Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Dnia 12.04.2022 o 12:19, Sierpniowamama25 napisał:

By ustalić termin zakończenia ciąży patrzą na termin z OM czy z USG? 

Jak ustalałam telefonicznie to liczył się termin z miesiączki, cięcie ustalone na 11 dni przed

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2022 o 05:01, Paszkudna napisał:

Cześć dziewczyny. A jak z opieką dla męża po CC. Dają bez problemu ? 

Nie pytałam, ale z tego co pisaly dziewczyny na poprzednim forum to wypisują bez problemu od dnia porodu na dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny jestem dwa tygodnie po porodzie w Eskulapie poprzez CC. Przez tydzień krwawiłam potem coraz mniej aż parę dni już w ogóle. I Nagle wczoraj rano zaczęłam znów krwawić dość mocno. Było to jednorazowe ale zapełniło całą duża podpaskę .  wystraszyłam się ale potem do wieczora już nic i dziś cały dzień też kompletnie nic  miała ktoras z Was taka sytuację cięcie robił mi doktor Zalewski nie wiem czy mam umówić się wcześniej do ginekologa czy to jest normalne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2022 o 12:19, Sierpniowamama25 napisał:

By ustalić termin zakończenia ciąży patrzą na termin z OM czy z USG? 

Mi Zalewski na konsultacji sam robił usg i jemu pokazało kiedy powinnam urodzić i chyba też trochę tym się sugerował i ostatnia miesiączka 😊 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2022 o 19:10, Agusia17003@o2.pl napisał:

Cześć dziewczyny jestem dwa tygodnie po porodzie w Eskulapie poprzez CC. Przez tydzień krwawiłam potem coraz mniej aż parę dni już w ogóle. I Nagle wczoraj rano zaczęłam znów krwawić dość mocno. Było to jednorazowe ale zapełniło całą duża podpaskę .  wystraszyłam się ale potem do wieczora już nic i dziś cały dzień też kompletnie nic  miała ktoras z Was taka sytuację cięcie robił mi doktor Zalewski nie wiem czy mam umówić się wcześniej do ginekologa czy to jest normalne? 

To jest normalne… u mnie już ze 3 razy taka akcja. W poprzednim połogu dokładnie tak samo. Głowa do góry 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Pola86 napisał:

To jest normalne… u mnie już ze 3 razy taka akcja. W poprzednim połogu dokładnie tak samo. Głowa do góry 😀

Dziękuję za odpowiedź 😊😊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli przy CC jednak nie czyszczą do końca? Bo spotkałam się z opinią że jak lekarz dobrze wyczyści to się nie krwawi. 

Ile wgl podkładów brałyście ze sobą? Czy może też dają swoje? Bo zaczęłam się powoli pakować i przeraża mnie walizka 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raz dziewczyny pisaly ze były dostępne innym razem ze nie. Ja biorę swoje, paczkę podpasek i paczkę podkładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, marcyciowa napisał:

Raz dziewczyny pisaly ze były dostępne innym razem ze nie. Ja biorę swoje, paczkę podpasek i paczkę podkładów.

Czyli wychodzi na to, że najlepiej wszystko wziąć nawet papier... 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Ane7 napisał:

Czyli przy CC jednak nie czyszczą do końca? Bo spotkałam się z opinią że jak lekarz dobrze wyczyści to się nie krwawi. 

Ile wgl podkładów brałyście ze sobą? Czy może też dają swoje? Bo zaczęłam się powoli pakować i przeraża mnie walizka 🤣

Nawet jak Cię w 100% wyczyszczą to i tak krwawi Ci spora rana po łożysku i dopóki ta rana się nie zagoi, to będziesz krwawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Ane7 napisał:

Czyli wychodzi na to, że najlepiej wszystko wziąć nawet papier... 😁

Ja zabrałam … ale zupełnie niepotrzebnie. Były i podkłady i papier 🙂 trzeba mieć podpaski .. .

dla bezpieczeńtwa warto zabrać z 5 podkaldow mysle. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Korzystałyście lub zamierzacie korzystać z preparatu na zrosty, który polecają w Eskulapie hyalobarrier? 

Edytowano przez Ane7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, marcyciowa napisał:

Ktoś z was ma termin cięcia w okolicach 23 maja? 😊

Ja mam 23 maja, pytał mi się czy nie chce na 26  na dzień matki, ale wolałam wcześniej, mniej stresu, że nie dotrzymam 😅 ważne żeby wszystko było dobrze, a nie data 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam niecałe 40 km. Na 11 mam niby być w poniedziałek. Już mam stresa 😅

Dzień  wcześniej masz być? Czyli z daleka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do dziewczyn, które mają już za sobą cesarkę, jak z bólem po? Czy doszłyście szybko do siebie? Jak długo na przeciwbólowych musiałyście funkcjonować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2022 o 13:34, Ane7 napisał:

Pytanie do dziewczyn, które mają już za sobą cesarkę, jak z bólem po? Czy doszłyście szybko do siebie? Jak długo na przeciwbólowych musiałyście funkcjonować? 

Ja nie doczekałam Eskulapa, odeszły mi wody w 35/36 tygodniu, od wczoraj jestem z moim maluszkiem w domu. Pomimo, że uznana jako wczesniak miała ładna wagę i stan zdrowia dlatego udało się wyjść. 

Także plany planami a życie swoje 🙂 jeszcze trzeba wymyślić na co wydać te zaoszczędzone pieniądze 😅

A tak serio, też wam radzę jak chcecie mieć cesarkę a macie daleko do Eskulapa to załatwiajcie też termin w jakimś publicznym i miejcie zaświadczenie o tokofibi. U mnie zaczęło się naglum odejściem wód bez skurczów, bez "zapowiedzi", i do Eskulapa bym nie zdążyła, bo po paru godzinach (jeszcze myśleli że uda się przetrzymać maluszka w brzuchu z tydzień) mimo podania leków itp miała już rozwarcie i trzeba było ciąć.

Jedynie na co mogę teraz odpowiedzieć w tym watku- po cesarce dostawałam kroplówki i morfine w pierwszej dobie. Pionizacja nie bolała nie wiadomo jak, bardziej bolało mnie wyjecie cewnika. Później druga doba kroplówki przeciwbólowe plus tabletki i jedyny ból był przy wstawaniu. Ale polecam mimo tego wstawać na siłę i przejsc się po pokoju chociaż w tą i spowrotwm. Na 3 dobę już śmigałam sama po szpitalu bez problemu robiłam wszystko przy małej. Teraz też czuje się super 4 doba, przeciwbólowych już nie biorę. Nie czuje się jak po operacji brzucha, rana jest bardzo niziutko trochę siniaków, a dyskomfort minimalny przy wstawaniu.  Największe krwawienie w 1 i 2 dobę, teraz bardzo skąpe. Tyle z moich doświadczeń.

Trzymam za Was kciuki dziewczyny.

Jeśli macie pytania odnośnie samej cesarki jako takiej to piszcie. O Eskulapie już nie pomoge 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny któraś podejmowała z was próbę porodu naturalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, marcyciowa napisał:

Ja nie doczekałam Eskulapa, odeszły mi wody w 35/36 tygodniu, od wczoraj jestem z moim maluszkiem w domu. Pomimo, że uznana jako wczesniak miała ładna wagę i stan zdrowia dlatego udało się wyjść. 

Także plany planami a życie swoje 🙂 jeszcze trzeba wymyślić na co wydać te zaoszczędzone pieniądze 😅

A tak serio, też wam radzę jak chcecie mieć cesarkę a macie daleko do Eskulapa to załatwiajcie też termin w jakimś publicznym i miejcie zaświadczenie o tokofibi. U mnie zaczęło się naglum odejściem wód bez skurczów, bez "zapowiedzi", i do Eskulapa bym nie zdążyła, bo po paru godzinach (jeszcze myśleli że uda się przetrzymać maluszka w brzuchu z tydzień) mimo podania leków itp miała już rozwarcie i trzeba było ciąć.

Jedynie na co mogę teraz odpowiedzieć w tym watku- po cesarce dostawałam kroplówki i morfine w pierwszej dobie. Pionizacja nie bolała nie wiadomo jak, bardziej bolało mnie wyjecie cewnika. Później druga doba kroplówki przeciwbólowe plus tabletki i jedyny ból był przy wstawaniu. Ale polecam mimo tego wstawać na siłę i przejsc się po pokoju chociaż w tą i spowrotwm. Na 3 dobę już śmigałam sama po szpitalu bez problemu robiłam wszystko przy małej. Teraz też czuje się super 4 doba, przeciwbólowych już nie biorę. Nie czuje się jak po operacji brzucha, rana jest bardzo niziutko trochę siniaków, a dyskomfort minimalny przy wstawaniu.  Największe krwawienie w 1 i 2 dobę, teraz bardzo skąpe. Tyle z moich doświadczeń.

Trzymam za Was kciuki dziewczyny.

Jeśli macie pytania odnośnie samej cesarki jako takiej to piszcie. O Eskulapie już nie pomoge 🙂

Najważniejsze, że się wszystko dobrze skończyło i razem z dzidzia jesteście zdrowi i już w domu 😊 

Nie mam pojęcia wgl jak u mnie szpital patrzy na zaświadczenie o tokofobii, czy jak nie widzi przeciwwskazań do SN, nie każą rodzić normalnie, bo rożne historie się już zdarzały podobno (może nie u mnie, bo tego nie wiem, ale słyszałam że i tak w szpitalu dopiero decydują i tak), musiałabym podpytać jak traktują takie zaświadczenie i wgl co mam mówić psychiatrze 😂.

A jak teraz jesteś na środkach przeciwbólowych teraz? Po ilu godzinach miałaś pionizację? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałam pionizacje po 6 godzinach, naprawdę gładko poszło, bardziej bolało zdjęcie cewnika bo to już po znieczuleniu. Wczoraj wzięłam jeszcze ibuprom czyli 4 dzien a dziś już nic 👍

Co do próby porodu naturalnie przy rozwarciu jakie miałam 7-8 cm już wiem że nigdy bym takiej próby nie chciała przejsc drugi raz 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marcyciowa napisał:

Miałam pionizacje po 6 godzinach, naprawdę gładko poszło, bardziej bolało zdjęcie cewnika bo to już po znieczuleniu. Wczoraj wzięłam jeszcze ibuprom czyli 4 dzien a dziś już nic 👍

Co do próby porodu naturalnie przy rozwarciu jakie miałam 7-8 cm już wiem że nigdy bym takiej próby nie chciała przejsc drugi raz 🙈

Czyli pierwsze była próba porodu naturalnego? Czy od razu cięcie przez zaświadczenie o tokofobi? 

Czyli nie ma źle z przeciwbólowymi, wiadomo każdy inaczej przechodzi. A w trakcie cesarki czułaś szarpanie czy coś podobnego przy wyciąganiu małej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie było próby porodu tylko tak wyszlo ze rozwarcie tak szybko następowało a nie było lekarza na cięcie i zanim się zjawił rozwarcie już było na 8. Zaświadczenie w moim szpitalu przeszło bez problemu. Zapytał tylko czy napewno nie urodze takiego malego dziecka naturalnie. Powoedzialam w tych bolach ze absolutnie i mam w karcie zaświadczenie i zawieźli mnie na cięcie.

Z racji chyba tak późnej akcji nie miałam znieczulania w kregoslup tylko pełna narkoze,  więc nie czułam szarpania ani nic po prostu mnie uśpiło.

Wiadomo, że każdy przechodzi inaczej. Ja ze swojego punktu widzenia polecam bo czuje się dobrze wszystko robie przy dziecku a w szpitalu kroplówki i przeciwbólowe dają porządne. Nie bać się tylko od razu wyprostować nie chodzić zgięta i wstawać z łóżka przejsc się chociaż w ten 1 dzien po pokoju trzymać się ściany ale się przejsc. To naprawdę pomaga i na drugi dzień już jest dużo lepiej. Na drugą dobę też jeszcze miałam kroplówki a na trzecia już tylko tabletki. Myślę też ze zależy od szpitala ja o morfine nie musiałam prosić po prostu mi ją rozpisali i podawali w 1 dobę 3 dawki i w drugą dobę 1 dawke. Później jakieś słabsze kroplówki a ba końcu zwykły ibuprom dwie tabletki. 

Z tego co pamiętam jak pisaly dziewczyny w Eskulapie jak bardzo boli i się poprosi to dają morfine beż problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to szybka akcja była jak już takie rozwarcie, ale masz już za sobą cały stres, teraz tylko do przodu 🙂

A jak z tym zaświadczeniem załatwiłaś? U jakiegoś znajomego psychiatry lub z polecenia i bez problemu wypisał za jedną wizytą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Empiria Łódź- najpierw opisałam problem przez e-mail, później mogłam porozmawiać online, na drugiej rozmowie online poprosiłam o zaświadczenie. Otrzymałam na e-mail takie testy do wypełnienia psychologiczne i po tych testach i tym co opisałam dostałam obszerne zaświadczenie z opisem na 6 stron plus na końcu wytłuszczone zdanie "ze względu na stan psychiczny pacjenta oraz stwierdzona tokobofie porod naturalny jest wykluczony". Żadnych tam zaświadczen na pół strony albo samo zdanie ze "cc do rozważenia" to myślę że by nie przeszło. Musi być konkretne zdanie, że bezwzględne rozwiązanie ciąży poprzez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×