Dieta OMAD

„One meal a day”, czyli po prostu jeden posiłek dziennie. Stosował ktoś może? Zastanawiam się ile mogę schudnąć, rozpoczęłam dietę wczoraj. Pozdrawiam

39 minut temu, Kobieta która nie powinna napisał:

„One meal a day”, czyli po prostu jeden posiłek dziennie. Stosował ktoś może? Zastanawiam się ile mogę schudnąć, rozpoczęłam dietę wczoraj. Pozdrawiam

Możesz rozjechać sobie organizm...

Naprawdę tak ciężko zrobić po prostu deficyt kaloryczny i jeść zdrowo?

6 minut temu, Foko Loko napisał:

Możesz rozjechać sobie organizm...

Naprawdę tak ciężko zrobić po prostu deficyt kaloryczny i jeść zdrowo?

Od trzech tygodni jestem na diecie z deficytem kalorycznym 500 kcal i póki co schudłam zaledwie 2,5 kg jestem już tym wkurzona stąd taki drastyczny krok. Zależy mi szybko schudnąć chciałabym ładnie wyglądać do lata, a później jeśli będzie dobrze kontynuować z tą dietą utrzymywać ją

Przed chwilą, Kobieta która nie powinna napisał:

Od trzech tygodni jestem na diecie z deficytem kalorycznym 500 kcal i póki co schudłam zaledwie 2,5 kg jestem już tym wkurzona stąd taki drastyczny krok. Zależy mi szybko schudnąć chciałabym ładnie wyglądać do lata, a później jeśli będzie dobrze kontynuować z tą dietą utrzymywać ją

No i bardzo dobrze schudłaś, prawidłowo waga powinna lecieć powoli. Szybkie chudnięcie to murowany efekt jojo, a poza tym chudnąc powoli lecisz z tkanki tłuszczowej. Chudnąc szybko tracisz głównie wodę i mięśnie. To proces i musi potrwać.

Ale ja jestem taka niecierpliwa zależy mi schudnąć 30 kg, boję się tylko wiszącej skóry na brzuchu. Dziękuję, że mi odpisałaś, trochę podniosłaś mnie na duchu

8 godzin temu, Kobieta która nie powinna napisał:

Ale ja jestem taka niecierpliwa zależy mi schudnąć 30 kg, boję się tylko wiszącej skóry na brzuchu. Dziękuję, że mi odpisałaś, trochę podniosłaś mnie na duchu

Powiem Ci tak, mnie zrzucenie 30kg zajęło 2.5 roku. Wiszącej skóry nie mam nigdzie startowałam od 122kg. 

Właśnie przy takich szybkich dietach masz ryzyko wiszącej skóry  bo bardzo leci woda. Ja byłam pod kontrolą dietetyka. Jakbym chciała, pewnie mogłabym schudnąć ciut szybciej, ale nie chciałam rezygnować z niektórych rzeczy i zdarzało mi się podjadać. 

12 minut temu, Foko Loko napisał:

Powiem Ci tak, mnie zrzucenie 30kg zajęło 2.5 roku.
 

Wow, gratuluję

12 minut temu, Foko Loko napisał:

 

Wiszącej skóry nie mam nigdzie startowałam od 122kg. 
 

To budujące 

12 minut temu, Foko Loko napisał:

Właśnie przy takich szybkich dietach masz ryzyko wiszącej skóry  bo bardzo leci woda. Ja byłam pod kontrolą dietetyka. Jakbym chciała, pewnie mogłabym schudnąć ciut szybciej, ale nie chciałam rezygnować z niektórych rzeczy i zdarzało mi się podjadać. 

A czy zdarzało ci się brać jakieś suplementy, wspomagacze? Ja pomagam sobie spiruliną i chlorellą, tabletkami z octem jabłkowym i do tego witamina D

Zastanawiam się nad kupnem tabletek, które pomagają usunąć nadmiar wody z organizmu, tylko boję się, że to mogą być pieniądze wyrzucone w błoto 

Przy odchudzaniu najważniejsze jest suplementowanie kolagenu szczególnie że po 25 zanika on powoli w organizmie.

3 godziny temu, Kobieta która nie powinna napisał:

Zastanawiam się nad kupnem tabletek, które pomagają usunąć nadmiar wody z organizmu, tylko boję się, że to mogą być pieniądze wyrzucone w błoto 

Bo tak jest. W sensie to kasa w błoto. Nic nie bierz, dieta od dietetyka 300-400kcal deficytu, ruch do tego i zobaczysz, jak będzie ładnie lecieć. Pół kilo na tydzień to już jest super wynik. I sylwetka się mega poprawia. Ja miałam takie skoki, że na wadze było tyle samo, ale poszedł tłuszcz, a przyszły mięśnie i od razu też lepiej wyglądałam.

Teraz mam zamiar wrócić do mojej dietetyczki i lecieć dalej z dietką, miałam przerwę na ciążę ale serio, przy takiej ułożonej diecie na deficycie to nie czujesz, że masz dietę, bo nie jest to żadną uciążliwością.