Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
DropKick

Rejestracja jako bezrobotny

Polecane posty

Hej, chciałabym się zarejestrować w urzędzie pracy. Niestety, nie mogę tego zrobić, chociaż w urzędzie byłam już w sierpniu... Moja sytuacja wygląda następująco

W sierpniu 2021 urodziłam dziecko, do sierpnia 2022 byłam na macierzyńskim, umowa była przedłużona do dnia porodu. Zaraz po jej ustaniu, byłam w urzędzie pracy zarejestrować się jako osoba bezrobotna. Oczywiście, byłam przekonana że mam kopie wszystkich potrzebnych dokumentów, nic bardziej mylnego. Otóż okazało się, że posiadam dwie umowy zlecenie, od niezależnych pracodawców, a do tychże umów potrzebuję zaświadczeń z wyszczególnieniem wynagrodzenia. Tak więc próbowałam skontaktować się z biurami. Z jednej pracy non stop dostaje odpowiedź proszę zadzwonić po jutrze/osoba ktora jest za odpowiedzialna ma dzis wolne/chorobowe/jest nieobecna lub że dokument juz jest wysłany, albo że wysyłali te dokumenty komuś tam, ale mojego nazwiska nie kojarzą. Ale chociaż jest jakiś kontakt... Natomiast drugi pracodawca, nie odbiera tel, kieruje mnie do swojej księgowej itp z księgową również rozmawiałam parę razy, w końcu udało się coś ustalić i po wielu próbach twierdzi że podała dokument 'szefowej' i przekazała o wysłaniu pocztą. Wiedziałam że będzie problem, bo szefową znam dość dobrze, ale księgowa mówiła że ona nie może tego wysłać, ponieważ wymagany jest podpis pracodawcy. Więc ponownie, wydzwaniam, piszę do szefowej która nie odbiera a na sms odpisuje ze nie ma czasu... 

Sytuacja jest dla mnie wręcz komiczna. Ale bez tego nie mogę się zarejestrować w urzędzie pracy. Więc ponad 3 msc nie jestem ubezpieczona. Zaczyna mnie to irytować, chciałabym moc iść do lekarza, sypie mi się zdrowie... oraz zacząć szukać pracy poprzez urząd. 

Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Baba (nie kobieta) w urzędzie była wyjątkowo wredna, bez tych zaświadczeń nie mam co liczyć na zarejestrowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię_żelki

Przerabiałam kiedyś,odpuść. Znajdź sobie pracę z ogłoszeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, lubię_żelki napisał:

Przerabiałam kiedyś,odpuść. Znajdź sobie pracę z ogłoszeń. 

No właśnie o to chodzi, że mieszkam w malutkim miasteczku, gdzie ogłoszeń praktycznie nie ma. Teraz upadają kolejne sklepy, fabryki, firmy. 75% pracujących dojeżdża minimum 30 km do pracy, niektórzy pracują nawet 100 km dalej... Ja z racji malego dziecka koniecznie potrzebuję pracy na miejscu. Wcześniej też dojeżdżałam, ale nie wyobrażam sobie pracować aktualnie w ten sposób. Zależy mi też na ubezpieczeniu, i być może na zasiłku, mogłabym pobierać i szukać pracy jednocześnie. Taki przestuj jest dla mnie średnim rozwiązaniem, bo muszę nadszarpnąć swoje oszczędności by mieć na życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, fateofangel napisał:

Złóż przez internet może trafi w inne ręce 🤗

Ale bez zaświadczenia czy ma to sens? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię_żelki
4 minuty temu, DropKick napisał:

No właśnie o to chodzi, że mieszkam w malutkim miasteczku, gdzie ogłoszeń praktycznie nie ma. Teraz upadają kolejne sklepy, fabryki, firmy. 75% pracujących dojeżdża minimum 30 km do pracy, niektórzy pracują nawet 100 km dalej... Ja z racji malego dziecka koniecznie potrzebuję pracy na miejscu. Wcześniej też dojeżdżałam, ale nie wyobrażam sobie pracować aktualnie w ten sposób. Zależy mi też na ubezpieczeniu, i być może na zasiłku, mogłabym pobierać i szukać pracy jednocześnie. Taki przestuj jest dla mnie średnim rozwiązaniem, bo muszę nadszarpnąć swoje oszczędności by mieć na życie. 

Też dojeżdżałam 30km mając małe dziecko. Wiem, że to trudne, ale czasem trzeba się poświęcić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, lubię_żelki napisał:

Też dojeżdżałam 30km mając małe dziecko. Wiem, że to trudne, ale czasem trzeba się poświęcić. 

Niestety, ja nie mam z kim zostawić, komu powierzyć zaprowadzenia czy odebrania dziecka z ewentualnego żłobka. A bez umowy do żłobka miejskiego się nie dostaniemy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, lubię_żelki napisał:

Też dojeżdżałam 30km mając małe dziecko. Wiem, że to trudne, ale czasem trzeba się poświęcić. 

Jak pracowałam to wyjeżdżałam przed 6, a wracałam o 17.30. Nie wyobrażam sobie teraz takiego życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię_żelki
9 godzin temu, DropKick napisał:

Niestety, ja nie mam z kim zostawić, komu powierzyć zaprowadzenia czy odebrania dziecka z ewentualnego żłobka. A bez umowy do żłobka miejskiego się nie dostaniemy 

No jest to duża pomoc, kiedy ma się opiekę dla dziecka zapewnioną, nawet jeśli jest to opieka nie jednej osoby, a naprzemienna, np. babci, dziadka, teściowej, cioci... Można wtedy pracować i w nadgodzinach i dojeżdżać daleko do pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, lubię_żelki napisał:

No jest to duża pomoc, kiedy ma się opiekę dla dziecka zapewnioną, nawet jeśli jest to opieka nie jednej osoby, a naprzemienna, np. babci, dziadka, teściowej, cioci... Można wtedy pracować i w nadgodzinach i dojeżdżać daleko do pracy. 

No właśnie ja nie mam takiej pomocy. Powrót na rynek pracy jest dla mnie bardzo trudny, tym bardziej że muszę szukać nowej pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×