mannex 32 Napisano Październik 6, 2022 Wiecie, że istnieją całe toksyczne rodziny? Że to nie tylko wasz wybranek, wybranka, ale całe ich rodziny. Wychodzę z założenia, że to rodzina wychowuje, a potem środowisko. Np wasza lady namawia was na zakupy, na to, na tamto, na wyjście, podczas, gdy sama nie śmierdzi groszem, w portfelu ma pusto, a wy sami też kasy nie macie za bardzo o czy, ona wie. I robi to za każdym razem, gdy się spotkacie. Męczy, pieprzy głupoty o swoich marzeniach, co to nie będzie w przyszłości, jak to nie będzie fajnie, jak będzie pracować na lepszej posadzie. A miesiąc za miesiącem płynie ..... Rodzice takich osób są często tacy sami. To oni ich nauczyli żebractwa, zbieractwa, naciągania innych, to oni często decydują o tym, czy ich syn, córka, może się z wami spotykać, bo nadajecie się na dojenie finansowe i psychiczne, czy też nie rokujecie zbyt dobrze i nic z tego nie będzie. Sugeruję obserwację takich osób z bliska. Zamieszkajcie z nimi najlepiej, zmieńcie pracę, choćby na miesiąc, na dwa. To wam się bardziej opłaci i zwróci po stokroć, niż wieloletnie czasem dogadywanie się ze swoją miłością życia i proba zrozumienia, czemu on/ ona jest taki a nie inny. Znam dwie osoby, które dały się złapać w takie sidła. Kogo oni łapią? Z reguły samotników, ludzi zagubionych, jak tych, których znam. Są opiekuńczy, serdeczni, w życiu sobie radzą, tylko brakuje im kogoś bliskiego. I te mendy to wykorzystują. Opisujcie takie przypadki. Możecie wrzucać pod tym postem. Takich gnoi można niszczyć i należy to robić. I się wzajemnie przed takimi ludźmi ostrzegać. Chętnie popiszę na PM. Zapraszam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Październik 6, 2022 52 minuty temu, mannex napisał: Wiecie, że istnieją całe toksyczne rodziny? Że to nie tylko wasz wybranek, wybranka, ale całe ich rodziny. Wychodzę z założenia, że to rodzina wychowuje, a potem środowisko. Np wasza lady namawia was na zakupy, na to, na tamto, na wyjście, podczas, gdy sama nie śmierdzi groszem, w portfelu ma pusto, a wy sami też kasy nie macie za bardzo o czy, ona wie. I robi to za każdym razem, gdy się spotkacie. Męczy, pieprzy głupoty o swoich marzeniach, co to nie będzie w przyszłości, jak to nie będzie fajnie, jak będzie pracować na lepszej posadzie. A miesiąc za miesiącem płynie ..... Rodzice takich osób są często tacy sami. To oni ich nauczyli żebractwa, zbieractwa, naciągania innych, to oni często decydują o tym, czy ich syn, córka, może się z wami spotykać, bo nadajecie się na dojenie finansowe i psychiczne, czy też nie rokujecie zbyt dobrze i nic z tego nie będzie. Sugeruję obserwację takich osób z bliska. Zamieszkajcie z nimi najlepiej, zmieńcie pracę, choćby na miesiąc, na dwa. To wam się bardziej opłaci i zwróci po stokroć, niż wieloletnie czasem dogadywanie się ze swoją miłością życia i proba zrozumienia, czemu on/ ona jest taki a nie inny. Znam dwie osoby, które dały się złapać w takie sidła. Kogo oni łapią? Z reguły samotników, ludzi zagubionych, jak tych, których znam. Są opiekuńczy, serdeczni, w życiu sobie radzą, tylko brakuje im kogoś bliskiego. I te mendy to wykorzystują. Opisujcie takie przypadki. Możecie wrzucać pod tym postem. Takich gnoi można niszczyć i należy to robić. I się wzajemnie przed takimi ludźmi ostrzegać. Chętnie popiszę na PM. Zapraszam. Ale co to ma na celu? Jak człowiek jest świadomy i ogarnięty to nie daje się doić. Nie jesteś świadomy, nie łączysz kropek, jesteś naiwny, nie stawiasz granic, nie masz do siebie szacunku- to jesteś łatwym celem dla wszelkiego rodzaju ludzi spod ciemnej gwiazdy. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kondud 4 Napisano Październik 6, 2022 Co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach