Obiad

16 minut temu, Gość888 napisał:

ziemniaczki, fasolka szparagowa okraszana bulką tarta podsmarzoną na masełku, do tego jajko sadzone.

Ale narobiłaś mi smaka, jutro robię!

Do tego zimny kefirek.

11 minut temu, Bimba napisał:

Ale narobiłaś mi smaka, jutro robię!

Do tego zimny kefirek.

Ja jutro drugi raz risotto a mogłam zrobić dzisiaj więcej i zamrozić, głupia ja, nie pomyślałam

14 minut temu, Bimba napisał:

Ale narobiłaś mi smaka, jutro robię!

Do tego zimny kefirek.

Kefir wtakie upały pychotka. Fasolkę i kalafior mogłabym jeść cały rok i chyba nigdy by mi się nie znudziły.

5 godzin temu, Annn2020 napisał:

Ależ mi ochoty narobiłaś. Też bym sobie zjadła tylko u mnie to trzeba ma kilogramy robić bo takie ma wzięcie. Wczoraj miałam pieczony kalafior dzisiaj ryba w sosie a jutro to już pomysłów brak Ale może zgapie to risotto chociaż nie przepadam

Jak na tony jedzą, to zrób z cukinią. 

3 godziny temu, azx napisał:

Dziś byly placki ziemniaczane z botwinką. Piekę w piekarniku, przepis dostępny w necie

Ciekawe, sprawdzę. 

Ja placki ziemniaczane tylko z termomixa.

47 minut temu, Gość888 napisał:

ziemniaczki, fasolka szparagowa okraszana bulką tarta podsmarzoną na masełku, do tego jajko sadzone.

30 minut temu, Bimba napisał:

Ale narobiłaś mi smaka, jutro robię!

Do tego zimny kefirek.

Tak! I kefirek. Ziemniaków za bardzo teraz nie robię, ale mam kawałek kalafiora, to sobie zrobię na kolację plus jajo. Właśnie mi się przypomniało jajo w sosie koperkowym ha ha. 

2 minuty temu, Bimba napisał:

Ja placki ziemniaczane tylko z termomixa.

Hmmm.... Może by trzeba było coś z wypłaty przeznaczyć na przyjemności i kupić sobie termomixa  

11 minut temu, Unlan napisał:

Hmmm.... Może by trzeba było coś z wypłaty przeznaczyć na przyjemności i kupić sobie termomixa  

Ja polecam od kiedy go mamy, jemy dużo bardziej różnorodnie risotto też robiłam w thermomixie o plackach ziemniaczanych też myślałam na przyszły tydzień, ale zobaczymy. Klopsiki na parze są milion razy lepsze niż jakiekolwiek, które do tej pory jadłam zdrowiej, bo przestaliśmy smażyć, wszystko leci na parze.

4 minuty temu, Foko Loko napisał:

Ja polecam od kiedy go mamy, jemy dużo bardziej różnorodnie risotto też robiłam w thermomixie o plackach ziemniaczanych też myślałam na przyszły tydzień, ale zobaczymy. Klopsiki na parze są milion razy lepsze niż jakiekolwiek, które do tej pory jadłam zdrowiej, bo przestaliśmy smażyć, wszystko leci na parze.

Coś pomyślę, chociaż ja bardzo mało co smażę. Ale wiem, że to dobra rzecz 

Placki ziemniaczane,  naleśniki, leniwe i zupa krem z warzyw to moje "numbery łany".

A jakie bułki super wychodzą!

Polecam, kup, nie pożałujesz.

Ciasto na pierogi takie że klękajcie narody i to w trzy minuty.

U mnie rządzi garam massala, zupa tajska z kurczakiem i batatami, risotto z kurczakiem i czosnkiem, kurczak cajun, skandynawskie klopsiki z kremowym sosem i greckie pulpety z sosem pomidorowym

Macie jakiś sprawdzony przepis na risotto? Bo mi nigdy nie wyszło dobre

9 godzin temu, Unlan napisał:

 

Tak! I kefirek. Ziemniaków za bardzo teraz nie robię, ale mam kawałek kalafiora, to sobie zrobię na kolację plus jajo. Właśnie mi się przypomniało jajo w sosie koperkowym ha ha. 

Jajko w sosie koperkowym i młode ziemniaczki, do tego surowki. Wlaśnie o tej porze roku jemy często ziemniaki i mnóstwo surówek. Jesienią i zimą kasze i ryże.

Jeszcze mi się przypomniały kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym.

3 godziny temu, Gość 52 napisał:

Macie jakiś sprawdzony przepis na risotto? Bo mi nigdy nie wyszło dobre

Ja mam ale na thermomix. Nie wiem czy umiałabym je zrobić ręcznie, podejrzewam, że dużo mieszania by było ale tak na szybko to podsmażyć kurczaka z czosnkiem i przyprawami, potem do tego ryż, zalać bulionem, gotować, a na koniec dodać parmezan i trochę masła

Tak jak wczoraj pisałam na obiad były ziemniaczki z koperkiem, fasolka z bułeczką,  jajka sadzone, kotlety mielone plus kefir.

Tadam!

24 minuty temu, Bimba napisał:

Tak jak wczoraj pisałam na obiad były ziemniaczki z koperkiem, fasolka z bułeczką,  jajka sadzone, kotlety mielone plus kefir.

Tadam!

Brawo Ty

u mnie risotto po raz kolejny, bo wczoraj było takie dobre, że musieliśmy zrobić powtórkę

Ja kupuje risotto z porcini, takiego gotowca i podlewam rosołem. Też dobre.

3 godziny temu, Bimba napisał:

Ja kupuje risotto z porcini, takiego gotowca i podlewam rosołem. Też dobre.

Tak właściwie to zrobienie tego risotto w thermomixie zajęło mi na tyle mało czasu, że pewnie porównywalnie z gotowcem. 

5 minut temu, Julia32 napisał:

A po co miala by zamrazac obiad na 2 dni? Przez 2 dni moze stac w lodowce. Gdyby robila duze porcje na wiecej dni to mogla by zamrozic. Dobrze przyprawione nie traci smaku 

Nikt nie pytał o opinię największej znawczyni mrożonek.

Przed chwilą, Julia32 napisał:

Wszystko wyrzucilam do termomixa i ta da gotowe

Ty naprawdę masz jakiś problem z tym, że ludzie LUBIĄ sobie ugotować dobre jedzenie?

Przed chwilą, Julia32 napisał:

A powinnas skoro jestem znawczynia tak sobie czytam ten watek a pozniej wejde na inny watek i bedzieta bredzily "ze przy garach nie stoicie"

Nikogo Twoje zamrażanie nie rusza. Wróć do swoich wątków. Nie gotujesz, więc Twoje obiady nas nie interesują.

Przed chwilą, Julia32 napisał:

a bede sobie zachodzila na jakie chce watki. Wejde na inny to tam wszystkie bedzieta siedzialy jak krolowe i obiady sie wam beda robily w termomixach,a wejde tutaj to bedzieta w garach mieszac

Nie wiedziałam, że sam fakt posiadania thermomixa sprawia, że nie mogę też używać garnków. Wchodź gdzie chcesz. Szkoła się zacznie we wrześniu, to się nauką zajmiesz, a nie głupimi odzywkami na forum.

Przed chwilą, Julia32 napisał:

Nie mam problemu z tym. Problemem jest wasza wybujala wyobraznia, gdzie na innych watkach piszecie "nie  stoimy przy garach" a tu czytam zupelnie co innego

Stać to ja mogę i przy pustych, jeżeli to sprawi, że wreszcie pójdziesz poszukać własnego rozumu.

Dla mnie to, w jaki sposób Ty spędzasz dzień jest głupie, a jakoś tego nie komentuję wszędzie, gdzie się da. To może łaskawie odpier.dol się od mojej kuchni?

2 minuty temu, Julia32 napisał:

Tak jasne wiecej garow uzywasz niz tego termomixa. Sa dania,gdzie produkty trzeba gotowac osobno. Jestesta kuchty a na innym watku udajecie wielkie panie co w kuchni max 10 minut spedzaja

Przeczytaj sobie ostatnie zdanie mojego poprzedniego komentarza, bo mi się nie chce powtarzać. W sumie istatnie 5 słów nawet wystarczy.

Ty to kurna wiesz, co się gotuje osobno xD Ty co zupy robisz z koncentratu xD

Nie, nie stoimy przy garach.

Ja gotuję przeważnie w weekendy i tylko to na co mam ochotę.

I wogole nie rozumiem o co się dopieprzasz?

Dlaczego niby gotowanie ma być jakaś czynnością która odejmuje nam godność?

A pranie czy prasowanie albo sprzątanie mieszkania też odejmuje nam godność?

Ty cały czas podkreślasz ze nie gotujesz  ale piszesz ze sprzątasz - ja nie sprzatam bo mam babeczkę do sprzątania więc co?

Jaka z ciebie dama skoro sama szorujesz kible?

Przed chwilą, Julia32 napisał:

Ale obecnie nie gotuje-zamawiam obiady 

Ale myjesz kible.

"Jesteśta", "bedzieta", wielka dama....

2 minuty temu, Julia32 napisał:

Przylapalam was na klamstwie  ze jednak stoicie przy garach jak te kuchty a wy nadal tupiecie nozkami.

A my cię przyłapałyśmy że myjesz kible jak sprzątaczka najniższego sortu.

2 minuty temu, Julia32 napisał:

czy ja kiedykolwiek twierdzilam, ze jestem dama? Nie bede sie w waszym kuchciarskim towarzystwie wyrazac jakbym rozmawiala z wysokim sadem

Nawet gdybys bardzo chciała to nie dałabyś rady. Twoje prostactwo umysłowe i mocno ograniczone pochodzeniem i brakiem edukacji znikome zdolności lingwistyczne są nie do przeskoczenia.

7 minut temu, Julia32 napisał:

Ze co? Z koncentratu gotuje tylko pomidorowa,reszte zup robilam od podstaw a pozniej przelewalam do pojemnikow i mrozilam na wiecej dni.  Ale obecnie nie gotuje-zamawiam obiady 

No i popatrz co ty sobą reprezentujesz...

Ani do pracy zarobkowej, 

ani w domu się nic nie starasz, 

ani do wychowywania dzieci, 

ani żadnych zainteresowań czy hobby (kafeteria się nie liczy). Nic, kompletnie nic, naprawdę? To co ty w ogóle robisz i chcesz robić. Nudna jesteś jak flaki z olejem.