Życie jest bardzo krótkie

Cześć. Sam nie wiem już w jakim celu tutaj wszedłem. Adresuję tą wypowiedź do ludzi, które już są w związku bądź są niezdecydowane czy wejść z kimś w jakąś relację. Doceniajcie to co macie codziennie, doceniajcie to, że jest ktoś w waszym życiu kto Was kocha, wspiera Was, interesuje się Waszym życiem i jest zawsze obok Was w najbardziej beznadziejnych sytuacjach. Doceniajcie, że ta osoba Was nie krytykuje i akceptuje Wasze wady. Odwdzięczajcie się tym samym, druga osoba też musi czuć się ważna. Takie gesty są bezcenne, ważniejsze niż pieniądze lub inne materialne gówna, o których tak bardzo dużo ludzi marzy. Nie bójcie się ryzykować, bo może to jest właśnie ta osoba, z którą spędzicie resztę swojego życia. Nie popełniajcie moich błędów, bo tak jak ja zostaniecie sami jak palec. Uwierzcie mi, że uczucie pustki w życiu jest najgorsze, kiedy nie ma się do kogo odezwać, przytulić, kiedy nie masz osoby, która chciałaby Cię wysłuchać i obchodziłoby ją to co mówisz, kiedy wchodzisz po pracy do pustego mieszkania i zastajesz ten sam widok, który widziałeś gdy z niego wychodziłeś, kiedy nie czujesz się kompletnie nikomu potrzebny. Każda decyzja niesie za sobą określone skutki, decydujcie mądrze i z głową, bo szczęście Waszego życia może Wam przelecieć między palcami i nie cofniecie już czasu. Poza tym życie jest zbyt krótkie, aby nie podejmować określonego ryzyka. Czasami najmniej przemyślane decyzje są tymi właściwymi. Dziękuję jeśli ktoś doczytał te wypociny do końca, 5 razy zbierałem się jak wyrazić to co chciałem wyrazić..... 

Ryzyko czasem może kosztować życie. Zwłaszcza kobietę. Kawusi?

1 minutę temu, BoniBluButler napisał:

Ryzyko czasem może kosztować życie

Niby jak?

1 minutę temu, lonelyman napisał:

Niby jak?

W cudzysłowie. Nie wnikaj.

Autor pewnie z kimś zerwał niedawno i rozpacza, a za pół roku pozna nową i zapomni o dramie.

Wystarczyło zacytować k.Twardowskiego.

"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą."

4 minuty temu, Poka<3 napisał:

Trochę nic odkrywczego, ale spoko  

Trochę (a nawet bardzo) zbędny komentarz, ale spoko.

6 minut temu, BoniBluButler napisał:

W cudzysłowie. Nie wnikaj.

W cudzysłowie to tak. Zgodzę się. W sumie też po nieudanym związku zostałem kompletnie z niczym. Rozbity emocjonalnie i psychicznie ale dałem sobie radę ze wszystkim i to chyba najważniejsze. Jak to mówią maszeruj albo giń

1 minutę temu, lonelyman napisał:

W cudzysłowie to tak. Zgodzę się. W sumie też po nieudanym związku zostałem kompletnie z niczym. Rozbity emocjonalnie i psychicznie ale dałem sobie radę ze wszystkim i to chyba najważniejsze. Jak to mówią maszeruj albo giń

Kto da radę jak nie my, no nie. Twardy łeb jak sklep i idziesz dalej w ciemny odbyt.

4 minuty temu, BoniBluButler napisał:

Autor pewnie z kimś zerwał niedawno i rozpacza, a za pół roku pozna nową i zapomni o dramie.

No totalnie brzmi jak cierpienia młodego Wertersa oryginalsa z doopy. 

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

No totalnie brzmi jak cierpienia młodego Wertersa oryginalsa z doopy. 

Pewnie sądzisz to samo, ale wolisz zgrywać cynika. No takie życie. Ktoś musi.

1 minutę temu, BoniBluButler napisał:

Pewnie sądzisz to samo, ale wolisz zgrywać cynika. No takie życie. Ktoś musi.

Ta. Szykuj mi pokój w Choroszczy, w Tworkach się dusiłem, za mało przestrzeni. 

1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ta. Szykuj mi pokój w Choroszczy, w Tworkach się dusiłem, za mało przestrzeni. 

No jak tam wolisz.

Przed chwilą, BoniBluButler napisał:

No jak tam wolisz.

Co oni mają w głowach, że mnie wypuścili, to ja nawet nie. Ubezwłasnowolnienie to żaden wybór. 

2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Co oni mają w głowach, że mnie wypuścili, to ja nawet nie. Ubezwłasnowolnienie to żaden wybór. 

Nie wiem. Jakoś tak wolę teraz poważna pozostać do końca tej nocy.

Przed chwilą, BoniBluButler napisał:

Nie wiem. Jakoś tak wolę teraz poważna pozostać do końca tej nocy.

Powodzenia. Czekam na powrót wnuka. 

Przed chwilą, Poka<3 napisał:

Tez mnie się tak wydaje.

Zawsze po zerwaniu są gorzkie żale maryjne, jaka ta osoba nie była SSSspaniała

A prawda jest taka, że jakby to było takie ssspaniałe to by trwało.

 

I też teksty o "docenianiu kogos, kto akceptuje nasze wady" - to mi zajechało jakimś brakiem wiary, że autora ktoś zaakceptuje, tylko ona mogła..

no tak mnie to wychodzi

Bo w związku to żadna  łaska, że ktoś nas "akceptuje" łaskawie  

Ja myślałam, że to jest oczywiste w związku każdym, że takie elementy typu akceptacja występują i nikt o to żebrać nie musi, bo to immanetne, ale dopiero od niedawna widzę jak naiwna byłam, co mnie żenuje, bo jestem stara.

Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Powodzenia. Czekam na powrót wnuka. 

Ja nie czekam. Życzę mu, by już tu nie wracał. Od sierpnia nie będzie miał czasu to może odwyknie, wnuk błogosławiony. Bardzo mądry to jest osobnik i szanuj go.

I w największej srace bardzo mi pomógł nawet, gdy kubeł zimnej wody ma łeb mi Łał. Błogosławię na wieki

To było egoistyczne chciejstwo, ale co mi tam. Szery bywam. 

A czy lepiej być z kimś do kogo się nic nie czuje, czy być samemu?

Która z tych opcji jest większą stratą czasu i życia?

Czy jednakowo?

Dnia 21.07.2021 o 22:02, Faadh napisał:

Uwierzcie mi, że uczucie pustki w życiu jest najgorsze

No nie gadaj...

4 minuty temu, Mgła napisał:

No nie gadaj...

pustka kiedy tyle sie teraz dzieje za wschodnią granicą...  IMO ludzie są po prostu leniwi i łapczywi na atencje a to kosztuje...u mnie np. 50zł za 2 posty,

Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał:

pustka kiedy tyle sie teraz dzieje za wschodnią granicą...  IMO ludzie są po prostu leniwi i łapczywi na atencje a to kosztuje...u mnie np. 50zł za 2 posty,

Gdy są podstawowe potrzeby zaspokojone to czuć pustkę, w innym wypadku walka o byt z dnia na dzień by zamuliła ludziom głowę jak chwilowo atencja o której piszesz.

7 minut temu, Mgła napisał:

Gdy są podstawowe potrzeby zaspokojone to czuć pustkę, w innym wypadku walka o byt z dnia na dzień by zamuliła ludziom głowę jak chwilowo atencja o której piszesz.

rządzący państwami ogólnie, nie tylko w PL, świadomie utrzymuja społeczenstwa w stanie napięcia i niedosytu finansowego by nie poczuli pustki, bo to sie może przerodzić w różne skrajne pomysły, by zapełnić miejsce. jakieś rewolucje czy dramy na ulicach. człowiek zajęty nie ma czasu na perdoły. gdyby każdy człowiek był na poziomie Muska czy Trumpa to byśmy już dawno skolonizowali droge mleczną i kazdy miałby do dyspozycji swoją planete i miliony dziewic. a tak.... 

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

rządzący państwami ogólnie, nie tylko w PL, świadomie utrzymuja społeczenstwa w stanie napięcia i niedosytu finansowego by nie poczuli pustki, bo to sie może przerodzić w różne skrajne pomysły, by zapełnić miejsce. jakieś rewolucje czy dramy na ulicach.

człowiek zajęty nie ma czasu na perdoły.   TAK

gdyby każdy człowiek był na poziomie Muska czy Trumpa to byśmy już dawno skolonizowali droge mleczną i kazdy miałby do dyspozycji swoją planete i miliony dziewic. a tak.... 

Jest to wykonalne żeby każdy był jak Musk? Nie chodzi mi o te osobę, tylko że ona się wybija dzięki tym robaczkom, ekonomicznie to nie jest możliwe aby była równość, ani nawet żeby większość np 80% taka była, czy źle myślę?  Tyle tylko że gdyby nie różne ograniczenia nakładane, a zwłaszcza przez siebie samego, to by tych Musków było więcej.

20 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

pustka kiedy tyle sie teraz dzieje za wschodnią granicą...  IMO ludzie są po prostu leniwi i łapczywi na atencje a to kosztuje...u mnie np. 50zł za 2 posty,

A co tam takiego dzieje się za tą wschodnią granicą? Normalnie tam ludzie żyją, może teraz trochę lepiej dzięki głupkom pisowskim. 

29 minut temu, Mgła napisał:

Jest to wykonalne żeby każdy był jak Musk? Nie chodzi mi o te osobę, tylko że ona się wybija dzięki tym robaczkom, ekonomicznie to nie jest możliwe aby była równość

jak sie wybija? przecież do niego nikt nie idzie na służbe ani w niewole...

29 minut temu, Mgła napisał:

, ani nawet żeby większość np 80% taka była, czy źle myślę?  Tyle tylko że gdyby nie różne ograniczenia nakładane, a zwłaszcza przez siebie samego, to by tych Musków było więcej.

gdyby nawet 10% to byłby skok w nadprzestrzeń ale ludzie wolą postawe ofiary, tak jest bezpiecznie, nie brać żadnej odpowiedzialnosci za siebie.

Jest taki typek David Goggins który był prawie 30letnim grubasem, pracującym w dezynfekcji. Nagle coś go trafiło, ze ma tego dosyć, takiego brzucha i życia i zaczął walke o siebie. Teraz jest znany w całym YT jako były navy seals i motywator. Takich ludzi jak on czy Musk trzeba więcej.

5 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

jak sie wybija? przecież do niego nikt nie idzie na służbe ani w niewole...

gdyby nawet 10% to byłby skok w nadprzestrzeń ale ludzie wolą postawe ofiary, tak jest bezpiecznie, nie brać żadnej odpowiedzialnosci za siebie.

Jest taki typek David Goggins który był prawie 30letnim grubasem, pracującym w dezynfekcji. Nagle coś go trafiło, ze ma tego dosyć, takiego brzucha i życia i zaczął walke o siebie. Teraz jest znany w całym YT jako były navy seals i motywator. Takich ludzi jak on czy Musk trzeba więcej.

Nie znam człowieka. Nie omieszkam sprawdzić. Czyli wybił się na innych właśnie, na robaczkach które słuchają go jak świnka grzmotu? Czy na czym?

2 minuty temu, Mgła napisał:

Nie znam człowieka. Nie omieszkam sprawdzić. Czyli wybił się na innych właśnie, na robaczkach które słuchają go jak świnka grzmotu? Czy na czym?

Musk całe dnie od rana do nocy tworzył software dla robaczków, by mogli sobie przelewy przesyłać bez opłat jak w banku i bez przewalutwoania. on najpierw dał ludziom kupe swojej energii, swojego czasu, zaagażowania nie dostając nic w zamian. kiedy sprzedał PayPala to stworzył kolejne projekty dla ludzi np. tesla. Tworzy miejsca pracy, ludzie mogą pracować w dobrych warunkach i mieć kasę na raty hipoteczne. Gdyby nie on to by zaiwaniali w macdonaldsie za jakiej kopiejki. Postawa ofiary to takie różowe okulary, gdzie sie nie widzi jak wiele sie dostaje a widzi to czego nie ma, a powinno być za darmo.