Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
PolaMela

In vitro z komórką dawczyni cz. 4

Polecane posty

10 godzin temu, Magdzik napisał:

Po 2-4 tygodniach miały być... Dwa tygodnie już minęły....dobrze by było żeby były na dniach ...

Może tam zadzwoń i dopytaj? Czasem te wyniki już są, a dopiero później je udostępniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy przed samym transferem miałyście zlecane jakieś dodatkowe badania krwi? Ja mam jutro ostatnie usg i mam przywieźć wyniki badań, na pewno standardowo progesteron i estradiol ale zastanawiam się czy to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, PolaMela napisał:

Czy przed samym transferem miałyście zlecane jakieś dodatkowe badania krwi? Ja mam jutro ostatnie usg i mam przywieźć wyniki badań, na pewno standardowo progesteron i estradiol ale zastanawiam się czy to wystarczy.

U mnie w klinice muszę mieć przed transferem zrobioną wirusologie cała, test na covid różyczkę, toksoplazmozę, no i wymazy ale nie wiem jak w innych klinikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, PolaMela napisał:

Czy przed samym transferem miałyście zlecane jakieś dodatkowe badania krwi? Ja mam jutro ostatnie usg i mam przywieźć wyniki badań, na pewno standardowo progesteron i estradiol ale zastanawiam się czy to wystarczy.

W jednej klinice przed transferem wymagali wymazy (biocenozę, chlamydię). W drugiej nic nie wymagali, ale sama z siebie robiłam te same wymazy, które wymagali w poprzedniej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Magdzik napisał:

U mnie w klinice muszę mieć przed transferem zrobioną wirusologie cała, test na covid różyczkę, toksoplazmozę, no i wymazy ale nie wiem jak w innych 

27 minut temu, DalekoDo napisał:

W jednej klinice przed transferem wymagali wymazy (biocenozę, chlamydię). W drugiej nic nie wymagali, ale sama z siebie robiłam te same wymazy, które wymagali w poprzedniej klinice.

Ja miałam wymazy przy poprzednim transferze, teraz nie robili 😞 toksoplazme itd robiłam w czerwcu zeszłego roku zanim poroniłam i tez nie było mowy żeby powtarzać. W Czechach nigdy mi nie zalecali badań krwi. Twierdzili ze stezenie progesteronu we krwi nie będzie adekwatne do tego w macicy. W Poznaniu robię hormony co kilka dni…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam robione wymazy i biocenozę, cytologię, wirusologiczne jakiś miesiąc temu

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc jestem po wizycie, mam wyniki biopsji wszystko ok, transfer 30 marca i o dziwo endometrium 9mm szok jak dla mnie to dużo jeszcze takiego nie miałam 😀 więc od jutra progesteron 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Magdzik napisał:

A więc jestem po wizycie, mam wyniki biopsji wszystko ok, transfer 30 marca i o dziwo endometrium 9mm szok jak dla mnie to dużo jeszcze takiego nie miałam 😀 więc od jutra progesteron 

Super 🙂 To trzymam kciuki 🙂 Będziecie transferować 1 blastkę? lle macie zarodków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Oliwią napisał:

Super 🙂 To trzymam kciuki 🙂 Będziecie transferować 1 blastkę? lle macie zarodków?

Tak 1 zarodek ostatni 5aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale parodia jest z tymi testami na covid... Klinika wymaga testu pcr na covid 48 h przed transferem, testy takie kosztują 370 zł u mnie w okolicy w klinice taniej bo 120 zł ale nie opłaca mi się jechać 250 km żeby zrobić test na covid 🙉 na NFZ jak zrobię to z tego co patrzę niestety nie da się wydrukować zaświadczenia z internetowego konta pacjenta.... I muszę wydać te prawie 400 zł na test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Magdzik napisał:

Ale parodia jest z tymi testami na covid... Klinika wymaga testu pcr na covid 48 h przed transferem, testy takie kosztują 370 zł u mnie w okolicy w klinice taniej bo 120 zł ale nie opłaca mi się jechać 250 km żeby zrobić test na covid 🙉 na NFZ jak zrobię to z tego co patrzę niestety nie da się wydrukować zaświadczenia z internetowego konta pacjenta.... I muszę wydać te prawie 400 zł na test...

Sprawdź dobrze bo jestem pewna ze dało sie wydrukować z IKP, no ale może coś sie zmieniło. 
Byłam dziś na usg, zrobiłam hormony. No i jutro transfer…

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, PolaMela napisał:

Sprawdź dobrze bo jestem pewna ze dało sie wydrukować z IKP, no ale może coś sie zmieniło. 
Byłam dziś na usg, zrobiłam hormony. No i jutro transfer…

Oo super 😊 trzymam kciuki 😊 jak miałam pierwszy transfer to mega się cieszyłam a teraz jak trzeci raz mamy podchodzić to boje kolejnego niepowodzenia... Także wiem co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Magdzik napisał:

Oo super 😊 trzymam kciuki 😊 jak miałam pierwszy transfer to mega się cieszyłam a teraz jak trzeci raz mamy podchodzić to boje kolejnego niepowodzenia... Także wiem co czujesz

Dla mnie to w sumie 9 próba … ale pierwsze 3 na własnych komórkach wiec było bez szans, kolejne 4 bez badania zarodka, no i teraz druga w Polsce z badaniem genetycznym zarodka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Magdzik napisał:

Tak 1 zarodek ostatni 5aa

Piękna blaszka, trzymam mocno kciuki 🙂 Ja mam dzisiaj podgląd 🙂

12 godzin temu, Magdzik napisał:

Ale parodia jest z tymi testami na covid... Klinika wymaga testu pcr na covid 48 h przed transferem, testy takie kosztują 370 zł u mnie w okolicy w klinice taniej bo 120 zł ale nie opłaca mi się jechać 250 km żeby zrobić test na covid 🙉 na NFZ jak zrobię to z tego co patrzę niestety nie da się wydrukować zaświadczenia z internetowego konta pacjenta.... I muszę wydać te prawie 400 zł na test...

W ogóle parodia z tymi testami, obostrzenia zdejmują, a testy dalej trzeba robić?

10 godzin temu, PolaMela napisał:

Dla mnie to w sumie 9 próba … ale pierwsze 3 na własnych komórkach wiec było bez szans, kolejne 4 bez badania zarodka, no i teraz druga w Polsce z badaniem genetycznym zarodka 

omg to dużo przeszliście... Jak u Was wypadły badania zarodków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Oliwią napisał:

Piękna blaszka, trzymam mocno kciuki 🙂 Ja mam dzisiaj podgląd 🙂

W ogóle parodia z tymi testami, obostrzenia zdejmują, a testy dalej trzeba robić?

omg to dużo przeszliście... Jak u Was wypadły badania zarodków?

Teoretycznie klinika nie ma prawa wymagać ujemnego wyniku testu, wg przepisów jeśli ujemny test jest warunkiem przyjęcia powinni sami go zlecić. Ale to teoria…

u mnie wszystkie własne zarodki 4/4 miały wady genetyczne uniemożliwiające transfer, pomimo ze mój kariotyp jest prawidłowy i korzystaliśmy z nasienia dawcy (bo anizospermia) tez przebadanego. Można było dalej próbować na własnych do skutku bo w koncu 1/10 byłby zdrowy ale trzeba by było każdy badać a cena wychodziła zaporowa i zero gwarancji. Stad podjęłam decyzje ze skoro jest i tak nasienie dawcy to i komórka nie musi być moja. Nie ma dla mnie zupełnie znaczenia ze materiał genetyczny będzie obcy, matką jest ta co wychowuje. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, PolaMela napisał:

Teoretycznie klinika nie ma prawa wymagać ujemnego wyniku testu, wg przepisów jeśli ujemny test jest warunkiem przyjęcia powinni sami go zlecić. Ale to teoria…

u mnie wszystkie własne zarodki 4/4 miały wady genetyczne uniemożliwiające transfer, pomimo ze mój kariotyp jest prawidłowy i korzystaliśmy z nasienia dawcy (bo anizospermia) tez przebadanego. Można było dalej próbować na własnych do skutku bo w koncu 1/10 byłby zdrowy ale trzeba by było każdy badać a cena wychodziła zaporowa i zero gwarancji. Stad podjęłam decyzje ze skoro jest i tak nasienie dawcy to i komórka nie musi być moja. Nie ma dla mnie zupełnie znaczenia ze materiał genetyczny będzie obcy, matką jest ta co wychowuje. 

To prawda♥️ Zresztą i tak to ty będziesz nosić dziecko pod swoim sercem i wydasz je na świat, więc nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że będziesz jego matką. Ja jestem po wizycie w invimedzie, Endo jest ładne 🙂 We wtorek mamy jeszcze kontrolę, mąż ma wtedy oddać nasienie i planujemy transfer na 1 kwietnia 🙂 Mam nadzieję, że to nie Prima Aprilis😂 ale jakoś ciężko mi w to wszystko uwierzyć, że dzieje się naprawde♥️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oliwią, mi wypadł transfer na 1 kwietnia i właśnie ten prima aprilisowy żarcik bujam w wózku :) Będę trzymać kciuki

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już w dwupaku 🙂 wracamy do domu. Zarodek klasy 5.1.1. Za tydzień mam oznaczyć bete 

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Rewolucja napisał:

Oliwią, mi wypadł transfer na 1 kwietnia i właśnie ten prima aprilisowy żarcik bujam w wózku 🙂 Będę trzymać kciuki

O wow😍 to mam nadzieję, że pójdę w Twoje ślady 🙂

9 minut temu, PolaMela napisał:

Ja już w dwupaku 🙂 wracamy do domu. Zarodek klasy 5.1.1. Za tydzień mam oznaczyć bete 

Trzymam kciuki 🙂 Teraz chyba najgorsze to czekanie na betę. Masz zwolnienie czy chociaż pracą będziesz mogła sobie myślenie zająć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, PolaMela napisał:

Ja już w dwupaku 🙂 wracamy do domu. Zarodek klasy 5.1.1. Za tydzień mam oznaczyć bete 

Jak myślisz, wytrzymasz ten tydzień? 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Rewolucja napisał:

Jak myślisz, wytrzymasz ten tydzień? 😀

Ciężko będzie 😂 ale będę normalnie chodzić do pracy bo nie mam wyjścia, w poniedziałek mam dyżur w szpitalu i jakoś trzeba będzie przetrwać 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, PolaMela napisał:

Dla mnie to w sumie 9 próba … ale pierwsze 3 na własnych komórkach wiec było bez szans, kolejne 4 bez badania zarodka, no i teraz druga w Polsce z badaniem genetycznym zarodka 

Drogie jest takie badanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Magdzik napisał:

Drogie jest takie badanie ?

To zależy, jeśli masz program i ileś zarodków gwarantowanych to ja miałam tak ze płaciłam chyba na polskie 9 tys za zbadanie 4, gdybym chciała kolejne to każdy następny było chyba 1.5-2 tys. Teraz nie jestem w programie tylko adopcja pojedynczego zarodka który zbadany, na Embioglue kosztuje z transferem 13.700. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, PolaMela napisał:

Ja już w dwupaku 🙂 wracamy do domu. Zarodek klasy 5.1.1. Za tydzień mam oznaczyć bete 

Trzymam mocno kciuki ❤️❤️❤️

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Alicja1993 napisał:

Trzymam mocno kciuki ❤️❤️❤️

Baby boom będzie jak nic❤️🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Magdzik napisał:

Baby boom będzie jak nic❤️🥰

Oby, mi już ciężko uwierzyć ze mogłoby się udać, za wiele było niepowodzeń …

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a jeśli chodzi o zaszczyk diphereline miala z Was któraś go podanego? Przed zastrzykiem musi być usg czy nie ma jakieś torbieli czy nue 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Alicja1993 napisał:

Dziewczyny a jeśli chodzi o zaszczyk diphereline miala z Was któraś go podanego? Przed zastrzykiem musi być usg czy nie ma jakieś torbieli czy nue 

Ja brałam jak miałam stymulację w Czechach do pobrania własnych komórek. Usg miałam wtedy standardowo jak to w cyklu, wielokrotnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, PolaMela napisał:

Ja brałam jak miałam stymulację w Czechach do pobrania własnych komórek. Usg miałam wtedy standardowo jak to w cyklu, wielokrotnie. 

Ok to przed zastrzykiem poinformuję żeby zrobil mi usg. Będę miała w Polsce nie jadę do Czech. Dziewczyny a zastanawia mnie jeden fakt bo jak się podchodzi do kd to przy prenatraknych podajemy wiek dawczyni a potem przy porodzie też się mówi że to było in vitro z komórką dawczyni. Nie chciałabym żeby wiedzieli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Alicja1993 napisał:

Ok to przed zastrzykiem poinformuję żeby zrobil mi usg. Będę miała w Polsce nie jadę do Czech. Dziewczyny a zastanawia mnie jeden fakt bo jak się podchodzi do kd to przy prenatraknych podajemy wiek dawczyni a potem przy porodzie też się mówi że to było in vitro z komórką dawczyni. Nie chciałabym żeby wiedzieli 

Mam dokładnie tak samo, jeśli mi się uda chciałabym urodzić w szpitalu w którym pracuje i nie chce żeby ktoś wiedział. Prenatalne zrobie w klinice w której miałam transfer wiec to nie problem. A przy porodzie nie powiem nic. Oby tylko w koncu się udało 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×