Praca w porno to nie problem związek .

Nie przeszkadzałoby mi że moja dziewczyna pracuje w porno czy na kamerkach jeżeli ta praca byłaby bezpieczna ze względu na choroby moim zdanie liczy się to czy kocha i jest lojalna nie w deklaracja ale w czynach np. czy jest szczera i chce wspólnego dobra nie wykazując się postawą pasożyta chce brać nie dając nic .Chodzi o to żeby dać nie oczekując że ktoś da jeżeli obie osoby mają taką postawą to powinno być dobrze . A wy jak myślicie ?

Nie jestem raczej dominujący w szkole nie chcą mnie widzieć bo robiłem dużo rzeczy po swojemu i nie uznawałem autorytetu nauczyciela .

Zachowanie naganne i sława z tego co robiłem w całym mieście to nie oznaka że jestem potulny .

25

Ale zachowanie naganne nie przeszkodziło w skończeniu studiów .

Odpowiedzieli byście czy też myślicie tak jak ja ?

A co by ci przeszkadzało ?

Seks jest piękny tak to widzę a drugiej strony nie ma co ograniczać dopóki widać że chce dobrze dla obojga .

Uważam że problemem byłoby to jeżeli po pracy nie ma dla nas energii bo druga strona powinna być ważniejsza od pracy .

Jeżeli praca jest pasją i się człowiek samorealizuje to nie widzę problemu ?

Dlaczego ma odejść jak jest jej dobrze ludzi którzy tak myślą jak ja jest może 1 na 1000 morze 1 na 10000 .Po za tym nie widziałbym problemu w związku poliamorycznym .

Poza tym nic nie jest pewnego nawet to że dożyjemy jutra życie to cięgła zmiana ewolucja kiedyś głosowałem ideowo pa partie korwina teraz będę głosował na lewice razem nie jestem w stanie przewidzieć jaki będę w przyszłości .Co dopiero przewidywać jak będzie druga osoba jedno wiem że przyszłość będzie ciągle zaskakiwać trzeba być otwartym na doświadczenie .

15 minut temu, EIciaa napisał:

Już sama świadomość że partner/partnerka pracuje w taki a nie inny sposób jest odpychająca , ale ja to ja , nie każdy musi tak do tego podchodzić.

No tak przecie ty to jesteś siostra zakonna xd. 

Powiem tak polecam związek otwarty chodzi o to żeby nie zabraniać partnerowi seksu z innymi nie będzie problemu zdrady ani niezaspokojonych potrzeb seksualnych ludzie obiecują sobie to czego nie są w stanie dotrzymać to jest najgorsze albo dotrzymanie unieszczęśliwia to wybór między dżumą a cholerom .

1 minutę temu, Neo31 napisał:

Powiem tak polecam związek otwarty chodzi o to żeby nie zabraniać partnerowi seksu z innymi nie będzie problemu zdrady ani niezaspokojonych potrzeb seksualnych ludzie obiecują sobie to czego nie są w stanie dotrzymać to jest najgorsze albo dotrzymanie unieszczęśliwia to wybór między dżumą a cholerom .

Jak ktoś koniecznie chce z siebie robić pajaca, to ok. Tylko kto normalny będzie chciał mieć coś z tym wspólnego... 

Elciaa tego też nienawidzę w dyskusji starać się obrażać siebie zamiast odnieść się do argumentów uważam że należy mieć dystans do siebie i starać się ignorować takie rzeczy może ktoś cię zwyzywać od korwy ale to nie powinno powstrzymywać od dyskusji .

Kiedyś normalne było niewolnictwo brak głosowania kobiet bicie kobiet w związku norma jest względna a to że jest coś normalne nie znaczy że dobre kiedyś normą było branie kredytów we frankach więc odnieś się merytorycznie bo norma jest płynna i różna w zależności od kultury .

14 minut temu, Neo31 napisał:

Poza tym nic nie jest pewnego nawet to że dożyjemy jutra życie to cięgła zmiana ewolucja kiedyś głosowałem ideowo pa partie korwina teraz będę głosował na lewice razem nie jestem w stanie przewidzieć jaki będę w przyszłości .Co dopiero przewidywać jak będzie druga osoba jedno wiem że przyszłość będzie ciągle zaskakiwać trzeba być otwartym na doświadczenie .

Nie każdy chce być otwarty na takie doświadczenia i tego typu ludzi... 

A ty jesteś szczęśliwa w związku ?

10 minut temu, EIciaa napisał:

Korzystając z okazji że już mnie cytujesz chciała bym poinformować że wysłałam meila z prośbą o usunięcie mojego konta , w przeciągu tygodnia zostanie skasowane.

Mogę spytać?  widzę  jak piszesz w dzień i w nocy taka samotna jesteś?

4 minuty temu, duży ogórek napisał:

Mogę spytać?  widzę  jak piszesz w dzień i w nocy taka samotna jesteś?

Mógłbyś odnosić się do argumentów a nie do ludzi .

Przed chwilą, EIciaa napisał:

To akurat że pisze tutaj i w ciągu dnia i często w nocy nie oznacza że nie mam własnego życia.

Nic nie sugeruje  tak postrzegam czy mam racje czy nie sama wiesz.

Przed chwilą, EIciaa napisał:

Jak zadajesz takie pytanie to albo cytuj tą osobę albo chociaż napisz do kogo te pytanie jest skierowane

Do ciebie .

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Nic nie sugeruje  tak postrzegam czy mam racje czy nie sama wiesz.

Jeżeli trynkiewicz powie że słońce świeci w dzień to będzie kłamstwo bo powiedział to bandyta ?

s

Przed chwilą, Neo31 napisał:

A w życiu jesteś szczęśliwa .

1 minutę temu, EIciaa napisał:

Na chwilę obecną nie jestem z nikim w związku.

A w życiu jesteś szczęśliwa .

4 minuty temu, duży ogórek napisał:

Nic nie sugeruje  tak postrzegam czy mam racje czy nie sama wiesz.

A jeżeli ktoś niewiarygodny powie że ogień parzy to wsadzisz tam rękę bo on musi kłamać ?

Powiem że powinno się zaspokajać potrzeby społeczne kontakt z innymi ludźmi można nie mieszkać samemu a z kolegą albo z przyjaciółką samotność morze wykańczać bardziej od palenia papierosów nauka to badała .

6 minut temu, EIciaa napisał:

Ogólnie tak , nie mam co narzekać ale zawsze mogło by być lepiej. 

Co mogło by być lepiej ?

1 minutę temu, Kasztaniak napisał:

Jak kamerki i porno to tylko wspólnie.

Jak kto lubi nie jestem żadnym dogmatykiem 

3 minuty temu, Kasztaniak napisał:

To zespaja związki