Mam 30 lat a mój facet woli gry komputerowe niż mnie

Odkładał czy nie ale jakie ma znaczenie? Sylwia  zrób tak   zostanie w nocniku z jedna ręka, nawet nie zauważy.

2 minuty temu, 2libed napisał:

tez tak myslalem ale moj znajomy poznal tam wiele osob jednego z jego znajomych tez znam i jezdzimy zawszew na wakacje. w sumie w tej grze poznal z 5 osob calkiem normalne osoby wiec sie juz z tych plemion czy tam grepolis nie smieje

 

Tak kobitki były, nie były tak wytrawałe, nie grały do końca porzucały grę.

2 minuty temu, 2libed napisał:

wiem wciagnal w to kolega i jego zone, ktora w pracy grala

zawsze ubaw mialem z tych atakow w nocy oni nawet monitowali kto pije i mu w sobote w nocy jakies ataki puszczali bo wiedzieli ze spi

moj znajomy byl liderem jakiegos sojuszu ziomy w grze go wszyskie znali

teraz zyje normalnie nie gra drugi tez ma dobra prace co roku w innym panstwie wiec to nie jest tak ze graja tylko patusy. oni zarabiaja kilka srednich krajowych i dalo sie to pogodzic z gra jeden ma dziewczyne taka o jakiej 95% moze pomazyc a drugi ma co miesiac inna tez 95% moze pomarzyć o takim zyciu a wg kafeterii przegrali zycie

 

 

Ktoś grał słabo , psychologia bał wybije mu wioskę wrogie plemię,   pisało pw takiego gościa, miało szpiega w innym plemieniu.

2 minuty temu, 2libed napisał:

no to byal ta gra pamietam szpiegów jakies harpie czy coś co latało i te statki ciagle o tym gadal siedzimy w knajpie w 10 osob a on jakies ataki puszcza bo szpieg cos tam doniosl zlewalismy z tego przez dwa lata teraz wkrecil sie w rower i jezdzi na rowerze codziennie wiec moze recepta na jeden nalog jest znalezc komus inny.

 

Gra sobie miesiąc gościu 1 wioskę na max lewel, full przejmuje z 2 wioski już prawie 2 miesiące gra i teraz mu przejmą, tyle se budował  czasu

Pitu pitu ale naprawdę uzależnienie.

3 minuty temu, 2libed napisał:

ee oni mieli po 50 miast a nie po jednym. slaby gracz byles po prostu.sens tej gry opieral sie podobno nma tych sojuszach.

 

 

 

Później startuje świat tak się gra. Taka taktyka starzy wyjadacze wiedzą co i jak, niektórzy mają skrypty, większość z top ma  automaty, niektórzy klepią ręcznie.  Do farmienia itd, sam robiło zadania.

8 minut temu, 2libed napisał:

nie mieli zadnych automatów. ten swiet trwa kilka miesiecy wiec po 2 nie mozesz miec jednej wioski bo ci ja zaraz zabiora

 

Zaczynasz od 1 wioski najmniejszym lewelem, zamiast zrobisz  4000. 5000 wojwników  zależy jakich może 12.000 jeden produkuje 3 minuty można przeliczyć,  taka ilość zrobić wojska ile trzeba naklikać czasu. Zrobić jeszcze trzeba mieć surowce,  trzeba farmić doić wioski, robi skryptami.

Dochodzą inne wioski, potem farmisz graczy, napadasz ich zabierasz surowce.

Gracz wyczyszczony z wojska , gracz staje się farmą.

Sylwia już spi.

Zamiast grania wolał  sex , mało który tyle wytzymał

1 godzinę temu, gosc451 napisał:

Nie wiem czy jesteś tego świadom, ale kobiety mają jeszcze coś takiego jak potrzeby emocjonalne/towarzystwa/rozmowy.

Minęły już czasy kiedy kobiety skakały pod sufit ze szczęscia, tylko dlatego, że mąż przynosi wypłatę do domu i nie pije/nie bije. 

babom palma odbija, facet zarabia, nie babiarz, nie pije i nie bije i JESZCZE źle, jprdl, co to się porobiło, babom nie dogodzi nawet jakby był ideał i chodził jak zegarek, bo wtedy byłby nudny i przewidywalny.. baby to mega popier/dolone chore psychicznie istoty, amen

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

No nie wiem, seks to dość szybko i po zabawie, można wrzucić do gry.

U ciebie 

1 godzinę temu, Sylwia1991 napisał:

Na robienie co chce to się nie nadaje chyba. Ja wiem ze dużo kobiet może mi zazdrościć. Życie jak w Madrycie. Facet się niczego się nie czepia, nic nie wymaga i jest całkowicie bezproblemowy. Co więcej-dobrze zarabia. 

Ale po 4 latach jak ktoś mi odpowiada półsłówkami patrząc w monitor to odechciewa mi się. To nie jest takie kolorowe. Wydawało mi się, że ludzie jednak powinni mieć coś wspólnego, wspólne tematy do rozmowy, cokolwiek. 

palma ci odwala, ale to nie twoja wina tylko twojego gatunku, nigdy nie będziesz szczęśliwa bo ciągle się o coś będziesz czepiać, WIECZNIE, teraz się nie dziwie że gejów coraz więcej

6 minut temu, 2libed napisał:

dlaczego przeciez w nocy powinno sie lepiej grac ciemno nie ma refleksów swietlnych cicho spokojnie lepiej sie skupic ?

to czemu tego tygrysa nie wyrwales jak tyle gadaliscie a widac ze masz cisneinie na znalezienie baby ?

 

Bo się rozbudzasz i ciężko później tak zjeść coś i spać.

My cały czas gadamy od początku istnienia mnie tutaj.

Ja ciśnienie? Dziwne wniosku

14 minut temu, duży ogórek napisał:

U ciebie 

Jak ja potrafiłem z 15h w horajzona zarwać to gdzie tutaj do seksu porównanie gdzie w godzinę masz dwa spełnienia i ci się już nie chce.

18 minut temu, porwał mnie jaszczomp napisał:

palma ci odwala, ale to nie twoja wina tylko twojego gatunku, nigdy nie będziesz szczęśliwa bo ciągle się o coś będziesz czepiać, WIECZNIE, teraz się nie dziwie że gejów coraz więcej

Dokładnie zawsze coś znajdą to tak jak z ...ka co nie czuje się bezpiecznie bez pracy nawet jak by były mieszkania na wynajem przecież dlatego faceci otwierają firmy siedzą w biurze i grają gdyby kobiety wiedziały że większość czasu gramy to by nam znalazły drugi etat.

35 minut temu, porwał mnie jaszczomp napisał:

babom palma odbija, facet zarabia, nie babiarz, nie pije i nie bije i JESZCZE źle, jprdl, co to się porobiło, babom nie dogodzi nawet jakby był ideał i chodził jak zegarek, bo wtedy byłby nudny i przewidywalny.. baby to mega popier/dolone chore psychicznie istoty, amen

32 minuty temu, 2libed napisał:

dlaczego przeciez w nocy powinno sie lepiej grac ciemno nie ma refleksów swietlnych cicho spokojnie lepiej sie skupic ?

to czemu tego tygrysa nie wyrwales jak tyle gadaliscie a widac ze masz cisneinie na znalezienie baby ?

Tygrysa trudno wyrwać. Myślę, że Mysz jest bardziej w jej stylu. Z nią należy grać w gierki i przyciskać do ściany.

1 minutę temu, 2libed napisał:

wydawalo mi sie ze to jakis troll dziwna osoba to na pewno kobieta ?

kto to mysz?

Na pewno.  
Goz.

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Tygrysa trudno wyrwać. Myślę, że Mysz jest bardziej w jej stylu. Z nią należy grać w gierki i przyciskać do ściany.

Też tak myślę że myszku zwinął mi akt własności razem z książeczka szczepień.

Życie. 

Przed chwilą, EIciaa napisał:

W ciszę?

Uczcijmy minutą ciszy sposób, w jaki zachodzi.
Dobranoc.

To tragedia woleć komputer od drugiego człowiek przez nadużywanie takich rzeczy można odebrać sobie radość życia i dostać depresji .

Wiecie że po wejściu smartfonów statystyki depresji i samobójstw poszły w górę >

3 godziny temu, Sylwia1991 napisał:

Jestem narzeczoną od kilku lat już. Żyje nam się spokojnie poza jedna mała rzeczą. Mój facet woli gry, nie tylko ode mnie-od wszystkiego. W przerwie od pracy zdalnej-gra w gry, po pracy-gra w gry, w nocy-gra w gry, po seksie-idzie zapalić i grać w gry. I tak w koło Macieju. 

Żeby nie było-ma też dobre strony. Ogarnie dom, śmieci wyniesie, nie jest Babiarz i jak mu powiem, aby ze mną spędził czas-to wtedy spędzi. Nigdy jednak sam z siebie. Nigdy nie zaproponuje wyjścia-chyba że mu przypomnę. Prosiłam go wiele razy aby trochę schudł (ma nadwagę), powiedział ok i nic. Ani diety, ani ćwiczeń-jedynie komputer i gry. 

 

Zastanawiam się, czy nie marnuje życia na to? A może po prostu, gdzie księgowej do informatyka i jak kobieta mniej zarabia to powinna się cieszyć że facet zarabia. Mam już 30 lat i przez tą sytuację czuję się przegrana, obrzydliwa i brzydka. 

 

Ma to jakiś sens dla was? A może to ja przesadzam i to normalne po 4 latach w związku, że zainteresowanie tak spadło? 

 

Dodam-tak, rozmawiałam na ten temat wiele razy. Prośba, groźba, spokojnie i w kłótni. Na początku przez jakiś czas się starał, a teraz nie widzi żadnego problemu. I nie-nie roztyłam się, nic z tych rzeczy. 

 

Ciężka sprawa komputer nie powinien być ważniejszy od człowieka radziłbym psychologa po to podpada pod uzależnienie .

2 minuty temu, Neo31 napisał:

Wiecie że po wejściu smartfonów statystyki depresji i samobójstw poszły w górę >

A co ma smartphone do gier, próbowałam na smartphone grać a jestem graczem z dwie dekady doświadczenia i po początku fascynująci dotykiem np tetris wróciłem do konsoli. Na to szkoda każdemu baterii taka prawda.

Gry nie zastąpią kontaktu z drugim człowiekiem taka jest biologia człowieka .

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

A co ma smartphone do gier, próbowałam na smartphone grać a jestem graczem z dwie dekady doświadczenia i po początku fascynująci dotykiem np tetris wróciłem do konsoli. Na to szkoda każdemu baterii taka prawda.

Gry nie zastąpią kontaktu z drugim człowiekiem taka jest biologia człowieka .

6 minut temu, Neo31 napisał:

To tragedia woleć komputer od drugiego człowiek przez nadużywanie takich rzeczy można odebrać sobie radość życia i dostać depresji .

Wszystko by było dobrze gdyby grała z nim. Podejrzewam że dwie godziny wytrzymuje bo źle warunki. Dwa ogromne tv dwa fotele dwie konsole i mogą cisnąć. Na komputerze też bym dwóch godzin nie usiedzial.

1 minutę temu, EIciaa napisał:

O czymś nie wiem?

Zdarza się raz na ruski rok smartphone podpowie damski wyraz a ja nie zauważyłem.

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Wszystko by było dobrze gdyby grała z nim. Podejrzewam że dwie godziny wytrzymuje bo źle warunki. Dwa ogromne tv dwa fotele dwie konsole i mogą cisnąć. Na komputerze też bym dwóch godzin nie usiedzial.

To wygląda na uzależnienie moim zdaniem potrzebna jest terapia znałem takich ludzi jeden nie chodził do szkoły cały rok tylko grał .

4 minuty temu, Neo31 napisał:

Gry nie zastąpią kontaktu z drugim człowiekiem taka jest biologia człowieka .

Ręka mi dzisiaj rano zastąpiła dziewczynę a co gry dopiero