Kokololo 1 Napisano Listopad 1, 2021 Jakis czas temu poznalam faceta. Starszy odemnie o 10 lat. Poznalam go w pracy, przychodzil i tak zaczela sie znajomosc. Problem w tym, ze zaczynam sie go bac... Prace zaczynam o 8;30 i juz 2x widzialam go jak stoi niedaleko mojej pracy za rogiem i patrzy kto otwiera. Za pierwszym razem myslalam, ze to ktos posobno, za drugim razem upewnilam sie, ze to byl on. Mimo tego, ze ubral kaptur. No coz otworzylam i udawalam, ze nie widze. Następna sytuacja to taka, że wysyła kolegów zeby patrzyli kto siedzi w pracy, ja czy kolezanka. Potrafia byc tak bezczelnie, ze oni tez na mnie czekaja, przed lokalem a ze ostatnio mialam kaptur i bylam zaslonieta to wszedl to lokalu i wyszedl...z telefonem przy uchu. Troche sie zaczynam bac tego sledzenia, mysle, ze sklamal mnie co do swojego ,,zawodu,, i wcale tego nie robi. Mimo tego, ze przychodzi do mnie codziennie do pracy,, na papierosa,, i mowilam kiedy bede oni i tak mnie potrafią śledzić. Najlepsze jest to, ze jak spytalam o numer to powiedzial mi, ze nie moze podawac. Nie wiem co myslec o tym wszystkim... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Listopad 2, 2021 14 godzin temu, Kokololo napisał: Jakis czas temu poznalam faceta. Starszy odemnie o 10 lat. Poznalam go w pracy, przychodzil i tak zaczela sie znajomosc. Problem w tym, ze zaczynam sie go bac... Prace zaczynam o 8;30 i juz 2x widzialam go jak stoi niedaleko mojej pracy za rogiem i patrzy kto otwiera. Za pierwszym razem myslalam, ze to ktos posobno, za drugim razem upewnilam sie, ze to byl on. Mimo tego, ze ubral kaptur. No coz otworzylam i udawalam, ze nie widze. Następna sytuacja to taka, że wysyła kolegów zeby patrzyli kto siedzi w pracy, ja czy kolezanka. Potrafia byc tak bezczelnie, ze oni tez na mnie czekaja, przed lokalem a ze ostatnio mialam kaptur i bylam zaslonieta to wszedl to lokalu i wyszedl...z telefonem przy uchu. Troche sie zaczynam bac tego sledzenia, mysle, ze sklamal mnie co do swojego ,,zawodu,, i wcale tego nie robi. Mimo tego, ze przychodzi do mnie codziennie do pracy,, na papierosa,, i mowilam kiedy bede oni i tak mnie potrafią śledzić. Najlepsze jest to, ze jak spytalam o numer to powiedzial mi, ze nie moze podawac. Nie wiem co myslec o tym wszystkim... Masz jakiegoś rosłego kolegę? Powiedz że się boisz typa i żeby udawał twojego chłopaka i zapytał nierobów z czym problem. Takie sytuacje najlepiej rozwiązywać szybko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokololo 1 Napisano Listopad 2, 2021 1 godzinę temu, Sylwia1991 napisał: Masz jakiegoś rosłego kolegę? Powiedz że się boisz typa i żeby udawał twojego chłopaka i zapytał nierobów z czym problem. Takie sytuacje najlepiej rozwiązywać szybko. Nie mam, ale planuje sie zwolnic z tego miejsca, mam pare dni wypowiedzenia, bo tak sie dogadalam. Dziwna sprawa, numeru Ci nie moge podac, ale za to Cie posledze a razem ze mna moi koledzy. Tak to wyglada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Listopad 2, 2021 1 godzinę temu, Kokololo napisał: Nie mam, ale planuje sie zwolnic z tego miejsca, mam pare dni wypowiedzenia, bo tak sie dogadalam. Dziwna sprawa, numeru Ci nie moge podac, ale za to Cie posledze a razem ze mna moi koledzy. Tak to wyglada. Podejdź do nich (ale nie w jakimś ciemnym miejscu) i zgłoś gdzies to, zwroc uwagę ludziom w twoim otoczeniu np. w pracy, aby zaczęli zauważać tych typów. Możesz go też zgłosić-telefon na policję czasem pomaga, a człowiek po drugiej stronie słuchawki potrafi nieraz doradzić. Ja bym się bała takich osób i reagowała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokencat87 338 Napisano Listopad 25, 2021 historia z dreszczykiem. A ma zarost? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokencat87 338 Napisano Listopad 25, 2021 28 minut temu, kabanosy napisał: no coś ty, z ludziem chcesz miziać się,? po przodkach niewiele futerka ostało, u niektórych to prawie wcale, tylko tu i tam jakaś kitka, pazurkiem tkniesz tylko i kreski zostaną Nie sprecyzowała, jaki to gatunek 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokencat87 338 Napisano Listopad 25, 2021 1 godzinę temu, kabanosy napisał: faktycznie, no ale jak starszy 10 lat to jakieś długowieczne: Słoń afrykański, Małża geoduck, Żółw olbrzymi, Wal grenlandzki, Jeżowiec (brrr), Gąbka Scolymastra joubini (ponoć 15 000 lat) tylko słoń z tych ma kępke meszków na czubku wysoko imponuje mi Twoja wiedza zoologiczna, kształcisz się, od kiedy znasz tygrysa? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach