Dojazd do pracy

Cześć dziewczyny!

Proszę o radę w kwestii dojazdów. Od następnego miesiąca zaczynam pracę - praca zmianowa po 12 h w godzinach 7-19/ 19-7. W praktyce wychodzi mi 14 dni w miesiącu do przepracowania, czyli 3/4 razy w tygodniu w pracy. Do pracy mam ponad godzinę w jedną stronę autobusem. Czy Waszym zdaniem jest sens coś wynajmować na miejscu? Koszty wynajmu nie należą do najtańszych, a ja od października zaczynam także studia zaoczne, które od mojego miejsca zamieszkania są oddalone jakieś 2,5 h pociągiem w jedną stronę. Wtedy nie mam wyjścia i na te dni, kiedy będą studia muszę zatrzymać się w studenckim mieście, co też generuje koszty. Tak sobie teraz rozmyślam, że to może być bardzo ciężkie pogodzić pracę w systemie 12-godzinnym ze studiami 2/3 zjazdy w miesiącu piątek-niedziela + dojazdy. Co mi radzicie ? Pozdrawiam! :) 

Dnia 10.06.2023 o 15:42, Asia2354 napisał:

Cześć dziewczyny!

Proszę o radę w kwestii dojazdów. Od następnego miesiąca zaczynam pracę - praca zmianowa po 12 h w godzinach 7-19/ 19-7. W praktyce wychodzi mi 14 dni w miesiącu do przepracowania, czyli 3/4 razy w tygodniu w pracy. Do pracy mam ponad godzinę w jedną stronę autobusem. Czy Waszym zdaniem jest sens coś wynajmować na miejscu? Koszty wynajmu nie należą do najtańszych, a ja od października zaczynam także studia zaoczne, które od mojego miejsca zamieszkania są oddalone jakieś 2,5 h pociągiem w jedną stronę. Wtedy nie mam wyjścia i na te dni, kiedy będą studia muszę zatrzymać się w studenckim mieście, co też generuje koszty. Tak sobie teraz rozmyślam, że to może być bardzo ciężkie pogodzić pracę w systemie 12-godzinnym ze studiami 2/3 zjazdy w miesiącu piątek-niedziela + dojazdy. Co mi radzicie ? Pozdrawiam!

Z doświadczenia wiem, że godzinę jazdy czasem też trwa dojazd samochodem z jednej części miasta do innej (Krakowskie korki pozdrawiają XD). Daleko masz do tej pracy? Chodzi mi o to czy czas trwania podróży do pracy wynika z odległości czy po prostu z tego, ze mieszkasz w dzielnicy miasta oddalonej od pracy? Być może lepiej poszukać pracy bliżej, nawet gorzej płatnej (jeżeli różnica w wynagrodzeniu nie jest ogromna) bo wynajem to niestety ogromne koszta i podstawowe pytanie to czy na ten moment mieszkasz w swoim mieszkaniu czy i tak planujesz przeprowadzkę w najbliższym czasie?

Ja bym nie wytrzymała 2 h tracić na dojazd.... Może inna praca?