Czy powiedzieć żonie o zdradzie?

Facet to świnia. Kobiety czują się winne. My jesteśmy winne one nie ok. Niech tak będzie. 

56 minut temu, Sandra36 napisał:

A ja ma sumienie. Tylko błąd popełniłam. Nie szukałam hejtu. Chciałam powiedzieć prawdę. Wszyscy tu mnie potępiają ok. Moja wina. Żonaty. Ja byłam w związku 16lat nigdy nie zdradziłam. 3lata jak jestem sama. On wiedział. On ma dzieci ja też mam dziecko. 12lat nie zdradzil żony. Wiem. Zrobił to raz że mną. I tyle w temacie. Zerwałam ją. Szkoda mi jego żony i dzieci. Nie powiem jej napewno. Tyle w temacie. A tu wszyscy  hejt ujęcie. Szczególnie mężczyźni. Jesteś i lepsi o nas czy co. My co gorsza kategoria. Wam wolno. Nam nie. Masakra. Tak jestem winna. A on niebo się wybielił. Ubrał białe rękawiczki. Idzie do żony. Normalnie. Śpi z nią. I dalej gra kochającego męża. Śmiech na sali. Nie wiedziałam że forum kafeteria jest od krytyki. Brawo. Hejt. I tyle. 

Oj chyba ktoś Cię jednak kiedyś niefajnie potraktował i teraz Masz gorycz do całego gatunku męskiego. Mam wrażenie że zrobiłaś to z pełną premedytacją żeby teraz moc zniszczyc czlowieka, szkoda że i jego dzieci będą cierpieć. Jesteś sama matka wiesz co to samej wychowywać dzieci i taki.Los matka chce zagotować dzieciom, no.Tak bo nie twoje, tylko tego du.p.ka, tyle że one niewinne całej tej sytuacji. Gdzie była twoja moralnością odezwałaś d..... nie ukrywał.ze ma żonę ze ma dzieci a i tak to zrobiłaś. Może by zdradził z kimś innym, ale byłaby "czysta"

6 minut temu, Gość888 napisał:

Jaka szlachetna... Szkoda ci jego żony powiadasz...?

Już nic nie powiadam. Mężczyzna ok. Kobieta to .... 

2 minuty temu, marinero napisał:

Ma wrazenie ze nie rozxumiesz porzadku tego swiata.facet po to a produkcje nasienia 24 godz /dobe

 

to się rozumie... ale jak za często to produkcja nie nadąża za samicami i niektóre mogłyby pozostać niezapłodnione. Dlatego zawsze przyda się zmiennik.

6 minut temu, Sandra36 napisał:

Już nic nie powiadam. Mężczyzna ok. Kobieta to .... 

Ty naprawę nie rozumiesz o co chodzi. To, że poszłaś z nim do łóżka jest małym problemem. To, że świadomie i premedytacją chcesz poinformować o tym jego żonę i tym samym rozwalić jego rodzinę przynajmniej mnie zniesmaczyło!

1 minutę temu, Skb napisał:

To, że świadomie i premedytacją chcesz poinformować o tym jego żonę i tym samym rozwalić jego rodzinę przynajmniej mnie zniesmaczyło!

no ale zdradził .....

2 minuty temu, ddt60 napisał:

no ale zdradził .....

Według Kościoła katolickiego zdrada nie jest powodem do rozwodu. Jak to szło... "Kto jest bez winy...."

Nie powiedziałam. I nie powiem. Zerwałam kontakt ja. Usunęłam go ze znajomych, numer, waatapa. 

Przed chwilą, Sandra36 napisał:

Nie powiedziałam. I nie powiem. Zerwałam kontakt ja. Usunęłam go ze znajomych, numer, waatapa. 

Zatem podjęłaś rozsądną decyzję. Mam nadzieję, że jej nie zmienisz! 

8 minut temu, ddt60 napisał:

no ale zdradził .....

Zdradzil. Raz. Żona nie wie nie dowie się. Pytanie było z góry co powinnam. Ale nie zrobiłam. I tego nie zrobię. 

3 minuty temu, Sandra36 napisał:

Nie powiedziałam. I nie powiem. Zerwałam kontakt ja. Usunęłam go ze znajomych, numer, waatapa. 

Słusznie podjęta decyzja. Jakbyś się czuła, gdyby jakaś laska podrywała twojego faceta, pisała pikantne wiadomości (bo chyba o remoncie nie pisałaś) uwodziła, rozpalała i sypiała z nim? No jak? 

Remont był w listopadzie. Znaliśmy się 10miesiecy.A się bzykalismy teraz w sierpniu tylko raz. Nie było SMS pikantnych. Była otwarta propozycja. Koniec tematu. 

Zadałam tylko pytanie. Prosiłam o szczera odp. Żona nie wie się nie dowie. Koniec tematu. 

9 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Słusznie podjęta decyzja. Jakbyś się czuła, gdyby jakaś laska podrywała twojego faceta, pisała pikantne wiadomości (bo chyba o remoncie nie pisałaś) uwodziła, rozpalała i sypiała z nim? No jak? 

Nie sypiam z nim. To było tylko raz. Żadnych pikantnych propozycji. Napisał mi wprost... I tyle

11 minut temu, Sandra36 napisał:

Nie sypiam z nim. To było tylko raz. Żadnych pikantnych propozycji. Napisał mi wprost... I tyle

Więc po co ten temat i to roztrząsanie?

Nudzisz się? Pojutrze chyba już wracasz do szkoły, więc może się  grzecznie przygotuj

9 minut temu, Sandra36 napisał:

Nie sypiam z nim. To było tylko raz. Żadnych pikantnych propozycji. Napisał mi wprost... I tyle

Ale musiały być wcześniej sygnały z twojej strony również,  skoro uderzył z smsem do Ciebie, to nie jest tak że facet X składa propozycję każdej kobiecie która się rusza, względnie mu się podoba. Pisałaś że się lubiliście, była fajna atmosfera między wami, teraz jest dup.kiem kiedy to zrozumiałas? Szkoda że nie wtedy gdy ściągnął Ci majtki

Ha ha. No. Jak majtki ściągnął. Dobre. Uciekłam. 

4 minuty temu, Magda bez loginu napisał:

Więc po co ten temat i to roztrząsanie?

Nudzisz się? Pojutrze chyba już wracasz do szkoły, więc może się  grzecznie przygotuj

Taka pogoda. Moje dziecko nie idzie do szkoły. Ok. Nie rozstzasuje. 

4 minuty temu, MamaMai napisał:

Ale musiały być wcześniej sygnały z twojej strony również,  skoro uderzył z smsem do Ciebie, to nie jest tak że facet X składa propozycję każdej kobiecie która się rusza, względnie mu się podoba. Pisałaś że się lubiliście, była fajna atmosfera między wami, teraz jest dup.kiem kiedy to zrozumiałas? Szkoda że nie wtedy gdy ściągnął Ci majtki

Ta propozycja była przez 10miesiecy. Od niego. Seks bez zobowiązań. Dopiero teraz raz uległam. 

4 minuty temu, Sandra36 napisał:

Ta propozycja była przez 10miesiecy. Od niego. Seks bez zobowiązań. Dopiero teraz raz uległam. 

To Cię nie usprawiedliwia. Tym bardziej miałaś 10 miechów nad zastanowienie się nad swoim postępowaniem. Mimo to dałaś d...i tak zonatemu i dzieciatemu. Chciałaś się dowartościować co? Ale w efekcie wyszło odwrotnie. Kobieta z zasadami tak nie robi.

Powiedz Autorko szczerze czym się kierowałaś robiąc to z nim, znając jego sytuację rodzinną?

51 minut temu, MamaMai napisał:

Powiedz Autorko szczerze czym się kierowałaś robiąc to z nim, znając jego sytuację rodzinną?

Nie wiem. Naiwna byłam. Jestem. 

2 minuty temu, Sandra36 napisał:

Nie wiem. Naiwna byłam. Jestem. 

rozumiem, że liczyłaś, że zostawi rodzinę dla Ciebie i zwiąże się z Tobą? Skoro tak piszesz. Obiecywał Ci chociaż cokolwiek? Owszem zdrada jest niefajna ale także seks z zajętym facetem i potem próba liczenia na coś więcej niż seks jest naiwna

9 minut temu, ddt60 napisał:

rozumiem, że liczyłaś, że zostawi rodzinę dla Ciebie i zwiąże się z Tobą? Skoro tak piszesz. Obiecywał Ci chociaż cokolwiek? Owszem zdrada jest niefajna ale także seks z zajętym facetem i potem próba liczenia na coś więcej niż seks jest naiwna

1 godzinę temu, MamaMai napisał:

Powiedz Autorko szczerze czym się kierowałaś robiąc to z nim, znając jego sytuację rodzinną?

Nie wiem. Naiwna byłam. Jestem. 

11 minut temu, Sandra36 napisał:

Nie wiem. Naiwna byłam. Jestem. 

Dobra koniec tego hejtu. Tematu. Na nic nie liczyłam i nie liczę. Żonaty facet to same problemy. On chcą bzykac bez zobowiązań. Teraz to wiem. Nigdy żonaty. I tyle. 

17 godzin temu, Sandra36 napisał:

Dobra koniec tego hejtu. Tematu. Na nic nie liczyłam i nie liczę. Żonaty facet to same problemy. On chcą bzykac bez zobowiązań. Teraz to wiem. Nigdy żonaty. I tyle. 

Mężatki też. 
I wtedy z żonatym nie ma problemu  

A jego żonę zostaw w spokoju. Twoja decyzja, Ty ponosisz konsekwencje.