Umowa okazjonalna najmu

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Raczej większego ekranu, zresztą laptop mi wystarczy to nie ma znaczenia bo można schować laptopa nawet pod łóżko biurko mi zbędne.

Zaraz się okaże, że obaj z Agentem możecie śmiało prosperować na wspomnianych 11m2. i jeszcze 8m2 podnająć. Tylko Agent musiałby rzucić seks, albo Ty musiałbyś obiecać, że nie zaczniesz uprawiać, bo każdy balkon ma swoje granice. 

47 minut temu, agent of Asgard napisał:

Ale nie będzie miał gdzie od niego odejść.

Te 11m2 gdyby dobrze ogarnąć można by tv mniejszy ale oled a w długość projektor i wysuwany ekran z sufitu i wtedy 100"

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

W jakim dokładnie jest stanie? Powiem co warto zrobić.

Kuchnia jest totalnie do remontu, ale planuję odmalować szafki i zająć się płytkami między nimi. Podłoga to dębowy parkiet, myślałam o cyklinowaniu. Łazienka jeszcze się nie sypie i chyba nie odstrasza, chociaż w wersji rozbudowanego remontu i ją brałam pod uwagę. Pokoje są spoko. Ściany równe, okna plastikowe, chociaż też już wiekowe. 

3 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Zaraz się okaże, że obaj z Agentem możecie śmiało prosperować na wspomnianych 11m2. i jeszcze 8m2 podnająć. Tylko Agent musiałby rzucić seks, albo Ty musiałbyś obiecać, że nie zaczniesz uprawiać, bo każdy balkon ma swoje granice. 

No ja mam zsyp nie wiem ile tam miejsca ale coś na materac 90cm i biurko mógłbym tam mieszkać tam jest fajne można sobie usiąść no wielkość łazienki w 50m2

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Te 11m2 gdyby dobrze ogarnąć można by tv mniejszy ale oled a w długość projektor i wysuwany ekran z sufitu i wtedy 100"

100 cali? Dla mnie to kosmos. Wszystkie swoje potrzeby zaspakajam na nikczemnie małym telefonie i laptopie z niewielką matrycą. Zawodowe również. Telewizor owszem mam, ale pewnie jakiś kiepski i zupełnie od czapy. Starczy mi na 200 lat życia, bo włączam go od święta. 

5 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

Kuchnia jest totalnie do remontu, ale planuję odmalować szafki i zająć się płytkami między nimi. Podłoga to dębowy parkiet, myślałam o cyklinowaniu. Łazienka jeszcze się nie sypie i chyba nie odstrasza, chociaż w wersji rozbudowanego remontu i ją brałam pod uwagę. Pokoje są spoko. Ściany równe, okna plastikowe, chociaż też już wiekowe. 

Zostaw parkiet w spokoju, może klient będzie chciał kafelki. Jeśli na ścianach są kafle i brudna fuga, to nałóż na wierzch świeżą. Ściany warto pomalować, najlepiej na biało. Można drzwi, jeśli są odrapane. Szafki to zależy jak wyglądają i z czego są, czasem lepiej wywalić.

12 minut temu, Kusza Myślivski napisał:

Zaraz się okaże, że obaj z Agentem możecie śmiało prosperować na wspomnianych 11m2. i jeszcze 8m2 podnająć. Tylko Agent musiałby rzucić seks, albo Ty musiałbyś obiecać, że nie zaczniesz uprawiać, bo każdy balkon ma swoje granice. 

Nie ma opcji. Zresztą Leżak zestresowałby się, obliczając zużycie wody.

A jeśli postanowisz zrobić remont, to tylko w wysokim standardzie i poczekasz sobie na klienta. Nawiasem mówiąc, gdzie i za ile i jakie?

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Zostaw parkiet w spokoju, może klient będzie chciał kafelki. Jeśli na ścianach są kafle i brudna fuga, to nałóż na wierzch świeżą. Ściany warto pomalować, najlepiej na biało. Można drzwi, jeśli są odrapane. Szafki to zależy jak wyglądają i z czego są, czasem lepiej wywalić.

Masz rację. Cenne wskazówki. Może lepiej i taniej będzie opróżnić kuchnię i udać, że nic tam nigdy nie było. Wolna przestrzeń daje pole do manewru. Co do parkietu, też masz rację, a nawet jeśli nie masz, to klient i tak powie, że woli kafle, żeby odpowiednio zbić cenę.  

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

100 cali? Dla mnie to kosmos. Wszystkie swoje potrzeby zaspakajam na nikczemnie małym telefonie i laptopie z niewielką matrycą. Zawodowe również. Telewizor owszem mam, ale pewnie jakiś kiepski i zupełnie od czapy. Starczy mi na 200 lat życia, bo włączam go od święta. 

Taki projektor multimedialny fullhd 100" co da to już od 2tys w sumie można by na suficie też oglądać.

Ja bardzo dużo albo oglądam YouTube albo gram i nie dal bym rady na 6-15" tego robić. Grałem kiedyś na laptopie i to nie dla mnie meczarnia. Filmy też oglądałem w łóżku ale też tak sobie. Nie ma jak telewizor.

2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Masz rację. Cenne wskazówki. Może lepiej i taniej będzie opróżnić kuchnię i udać, że nic tam nigdy nie było. Wolna przestrzeń daje pole do manewru. Co do parkietu, też masz rację, a nawet jeśli nie masz, to klient i tak powie, że woli kafle, żeby odpowiednio zbić cenę.  

W razie czego w dużych miastach używane nieźle wyglądające meble możesz pozyskać na Olx lub w grupach typu Śmieciarka. Jeśli Ci na tym zależy.

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Nie ma opcji. Zresztą Leżak zestresowałby się, obliczając zużycie wody.

W tym układzie ty płaciłbyś za wodę a Leżak za prąd. 

Już wklejalem ale moja codzienność wygląda tak jak mam dobry humor

4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

A jeśli postanowisz zrobić remont, to tylko w wysokim standardzie i poczekasz sobie na klienta. Nawiasem mówiąc, gdzie i za ile i jakie?

Mogę tylko tak oględnie.  72m w nieście < 200 tys mieszkańców. Ceny wahają się od 4500 za metr do 6100 na ryku wtórnym.

Przed chwilą, Kusza Myślivski napisał:

Mogę tylko tak oględnie.  72m w nieście < 200 tys mieszkańców. Ceny wahają się od 4500 za metr do 6100 na ryku wtórnym.

Dzięki. No cóż... spore.

Przed chwilą, 2libed napisał:

to nie jest mieszkanie bo nie spelnia definicji mieszkania.

Wiem, jakbyś wszystko przeczytał, widziałbyś, co napisałem o zameldowaniu. Chodziło mi o to, że na cele mieszkalne, dla siebie.

5 minut temu, Leżaczek napisał:

Już wklejalem ale moja codzienność wygląda tak jak mam dobry humor

A jak słaby to leżę na łóżku i oglądam yt + kafe

1 minutę temu, 2libed napisał:

w uj drogo jak na taka dziurę no chyba że to jakis sopot ale za male zeby wynajmowac turystom.

ja widzialem ceny i po 11k za m2 nieco wieksze dobrych pare lat temu w dodatku na srodku skrzyżowania(nie zartuje blok na skrzyzowaniu miedzy glownymi arteriami w centrum turystycznego miasta i tez jacys frajerzy kupili ale widze ciagle na balkonach szyldy o wynajmie wiec jednak brakuje jeleni.

Nie, dziura, żaden Sopot.

2 minuty temu, 2libed napisał:

w uj drogo jak na taka dziurę no chyba że to jakis sopot ale za male zeby wynajmowac turystom.

ja widzialem ceny i po 11k za m2 nieco wieksze dobrych pare lat temu w dodatku na srodku skrzyżowania(nie zartuje blok na skrzyzowaniu miedzy glownymi arteriami w centrum turystycznego miasta i tez jacys frajerzy kupili ale widze ciagle na balkonach szyldy o wynajmie wiec jednak brakuje jeleni.

 

Tak to dobra cena tylko jesli to nad morzem.

1 minutę temu, 2libed napisał:

udzial w tbsie sobie kup na bialolece bedzie za 1/3 tego mieszkania. wiem ze pare lat temu pelno tego sprzedawali.

Musiałoby mnie ostro poje-bać, żeby kupić TBS. Nie ma do tego żadnego prawa własności. Zresztą chodzą za 2/3 nowego. Ciekawe, co za jelenie to kupują.

9 minut temu, agent of Asgard napisał:

W razie czego w dużych miastach używane nieźle wyglądające meble możesz pozyskać na Olx lub w grupach typu Śmieciarka. Jeśli Ci na tym zależy.

Nie. Większość gratów muszę tu zostawić, są w nie najgorszym stanie. Sprzedam mieszkanie z nimi, albo wyniosę na śmietnik. Na jakiś czas muszę przenieść się do dużo mniejszego mieszkania, więc też są mi zbędne. Potem do docelowego, ale to za jakieś 1,5-2 lata. I tam już chciałabym mieć wszystko nowe, więc albo zacznę mieszkać w pracy, albo ktoś życzliwy poda mi numery na najbliższego totolotka. 

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Nie. Większość gratów muszę tu zostawić, są w nie najgorszym stanie. Sprzedam mieszkanie z nimi, albo wyniosę na śmietnik. Na jakiś czas muszę przenieść się do dużo mniejszego mieszkania, więc też są mi zbędne. Potem do docelowego, ale to za jakieś 1,5-2 lata. I tam już chciałabym mieć wszystko nowe, więc albo zacznę mieszkać w pracy, albo ktoś życzliwy poda mi numery na najbliższego totolotka. 

To już Ty wiesz jak to wygląda. Ja wiem tylko co zrobić żeby zwiększyć szanse na sprzedaż.

10 minut temu, 2libed napisał:

czasowa nie musi miec okresu wypowiedzenia nie rozumiem dl;aczego wszyscy zakladaja ze tam jest okres wypowiedzenia.

 

Jasne, że nie musi, ale standardowo jednak ma. To oczywiste i słuszne rozwiązanie dla dwóch stron.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

To już Ty wiesz jak to wygląda. Ja wiem tylko co zrobić żeby zwiększyć szanse na sprzedaż.

I dzięki Ci za cenne wskazówki. To zawsze lepiej, jak ktoś bezstronny łypnie okiem.  

Spadam spać. Dzięki i dobranoc. 

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

I dzięki Ci za cenne wskazówki. To zawsze lepiej, jak ktoś bezstronny łypnie okiem.  

Spadam spać. Dzięki i dobranoc. 

Dobranoc.

3 minuty temu, 2libed napisał:

to nie chodzi o zameldowanie bo nie musisz byc nigdzie zameldowany tylko ze to nie jest mieszkanie raz ze nie spelnia definicji a dwa nie nadaje sie do mieszkania. spac to i w kapsule mozna ale kto by chcial mieszkac na 11m2 no bez jaj to jets mniej niz pokoj w ibis budget w prysznicem w scianie.

spalem raz w takim malym pokoju da sie wytrzymac max jedna noc. w akedemiku mielismy pokoj jakies 20m2 na 3 osoby ale jakbysmy nie przerobili lozek na pietrowe to nie daloby sie tam ruszyc a lazienka i kuchnia byla oddzielnie a szafy tez byly jako wneka, wiec nie wiem jak na takiej powierzchni mozna zmiescic wszystko to  niemozliwe. tam sie glownie siedzialo na lozkach bo bylo tak malo miejsca

mozna sie zmiescic na 30m2 ale nie na 11 no bez jaj to jest patologia pod wynajem dla kogos kto przyjdzie sie przespac jedynie w absolutnym centrum miasta jako pod wynajem a nie do mieszkania.

Nie pisałem, co zamierzam z tym zrobić.

1 minutę temu, 2libed napisał:

to nie chodzi o zameldowanie bo nie musisz byc nigdzie zameldowany tylko ze to nie jest mieszkanie raz ze nie spelnia definicji a dwa nie nadaje sie do mieszkania. spac to i w kapsule mozna ale kto by chcial mieszkac na 11m2 no bez jaj to jets mniej niz pokoj w ibis budget w prysznicem w scianie.

spalem raz w takim malym pokoju da sie wytrzymac max jedna noc. w akedemiku mielismy pokoj jakies 20m2 na 3 osoby ale jakbysmy nie przerobili lozek na pietrowe to nie daloby sie tam ruszyc a lazienka i kuchnia byla oddzielnie a szafy tez byly jako wneka, wiec nie wiem jak na takiej powierzchni mozna zmiescic wszystko to  niemozliwe. tam sie glownie siedzialo na lozkach bo bylo tak malo miejsca

mozna sie zmiescic na 30m2 ale nie na 11 no bez jaj to jest patologia pod wynajem dla kogos kto przyjdzie sie przespac jedynie w absolutnym centrum miasta jako pod wynajem a nie do mieszkania.

To zależy jak urzadzisz normalny człowiek będzie miał ciasno a minimalista ekstremalny do 100 rzeczy muzeum. Ja bym dal tv sofe stolik kawowy i reszta pusta. Jak na tym filmiku ps4 unboxing. Wtedy bym się czuł jak na 50m2.

1 minutę temu, 2libed napisał:

mieszkasz do smierci a po smierci po co ci mieszkanie powinny chodzić po 1/3 zwykle takei byly ceny, znam takich ktoryz kupili i sobie chwala wlasnie na białolece.

dzieki kafeteri dowiedzialem sie ze czesto miasta oferuja jakies mieszkania w centrum pod warunkiem ze wyremontujesz jest przetarg i kto da najwiecej za metr to dostaje i tez moze mieszkac do smierci plus remont po jego stronie. raz w gazecie widzialem takie mieszkanie w rynku w krakowie za sama mozliwosc mieszkanai tam bez astronomicznych kosztow warto wyremontowac, widok byl ekstra na planty mieszkanie duze, a w takich rpzetargach zwykle biora udzial ci ktorzy szukaja meiszkania socjalnego wiec oferuja niskie kwoty.

W nich jest duży czynsz to taki pół wynajem. Fajny pomysł to monitor 21:9 powiesić na ścianie i skladany stół pod nim. Oszczędności miejsca na biurko.

6 minut temu, 2libed napisał:

mieszkasz do smierci a po smierci po co ci mieszkanie powinny chodzić po 1/3 zwykle takei byly ceny, znam takich ktoryz kupili i sobie chwala wlasnie na białolece.

dzieki kafeteri dowiedzialem sie ze czesto miasta oferuja jakies mieszkania w centrum pod warunkiem ze wyremontujesz jest przetarg i kto da najwiecej za metr to dostaje i tez moze mieszkac do smierci plus remont po jego stronie. raz w gazecie widzialem takie mieszkanie w rynku w krakowie za sama mozliwosc mieszkanai tam bez astronomicznych kosztow warto wyremontowac, widok byl ekstra na planty mieszkanie duze, a w takich rpzetargach zwykle biora udzial ci ktorzy szukaja meiszkania socjalnego wiec oferuja niskie kwoty.

Po pierwsze nie chodzą po 1/3 a po 2/3, po drugie czynsz jest wysoki, bo wliczony jest w niego wykup gruntów i postawienie bloku przez TBS, a po trzecie, może planuję sobie dziecko mieć i jemu mieszkanie zostawić...?