Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kasia67

Kobiety pomóżcie co wybrać, ciąża czy szukanie pracy.

Polecane posty

Witam, mam taką sytuację w pracy że muszę przejść do innego zespołu, gdzie będę musiała uczyć się od nowa pewnych tematów i do tego mnie to nie interesuje. Rozważam szukanie pracy i zmianę pracy lub zajście w ciążę i późniejsze szukanie pracy. Oczywiście mąż pomoże z finansami. 

Kobiety doradźcie proszę co wybrałybyście na moim miejscu.

Edytowano przez kasia67

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc  ja jak u mnie w robocie  sie sypalo,  atmosfera sie popsula i część  odeszla to nieświadomie zaszlam w ciążę  :d tzn próbowalismy dwa razy (bo staraniami tego nazwac nie mozna)  ale chodzilam w ciąży  dlugo njeswiadomie (11 tydz)  i uwazam ze to byla najlepsza pora  Bo albo bym wyleciala w najblizszym czasie,  albo odeszla sama bo nerwowo juz nie moglam wytrzymac  i wracajac z pracy plakalam.  Jeszcze na koniec malo szefowa mi nie wydrapala oczu jak pp urlopie dostala moje l4 na dwa dni,  bo po prostu  okropnie wymiotowałam.  Jak sie dowiedziala ze jestem w ciąży  to stwoerdzila ze zrobilam to specjalnie i jeszcze dlugo jej mąż wypominal to mojemu facetowi. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jiz mam inna perspektywę, bo wolałabym uczyć się filozofii po mandaryńsku niż zachodzić w ciążę 😁 teraz uciekam do oracy i mimo wariatkowa jaki tam panuje to odpoczywam. 

Ale wg moich doświadczeń to jednak wolałabym mieć stabilna sytuację z pracą i finansowa, niż dowalić sobie zobowiązań i utrudniac powrót z macierzyńskiego i pogarszać sytuację finansową. 

Wiem, czasem się nie chce już tyrać i meczyc i wydaje sue że ciąża, macierzynstwo to taki urlop od życia, ale to fikcja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam co mowi kate,  teraz jak pomysle o pracy  to jakk tam mialam luz blues 🙂 teraz mam więcej  obowiązków, praca w domu to robota 24h. Ale to byl najodpowoedniejszy moment. Straciłabym pracę,  szukala drugiej,  zanim sie polapoe co i jak,  zanim dostanę  jedną  umowę, kolejną,  i w koncu jakąś na dluzszy czas...  To nie  wiadomo czy odwazylabym sie podjąć  próbę  za rok czy dwa. 

Ciezko znalezc odpowiedni czas na dziecko. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, DropKick napisał:

Potwierdzam co mowi kate,  teraz jak pomysle o pracy  to jakk tam mialam luz blues 🙂 teraz mam więcej  obowiązków, praca w domu to robota 24h. Ale to byl najodpowoedniejszy moment. Straciłabym pracę,  szukala drugiej,  zanim sie polapoe co i jak,  zanim dostanę  jedną  umowę, kolejną,  i w koncu jakąś na dluzszy czas...  To nie  wiadomo czy odwazylabym sie podjąć  próbę  za rok czy dwa. 

Ciezko znalezc odpowiedni czas na dziecko. 

 

Czasem tak jest, ale też dużo zależy od charakteru kobiety. Znam takie co z macierzyńskiego na macierzyński skaczą j mowia ze w domu z dziecmi są najszczęśliwsze. Jestem pewna że gdzieś są takie panie i gleboki szacun.

Mnie trochę przerażała by perspektywa szukania nowej pracy po macierzyńskim, wolałabym mieć umowę, platny macierzyński z którego będę mogła wrocic na stare śmieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, kasia67 napisał:

Witam, mam taką sytuację w pracy że muszę przejść do innego zespołu, gdzie będę musiała uczyć się od nowa pewnych tematów i do tego mnie to nie interesuje. Rozważam szukanie pracy i zmianę pracy lub zajście w ciążę i późniejsze szukanie pracy. Oczywiście mąż pomoże z finansami. 

Kobiety doradźcie proszę co wybrałybyście na moim miejscu.

Byłam w podobnej sytuacji dokładnie rok temu. Nie znosiłam swojej patologicznej pracy i szefa. 30 coraz bliżej, zawsze mówiłam że.to w tej firmie zajde w ciążę i odejdę ale ciągle było coś. Aż w końcu przegięcie Pały nastąpiło w czerwcu, a wp sierpniu już byłam w ciąży. Dzisiaj śmieje się z tych leśnych dziadów, a córcia śpi obok. Polecam jeśli masz taką możliwość

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, KateZRzeszowa napisał:

Czasem tak jest, ale też dużo zależy od charakteru kobiety. Znam takie co z macierzyńskiego na macierzyński skaczą j mowia ze w domu z dziecmi są najszczęśliwsze. Jestem pewna że gdzieś są takie panie i gleboki szacun.

Mnie trochę przerażała by perspektywa szukania nowej pracy po macierzyńskim, wolałabym mieć umowę, platny macierzyński z którego będę mogła wrocic na stare śmieci. 

W tej firmie w której jestem raczej nie ma powrotu po macierzyńskim. Tak czy inaczej czeka mnie zmiana pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kasia67 napisał:

Witam, mam taką sytuację w pracy że muszę przejść do innego zespołu, gdzie będę musiała uczyć się od nowa pewnych tematów i do tego mnie to nie interesuje. Rozważam szukanie pracy i zmianę pracy lub zajście w ciążę i późniejsze szukanie pracy. Oczywiście mąż pomoże z finansami. 

Kobiety doradźcie proszę co wybrałybyście na moim miejscu.

Najpierw stabilna praca. Żebyś miała kasę. Czy tu czy w nowej pracy to już kij. Najważniejsze, żeby ta kasa była. Jeżeli masz umowę na czas nieokreślony, to ja bym zachodziła teraz, a po macierzyńskim szukała pracy.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, azx napisał:

Byłam w podobnej sytuacji dokładnie rok temu. Nie znosiłam swojej patologicznej pracy i szefa. 30 coraz bliżej, zawsze mówiłam że.to w tej firmie zajde w ciążę i odejdę ale ciągle było coś. Aż w końcu przegięcie Pały nastąpiło w czerwcu, a wp sierpniu już byłam w ciąży. Dzisiaj śmieje się z tych leśnych dziadów, a córcia śpi obok. Polecam jeśli masz taką możliwość

 

 

Tak sie tylko zastanawiam czy dalej bedziesz sie smiala z tych lesnych dziadow jak nadejdzie dzien powrotu do pracy. A on nadejdzie. Predzej czy pozniej. No chyba, ze powrotu do pracy juz nie planujesz, wtedy mozesz sie smiac do woli. Nie zrozum.mnie zle, rozumiem dlaczego podjelas decyzje jaka podjelas, cale lata temu bylam w podobnej sytuacji. Do pracy wrocilam i z pewnym zaskoczeniem dowiedzialam sie, ze to co uznawalam za trudne przed ciaza jest niczym w porownaniu z tym z czym musze sie mierzyc jak juz dziecko urodzilam. Wtedy dopiero jest trudno. Dziecko ciagle ci choruje, ty jestes wciaz na opiece. Koledzy i pracodawca cie nienawidza. Myslisz o nowej pracy? Ha ha ha, jasne, do drugiej lub trzeciej opieki i dziekujemy bardzo. Nikt nie bedzie miec sentymentow, bedziesz nowa i latwa do zastapienia. 

Latwo jest mowic o odejsciu z pracy lub olaniu tej ktora masz. Gorzej, kiedy zdajesz sobie sprawe, ze dziecko to finansowa studnia bez dna, a Twoj maz to nie tylko nie milioner ale tez  nie wol roboczy i dalej na dwa etaty nie da rady ciagnac. Musisz sie dolozyc do utrzymania rodziny, tylko, ze to nie bedzie ani latwe ani przyjemne.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Foko Loko napisał:

Najpierw stabilna praca. Żebyś miała kasę. Czy tu czy w nowej pracy to już kij. Najważniejsze, żeby ta kasa była. Jeżeli masz umowę na czas nieokreślony, to ja bym zachodziła teraz, a po macierzyńskim szukała pracy.

Mam umowę na czas nieokreślony i 38 lat niestety. To już ostatni dzwonek na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AgsAgsAgs napisał:

Tak sie tylko zastanawiam czy dalej bedziesz sie smiala z tych lesnych dziadow jak nadejdzie dzien powrotu do pracy. A on nadejdzie. Predzej czy pozniej. No chyba, ze powrotu do pracy juz nie planujesz, wtedy mozesz sie smiac do woli. Nie zrozum.mnie zle, rozumiem dlaczego podjelas decyzje jaka podjelas, cale lata temu bylam w podobnej sytuacji. Do pracy wrocilam i z pewnym zaskoczeniem dowiedzialam sie, ze to co uznawalam za trudne przed ciaza jest niczym w porownaniu z tym z czym musze sie mierzyc jak juz dziecko urodzilam. Wtedy dopiero jest trudno. Dziecko ciagle ci choruje, ty jestes wciaz na opiece. Koledzy i pracodawca cie nienawidza. Myslisz o nowej pracy? Ha ha ha, jasne, do drugiej lub trzeciej opieki i dziekujemy bardzo. Nikt nie bedzie miec sentymentow, bedziesz nowa i latwa do zastapienia. 

Latwo jest mowic o odejsciu z pracy lub olaniu tej ktora masz. Gorzej, kiedy zdajesz sobie sprawe, ze dziecko to finansowa studnia bez dna, a Twoj maz to nie tylko nie milioner ale tez  nie wol roboczy i dalej na dwa etaty nie da rady ciagnac. Musisz sie dolozyc do utrzymania rodziny, tylko, ze to nie bedzie ani latwe ani przyjemne.

Tak jak napisałam, wszystko w granicach możliwości. Do mojej pracy Panie po ciąży nie mają powrotu- żadnej się to jeszcze nie udało. Ja przejdę na wychowawczy bo mogę i zacznę za parę lat szukać nowej pracy. Nie wykluczam też kolejnej ciąży za te parę lat jeśli nadal będzie taka możliwość. Obecnie swojej decyzji nie żałuję

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KateZRzeszowa napisał:

Czasem tak jest, ale też dużo zależy od charakteru kobiety. Znam takie co z macierzyńskiego na macierzyński skaczą j mowia ze w domu z dziecmi są najszczęśliwsze. Jestem pewna że gdzieś są takie panie i gleboki szacun.

Mnie trochę przerażała by perspektywa szukania nowej pracy po macierzyńskim, wolałabym mieć umowę, platny macierzyński z którego będę mogła wrocic na stare śmieci. 

No ja nie mialam możliwości  wrocic.  Bo u mnie nie chcą  współpracować  z kobietami po macierzynskim. 

Moj maly za 10 dni konczy rok,  ale zostaje z nim w domu na kolejny 🙂 nie wiem jak wytrzymam,  bo dzis mialam dzien zalamki,  a syn tak mi dzis dal czadu,  od 3 miesięcy  nie mialismy takiej jazdy. I ciagle powtarzam "oddam do żłobka"  😂 ale nie oddam za nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, DropKick napisał:

No ja nie mialam możliwości  wrocic.  Bo u mnie nie chcą  współpracować  z kobietami po macierzynskim. 

Moj maly za 10 dni konczy rok,  ale zostaje z nim w domu na kolejny 🙂 nie wiem jak wytrzymam,  bo dzis mialam dzien zalamki,  a syn tak mi dzis dal czadu,  od 3 miesięcy  nie mialismy takiej jazdy. I ciagle powtarzam "oddam do żłobka"  😂 ale nie oddam za nic. 

Nie mogę powiedzieć że znam to uczucie... kocham naj a najbardziej jak zatęsknię bo są w szkole, przedszkolu albo ja w pracy 😁 tak na odległość wiedząc że kto inny się przed nimi broni😁  nawet na tą okazję zaplanowałam urlop. One do szkoly a ja będę tęsknic. W domu. Sama. 

Do bycia mama na pełny etat trzeba się nadawać,same bycie kobieta jednak nie wystarczy. Mam 2 synów w wieku 13 i 5 lat i moje życie kolo nich składa się głównie z zachęcania di wspólnej zabawy i prośby żeby już przestali. Oraz robienia jedzenia i sprzatania

 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Julia32 napisał:

Jak to w domu sama? To zapros kolezanki przeciez dzieci maja obowiazek chodzic do szkoly, wiec nie rozumiem tej postawy pokutnicy jakby sie wyrzadzalo dziecku krzywde, ze poszlo do szkoly. Ciesz sie czasem wolnym,gdy sa w szkole zamiast wyc jak wilk do ksiezyca

Robisz 13 latkowi jedzenie?🙈🤣

Dla mnie szczytem szczęścia jest pobycie samej w domu i cieszenie się spokojem i cisza. Żadnych kolezanek bo swoje dzieci przyniosą 😁

No nie, robie obiad tylko dla młodszego. Reszta sobie sama gotuje co chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Julia32 napisał:

Jak to w domu sama? To zapros kolezanki przeciez dzieci maja obowiazek chodzic do szkoly, wiec nie rozumiem tej postawy pokutnicy jakby sie wyrzadzalo dziecku krzywde, ze poszlo do szkoly. Ciesz sie czasem wolnym,gdy sa w szkole zamiast wyc jak wilk do ksiezyca

Robisz 13 latkowi jedzenie?🙈🤣

Czytanie ze zrozumieniem sie klania. Kate nie ubolewa nad tym, ze spedzi urlop kiedy dzieci beda oddane pod opieke oswiaty. Wrecz przeciwnie. Normalni rodzice gotuja. Chocby obiady. Trzynastolatkom tez a juz zwlaszcza dzieciakom piecioletnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×