FWB i bliska przyjaźń

Cześć, 

Jestem tu nowa, wątek przewijał się pewnie wielokrotnie, ale chciałabym zapytać o rady i opinie w pewnej kwestii, a opinia kogoś niezwiązanego ze mną czy z sytuacją zawsze będzie dla mnie bardziej wiarygodna. 

Znam się z X ponad 2 lata. Długo się nie widzieliśmy, później zaczęliśmy się spotykać, poznawać, po pewnym czasie doszliśmy do wniosku, że fwb to to, czego potrzebujemy obydwoje. Funkcjonowaliśmy tak przez pół roku, później przez jakiś czas mieliśmy kontakt cały czas, ale nie widywaliśmy się z różnych względów, tak potoczyło się życie. Po 3 miesiącach znowu się spotkaliśmy, ale nasza relacja trochę się zmieniła. Świetnie się dogadujemy, spotykamy 2-3 razy w tygodniu na sam spacer, rozmowę, spędzenie czasu, czasami seks. Mówimy sobie wszystko, on opowiada mi o dziewczynach, które poznaje i z którymi czasami wyjdzie na randkę. I tu pojawia się problem, bo ja coś czuję. Kiedyś już mu o tym powiedziałam, ale w czasie przeszłym i on nie wie, że to dalej we mnie jest. 

Boli mnie ta sytuacja, jesteśmy bardzo blisko, wiem, że nie traktuje mnie jak zabawkę, tylko jak najlepszą kumpelę. Jakiś czas temu powiedział mi pod wpływem, że mnie kocha, ale później nie było tematu a on myśli, że ja tego nie pamiętam. Ale czy mam szansę to zmienić? Nie chcę wyjść na ...kę, tłumaczyć się, ale nie mam już siły w tym tkwić ani, słuchać o innych dziewczynach. Nie wiem co robić, doradźcie mi coś, albo ściągnijcie na ziemię.