Mam dość swojego życia. Co zrobić?

Najchętniej bym zamkła się przed ludźmi w domu i odpoczywała. Z przyjemnością siedziałabym cały czas w piżamie, słuchała muzyki, jadła, grała w gry itp. Nic mi się nie chce. Chce odpocząć od całego świata na zawsze i już nigdy to niego nie wrócić chodzi o to że np. już do końca życia chciałabym zostać sama i odpoczywać. Mogłabym tak zrobić ale z drugiej strony muszę mieć za co żyć a jak nie będę chodzić do pracy to umrę z głodu

Z grania w gry też można zarobić:)

Takie życie. Nie ma nic za darmo. Za bardzo nie rozwinelaś się ile masz lat itd. 

Jeśli jesteś młoda to to normalne. W dzisiejszych czasach większość młodzieży przechodzi taki "kryzys". Siostrą mojego partnera 23l. a zachowuje się jakby była już po 40-tce, miała kredyt na głowie, zapierdzielała w dwóch pracach i miała 5 dzieci. A ma tylko psa i pracuje. Nie robi nic. 

Takie coś jest dla mnie przykre bo w momencie gdy narzekasz na swoje życie ono ci ucieka sprzed nosa. Życie idzie do przodu, a nie do tyłu.

Za to jeśli masz już swoje lata na karku to jest to zrozumiałe. Zazwyczaj taki "okres" pojawia się gdy w życiu jest rutyna. I trzeba to zmienić. 

Też tak mam. Życie jest ciężkie

Jakiej odpowiedzi od nas oczekujesz ?

Od czasu do czasu każdy tak ma. Ja mam męża, dwoje dzieci, wyczerpującą psychicznie pracę i też czasem mi się marzy samotna wyspa z zapasem książek i nikim kto by coś mógł od mojej osoby chcieć. Odpocząć, spać całymi dniami... Ach te marzenia

Rozumiem i przytulam.

Ja z chęcią też najchętniej bym się wyprowadziła na bezludną wyspę, gdzie nikt by mi nie przeszkadzał.

Dnia 5.08.2021 o 08:42, Danka6 napisał:

Najchętniej bym zamkła się przed ludźmi w domu i odpoczywała. Z przyjemnością siedziałabym cały czas w piżamie, słuchała muzyki, jadła, grała w gry itp. Nic mi się nie chce. Chce odpocząć od całego świata na zawsze i już nigdy to niego nie wrócić chodzi o to że np. już do końca życia chciałabym zostać sama i odpoczywać. Mogłabym tak zrobić ale z drugiej strony muszę mieć za co żyć a jak nie będę chodzić do pracy to umrę z głodu

A widzisz jakąś przyczynę takiego stanu rzeczy?

Warto zrobić sobie badania krwi, moczu, cukier, usg brzucha, tarczyca itp... Jeśli będą ok to trzeba pomyśleć o urlopie, jakiejś odskoczni