Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klad2244

Nie proponuje spotkania

Polecane posty

Wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim, że to ja zerwalam znajomość, no bo to ja napisałam, że nie chcesz już pisać bo to bez sensu, a czuję się jakbym to ja dostała kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim, że to ja zerwalam znajomość, no bo to ja napisałam, że nie chce już pisać bo to bez sensu, a czuję się jakbym to ja dostała kosza.

Edytowano przez Klad2244
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BabciaFifonża napisał:

Sama widzisz, że ma cię w dupje. Jesteś kobietą i musisz mieć godność i rozum człowieka. 

Wiem ja to doskonale wiem, ale to boli. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Klad2244 napisał:

Wiecie co jest najgorsze w tym wszystkim, że to ja zerwalam znajomość, no bo to ja napisałam, że nie chcesz już pisać bo to bez sensu, a czuję się jakbym to ja dostała kosza.

Bo dostałaś kosza. Kiedy coś Ci nie pasuje do tego stopnia, że zastanawiasz się nad zakończeniem znajomości, a drugiej osobie zależy, to ta osoba zrobi wszystko, by wyjaśnić sytuację i znaleźć rozwiązanie. Znajdujesz się daleko na liście jej priorytetów. Jesteś - dobrze. Nie ma Cię - też dobrze.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Bo dostałaś kosza. Kiedy coś Ci nie pasuje do tego stopnia, że zastanawiasz się nad zakończeniem znajomości, a drugiej osobie zależy, to ta osoba zrobi wszystko, by wyjaśnić sytuację i znaleźć rozwiązanie. Znajdujesz się daleko na liście jej priorytetów. Jesteś - dobrze. Nie ma Cię - też dobrze.

Masz racje 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Klad2244 napisał:

Wiem ja to doskonale wiem, ale to boli. 😕

Kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije.

Piszą sama widzisz  zestarzały  zgorzkniały, witaj w ich gronie, taka zostaniesz?

Zamiast doradzić aby ułożyło,  podzilasz ich los, one utwierdzają w przekonaniu starych bab 😞 nic nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, duży ogórek napisał:

Kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije.

Piszą sama widzisz  zestarzały  zgorzkniały, witaj w ich gronie, taka zostaniesz?

Zamiast doradzić aby ułożyło,  podzilasz ich los, one utwierdzają w przekonaniu starych bab 😞 nic nie wyjdzie.

Tzn co według ciebie powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Klad2244 napisał:

Tzn co według ciebie powinnam zrobić?

Postawić na jedną kartę, odwaga ze sprawdzeniem przy okazji obadanie terenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Matko ale to mi nie daje spokoju. Czytam to co pisalam z tą osobą i nie moge sie tym pogodzic.

Ta osoba mi napisala, ze lubie ze mną pisać, ze polubila mnie i przyzwyczaila sie do mnie, ale jezeli chce to zakonczyc to to zrozumie.

Juz kilka razy tak zrywalam kontakt z ta osobą i jednak byly powroty.

Czesto ta osoba mi.pisala, ze nie chce mi się narzucac, ze to zawsze ona pisze pierwsza, ze jej sie wydaje, ze jej bardziej zalezy na rozmowie ze mna niz mi. Bywalo ze odpisywalam po kilku godz i ta osoba czekala eh. Bywalo ze ta osoba pisala, ze jesg cierpliwa i bedzie czekac tyle ile trzeba, bo pisalam ze nie ufam. 

Czy to wszystko to byly puste slowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, duży ogórek napisał:

Postawić na jedną kartę, odwaga ze sprawdzeniem przy okazji obadanie terenu.

Czyli co napisac czy chce sie spotkać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Klad2244 napisał:

Czyli co napisac czy chce sie spotkać? 

No jasne jak sprawdzisz, albo się umawia albo niech nie zawraca gitary.

Zobaczysz jak się zachowa, spotkanie i rozmowa w cztery oczy, nawet zachowanie.

Nie chce spotkać niech napisze.

Konkrety i jeszcze raz konkrety.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, duży ogórek napisał:

No jasne jak sprawdzisz, albo się umawia albo niech nie zawraca gitary.

Zobaczysz jak się zachowa, spotkanie i rozmowa w cztery oczy, nawet zachowanie.

Nie chce spotkać niech napisze.

Konkrety i jeszcze raz konkrety.

Dobrze mówisz. Niewyjaśnione sytuacje najbardziej bolą. Tylko mysle czy sobie nie dać czasu, ochłonąć. Poczekać czy się odezwie w ogole.

Chociaz juz tyle razy bylo, ze mowilam ze zrywam kontakt ze juz teraz ta osoba napisala, ze jesli tym razem zerwiemy kontakt, to bedzie musial mnie juz ostatecznie wykasowac, bo bedzia ją korcilo aby do mnie napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Klad2244 napisał:

Dobrze mówisz. Niewyjaśnione sytuacje najbardziej bolą. Tylko mysle czy sobie nie dać czasu, ochłonąć. Poczekać czy się odezwie w ogole.

Chociaz juz tyle razy bylo, ze mowilam ze zrywam kontakt ze juz teraz ta osoba napisala, ze jesli tym razem zerwiemy kontakt, to bedzie musial mnie juz ostatecznie wykasowac, bo bedzia ją korcilo aby do mnie napisac.

Zastanów się czego chcesz po prostu to realizuj. Sama nie będziesz wiedziec co chcesz, tak samo będzie w życiu,  nawet z jakimś  mameją  i bylekość.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pokisia napisał:

A coś sie tak na nia uparła?

 

Bo ta osoba czasami pisała jakbym to ja ją odrzucała więc jest taki kac moralny, że się zerwało z kimś kontakt, że może się mylę i źle oceniam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, duży ogórek napisał:

Zastanów się czego chcesz po prostu to realizuj. Sama nie będziesz wiedziec co chcesz, tak samo będzie w życiu,  nawet z jakimś  mameją  i bylekość.

 

Chce jasnej i klarownej sytuacji. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Klad2244 napisał:

Chce jasnej i klarownej sytuacji. 😕

Na odległość nigdy tak nie będzie, pisałem 

 

26 minut temu, duży ogórek napisał:

No jasne jak sprawdzisz, albo się umawia albo niech nie zawraca gitary.

Zobaczysz jak się zachowa, spotkanie i rozmowa w cztery oczy, nawet zachowanie.

Nie chce spotkać niech napisze.

Konkrety i jeszcze raz konkrety.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Pokisia napisał:

Ta osoba to klasyczny manipulant.

A jak się zachowuje klasyczny manipulant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam, ze ta osoba ma kogoś, wiec nie chce się spotkać a pisać lubi ( czytaj bałamucić Kobiety) 

daj sobie spokój, jakby chciał to stanąłby na rzęsach zeby się z Toba zobaczyć 

przerabialam to lata temu 

facet miał żonę i dziecko, a pisał ze samotny i nigdy nie miał czasu się spotkać.. sama zerwalam znajomość bo się wkoncu przyznał … 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Klad2244 napisał:

Matko ale to mi nie daje spokoju. Czytam to co pisalam z tą osobą i nie moge sie tym pogodzic.

Ta osoba mi napisala, ze lubie ze mną pisać, ze polubila mnie i przyzwyczaila sie do mnie, ale jezeli chce to zakonczyc to to zrozumie.

Juz kilka razy tak zrywalam kontakt z ta osobą i jednak byly powroty.

Czesto ta osoba mi.pisala, ze nie chce mi się narzucac, ze to zawsze ona pisze pierwsza, ze jej sie wydaje, ze jej bardziej zalezy na rozmowie ze mna niz mi. Bywalo ze odpisywalam po kilku godz i ta osoba czekala eh. Bywalo ze ta osoba pisala, ze jesg cierpliwa i bedzie czekac tyle ile trzeba, bo pisalam ze nie ufam. 

Czy to wszystko to byly puste slowa?

Nie ma co rozmawiać o zaufaniu na tym etapie - nie widziałyście się jeszcze, nie jesteście w żadnej relacji. Zrób tak, jak pisałem - zaproponuj spotkanie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Super, że tutaj jesteście. Dziękuję wam bardzo wszystkim za pomoc, rady wkręciłam się jak nigdy. 

To boli, nie sądziłam, że z zupelnie przypadkowej znajomości rozwinie się coś takiego. 

Zawsze była, niezależna, twarda a teraz czuję się bezbronna jak dziecko. 

Jest mi źle więc będę tu zaglądać często. 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie umiem sobie tego wyobrazić.

Gdy nie było spotkania na żywo  znajomość nie istnieje. Nigdy nie poświęciłabym czasu na coś czego nie ma a tu 3 strony lecą.

     Nigdy nie pisałam z kimś więcej niż parę wiadomości i spotkanie. Jedno spotkanie się wogóle nie liczy bo jest tylko zapoznawcze.

Jak kogoś widzę 2 raz to dopiero mogłabym cokolwiek o nim myśleć.

Jak ktoś cię nie widział na żywo to - ani cię nie lubi, ani nie mógł się do ciebie przyzwyczaić ani mu nie zależy bo nie istniejesz😂😂.  Bo nigdy cię nie widział na żywo 😁😁😂😂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Klpppoprytty napisał:

Nie umiem sobie tego wyobrazić.

Gdy nie było spotkania na żywo  znajomość nie istnieje. Nigdy nie poświęciłabym czasu na coś czego nie ma a tu 3 strony lecą.

     Nigdy nie pisałam z kimś więcej niż parę wiadomości i spotkanie. Jedno spotkanie się wogóle nie liczy bo jest tylko zapoznawcze.

Jak kogoś widzę 2 raz to dopiero mogłabym cokolwiek o nim myśleć.

Jak ktoś cię nie widział na żywo to - ani cię nie lubi, ani nie mógł się do ciebie przyzwyczaić ani mu nie zależy bo nie istniejesz😂😂.  Bo nigdy cię nie widział na żywo 😁😁😂😂

 

 

No ale takie były słowa, że się ta osoba przyzwyczaiła i polubiła mnie.Po za tym wysylalismy sobie filmiki w ktorych mówimy do siebie. Takze nie opieramy sie tylko na zdjeciach. Własnie ostatnio byla rozmowa na temat tego, ze kiedys pewnie nadejdzie taki czas, ze porozmawiamy przez kamerke. Bo akurat swietowalam pewien sukces alkoholem i zazartowalam zeby ta osoba ze mna sie napila. Uslyszalam, ze co to za wspolne picie przez internet. Ze gdybym byla obok , to by nie odmówila. No ja od poczatku deklarowalam to, ze nie lubie rozm.przez kamerke i tel. Tak mysle czy nie zaproponować teraz tego? Zawsze to jakas namiastka spotkania.

Dzieli nas duzo km spotkac sie to nie takie latwe nawet i dla mnie mimo ogromnych checi przy takiej odleglosci.

Edytowano przez Klad2244

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Klpppoprytty napisał:

Nie umiem sobie tego wyobrazić.

Gdy nie było spotkania na żywo  znajomość nie istnieje. Nigdy nie poświęciłabym czasu na coś czego nie ma a tu 3 strony lecą.

     Nigdy nie pisałam z kimś więcej niż parę wiadomości i spotkanie. Jedno spotkanie się wogóle nie liczy bo jest tylko zapoznawcze.

Jak kogoś widzę 2 raz to dopiero mogłabym cokolwiek o nim myśleć.

Jak ktoś cię nie widział na żywo to - ani cię nie lubi, ani nie mógł się do ciebie przyzwyczaić ani mu nie zależy bo nie istniejesz😂😂.  Bo nigdy cię nie widział na żywo 😁😁😂😂

 

 

Poza tym ja pierwszy raz mam taką sytuacje, ze z kims z internetu rozm tak dlugo. Ogolnie wole poznawac ludzi w realu a patrz wkręcilsm się mimo, że na oczy tej osoby nie widziałam i czuje w pewnym sensie jakieś przywiązanie. Kiedys gdyby ktos mi.pow.ze poczuje z kims bliską więź kogo nie znam, to bym pomyslala ze wariat, a teraz sama jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Klad2244 napisał:

Poza tym ja pierwszy raz mam taką sytuacje, ze z kims z internetu rozm tak dlugo. Ogolnie wole poznawac ludzi w realu a patrz wkręcilsm się mimo, że na oczy tej osoby nie widziałam i czuje w pewnym sensie jakieś przywiązanie. Kiedys gdyby ktos mi.pow.ze poczuje z kims bliską więź kogo nie znam, to bym pomyslala ze wariat, a teraz sama jestem w szoku.

Nie przedluzaj relacji pisanych, tylko Ty na tym źle wyjdziesz.Zmarnujesz czas Jeśli ktoś nie wchodzi z Tobą w realne relacje to brak w tym dalekosieznych celów bycia razem. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałam, że chce się spotkać na kamerce, że zawsze taka namiastka reala.

Odpisala ta osoba, ze  juz dawno chciala tak zrobic tylko ja ciagle powtarzalam, ze nie chce rozm przez kamerke czy telefon. I jak pisalam wyzej to byla prawda. Zaznaczylam, ze tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Klad2244 napisał:

Napisałam, że chce się spotkać na kamerce, że zawsze taka namiastka reala.

Odpisala ta osoba, ze  juz dawno chciala tak zrobic tylko ja ciagle powtarzalam, ze nie chce rozm przez kamerke czy telefon. I jak pisalam wyzej to byla prawda. Zaznaczylam, ze tego nie chce.

A co Ci da kamerka czy telefon?

Koleś pokaże się i pogada trochę nieznaczacych słów albo będzie chciał byś mu swoje walory ciała nakresliła.W ten sposób siedzenia na telefonie i kamerce zmarnowalo się wiele obiecujących znajomości, między innymi i moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Klad2244 napisał:

Napisałam, że chce się spotkać na kamerce, że zawsze taka namiastka reala.

Odpisala ta osoba, ze  juz dawno chciala tak zrobic tylko ja ciagle powtarzalam, ze nie chce rozm przez kamerke czy telefon. I jak pisalam wyzej to byla prawda. Zaznaczylam, ze tego nie chce.

Później masz zamiar leczyć się z tych uczuć, które ktoś Ci nakreci wirtualnie?

Nie wchodź w wirtualną miłość, szukaj realnie.

Cześć tych ludzi podbija sobie tylko swoje ego, albo bawi się, bo nie ma co z czasem zrobić.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Klad2244 napisał:

Napisałam, że chce się spotkać na kamerce, że zawsze taka namiastka reala.

Odpisala ta osoba, ze  juz dawno chciala tak zrobic tylko ja ciagle powtarzalam, ze nie chce rozm przez kamerke czy telefon. I jak pisalam wyzej to byla prawda. Zaznaczylam, ze tego nie chce.

A najczęściej są to frajerzy, którzy nie angażują się i nie przechodzą na wyższy Level relacji.To tacy, którzy nigdy nie dadzą Ci stabilizacji i związku. Nie mówiąc już o białym welonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, malinka 123 napisał:

Później masz zamiar leczyć się z tych uczuć, które ktoś Ci nakreci wirtualnie?

Nie wchodź w wirtualną miłość, szukaj realnie.

Cześć tych ludzi podbija sobie tylko swoje ego, albo bawi się, bo nie ma co z czasem zrobić.

Otóż to 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Klad2244 napisał:

Napisałam, że chce się spotkać na kamerce, że zawsze taka namiastka reala.

Odpisala ta osoba, ze  juz dawno chciala tak zrobic tylko ja ciagle powtarzalam, ze nie chce rozm przez kamerke czy telefon. I jak pisalam wyzej to byla prawda. Zaznaczylam, ze tego nie chce.

Miłość wirtualna ma swój czas i kończy się, jeśli nie znajdzie się na najwyższym poziomie jakim jest BYCIE RAZEM.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×