Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Makowiec

Co jest według was trudniejsze? Studia na ciężkim kierunku, czy praca?

Polecane posty

Mam na myśli państwowe studia dzienne na ciężkim kierunku ścisłym, na którm tydzień w tydzień jest po kilka kolokwiów lub wejściówek, a nawet po dwa kolokwia z różnych przedmiotów dziennie. Studia, z których wiele osób wylatuje, bo nie dają rady.

Czy osoba, która poradziła sobie na takich studiach, może nie potrafić poradzić sobie w żadnej pracy, bo specyfika pracy generalnie jest inna niż studiów? Czy raczej osoba, która dała radę ukończyć wymagający kierunek studiów, potem w takiej lub innej pracy powinna sobie poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na dobrą sprawę po co ci studia. Idziesz do fizycznej pracy. Tyrasz po 12 h i masz z głowy myślenie. Dom. Jedzenie. Picie. Spanie. Hajs. Życie usłane różami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
Przed chwilą, Stała napisał:

Na dobrą sprawę po co ci studia. Idziesz do fizycznej pracy. Tyrasz po 12 h i masz z głowy myślenie. Dom. Jedzenie. Picie. Spanie. Hajs. Życie usłane różami. 

fizyczna praca morze być tesz w sklepie, gdzie placom 2 tysionce bez przesady rze to wystarczy na pokrycie wszystkich wydatkuw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Patiiii napisał:

fizyczna praca morze być tesz w sklepie, gdzie placom 2 tysionce bez przesady rze to wystarczy na pokrycie wszystkich wydatkuw

Sklepowa to nie. Ale budowlaniec tudzież dekarz, spawacz czy inny monter to co innego. Gruby hajs kosisz i żyjesz jak król na włościach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
Przed chwilą, Stała napisał:

Sklepowa to nie. Ale budowlaniec tudzież dekarz, spawacz czy inny monter to co innego. Gruby hajs kosisz i żyjesz jak król na włościach. 

prawda mui tesc pracowal jako spawacz za granicom teraz jest na emerytuze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii

jakie propozycje dla kobiet  bo puki co bardziej męskie zawody wymienilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Stała napisał:

Sklepowa to nie. Ale budowlaniec tudzież dekarz, spawacz czy inny monter to co innego. Gruby hajs kosisz i żyjesz jak król na włościach. 

Tak Alciu,  przekwalifikowales się już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kobiece zawody. Kobieta w czasach współczesnych wykonuje męskie zawody i radzi sobie świetnie. Zależy co i jak chcesz, potrafisz i tak dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Praca ważniejsza.

Teraz studia już na nikim nie robią wrażenia. A jako pracownik powiem ci że prawie żaden szef na to nie patrzy.

Oczywiście są zawody regulowane gdzie musisz mieć studia. W pozostałych przypadkach-dałabym sobie spokój.

Ale to tylko moje zdanie-zmarnowałam 5 lat na prawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:

Tak Alciu,  przekwalifikowales się już?

Robię kurs na wózek widłowy obecnie i mam nadzieję, że będę w końcu siedział te 12 godzin w fotelu, a nie chodził i udawał, że pracuję ciężko.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
1 minutę temu, Stała napisał:

Kobiece zawody. Kobieta w czasach współczesnych wykonuje męskie zawody i radzi sobie świetnie. Zależy co i jak chcesz, potrafisz i tak dalej. 

nie widziałam jeszcze kobiety dekaza lub spawacza a ty???? 

ja potrafie pendzel czymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Patiiii napisał:

nie widziałam jeszcze kobiety dekaza lub spawacza a ty???? 

ja potrafie pendzel czymac

Widziałam kobiety na dachu tyle, że nie wiem co one tam działały. Natomiast spawaczek sporo i nie ma się z czego naśmiewać. O. Malarz to dobre zajęcie. Generalnie budowlanka, remonty, przeróbki, dekoracje i mieszanie farb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
Przed chwilą, Stała napisał:

Widziałam kobiety na dachu tyle, że nie wiem co one tam działały. Natomiast spawaczek sporo i nie ma się z czego naśmiewać. O. Malarz to dobre zajęcie. Generalnie budowlanka, remonty, przeróbki, dekoracje i mieszanie farb.

nie naśmiewam sie tylko pytam 

takie kursy kupe kasy kosztujom 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
1 minutę temu, Pan Leżaczek napisał:

Nie mogę prawo zabrania.

ciebie nie pytam wielki biznesmenie w opierdzianych gaciah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
8 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Praca ważniejsza.

Teraz studia już na nikim nie robią wrażenia. A jako pracownik powiem ci że prawie żaden szef na to nie patrzy.

Oczywiście są zawody regulowane gdzie musisz mieć studia. W pozostałych przypadkach-dałabym sobie spokój.

Ale to tylko moje zdanie-zmarnowałam 5 lat na prawie:)

czym się zajmujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Patiiii napisał:

nie naśmiewam sie tylko pytam 

takie kursy kupe kasy kosztujom 

 

A. To luks, że nie kpisz. Owszem, kursy są kosztowne dlatego warto zainwestować w bogatego chłopaka. [oczko]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Patiiii napisał:

czym się zajmujesz

Jestem księgową.  Dziś gdybym miała wybierać, to zostałabym kosmetologiem.

Za to jak byłam młodsza to mi się wydawało że skończenie prawa jednak się opłaca. Nie opłaciło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
Przed chwilą, Stała napisał:

A. To luks, że nie kpisz. Owszem, kursy są kosztowne dlatego warto zainwestować w bogatego chłopaka. [oczko]

morze agent załatwi mi mini ratke w banku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan Leżaczek. Zacytowałeś mnie jednak nie widzę treści. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Patiiii napisał:

morze agent załatwi mi mini ratke w banku 

Agent do spraw wszelakich. Zapytaj wiatru w polu Patiiii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Jestem księgową.  Dziś gdybym miała wybierać, to zostałabym kosmetologiem.

Za to jak byłam młodsza to mi się wydawało że skończenie prawa jednak się opłaca. Nie opłaciło się.

acha acha 

jednak w głowie coś zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
1 minutę temu, Pan Leżaczek napisał:

Chodzi by zdobyć kapitał, najwięcej za godzinę tam trzeba szukać. Najlepiej za granicą wtedy komulacja. Norwegia ma najwyższe stawiki.

czytałam to już multum razy i co w zwionsku z tym jesteś monotematyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patiiii
2 minuty temu, Stała napisał:

Agent do spraw wszelakich. Zapytaj wiatru w polu Patiiii.

głośno myśle agent kombinõj za słupa weźmiemy pszemka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pan Leżaczek napisał:

Niebezpieczny zawód. Obejrzyj film „Przyjaciółki Błagały Ją, By Go Zostawiła, Ale Zrobiła Po Swojemu” w YouTube

Dzięki. Zaraz sprawdzę. Co robisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Patiiii napisał:

głośno myśle agent kombinõj za słupa weźmiemy pszemka

Co. Boję się tylko elektryczności, więc nie ze mną te numery. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Makowiec napisał:

Mam na myśli państwowe studia dzienne na ciężkim kierunku ścisłym, na którm tydzień w tydzień jest po kilka kolokwiów lub wejściówek, a nawet po dwa kolokwia z różnych przedmiotów dziennie. Studia, z których wiele osób wylatuje, bo nie dają rady. 

Czy osoba, która poradziła sobie na takich studiach, może nie potrafić poradzić sobie w żadnej pracy, bo specyfika pracy generalnie jest inna niż studiów? Czy raczej osoba, która dała radę ukończyć wymagający kierunek studiów, potem w takiej lub innej pracy powinna sobie poradzić?

studia sa bardziej wyczerpujace ogolnie psychicznie czlowiek sie bardziej meczy niz fizycznie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Pan Leżaczek napisał:

Chodzi by zdobyć kapitał, najwięcej za godzinę tam trzeba szukać. Najlepiej za granicą wtedy komulacja. Norwegia ma najwyższe stawiki.

zastosuj sie do wlasnej rady nie bedziesz wegetowal z pare lat zwiekszysz portfel i przez reszte zycia bedziesz mogl zyc za np. 800zl/msc 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Studia są męczące jeszcze jak się pracuje ale praca zależy jaka jak fizyczna to jest chyba trudniej bo bardziej się jest zmęczonym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pan Leżaczek napisał:

Przecież ja mogłem wejść w dywidendy 3000 miesięcznie. Po co mi praca?

tak ty wszystko mozesz ale jakos tego nie robisz 😄 gdzie jest dydidenda 3000zl ? a wahania kursu bierzes zpod uwage ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pan Leżaczek napisał:

Chociaż teraz są bardzo drogie to mogę kupić przecież. Ehh

wszystko mozesz tylko ze tkwisz w piwnicy i robisz zapasy ryzu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×