychomedic.pl/uzaleznienie-od-gier-komputerowych-objawy-i-leczenie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, 2libed napisał:

ty po prostu tego nie rozumiesz ale nie staraj sie zrozumiec tylko pozwól mu w wolnym czasie robic co on chce. ty chcesz mu wybierac co ma robic a to tak nie dziala.

jakby szydełkował to też by było źle. problem ze masz duzo czasu i chcesz zeby ci on go zajmowal to wypełnij ten czas czymś innym.

zawsze moze byc gorzej wiele osob po pracy żłopie piwsko i ogląda tivi i nie widzi w tym nic dziwnego wiec lepszy juz taki co gra bo przynajmniej nie smierdzi. pracuje, zarabia w wolnym czasie moze robic co chce nie kumam co sie czepiasz tego grania, są gorsze rzeczy.

Nie wiem czy jesteś tego świadom, ale kobiety mają jeszcze coś takiego jak potrzeby emocjonalne/towarzystwa/rozmowy.

Minęły już czasy kiedy kobiety skakały pod sufit ze szczęscia, tylko dlatego, że mąż przynosi wypłatę do domu i nie pije/nie bije. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Leczą tylko trzeba chcieć

Poważnie porozmawiać niech pokaże mu to.

Objawy uzależnienia od gier komputerowych

Jeśli podejrzewasz u siebie lub bliskiej osoby/dziecka uzależnienie od gier, zwróć uwagę na następujące objawy:

okłamywanie rodziców/innych domowników w kwestii czasu spędzanego na graniu

zaniedbywanie innych zainteresowań, obowiązków szkolnych/zawodowych i kontaktów towarzyskich z powodu gier komputerowych

rozdrażnienie i nerwowość w przypadku braku możliwości zagrania w grę

nadpobudliwość

zaburzenia lękowe

zaburzenia snu

problemy z koncentracją

częste zmiany nastroju

obsesyjne myślenie o graniu w czasie wykonywania innych czynności

wydawanie zbyt dużej ilości pieniędzy na gry komputerowe, prowadzące do problemów finansowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, 2libed napisał:

gry sa mniej bezmyslne bo cos trzeba w nich robic.chodzilo mi ze ludzie nie widza nic dziwnego w patrzeniu w telewizor ale granie juz im przeszkadza. 

No i? Pusta rozrywka. Filmy czy seriale np. mogą zmusić do refleksji. A czasem bywają i bardzo ambitne produkcje. Nawet takie co potrafią sporo uświadomić.

Czytanie książek to co innego, ale granie/oglądania tv to mniej więcej ten sam poziom rozrywki.

Edytowano przez gosc451

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, gosc451 napisał:

No i? Pusta rozrywka. Filmy czy seriale tez mogą zmuszac do refleksji. A czasem bywają i bardzo ambitne produkcje. A nawet takie co potrafią sporo uświadomić.

Czytanie książek to co innego, ale granie/oglądania tv to mniej więcej ten sam poziom rozrywki.

Oglądania filmów nie spotkałem uzależnieniem jednej przyczyny.

Filmy nie potrzebują naszej reakcji ruchomo psychicznej, ktoś bedzie zmęczony to zaśnie i nie obejrzy, tv bedzie grał.

Grach pobudza się,  powodując osobnik nie zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, 2libed napisał:

ty po prostu tego nie rozumiesz ale nie staraj sie zrozumiec tylko pozwól mu w wolnym czasie robic co on chce. ty chcesz mu wybierac co ma robic a to tak nie dziala.

jakby szydełkował to też by było źle. problem ze masz duzo czasu i chcesz zeby ci on go zajmowal to wypełnij ten czas czymś innym.

zawsze moze byc gorzej wiele osob po pracy żłopie piwsko i ogląda tivi i nie widzi w tym nic dziwnego wiec lepszy juz taki co gra bo przynajmniej nie smierdzi. pracuje, zarabia w wolnym czasie moze robic co chce nie kumam co sie czepiasz tego grania, są gorsze rzeczy.

 

 

Na robienie co chce to się nie nadaje chyba. Ja wiem ze dużo kobiet może mi zazdrościć. Życie jak w Madrycie. Facet się niczego się nie czepia, nic nie wymaga i jest całkowicie bezproblemowy. Co więcej-dobrze zarabia. 

Ale po 4 latach jak ktoś mi odpowiada półsłówkami patrząc w monitor to odechciewa mi się. To nie jest takie kolorowe. Wydawało mi się, że ludzie jednak powinni mieć coś wspólnego, wspólne tematy do rozmowy, cokolwiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, 2libed napisał:

szkoda ze swoich chorob tak nie widzisz jak innych tez kwalifikuejsz sie do psychiatry jak sie patrzy na to co wypisujesz w tematach o szczepionkach chyba ze to byl jakis inny ogorek le wydaje mi sie ze podobnyu awatar.

 

Wiedza dostępna ogólna, informuje jest takie zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Pytanie na ile mu to przeszkadza. Żeby zrezygnować z uzależnienia korzyści z zerwania z nałogiem muszą być dla tej osoby większe.

Czyli nie będą, bowiem moja nieinteresująca osoba się już znudziła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Pytanie na ile mu to przeszkadza. Żeby zrezygnować z uzależnienia korzyści z zerwania z nałogiem muszą być dla tej osoby większe.

Niech poczyta z nią o tym, jeden wyżej  zadał pytanie jak tego problemu nie znał?.

Wystarczy sama świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, 2libed napisał:

no napisalem ze wiekszosc jest tak nudna ze im trzeba animowac czas bo sama niczym sie nie interesują poza gapieniem w tivi.

jakby miala swoje zajecia to by nawet nie wiedziala co facet robi.

jakby byla interesujaca to pewnie by z nia gadal etc. a on woli gry wiec to pewnie jedna w wielu nudnych kobiet i tyle.

Przykro takie coś usłyszeć. To ja nie wiem co ma kobieta robić, aby nudna nie być. Tak się składa że moje zainteresowania to bardziej konkrety, a nie malowanie paznokci. Trudno o podatkach (to ja lubię) dyskutować graczem. Czemu to ja jestem oceniana jako nudna? 

Moje zainteresowania wnoszą więcej niż gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Autorce tematu wiek sugeruje  bardzo młodzi, nie wyrośli z dzieciństwa?  każdy z was kiedyś dorośnie, jedni później nawet jak mają 20 lat to jest granica umowana.

18 lat jest dorosły,  nie postępuje jak dorosły.

Edytowano przez duży ogórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Bo gry stoją najwyżej moje pasje to portfel gry minimalizm.

Mój znajomy miał tak samo on pasja fotografia ona chodziła i jeczala że się nudzi to ją o...il żeby sobie znalazła hobby (on potrafił pół dnia siedzieć i zdjęcie poprawiac) to sobie znalazła jakieś książki o seksie no i morał taki że mu się polepszyło w łóżku.

Gry ale jak masz zrobić zakupy, ugotować posprzątać coś jeszcze zrobić. Dorosły człowiek najpierw zrobi obowiązki później przyjemności.

Inaczej będzie grał  głodny w lodówce nic i śmieci nie wyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Do gier to trzeba dorosnąć nie wyrosnac, ona musi dorosnąć że normalna rozrywka i nie powinna mieć problemu z tym że kupuje zabawke bawi się i traci czas.

Wyżej napisałem, na przyjemności jest czas, na rodzinę jest czas i żyć trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Kurz nie królik 🐰 nie ucieknie. Jak na moje to można zawalić obowiązki i zrec konserwy. Te tuńczyka z warzywami są całkiem syte.

Twoja partnerka jadła konserwy i zupkę chińską,  ktoś wejdzie do mieszkania  tam  domyślcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Kurz nie królik 🐰 nie ucieknie. Jak na moje to można zawalić obowiązki i zrec konserwy. Te tuńczyka z warzywami są całkiem syte.

Przerabiałam. Zawsze też można wolt zamówić i przywiozą zakupy z żabki, a najlepiej od razu ubereats czy pyszne. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, 2libed napisał:

lezak to moze ty zamieszkaj z tym facetem autorki a ona poszuka nowego 😄 masz jakis abonament na xboxie czy psie wiec gosc sie skusi 😄 a autorka ma abonament na broszurki gofinu 😄

bedziecie grali w dwóch gadali o portfelu i minimalizmie 😄

 

To by mogło wypalić. Tyle że mój 30 latek już ma swoich przydupasów, którzy go błagają aby zagrał w strzelanke z nimi. Także jest kolejka. 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Możesz wspólne gotowanie mu też zaproponować dla urozmaicenia dnia, przykładowo lubi pizze ale my ją dzisiaj robimy. 

Co ty, na to trzeba się umówić. Najlepiej od razu po pracy jak wrócę, bo wieczorem to on jest umówiony na granie, a poza tym pretensje jak coś zapytam ze skusił i że zawsze coś chce jak gra. Tyle że ona zawsze gra, więc trudno mi coś chcieć w innym czasie. To nie działa. 

 

Seks też nie, z resztą mi też się odechciało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Sylwia1991 napisał:

Przerabiałam. Zawsze też można wolt zamówić i przywiozą zakupy z żabki, a najlepiej od razu ubereats czy pyszne. 

 

Nie jedni mają takie uzależnienie,  najlepiej piszemy dyskutujemy,  tak samo powinnaś w domu.

Niech nie je nic,  dla siebie zrób kup, jego odizoluj  weźmie sie do roboty, niech sobie wypierze pozmywa, naszykuje, nic nie rób za niego. Można tak nauczyć.

Edytowano przez duży ogórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

No katering też jak kogo stać. A czemu z nim nie grasz?

Grałam z nim, próbowałam tego. I czasem gram tyle że u mnie po 2 godzinach mam serdecznie dosyć, no i nie mam potrzeby dyskutowania o rozgrywce całe dnie. Także ja z Wenus on z Marsa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, duży ogórek napisał:

Nie jedni mają takie uzależnienie,  najlepiej piszemy dyskutujemy,  tak samo powinnaś w domu.

Niech nie je nic,  dla siebie zrób kup, jego odizoluj  weźmie sie do roboty, niech sobie wypierze pozmywa, naszykuje, nic nie rób za niego. Można tak nauczyć.

Tak spróbuję. Najwyżej  to pieprznie, ale im później się za to wezmę, tym gorzej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Tak spróbuję. Najwyżej  to pieprznie, ale im później się za to wezmę, tym gorzej dla mnie.

Ma ojca matkę ale z silnym charakterem oni coś zdziałają opitolą,  tez jakieś wyjście spróbuj, jedno z rodziców zawsze jest surowsze wezmie to do siebie.  Wychowywali go samowypas, wyjdzie to przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niby normalny napisał:

to tak jak z filmami każdy znajdzie coś dla siebie jeden lubi tylko horrory drugi sci fi.

Nie wiem ile czasu filmy oglądał będziesz zmęczony zaśniesz.

Zdarzyło gra wciągała to dopiero poszedłem spać jak słońce zaświeciło tak szybko czas minął. 

Pisze jestem świadomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, duży ogórek napisał:

Ma ojca matkę ale z silnym charakterem oni coś zdziałają opitolą,  tez jakieś wyjście spróbuj, jedno z rodziców zawsze jest surowsze wezmie to do siebie.  Wychowywali go samowypas, wyjdzie to przyjdzie.

Tu rodzice nie pomogą. Rodzina bardzo dziwna, teściowa była okropna matka jedyne co liczyć pieniądze umie. Nawet jakby chlał, a jej kasę dawał-to byłaby zadowolona. 

 

Ja wymyśliłam prostrze rozwiązanie, mogę się wyprowadzić i może zatęskni. A jak nie to więcej mu w portfelu zostanie, w końcu nikt go nie będzie cisnął ze ma pieniądze odkładać, no i jedna osoba mniej. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
5 minut temu, Leżaczek napisał:

Ja nie lubię grać po 22:30 zdarzało się ale wtedy farmiłem coś w mgs5

Zacząłem grać w Plemiona, jest forum sojusze itd  głupota,  maja produkować  jak obstawiać, szkoda pisać. Czekać na atak o 3 w nocy i puścić  kontrofensywę,, 3 ataki w odstępach 1 sekundy aby klina nie zrobił , wojopwnicy szli zalezności od drogi aby o 8 zjawili u niego punkt, bonus nocny sie omija.

Głpota.

Edytowano przez duży ogórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

To też jest opcja, zależy na ile ci zależy.

Zależy, ale przerabiałam już w życiu różne warianty. Myślę że albo to albo nic. Jak nie ugotuje czy nie będzie posprzątane to nic to nie zmieni. Jego stać by zamówić sobie catering, a pranie zrobić potrafi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Zależy, ale przerabiałam już w życiu różne warianty. Myślę że albo to albo nic. Jak nie ugotuje czy nie będzie posprzątane to nic to nie zmieni. Jego stać by zamówić sobie catering, a pranie zrobić potrafi. 

Ma czas na gry to sobie wyjdż, nawet nie zauważy to idz na randkę niech on gra  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, 2libed napisał:

no napisalem ze wiekszosc jest tak nudna ze im trzeba animowac czas bo sama niczym sie nie interesują poza gapieniem w tivi.

jakby miala swoje zajecia to by nawet nie wiedziala co facet robi.

jakby byla interesujaca to pewnie by z nia gadal etc. a on woli gry wiec to pewnie jedna w wielu nudnych kobiet i tyle.

Oczywiście typowa dla faceta czarno-biała ocena 😄 

Jest różnica między kobietą-hubą (która najchętniej cały dzień spędziłaby przyklejona do faceta), a między taką, która chce po prostu czasem pogadać.

Jeżeli facet czasem nie jest w stanie wygospodarować nawet 15 minut od czasu do czasu na zwykłą rozmowę, to widać, że ma partnerkę głęboko. Albo jest właśnie uzależniony, jak piszą. 

No tak, jeżeli partner nie jest dla nas wystarczająco "interesujący" to można mieć gdzieś jego potrzeby i go olewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×