Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Robert Leszczynski

Sex bez ograniczeń

Polecane posty

Samiec zapyta bo zdziwiony jest: to w seksie są jakieś ograniczenia?  Można poznać jakieś ... przykłady?

 

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są takie kobiety i zazwyczaj mają cennik. Ładne to ok 1000 zł za spotkanie minimum.

Reszta to często zakompleksione panienki które dają każdemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Są takie kobiety i zazwyczaj mają cennik. Ładne to ok 1000 zł za spotkanie minimum.

Reszta to często zakompleksione panienki które dają każdemu. 

Mówisz że bez płacenia to każda ma ograniczenia podczas uprawiania seksu? Z kimś kogo kocha nad życie również ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie spotkałem w życiu osobistym pani z ograniczeniami, nigdy pow. 30 roku życia, naprawdę. Nawet nie wiem co to znaczą jakieś tam ograniczenia bo... kobietę trzeba umieć wybrać. Często już po kilku rozmowach (spacer, kawa) można wiedzieć, czego można spodziewać się po takiej kobiecie, serio... dużo nie trzeba. A potem mamy do wyboru - wchodzimy w to lub dajemy na luz.

No i ... płacić za seks?  Nigdy w życiu!  Nigdy, nigdy...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zwykły napisał:

Mówisz że bez płacenia to każda ma ograniczenia podczas uprawiania seksu? Z kimś kogo kocha nad życie również ?

O związkach nie mówiłam, bo to inna bajka. Kto ma szczęście to taka znajdzie, reszta się prosi przez lata o loda albo anal bo panienka się tak szanuje ze nie chce spróbować bo poczuje się brudna=) 

Nie znam kobiet które nie mają ograniczeń w łóżku=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Zwykły napisał:

Mówisz że bez płacenia to każda ma ograniczenia podczas uprawiania seksu? Z kimś kogo kocha nad życie również ?

Każdy ma jakieś ograniczenia. To,że się kogoś kocha to nie znaczy,że trzeba robić wszystko, na co ta osoba ma akurat ochotę. Inaczej to jest tzw, ``chora`` miłość. Tak samo ta osoba nie może i nie powinna wszystkiego wymagać od kochającej ją osoby.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Sylwia1991, coś za coś kochana, na anal i loda z finałkiem trzeba umieć zasłużyć a zasłużyć da się tylko wtedy, gdy kobietę traktuje się jak kobietę a nie nadmuchaną laleczkę za 100zł. To nie jest maszynka do mięsa, ma uczucia, honor, godność. Kobieta potraktowana jak ... nigdy nie odda sie w całości no bo za co, po co?

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Alfonzzo77 napisał:

Nigdy nie spotkałem w życiu osobistym pani z ograniczeniami, nigdy pow. 30 roku życia, naprawdę. Nawet nie wiem co to znaczą jakieś tam ograniczenia bo... kobietę trzeba umieć wybrać. Często już po kilku rozmowach (spacer, kawa) można wiedzieć, czego można spodziewać się po takiej kobiecie, serio... dużo nie trzeba. A potem mamy do wyboru - wchodzimy w to lub dajemy na luz.

No i ... płacić za seks?  Nigdy w życiu!  Nigdy, nigdy...

 

Nikt cie nie zmusza, jednak prostyt*ucja istnieje i ludzie z niej korzystają. Za część dziwactw trzeba sporo płacić bo nikt w kochającym związku raczej nie chce aby partnerka go lała po jajkach, albo by partner oddawał na ciebie...wiadomo co. 

Nie ma ludzi bez ograniczeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Alfonzzo77 napisał:

@Sylwia1991, coś za coś kochana, na anal i loda z finałkiem trzeba umieć zasłużyć a zasłużyć da się tylko wtedy, gdy kobietę traktuje się jak kobietę a nie nadmuchaną laleczkę za 100zł. To nie jest maszynka do mięsa, ma uczucia, honor, godność. Kobieta potraktowana jak ... nigdy nie odda sie w całości no bo za co, po co?

Wiadomo z tym że nie każdy facet to rozumie. No i są różne dziwactwa ktlrr- umówmy się-trudno zrealizować w normalnym życiu. 

Ja kiedyś poznałam-jak mi się wydawało super faceta-był wykształconym i dobrze zapowiadającym się lekarzem. Wyglądał i zachowywał się super. Dziś robi całkiem dobra karierę ale nie weszłam w ten związek bo pan się przyznał ze lubi się za panienkę przebierać a i lubi jak kobietka wchodzi w rolę faceta i go bije. Także życie może zaskoczyć 😃

Z tego co wiem nie korzysta z usług formalnie "prosty*tutek" ale w jego związkach istotnym elementem są pieniądze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Nikt cie nie zmusza, jednak prostyt*ucja istnieje i ludzie z niej korzystają. Za część dziwactw trzeba sporo płacić bo nikt w kochającym związku raczej nie chce aby partnerka go lała po jajkach, albo by partner oddawał na ciebie...wiadomo co. 

Nie ma ludzi bez ograniczeń. 

Trochę masz rację a ja dopowiem tylko tyle, że... dzięki temu istnieje ta prostytucja i istnieją zdrady. Facet który kocha... kocha partnerkę, żonę... nie skrzywdzi. Nie ruszy niczego ponad normę dopóki ona sama nie da znaku że ... choćby chętna. Tak powstają zdrady, facet kisi w sobie latami żądze i z czasem jeden pęknie a drugi nie a ten który pęknie... pójdzie, zapłaci, weźmie i tak dalej i dalej. Mówisz, że nie ma ludzi bez ograniczeń zatem dlaczego bez ograniczeń są panie za pieniążki? Czyżby pieniądze miały nad człowiekiem aż taka władzę?  Każdy samiec śni po nocach o tym, aby za dnia pod dachem mieć żonę, przyjaciółkę... a w nocy prawdziwą dziw... (w jednej osobie!). Dlaczego to nie jest możliwe? Czyżbyśmy źle się dobierali?

Co do opłat za seks to wszystko zależy od faceta EGO. Są tacy, którym wszystkie jedno co z rana zobaczą w lustrze a są i też tacy dla których skończyłby się żywot własny, naprawdę. Zapłacić znaczy dla takich przegrać, przegrać ze sobą, naprawdę bo ... z autopsji wiem że dużżżżooo pań da się namawiać na super łóżkowe cuda, trzeba tylko mieć ogromne szczęście taką znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Marcin40 napisał:

Każdy ma jakieś ograniczenia. To,że się kogoś kocha to nie znaczy,że trzeba robić wszystko, na co ta osoba ma akurat ochotę. Inaczej to jest tzw, ``chora`` miłość. Tak samo ta osoba nie może i nie powinna wszystkiego wymagać od kochającej ją osoby.

Nikt tu nie mówi o tym że ja rządam a ona musi to czy inne zrobić.

Ale miałbym ochotę na ........ co Ty na to. To nie musi odbyć się tu i teraz ale metodą ewolucji. Za jakiś czas wracamy do tematu a najlepiej jak to ta druga strona wraca do tematu.

Tak można cały czas poznawać nowe ........

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Sylwia1991 napisał:

i lubi jak kobietka wchodzi w rolę faceta i go bije. 

Tym wpisem przypiełaś łatkę wszystkim facetom tego świata!!!!!!

Powinniśmy się na Ciebie obrazić.

Jak to rolą faceta jest bić kobietę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Alfonzzo77 napisał:

Trochę masz rację a ja dopowiem tylko tyle, że... dzięki temu istnieje ta prostytucja i istnieją zdrady. Facet który kocha... kocha partnerkę, żonę... nie skrzywdzi. Nie ruszy niczego ponad normę dopóki ona sama nie da znaku że ... choćby chętna. Tak powstają zdrady, facet kisi w sobie latami żądze i z czasem jeden pęknie a drugi nie a ten który pęknie... pójdzie, zapłaci, weźmie i tak dalej i dalej. Mówisz, że nie ma ludzi bez ograniczeń zatem dlaczego bez ograniczeń są panie za pieniążki? Czyżby pieniądze miały nad człowiekiem aż taka władzę?  Każdy samiec śni po nocach o tym, aby za dnia pod dachem mieć żonę, przyjaciółkę... a w nocy prawdziwą dziw... (w jednej osobie!). Dlaczego to nie jest możliwe? Czyżbyśmy źle się dobierali?

Co do opłat za seks to wszystko zależy od faceta EGO. Są tacy, którym wszystkie jedno co z rana zobaczą w lustrze a są i też tacy dla których skończyłby się żywot własny, naprawdę. Zapłacić znaczy dla takich przegrać, przegrać ze sobą, naprawdę bo ... z autopsji wiem że dużżżżooo pań da się namawiać na super łóżkowe cuda, trzeba tylko mieć ogromne szczęście taką znaleźć.

Panie za hajs udają że coś im się podoba bo maja za to płacone. Dla mnie to bardzo wątpliwe że można się z nazwijmy to - mocno dojrzałym facetem-spotykać się dla przyjemności. 

Kto i dlaczego korzysta to już trudno powiedzieć. Czasem mi się wydaje że lepiej mieć kochankę za pieniądze niż mamić naiwna dziewczynę ze żona jest zła i kiedyś się rozwiedzie. 

Z żoną tak samo-jak chce się mieć udane małżeństwo to trzeba w to włożyć trochę pracy. Są faceci dla których się nie godzi pomagać w domu bo od tego jest kobieta, a później są zdziwieni że pani się nie chce starać skoro facet też nic dla nich nie robi. No i jest spora grupa mężczyzn którzy nie wiem na czym się wzorują-czy na filmach, czy na opowieściach kolegów i po 10 latach są zdziwieni że to już nie jest tak jak na początku, że jedno słowo i kobieta jest gotowa=) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do upodobań łóżkowych - pamiętajcie - Wasze cztery ściany za drzwiami są tylko Wasze, gdyby moja ukochana poprosiła abym przebrał się nie wiem za co, za krokodyla... bo ją to rusza... to... przebrał bym się. Zawsze brałem to do siebie że to co nasze w 4 ścianach to tylko nasze a ja żyję po to, aby ktoś miał przy mnie szczęście. Jakim problemem byłoby zamontować dla ukochanej na siebie kieckę i poudawać pannicę mając jakąś preukę, no jakim? Przecież mnie to nie boli, nikt tego nie widzi a ukochana przy tym szczęśliwa, prawda?  W życiu łóżkowym trzeba znaleźć własne granice, umieć dostrzec czyjąś radość, czyjeś żądze i tak dalej a granic nie przekraczać no bo czym innym jest przebrać się za chłopa i wydziobać męża tam gdzie chce i jak chce a czym innym uczestniczyć w np. jakimś hard-bdsm seksie który zamiast sprawiać radość sprawie masę bólu. Są różni ludzie, różne upodobania i najważniejsze jest tylko przestrzegane opcji: "mi krzywda sie nie dzieje... zatem...".  Chce mężuś kopniaka w woreczek? Jaki to problem, przywal aż mu sie miło zrobi, chce minetkę na ustach ze squirtem - lej śmiało... i patrz czy mocno się cieszy. Pamiętaj też o ... tm iż facet gdy znajdzie wszystko w jednym markecie to do drugiego nie poleci a granice zawsze możesz zamknąć, obniżyć, podwyższyć i tak dalej i dalej. Dopóki jakaś czynnośc nie sprawia Ci bólu i tak dalej czyń swoje i jego, wtedy będzie kochał jeszcze bardziej, serio. Najważniejsze jest to aby nic na przymus, chce facet być bity, lej! Chce kobita dostać klapa - niech dostanie!  Wszystko za zgodą obojga... Życie to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zwykły napisał:

Tym wpisem przypiełaś łatkę wszystkim facetom tego świata!!!!!!

Powinniśmy się na Ciebie obrazić.

Jak to rolą faceta jest bić kobietę????

Ej to ja miałam być facetem w tym związku i zlać jego 😃 No i tam były jeszcze inne dziwne rzeczy które nosisz na pasku, wziernik (tak to się nazywa?) i takie sprawy. 

Mało realne do zrealizowania bez profesjonalistki, już nie mówiąc o niebezpieczeństwie. 

Fujka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Alfonzzo77 napisał:

Co do upodobań łóżkowych - pamiętajcie - Wasze cztery ściany za drzwiami są tylko Wasze, gdyby moja ukochana poprosiła abym przebrał się nie wiem za co, za krokodyla... bo ją to rusza... to... przebrał bym się. Zawsze brałem to do siebie że to co nasze w 4 ścianach to tylko nasze a ja żyję po to, aby ktoś miał przy mnie szczęście. Jakim problemem byłoby zamontować dla ukochanej na siebie kieckę i poudawać pannicę mając jakąś preukę, no jakim? Przecież mnie to nie boli, nikt tego nie widzi a ukochana przy tym szczęśliwa, prawda?  W życiu łóżkowym trzeba znaleźć własne granice, umieć dostrzec czyjąś radość, czyjeś żądze i tak dalej a granic nie przekraczać no bo czym innym jest przebrać się za chłopa i wydziobać męża tam gdzie chce i jak chce a czym innym uczestniczyć w np. jakimś hard-bdsm seksie który zamiast sprawiać radość sprawie masę bólu. Są różni ludzie, różne upodobania i najważniejsze jest tylko przestrzegane opcji: "mi krzywda sie nie dzieje... zatem...".  Chce mężuś kopniaka w woreczek? Jaki to problem, przywal aż mu sie miło zrobi, chce minetkę na ustach ze squirtem - lej śmiało... i patrz czy mocno się cieszy. Pamiętaj też o ... tm iż facet gdy znajdzie wszystko w jednym markecie to do drugiego nie poleci a granice zawsze możesz zamknąć, obniżyć, podwyższyć i tak dalej i dalej. Dopóki jakaś czynnośc nie sprawia Ci bólu i tak dalej czyń swoje i jego, wtedy będzie kochał jeszcze bardziej, serio. Najważniejsze jest to aby nic na przymus, chce facet być bity, lej! Chce kobita dostać klapa - niech dostanie!  Wszystko za zgodą obojga... Życie to życie.

Ja też bym potrafiła różne rzeczy robić ale z jednym zastrzeżeniem- stronie od facetów dla których ich fetysz jest najważniejszy bo bez tego nie ma finału. Dla mnie to zawsze było zbyt przedmiotowe traktowanie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Ja też bym potrafiła różne rzeczy robić ale z jednym zastrzeżeniem- stronie od facetów dla których ich fetysz jest najważniejszy bo bez tego nie ma finału. Dla mnie to zawsze było zbyt przedmiotowe traktowanie. 

Tu akurat w 100 procentach masz rację.

Nie może tak być że jedną ze stron mówi " tok albo wogule "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Ja też bym potrafiła różne rzeczy robić ale z jednym zastrzeżeniem- stronie od facetów dla których ich fetysz jest najważniejszy bo bez tego nie ma finału. Dla mnie to zawsze było zbyt przedmiotowe traktowanie. 

Czyli stronisz od tych, którzy facetami jeszcze nie są wszak starszy pan zawsze Ci powie, że największą łóżkową przyjemnością jest patrzeć i widzieć jak kobieta zwija się z radości i to dzięki niemu - facetowi. Nie ma nic przyjemniejszego oglądać pannicę gdy szczytuje w czasie zaledwie kilku minut raz po raz. Taka pani wtedy... zawsze wie do której bazy się wraca i ... przyznam też że kobieta daje więcej gdy najpierw sama więcej dostanie. Już mówiłem, kobieta to nie rzecz... i fraza "ile dajemy > tyle dostajemy" naszczeście jeszcze gdzieś tam u niewielu istnieje. Najgorsze jest jednak to gdy .. jedna ze stron naprawdę się stara a druga ma to gdzieś, wtedy przykrość powoduje łzy. Ja też mam jakieś tam dziwne zachcianki od czasu do czasu, wiele razy pannicy wspominałem a i tak nie dostałem, nie idzie złamać jakiejś tam bariery spowodowanej nie wiem czym i nie chodzi o seks analny, tego to mam po uszyyyy...

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Sylwia1991 napisał:

Ej to ja miałam być facetem w tym związku i zlać jego 😃 No i tam były jeszcze inne dziwne rzeczy które nosisz na pasku, wziernik (tak to się nazywa?) i takie sprawy. 

Mało realne do zrealizowania bez profesjonalistki, już nie mówiąc o niebezpieczeństwie. 

Fujka. 

Rozumiem że ty miałaś go bić, ale mogłaś napisać że chciał dostać lanie a nie że miałaś wcielić się w rolę faceta i go bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Perwersyjne kobiety podniecają mocniej, zwłaszcza gdy facet jest po 40-stce... a lanie nie jest niczym dziwnym...

Czarne koronki, jakieś stringi, hardcorowa mina, stanowcze zachowanie, pasek w łapkę i "do nogi kundlu..." i ... jestem jej, hehe.

 

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Zwykły napisał:

Podsumowując Sylwio 1991 czy jest coś czego nie zrobisz w łóżku ???

Jest-nie widzę siebie w jakiś grupowych tematach ani nie bawię się w jakąś brutalna przemoc ani upodlenie mnie bądź partera w jakikolwiek sposób. 

Ze wszystkiego korzystam z głową. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy brutalna przemoc?

Organizm organizmowi jest nierówny, jeden dostanie z liścia i się wysypie na szpital z wybitymi zębami a drugiemu łomem zębów nie powybijasz nawet gdy się postarasz. Każdy z nas jest inny... i jeśli nie upodlisz Ty, życie pokazuje że... upodli inna.

 

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Alfonzzo77 napisał:

Perwersyjne kobiety podniecają mocniej, zwłaszcza gdy facet jest po 40-stce... a lanie nie jest niczym dziwnym...

 

No masz=) Lanie jest git o ile się z tego dobrze korzysta. Jakoś z podbitym okiem bym nie wysłała partnera do pracy, ale pośladki mogą go szczypać od uderzeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Jest-nie widzę siebie w jakiś grupowych tematach ani nie bawię się w jakąś brutalna przemoc ani upodlenie mnie bądź partera w jakikolwiek sposób. 

Ze wszystkiego korzystam z głową. 

Moim zdaniem brutalna przemoc nie ma nic wspólnego z seksem.

Czym innym jest pociągnięcie za włosy czy pojedynczy klaps w chwili uniesienia . Nieprawdaż? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Sylwia1991 napisał:

No masz=) Lanie jest git o ile się z tego dobrze korzysta. Jakoś z podbitym okiem bym nie wysłała partnera do pracy, ale pośladki mogą go szczypać od uderzeń. 

Czyli to co sam miałem na myśli, czyli trzeba poznać granice o których mówiłem i ich się trzymać. Zawsze byłem też zdania że dobre BDSM to takie, po którym rano śladu nie ma, śladu fizycznego ... i zostaje tylko ślad psychiczny, np. miłe wspomnienia... To moja granica.

Edytowano przez Alfonzzo77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Sylwia1991 napisał:

No masz=) Lanie jest git o ile się z tego dobrze korzysta. Jakoś z podbitym okiem bym nie wysłała partnera do pracy, ale pośladki mogą go szczypać od uderzeń. 

Tu się zgadzam.

Podbite oko słabo ale jak chcę lanie po duński to lej ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Zwykły napisał:

Czym innym jest pociągnięcie za włosy czy pojedynczy klaps w chwili uniesienia . Nieprawdaż? 

Uwierz na slowo honoru że z czasem apetyt rośnie, na szczęście większość z nas ma zdrowe mózgi i umie się opanować. Klaps czy pociągnięcie za włosy ... te czynności... gdy trwają np. kilka lat, z czasem stają się tak oklepane i nudne że ... już to nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×