Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Doootka

Czy ja przesadzam z kwestią zdrowotną czy to on mnie nie szanuje ?

Polecane posty

Mam pytanie do wszystkich Forumowiczów... prośbę o ocenę sytuacji, bo już nie wiem jak to odbierać.

Zacznę od tego, że jestem alegikiem, który ma lichy system odporności i muszę cuda robić żeby trzymać się w formie,  a do tego co jakiś czas podupadające zatoki dlatego bardzo dbam o higienę, wyparzanie miseczek po mięsie, nie mycie tą samą gąbeczką misek zwierząt i talerzy, nie "liże sie" z kotem ani psem...  nie wpadam w przesadę, są u nas zwierzęta ale staram się dbać o higienę. Teraz mój facet ma szczeniaka i choć dawno już było ustalone między nami i prosiłam go o to, żeby z uwagi na mnie nie spał z psem i nie pozwalał się suczce lizać to robi to..... twierdzi  że kiedy jest u niego w domu to pies będzie spał gdzie jemu się podoba, a u mnie pies nie wchodzi przecież na łóżko. Jednak jesli dzielę łóżko u życie uczuciowe z człowiekiem który z tym psem śpi to on mi przekazuje te bakterie z psich łap i kupy? nie oszukujmy się pies liże kupy, dupska innych psów. Kocham zwierzęta ale uważam to za uwłaczające godności ludzkiej i nie potrafię mieć życia erotycznego z nim pomału...  czy ja przesadzam czy to on mnie nie szanuje ?? brzydzi mnie to i obawiam się o swoje zdrowie ponieważ pies chodzi każdego dnia po trawie łapami ( tymi które później ma na łóżku) gdzie załatwiały sie w ciągu tygodnia setki innych psów, ma kontakt z innymi psami, liże sobie tyłek notorycznie. 

Jak z nim rozmawiać???

 

CZy błędnię uważam  że skoro jest się w związku to nie ma czegos takiego jak "moje łóżko" tylko jest nasze ? i te same bakterie sobie przekazujemy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Doootka napisał:

Mam pytanie do wszystkich Forumowiczów... prośbę o ocenę sytuacji, bo już nie wiem jak to odbierać.

Zacznę od tego, że jestem alegikiem, który ma lichy system odporności i muszę cuda robić żeby trzymać się w formie,  a do tego co jakiś czas podupadające zatoki dlatego bardzo dbam o higienę, wyparzanie miseczek po mięsie, nie mycie tą samą gąbeczką misek zwierząt i talerzy, nie "liże sie" z kotem ani psem...  nie wpadam w przesadę, są u nas zwierzęta ale staram się dbać o higienę. Teraz mój facet ma szczeniaka i choć dawno już było ustalone między nami i prosiłam go o to, żeby z uwagi na mnie nie spał z psem i nie pozwalał się suczce lizać to robi to..... twierdzi  że kiedy jest u niego w domu to pies będzie spał gdzie jemu się podoba, a u mnie pies nie wchodzi przecież na łóżko. Jednak jesli dzielę łóżko u życie uczuciowe z człowiekiem który z tym psem śpi to on mi przekazuje te bakterie z psich łap i kupy? nie oszukujmy się pies liże kupy, dupska innych psów. Kocham zwierzęta ale uważam to za uwłaczające godności ludzkiej i nie potrafię mieć życia erotycznego z nim pomału...  czy ja przesadzam czy to on mnie nie szanuje ?? brzydzi mnie to i obawiam się o swoje zdrowie ponieważ pies chodzi każdego dnia po trawie łapami ( tymi które później ma na łóżku) gdzie załatwiały sie w ciągu tygodnia setki innych psów, ma kontakt z innymi psami, liże sobie tyłek notorycznie. 

Jak z nim rozmawiać???

CZy błędnię uważam  że skoro jest się w związku to nie ma czegos takiego jak "moje łóżko" tylko jest nasze ? i te same bakterie sobie przekazujemy???

Masz alergię na tego psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×