Sylwunia

Na śniadanie głównie sól w serze, parowce a potem się dziwi, ze spuchnięta. 

Kiszonki by porobiła, zaprawy na zimę. Tyle ekologicznych warzyw i owoców na pod nosem. Nic nie nauczona dama.

Szoping szoping, znowu szoping. 

I drze się do tego telefonu na całą galerię. 

ona gada,ze kupi d bluze , chyba chce sie pochwalic rentą no bo jakie ona inne dochody ma niz nie renta

Konsumpcjonizm część 199999

Kupuje buty z przeceny, bo poprzednie nie wygodne? Przecież ona nie ma pojęcia co to nie wygodne buty. Chory związek. Ten haruje a ta wydaje na bzdury. Jak będzie starsza, to dopiero zazna biedy. Bez emerytury z tysiącem butów i ubrań 

10 minut temu, Zolta napisał:

Konsumpcjonizm część 199999

Kupuje buty z przeceny, bo poprzednie nie wygodne? Przecież ona nie ma pojęcia co to nie wygodne buty. Chory związek. Ten haruje a ta wydaje na bzdury. Jak będzie starsza, to dopiero zazna biedy. Bez emerytury z tysiącem butów i ubrań 

najgorzej jak bedzie musiala z tymi ciuchami wrocic do bloku do pokoju nastoletniego. Zamiast na te ciuchy , ktore za pol roku bedzie sprzedawac na insta poszlaby na rehabilitacje to byloby dla niej korzystniejsze 

Nigdy nie rozumiałam po co ludziom kolejne buty, kolejne spodnie, kolejne kapelusze, tusze itd. Nie mówię tu o sytuacjach, gdy ktoś ma 2 pary ma krzyż tylko jak ktoś w kółko coś kupuje, bez przerwy nowe sandałki, bez przerwy nowe kozaczki. Promocja? Weźmy od razu dwie pary, na zaś. Ile tych tuszy do rzęs jest się w stanie zużyć nawet malując się codziennie. Kilka rocznie, reszta leży i wietrzeje, ale nie zostanie wykorzystana bo kolejne zakupy w Rossmannie już czekają. 

2 minuty temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Nigdy nie rozumiałam po co ludziom kolejne buty, kolejne spodnie, kolejne kapelusze, tusze itd. Nie mówię tu o sytuacjach, gdy ktoś ma 2 pary ma krzyż tylko jak ktoś w kółko coś kupuje, bez przerwy nowe sandałki, bez przerwy nowe kozaczki. Promocja? Weźmy od razu dwie pary, na zaś. Ile tych tuszy do rzęs jest się w stanie zużyć nawet malując się codziennie. Kilka rocznie, reszta leży i wietrzeje, ale nie zostanie wykorzystana bo kolejne zakupy w Rossmannie już czekają. 

Jaki ona przykład daje ludziom. Po co jej tyle rzeczy, skoro nie chodzi do pracy, nie ma wielu znajomych…Czy te wszystkie kremiki, sera, toniki itd zużyje czy wyrzuci. Przecież musiałaby się w nich kąpać. 
Uczulenia na powiekach wychodzą, a ona dalej się paćka błyszczykami na powiekach, maluje piegi na twarzy…rany czy ona jest dorosłą kobietą? Przecież to śmiech na sali. Ludzie z tamtąd powinni ją wyśmiać za to malowanie sobie piegów.

Jaka ona jest infantylna…

Ten mąż powinien ją wstrząsnąć, bo wstyd mu przynosi.

1 godzinę temu, lili.83 napisał:

ona gada,ze kupi d bluze , chyba chce sie pochwalic rentą no bo jakie ona inne dochody ma niz nie renta

Ma jakas tam kase za sprzedaz na lewo ciuchow na insta

54 minuty temu, Zolta napisał:

Jaki ona przykład daje ludziom. Po co jej tyle rzeczy, skoro nie chodzi do pracy, nie ma wielu znajomych…Czy te wszystkie kremiki, sera, toniki itd zużyje czy wyrzuci. Przecież musiałaby się w nich kąpać. 
Uczulenia na powiekach wychodzą, a ona dalej się paćka błyszczykami na powiekach, maluje piegi na twarzy…rany czy ona jest dorosłą kobietą? Przecież to śmiech na sali. Ludzie z tamtąd powinni ją wyśmiać za to malowanie sobie piegów.

Jaka ona jest infantylna…

Ten mąż powinien ją wstrząsnąć, bo wstyd mu przynosi.

No właśnie skarży się na ",alergie" na oczach , a ładuje tyle kosmetyków...i potem na to maść... 

43 minuty temu, Zaba19 napisał:

Ma jakas tam kase za sprzedaz na lewo ciuchow na insta

to są grosze 

6 godzin temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Dopcha słodyczami i bilans kaloryczny będzie 'ok'....

Dziś na lajwie nakładała taka ilość różu ile ja na kilka makijaży. Codziennie full makeup, pobudki o 11 i przebiernaki... 

Oglądałam lajwa z"pielęgnacji" i też nie mogłam wyjść z podziwu ile kosmetyków nakłada na twarz S. Kremy, olejki, serum , mgiełki, potem filtr, fluid, piegi , róże, tusz.. trwało to z 40 minut....taki make up ,żeby myć podłogi i jechać do sklepu . 

2 godziny temu, Olaboga napisał:

No właśnie skarży się na ",alergie" na oczach , a ładuje tyle kosmetyków...i potem na to maść... 

Wzór do naśladowania i podziwiania... . Zaraz oczu nie otworzy od tych uczuleń i nawet nie będzie wiedziała od czego bo smaruje się wszystkim bez jakiejś konsekwencji. Już zaczyna polecać rzeczy których użyła 2 razy. Taka konsekwencja 

9 godzin temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Dopcha słodyczami i bilans kaloryczny będzie 'ok'....

Dziś na lajwie nakładała taka ilość różu ile ja na kilka makijaży. Codziennie full makeup, pobudki o 11 i przebiernaki... 

No niestety dom to wieczna robota dla jej męża a ta się w tym czasie nudzi i tylko malowanki, lajwy itp. 

4 godziny temu, Nieznan_zdzislawa napisał:

Nigdy nie rozumiałam po co ludziom kolejne buty, kolejne spodnie, kolejne kapelusze, tusze itd. Nie mówię tu o sytuacjach, gdy ktoś ma 2 pary ma krzyż tylko jak ktoś w kółko coś kupuje, bez przerwy nowe sandałki, bez przerwy nowe kozaczki. Promocja? Weźmy od razu dwie pary, na zaś. Ile tych tuszy do rzęs jest się w stanie zużyć nawet malując się codziennie. Kilka rocznie, reszta leży i wietrzeje, ale nie zostanie wykorzystana bo kolejne zakupy w Rossmannie już czekają. 

To się chodzi po galeriach i kupuje z nudów.

5 godzin temu, lili.83 napisał:

ona gada,ze kupi d bluze , chyba chce sie pochwalic rentą no bo jakie ona inne dochody ma niz nie renta

Jak nie pracuje to ma rente a oprócz tego mąż robi przelew na zakupy i jakaś kasa wpadła za sprzedaż ciuchów. 

Danielek maluje a księżniczka kawka..

I jeszcze ksiezniczka nam probuje wmowic, ze to DANIEL CHCE, zeby pokazala efekty jego malowania. Dopiero co pisalysmy o tym, ze go nie pokazuje - a tu cyk! Sylwunia czyta ;D

4 godziny temu, alcazar napisał:

Danielek maluje a księżniczka kawka..

Daniel harówka non stop, na co im tyle kondygnacji jak tylko we dwoje tam będą siedzieć z królikiem.

Gwiazdeczka pokaże nam teraz jak robi zaprawy na zimę. Chcemy zobaczyć jak kisisz ogórki i robisz dżemik. 
Mamy dość tego malowania twarzy. 
Z przodu S jest jeszcze w miarę ładna, ale z profilu…ta twarz jak księżyc w pełni i do tego ten szeroki nos.

Dla D ta kobieta jest wizytówką. Ma wyglądać ładnie, nie ważne czy wygodnie. 

Bardzo zabawne są teksty Daniela...no bardzo..ale pasują do stylu życia S. "Stepford wife". 

A ta nocna rolka z łóżka z przeganiana królika? Po co to publikować ? Ani to śmieszne,ani ciekawe...

44 minuty temu, Olaboga napisał:

A ta nocna rolka z łóżka z przeganiana królika? Po co to publikować ? Ani to śmieszne,ani ciekawe...

z nudów  

51 minut temu, Gość Gość Anna napisał:

z nudów  

Czy ten królik wie, że w łóżku nie robi się bobków i nie moczy prześcieradła?

5 godzin temu, Olaboga napisał:

A ta nocna rolka z łóżka z przeganiana królika? Po co to publikować ? Ani to śmieszne,ani ciekawe...

Czy ona nagrywa cały czas? Przeciętny użytkownik zanim sięgnie po telefon, włączy aparat, przełączy na tryb nagrywania to już zdąży królik 5 razy zmienić pozycje. 

15 godzin temu, Zolta napisał:

Czy ten królik wie, że w łóżku nie robi się bobków i nie moczy prześcieradła?

Nie wie. Kiedyś jak S nie było, to D spał z królikiem w łóżku. No i królik zaczął sobie pozwalać na bobkowanie w łóżku 

Biedna ta dziewczyna w Bieszczadach nie była chyba nigdy. Nigdy nie była  w stanie zachwycać się prawdziwymi widokami  z gór. Muszą kręcić się po jakimś molochu -hotelu i przy jednej kawce robić sobie focie. Żenujące. 

53 minuty temu, Zolta napisał:

Biedna ta dziewczyna w Bieszczadach nie była chyba nigdy. Nigdy nie była  w stanie zachwycać się prawdziwymi widokami  z gór. Muszą kręcić się po jakimś molochu -hotelu i przy jednej kawce robić sobie focie. Żenujące. 

No Bieszczady to nie są gdzie ona pojechała. Z drugiej strony prawdziwych Bieszczadów nie zobaczy, bo kto ją tam wniesie? Daniel wszędzie autem nie wjedzie, żeby jej pokazać. 

1 godzinę temu, Zolta napisał:

Biedna ta dziewczyna w Bieszczadach nie była chyba nigdy. Nigdy nie była  w stanie zachwycać się prawdziwymi widokami  z gór. Muszą kręcić się po jakimś molochu -hotelu i przy jednej kawce robić sobie focie. Żenujące. 

Dama się chce wyrwać z tego domu to wymyśla gdzie by tu pojechać, ta wieś to nie Szczecin, że sobie pojedzie sama na Arkonkę czy do centrum, a ileż można jeździć wózkiem po tej ulicy.