xpex 1 Napisano Marzec 7, 2022 Cześć. Może ktoś z Was też tak miał? W ostatnim czasie znalazłam pracę (pomoc w kwiaciarni). Już drugiego dnia zostałam skierowana wcześniej do domu, ponieważ jestem zbyt powolna. Pracując na zapleczu usłyszałam rozmowę pracowników znajdujących się na sali sprzedaży i usłyszałam, że "jedni pracują a inni dostają kasę do ręki". Nie padło imię ale domyślam się, że chodziło o mnie. W poprzedniej pracy również się nie sprawdzałam (kelnerowanie). Przestaję w siebie wierzyć. Wiele razy słyszałam, że jestem za wolna. Nie jestem z tych ludzi, którzy celowo się obijają bo płacą im za godziny. Staram się pracować na najwyższych obrotach ale nikt tego nie widzi. Ponadto mam problemy z komunikacją. Nie potrafię rozmawiać. Kiedy ktoś próbuje nawiązać ze mną rozmowę nie wiem co mam mówić więc albo mówię głupie rzeczy kompletnie nie w temacie albo stoję jak ...ka z wytrzeszczonymi oczami i nie mówię nic. Czasem rzucę żartem, sarkazmem, który rozumiem tylko ja. Ludzie mnie nie lubią, mają mnie za gbura, nicniepotrafiącego leniwego chama. Drażni mnie to, że w moich rękach wszystko staje się problemem. Boję się, że kiedyś nie wytrzymam i popłaczę się wykładzie czy w sklepie na zakupach. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TuiTeraz 25 Napisano Marzec 7, 2022 możesz pracować dla mnie. Będziesz hmm obsługiwać zmywarkę. No i teraz mogłabyś się poczuć obrażona, bo twierdzę że nadajesz się tylko do włączania zmywarki ale nie to miałem na myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dania 2 Napisano Marzec 7, 2022 W mojej poprzedniej pracy byla dziewczyna ktora bardzo wolno pracowala, wszyscy o tym mowili. I co? I nic, dalej pracuje z tego co wiem. Ona sie nie przejmuje tym co mowia, tylko robi co ma zrobic I juz. Wiec podstawy do zwolnienie nie ma. Jestes tam krotko, bierzesz za duzo do siebie a ludzie nie maja o tobie opinii jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksantyge 70 Napisano Marzec 9, 2022 Ja też jestem wolna. Miałam w swoim życiu wiele prac i wiele podobnych akcji. Wiele prac traciłam. Aktualnie pracuję. I mam nawet umowę na stałe, choć co się ocierpiałam to tylko ja wiem. Nie poddawaj się nigdy, bo nie wolno ci po prostu. Będzie ci ciężej niz innym. Taką masz naturę. Musisz to przyjąć tak jak np. niepełnosprawni muszą przyjmowac swoją niepełnosprawność. Ludzie będą cię częściej obgadywać. Przyzwyczajaj się, bo ludzie tacy własnie są. Czyli wstrętni. I są tacy wszędzie. Zawsze będą wyżej ... niż dupy mieć i zawsze będą wmawiać że tylko oni są coś warci, że tylko ich robota się liczy. Dlatego trzeba ich niestety traktować albo na dystans i olewacko albo jak przegną pałe to po chamsku, żeby czuli też na sobie jak się gnój po nich leje. I nie warto się spoufalać, bo nie ma z kim. To pierwsza lekcja z tego jak wygląda dorosłe życie. Ale żyć trzeba. Ja tak się męczę już 10-lecia. Ale żyję. Mój ulubiony czas to czas po pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach