Co na obiad?

9 godzin temu, jagababa napisał:

. Z własnego doświadczenia polecam podgotować lekko płaty, skraca czas pieczenia, nie ma ryzyka, że będzie twardy.

Mi wlasnie z lasagne bardzo dlugo schodzi! Jak gotuję makaron osobno - kazdy plat oddzielnie to pol dnia roboty. Jak razem - to wszystko sie zklei. Jak nie ugotuje, nie upiecze sie do konca. Byc moze tobie za malo sosu

@jagababa@jagababa akurat wymieniłaś większość przepisów ktore robie regularnie

2 dni temu mialam naleśniki, jqk to się szybko nie robi? To się robi expresowo jestem mistrzynią nalesnikow. Nigdy w zyciu mi się zaden nie spalił a robię przynajmniej raz w tyhofniu. 

DropKick

No to jak masz makarony i naleśniki opanowane to możesz wymyślać do woli, żeby się nie znudziło .

Mi z lazanią idzie dość sprawnie, pomimo podgotowania płatów. niestety bez tego zawsze miałam lekki stres. Fakt, to kwestia sosu, jednak jak więcej dawałam to potem lazania była zbyt pływająca, dlatego wolę poświęcić pół godziny na podgotowanie makaronu.  Ale właśnie przy smażeniu naleśników zawsze mi się schodzi, choć to też kwestia ilości.

Ja staram się jak najwięcej korzystać z produktów sezonowych, dzięki temu nie jest tak nudno. Czasem to tylko dodatek, surówka czy duszone warzywa, czasem pełne danie.  Teraz jeszcze robię leczo, również zapas do słoików na zimę,  jest trochę ciekawych przepisów z dynią, zaraz zacznę. Lubię też białą kapustę, czy to jako surówka (np. Colesław) czy wspomniana wcześniej zapiekanka gołąbkowa.

No i grzyby, jak masz dostęp, to również można pokombinować dla odmiany.

Smacznego .