mtu332 0 Napisano Czerwiec 8, 2021 Cześć, od jakiegoś czasu jestem ponownie z dziewczyną, po kilku miesiącach rozłąki (nie wyszło nam kilka razy i daliśmy sobie spokój na jakiś czas). Teraz wróciliśmy do siebie i wszystko zaczynało być kolorowo. Mnie jednak męczyła sytuacja która miała miejsce jak byliśmy razem, i zdecydowałem się o niej powiedzieć dopiero wczoraj. Było to ponad pół roku temu, na imprezie, w stanie ciężkiego upojenia. Nie doszło do niczego poważnego, tylko do pocałunku. Chwilę po zdarzeniu miałem już okropne wyrzuty sumienia - dopiero po fakcie dotarło do mnie co się stało. Sądziłem, że po takim czasie, i rozpoczęciu wszystkiego na nowo, nie przyjmie tego tak źle, jednak było inaczej. Aktualnie nie odzywamy się, napisała mi tylko, żebym dał jej spokój na najbliższe dni. Spytałem, czy ten jeden pocałunek wszystko przekreśli, czy jednak mi wybaczy, bo nie wiązałem z tamtym żadnego uczucia, żadnych emocji - po prostu uchlałem się poważnie, i sam właściwie nie wiem czemu to zrobiłem. Zależy mi cholernie na tym wszystkim co zbudowaliśmy dotychczas, i z perspektywy czasu myślę, że może, to źle, że cokolwiek powiedziałem. Jestem w totalnej rozsypce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Czerwiec 8, 2021 Skoro już kilka razy Wam nie wyszło, może czas zaakecptowac, że nie umiecie sie dogadac? 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadbed 6 Napisano Czerwiec 8, 2021 Myślę, że jednak coś to zmieniło. Jeśli jesteś osobą szczerą to było to jak najbardziej prawidłowe. Jasne. może teraz zaboleć, najwyżej znajdziesz sobie inną osobę po jakimś czasie. Najważniejsze, żeby nie popełnić drugi raz tego samego błędu. Widać po wpisie, że jednak leżało Ci to na sercu i uznałeś za konieczne poinformowania ją o tym. I dla niektórych nie jest to też tylko pocałunek, raczej system zero jedynkowy zdrada to zdrada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lorenzo01 41 Napisano Czerwiec 9, 2021 Kierwa jak można się zwierzyć z czegoś takiego Mogłeś pogadac z kimś to by Ci ten ...ny pomysł wybił z głowy. Było minęło, a ty roztrząsasz takie przeszłe tematy jeny. Zrobiłeś to z pobudek egoistycznych bo źle się z tym czułeś i rozpieprzyłeś swoją znajomość. Teraz nic z tym nie zrobisz. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porwał mnie jaszczomp 65 Napisano Czerwiec 9, 2021 Dnia 8.06.2021 o 04:17, mtu332 napisał: Cześć, od jakiegoś czasu jestem ponownie z dziewczyną, po kilku miesiącach rozłąki (nie wyszło nam kilka razy i daliśmy sobie spokój na jakiś czas). Teraz wróciliśmy do siebie i wszystko zaczynało być kolorowo. Mnie jednak męczyła sytuacja która miała miejsce jak byliśmy razem, i zdecydowałem się o niej powiedzieć dopiero wczoraj. Było to ponad pół roku temu, na imprezie, w stanie ciężkiego upojenia. Nie doszło do niczego poważnego, tylko do pocałunku. Chwilę po zdarzeniu miałem już okropne wyrzuty sumienia - dopiero po fakcie dotarło do mnie co się stało. Sądziłem, że po takim czasie, i rozpoczęciu wszystkiego na nowo, nie przyjmie tego tak źle, jednak było inaczej. Aktualnie nie odzywamy się, napisała mi tylko, żebym dał jej spokój na najbliższe dni. Spytałem, czy ten jeden pocałunek wszystko przekreśli, czy jednak mi wybaczy, bo nie wiązałem z tamtym żadnego uczucia, żadnych emocji - po prostu uchlałem się poważnie, i sam właściwie nie wiem czemu to zrobiłem. Zależy mi cholernie na tym wszystkim co zbudowaliśmy dotychczas, i z perspektywy czasu myślę, że może, to źle, że cokolwiek powiedziałem. Jestem w totalnej rozsypce. primo: po cholere pannie opowiadasz o takich rzeczach? secundo: przestań chlać nie dziękuj 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porwał mnie jaszczomp 65 Napisano Czerwiec 9, 2021 Dnia 8.06.2021 o 04:26, agent of Asgard napisał: Skoro już kilka razy Wam nie wyszło, może czas zaakecptowac, że nie umiecie sie dogadac? bzdura, takie związki gdzie są kłótnie, rozstawanie i potem schodzenie się razem są mocne, pozatym przy schodzeniu zawsze mega seks.... definitywnie dobra przygoda dla małolatów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porwał mnie jaszczomp 65 Napisano Czerwiec 9, 2021 Przed chwilą, marinero napisał: Istnieje cos takiego jak "zmeczenie materialu" a czlowiek jest na to szczegolnie podatny. ZA "n" razem seks juz bedzie letni lub obmierzly ! i Facet zastanowi sie "co on tu robi w tym wariackim zwiazku?!" ale to jak huragan na tropikalnej wyspie, są emocje dopóki trwa, potem tylko szum fal i delikatny powiew wiatru, dla niektórych to jest nuda ( szczególnie dla wielu kobiet ) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 9, 2021 Nie słuchaj ich. O takich rzeczach mówi się. Po pijaku czy nie - na jedno wychodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 9, 2021 9 minut temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał: A po co? Nie wiesz to żyjesz spokojnie. Niech się gryzie ten, kto robi świństwa. Tak zalecają niektórzy psychologowie. Nie spychać wyrzutów sumienia na drugą osobę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 9, 2021 5 minut temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał: No. Każdy niech robi wg swojego sumienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 9, 2021 (edytowany) 3 minuty temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał: Niech robi. Nie mój biznes. Patrzę siebie, a wy róbta co chceta. Życie jest dość chuujowe, żebym przeżywała czyjeś wały. Ewentualnego swojego nie zamierzam, a co dopiero tam czyjeś Edytowano Czerwiec 9, 2021 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Czerwiec 9, 2021 2 minuty temu, BardziejBrutalnaBabciaBoni napisał: A ja mam To miej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach