kaja356 276 Napisano Maj 16, 2022 12 minut temu, Kammka7 napisał: Ja przygotowuje się właśnie do transferu, ale póki co biorę tylko estrofem. Później włączę progesteron, a jak zajde w ciążę to mam brać heparyne. Oprócz acardu i folianow (no i dodatkowych witamin które sama sobie włączyłam jak cynk, selen, vit c, b complex) nie biorę nic dodatkowego. Miałaś jakieś wskazania do encorton np? Czy to było profilaktycznie brane? Ja biorę fertilwoman plus zamiast oddzielnych witamin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 13 minut temu, Kammka7 napisał: Aspiryne i nospe jak często i w jakich dawkach bierzesz? Obstawił cię tym wszystkim ginekolog czy immunolog? Z imunologi mam wszytsko ok oprócz allo mlr 0 procent hamowania i też nw jak na to patrzeć bo 1 tranfer 3 lata temu mialam nieudany beta słabo rosła pewnie moja kom była coulowa i lekarz mnie obstawił wrazie czego tymi lekami aspirynę adrio 100mj jedna tabletka na noc i nospa 80mg jedna na noc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Maj 16, 2022 (edytowany) Dnia 10.05.2022 o 21:49, Alicja1993 napisał: Moja 25 latka dala nam 11 komórek z czego mamy 7 zarodkow. I wiem tylko o niej tyle że ma 25 lat włosy i oczy koloru mojego tyle nic więcej nie wiedziałam. Ostatnio lekarz mi w Polsce mowil na wizycie ze przez łożysko są przekazywane też nasze geny więc myślę że i do mnie jak się uda chidz triche będzie podobne. Nie pamiętam czy pisałaś ale co jest przyczyną niepłodności u was? Bo ty młodziutka jesteś , masz 29 lat ? I już miałaś jeden transfer 3 lata temu? Edytowano Maj 16, 2022 przez kaja356 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 1 minutę temu, kaja356 napisał: Nie pamiętam czy pisałaś ale co jest przyczyną niepłodności u was? Bo ty młodziutka jesteś Staramy się o dziecko juz 5 lat przyczyną są słabe komórki moje z 3 procedur mialam tylko 1 zarodka podanego w 3 dobie tyle było. Procedury mialam w różnych klinikach z efektem tym samym wkoncu pojechalam na wizyte do doktora Przybycienia który mi wprost powiedział że moje jajniki to ogryzki z nich nic nie uzyskamy nie mialam ani jednego pęcherzyka anatralnego i była decyzja o. Kd w lutym w marcu mialam 1 wizyte i w maju tranfer wszystko szybko. Dawczyni dala nam 11 jajeczek z czego mamy 7 zarodkow bardzo dobrej klasy czyli problem moje komorki i po za tym to allo mlr nie wiaodmo. Co o tym sądzić doktor narazie kazal o tym allo nie myśleć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Maj 16, 2022 (edytowany) 15 minut temu, Alicja1993 napisał: Staramy się o dziecko juz 5 lat przyczyną są słabe komórki moje z 3 procedur mialam tylko 1 zarodka podanego w 3 dobie tyle było. Procedury mialam w różnych klinikach z efektem tym samym wkoncu pojechalam na wizyte do doktora Przybycienia który mi wprost powiedział że moje jajniki to ogryzki z nich nic nie uzyskamy nie mialam ani jednego pęcherzyka anatralnego i była decyzja o. Kd w lutym w marcu mialam 1 wizyte i w maju tranfer wszystko szybko. Dawczyni dala nam 11 jajeczek z czego mamy 7 zarodkow bardzo dobrej klasy czyli problem moje komorki i po za tym to allo mlr nie wiaodmo. Co o tym sądzić doktor narazie kazal o tym allo nie myśleć Ja po pierwszej procedurze gdzie z 9 jajeczek zapłodniło się 5 a z tego powstała jedna blastka , przy podejściu do drugiej od razu była decyzja o kd z tym że ja mam komórki adoptowane a nie od stymulowanej dla mnie dawczyni . Bo na taką nas nie stać. Teraz mieliśmy łączona procedurę i z moich komórek nic nie wyszło. Edytowano Maj 16, 2022 przez kaja356 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 (edytowany) 14 minut temu, kaja356 napisał: Ja po pierwszej procedurze gdzie z 9 jajeczek zapłodniło się 5 a z tego powstała jedna blastka , przy podejściu do drugiej od razu była decyzja o kd z tym że ja mam komórki adoptowane a nie od stymulowanej dla mnie dawczyni . Bo na taką nas nie stać. Teraz mieliśmy łączona procedurę i z moich komórek nic nie wyszło. Czyli problemem są nasze komórki. My po 3 procedurach też opróżniliśmy konto do cna. Wybierając się na Czechy zaciągnęliśmy kredyt mogliśmy poczekać uzbierać i uderzyć wtedy ale ja nie moglam sobie poradzić w głowie z tym że nie mogę mieć dzieci tak tego pragnę nawwt nie myślę że to nie są moje komorki lekarz powiedział że przez. Łożysko też przejdą moje geny. I inna psychika odpukać jak by się nie udało jest po co wracać nie żałuję tej decyzji. Trzymam kciuki za Was Edytowano Maj 16, 2022 przez Alicja1993 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kammka7 29 Napisano Maj 16, 2022 25 minut temu, Alicja1993 napisał: Staramy się o dziecko juz 5 lat przyczyną są słabe komórki moje z 3 procedur mialam tylko 1 zarodka podanego w 3 dobie tyle było. Procedury mialam w różnych klinikach z efektem tym samym wkoncu pojechalam na wizyte do doktora Przybycienia który mi wprost powiedział że moje jajniki to ogryzki z nich nic nie uzyskamy nie mialam ani jednego pęcherzyka anatralnego i była decyzja o. Kd w lutym w marcu mialam 1 wizyte i w maju tranfer wszystko szybko. Dawczyni dala nam 11 jajeczek z czego mamy 7 zarodkow bardzo dobrej klasy czyli problem moje komorki i po za tym to allo mlr nie wiaodmo. Co o tym sądzić doktor narazie kazal o tym allo nie myśleć Ja staram się 2,5 roku już prawie. 2 ivf na swoich komórkach i lipa. Teraz pierwszy raz podchodzę do kd. Jestem 2 lata od ciebie starsza. Nie mam pojęcia skąd u mnie taka niewydolność jajników. Całe życie byłam zdrowa, okres zawsze jak w zegarku, żadnych naświetlań nie miałam nigdy o innych lekach typu chemia nie wspominając, bo tego tym bardziej nie miałam. Robiłam badania genetyczne FRAX i jeszcze wersję rozszerzona tego badania i wszystko wyszło ok. Chyba miałam pecha i z tym się urodziłam teraz ważne jest to żeby dziecko urodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 4 minuty temu, Kammka7 napisał: Ja staram się 2,5 roku już prawie. 2 ivf na swoich komórkach i lipa. Teraz pierwszy raz podchodzę do kd. Jestem 2 lata od ciebie starsza. Nie mam pojęcia skąd u mnie taka niewydolność jajników. Całe życie byłam zdrowa, okres zawsze jak w zegarku, żadnych naświetlań nie miałam nigdy o innych lekach typu chemia nie wspominając, bo tego tym bardziej nie miałam. Robiłam badania genetyczne FRAX i jeszcze wersję rozszerzona tego badania i wszystko wyszło ok. Chyba miałam pecha i z tym się urodziłam teraz ważne jest to żeby dziecko urodzić Ja to samo mialam laparoskopię diagnostyczna nic nie wykazala te genetyczne też robilam też wyszły ok mamy takiego pecha... Mi mój obecny lekarz tłumaczył ze jajniki mam zjedzone przez torbiele cykle bezowulacyjne itp ale jak był pęcherzyk zastrzyk wszytsko ladnie było sama naturalnie nigdy nie byłam w ciazy. Doktor powiedział że podjęliśmy najlepsza decyzję z mezem w moim przypadku to słuszne rozwiązanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Maj 16, 2022 (edytowany) 15 minut temu, Alicja1993 napisał: Czyli problemem są nasze komórki. My po 3 procedurach też opróżniliśmy konto do cna. Wybierając się na Czechy zaciągnęliśmy kredyt mogliśmy poczekać uzbierać i uderzyć wtedy ale ja nie moglam sobie poradzić w głowie z tym że nie mogę mieć dzieci tak tego pragnę nawwt nie myślę że to nie są moje komorki lekarz powiedział że przez. Łożysko też przejdą moje geny. I inna psychika odpukać jak by się nie udało jest po co wracać nie żałuję tej decyzji. Trzymam kciuki za Was Tylko skąd się to bierze, ja mam siostrę bliźniaczkę jednojajową i ona ma dwoje dzieci z 2letnią przerwą między nimi . Edytowano Maj 16, 2022 przez kaja356 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 21 minut temu, kaja356 napisał: Tylko skąd się to bierze, ja mam siostrę bliźniaczkę jednojajową i ona ma dwoje dzieci z 2letnią przerwą między nimi . U mnie też w rodzinie siostry mają dzieci bez problemu muszą się zabezpieczać żeby nie wpaść a ja się tak. Muszę męczyć nie umiem sama tego wytłumaczyć poprostu mamy nieprawidłowości z tymi jajnikami o to w ich jest duży problem trafiłyśmy na najgorsze bo ciężko jest poprawić jakość komórek a co dopiero w moim przypadku je uzyskać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kammka7 29 Napisano Maj 16, 2022 1 godzinę temu, Alicja1993 napisał: U mnie też w rodzinie siostry mają dzieci bez problemu muszą się zabezpieczać żeby nie wpaść a ja się tak. Muszę męczyć nie umiem sama tego wytłumaczyć poprostu mamy nieprawidłowości z tymi jajnikami o to w ich jest duży problem trafiłyśmy na najgorsze bo ciężko jest poprawić jakość komórek a co dopiero w moim przypadku je uzyskać Żebyśmy chociaz wszystkie miały dzieci z kd. Widać każdy coś ma. My mamy pecha właśnie w tym aspekcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 10 minut temu, Kammka7 napisał: Żebyśmy chociaz wszystkie miały dzieci z kd. Widać każdy coś ma. My mamy pecha właśnie w tym aspekcie. Tak będziemy miały napewno nie ma innej opcji! Jak nie za pierwszym razem to drugim ale wkoncu zostaniemy mamami dobrze ze jest taka możliwośc bo inaczej byśmy miały drogę zamknięta... Mój mąż o. Adopcji dziecka nie chce słyszeć może tylko tak mowi a jakby przyszło co do czego zmieniłby zdanie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Maj 16, 2022 13 minut temu, Alicja1993 napisał: Tak będziemy miały napewno nie ma innej opcji! Jak nie za pierwszym razem to drugim ale wkoncu zostaniemy mamami dobrze ze jest taka możliwośc bo inaczej byśmy miały drogę zamknięta... Mój mąż o. Adopcji dziecka nie chce słyszeć może tylko tak mowi a jakby przyszło co do czego zmieniłby zdanie My nie wykluczamy żadnej opcji na rodzicielstwo. Mój mąż nawet chciał by zostać rodzina zastępczą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Maj 16, 2022 4 godziny temu, Alicja1993 napisał: Staramy się o dziecko juz 5 lat przyczyną są słabe komórki moje z 3 procedur mialam tylko 1 zarodka podanego w 3 dobie tyle było. Procedury mialam w różnych klinikach z efektem tym samym wkoncu pojechalam na wizyte do doktora Przybycienia który mi wprost powiedział że moje jajniki to ogryzki z nich nic nie uzyskamy nie mialam ani jednego pęcherzyka anatralnego i była decyzja o. Kd w lutym w marcu mialam 1 wizyte i w maju tranfer wszystko szybko. Dawczyni dala nam 11 jajeczek z czego mamy 7 zarodkow bardzo dobrej klasy czyli problem moje komorki i po za tym to allo mlr nie wiaodmo. Co o tym sądzić doktor narazie kazal o tym allo nie myśleć To gromadka dzeci się wam zapowiada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 16, 2022 3 minuty temu, kaja356 napisał: To gromadka dzeci się wam zapowiada Daj boze... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oliwią 37 Napisano Maj 17, 2022 Najważniejsze żeby chociaż kd się udało dziewczyny. Ja nie mam pojęcia dlaczego akurat u mnie te jajniki nie działają jak należy, ale to chyba problem cywilizacyjny. Bo gdzie nie spojrzeć to coraz więcej osób, które mają taki problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kammka7 29 Napisano Maj 17, 2022 14 godzin temu, Alicja1993 napisał: Daj boze... Kiedy powtórka bety? Jak się sprawy mają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kammka7 29 Napisano Maj 17, 2022 2 godziny temu, Oliwią napisał: Najważniejsze żeby chociaż kd się udało dziewczyny. Ja nie mam pojęcia dlaczego akurat u mnie te jajniki nie działają jak należy, ale to chyba problem cywilizacyjny. Bo gdzie nie spojrzeć to coraz więcej osób, które mają taki problem Dokładnie. Najważniejsze żeby z kd się udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 17, 2022 30 minut temu, Kammka7 napisał: Kiedy powtórka bety? Jak się sprawy mają? Jutro mam powtórkę bety i wizyte u lekarza żeby sprawdził wyniki no i leki mi się kończą oby tylko przyrost był prawidłowy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 17, 2022 3 godziny temu, Oliwią napisał: Najważniejsze żeby chociaż kd się udało dziewczyny. Ja nie mam pojęcia dlaczego akurat u mnie te jajniki nie działają jak należy, ale to chyba problem cywilizacyjny. Bo gdzie nie spojrzeć to coraz więcej osób, które mają taki problem Jeszcze kilka lat i wizyty w klinikach będą dla ludzi normalnością u nas temat tabu ja nikomu nie mówię gdzie jezdze itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 17, 2022 1 godzinę temu, Alicja1993 napisał: 19 godzin temu, kaja356 napisał: Ale. Mnie dzis glowa boli na dodatek plamie na brązowo zapowiada się cudnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Maj 17, 2022 (edytowany) 4 godziny temu, Alicja1993 napisał: Jeszcze kilka lat i wizyty w klinikach będą dla ludzi normalnością u nas temat tabu ja nikomu nie mówię gdzie jezdze itp U mnie z rodziny wie tylko jedna siostra a z pracy kierownik rejonu i menadżerka I wszyscy mi bardzo kibicują Edytowano Maj 17, 2022 przez kaja356 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 17, 2022 1 godzinę temu, kaja356 napisał: U mnie z rodziny wie tylko jedna siostra a z pracy kierownik rejonu i menadżerka I wszyscy mi bardzo kibicują Rodzice i brat też wiedzą w pracy nikt ja mieszkam na wsi pracuje też parę km od niej szefowa plotkara nie mam nawet ochoty im gadać bo by mieli tematy do kawki piekne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Maj 17, 2022 8 godzin temu, Alicja1993 napisał: Jeszcze kilka lat i wizyty w klinikach będą dla ludzi normalnością u nas temat tabu ja nikomu nie mówię gdzie jezdze itp Ja mam szczęście ze nie muszę tego ukrywać, moje otoczenie wie i akceptuje, nie jest dla nich problemem. Ale fakt, ze z kolei części rodziny nie powiedziałam, im powiem chyba po porodzie i to bez szczegółów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 18, 2022 Dnia 16.05.2022 o 16:56, kaja356 napisał: Tylko skąd się to bierze, ja mam siostrę bliźniaczkę jednojajową i ona ma dwoje dzieci z 2letnią przerwą między nimi . U mnie też w rodzinie siostry mają dzieci bez problemu muszą się zabezpieczać żeby nie wpaść a ja się tak. Muszę męczyć nie umiem sama tego wytłumaczyć poprostu mamy nieprawidłowości z tymi jajnikami o to w ich jest duży problem trafiłyśmy na najgorsze bo ciężko jest poprawić jakość komórek a co dopiero w moim przypadku 14 godzin temu, PolaMela napisał: Ja mam szczęście ze nie muszę tego ukrywać, moje otoczenie wie i akceptuje, nie jest dla nich problemem. Ale fakt, ze z kolei części rodziny nie powiedziałam, im powiem chyba po porodzie i to bez szczegółów Dziewczyny 9dpo Beta 240.58 Progresteron 17 Estradiol 165 myślicie ze jest ok? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Maj 18, 2022 7 godzin temu, Alicja1993 napisał: U mnie też w rodzinie siostry mają dzieci bez problemu muszą się zabezpieczać żeby nie wpaść a ja się tak. Muszę męczyć nie umiem sama tego wytłumaczyć poprostu mamy nieprawidłowości z tymi jajnikami o to w ich jest duży problem trafiłyśmy na najgorsze bo ciężko jest poprawić jakość komórek a co dopiero w moim przypadku Dziewczyny 9dpo Beta 240.58 Progresteron 17 Estradiol 165 myślicie ze jest ok? Super! Gratulacje ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Maj 19, 2022 Miałam wczoraj usg, maluch ma niecałe 4 cm i za 2 tyg czeka nas usg genetyczne. To chyba największy stres … Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kammka7 29 Napisano Maj 19, 2022 7 minut temu, PolaMela napisał: Miałam wczoraj usg, maluch ma niecałe 4 cm i za 2 tyg czeka nas usg genetyczne. To chyba największy stres … Miałaś już badany zarodek więc na pewno będzie wszystko dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Maj 19, 2022 1 godzinę temu, Kammka7 napisał: Miałaś już badany zarodek więc na pewno będzie wszystko dobrze Na to liczę ale jednak to badanie jest głównie z nazwy genetyczne a ocenia tez inne rzeczy jak serce płodu… Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja1993 52 Napisano Maj 19, 2022 7 godzin temu, PolaMela napisał: Na to liczę ale jednak to badanie jest głównie z nazwy genetyczne a ocenia tez inne rzeczy jak serce płodu… To czekanie jest najgorsze ale trzeba wierzyć w to ze wszystko bedzie ok i innej opcji nie brac 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach