Przyjaźń z eks dziewczyną/chłopakiem? Co o tym sądzicie?

Jeżeli nie ma dzieci, nie popieram.. uważam że w stosunku do obecnej partnerki jest to niewłaściwe. 

Przyjaźń w sensie normalne stosunki bez udawania na ulicy, że się nie zna, bo inna w potocznym rozumieniu to przesada. Chyba, że ma się dzieci wspólne. 

Krotka wymiana zdań przy okazji życzeń urodzinowych/świątecznych jest okej. Nic ponad to. Przeszłość to przeszłość i należy się tego trzymać.

Dnia 2.08.2021 o 14:10, zagubiona.9.5. napisał:

Jeżeli nie ma dzieci, nie popieram.. uważam że w stosunku do obecnej partnerki jest to niewłaściwe. 

ja też tak uważam , masz założony nowy związek o starym zapomnij i nie upokarzaj tą drugą połowę , z pewnością nitka zazdrości się tli

Nie rozumiem przyjaźni z exami. Co po takiej niby przyjaźni przecież jakby w związku się przyjaźnili, ufali, lubili to nie byłoby rozstania. Skoro to ex to bez konkretnego  powodu ludzie się nie rozstaja a później chcą się przyjaźnić tylko po co, zaiste dziwny tok rozumowania. 

Przyjaźń z eks? Kiedyś chciałam być w dobrych, przyjacielskich stosunkach ze swoim eksem. Aczkolwiek, to nie to samo. Takie stosunki nie mają racji bytu, bo to nigdy nie będzie "prawdziwa" przyjaźń. 

stara miłość nie rdzewieje 

To zazwyczaj jest kontakt by monitorować co u eksa słychać. Ale z przyjaźnią to nie wiele ma wspólnego. Ogólnie nie warto.

Przed chwilą, Iskra* napisał:

Przyjaźń to za dużo i nie jest to możliwe. Utrzymywanie kontaktów jak ze znajomym, koleżeństwo- max. Ja tu mówię o sytuascji gdy ludzi łączyło coś konkretnego, nie o takim chodzeniu szkolnym za rączkę... 

Między facetem i laską nigdy nie ma przyjazni 

Moglabym sie przyjaznic z moim bylym i na poczatku utrzymywalismy przyjacielskie stosunki, ale gdy sie ozenil to przestal sie odzywac.

Moze mnie juz nie lubi, a moze nie chce sprawiac przykrosci zonie.

Nie powinno się utrzymywać kontaktu z byłym /byłą zwłaszcza gdy obecny partner czy partnerka sobie tego nie życzą.Nie można zbudować zdrowej i dojrzałej relacji jeśli człowiek nie umie odciąć się od przeszłości,znam to z autopsji.