Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
marcelinka90

Dziwna sytuacja

Polecane posty

Nie ma jak samemu skomplikować sobie życie... Poprzez wspólnego znajomego 1,5 roku temu poznałam mężczyznę, który mieszka 300 km ode mnie i jest starszy o 7 lat, no i ma córkę(11 lat), którą sam wychowuje (żona go zostawiła, a wówczas 4letnią córkę postanowiła nie brać ze sobą - z dzieckiem spotyka się około raz na 3 miesiące)... W pełni akceptuję młodą - bo mimo trudnej sytuacji to na serio świetne dziecko 🙂  Żona, z którą nie jest już 4 lata (raz próbowali do siebie wrócić, ale się nie udało) - bardzo zniszczyła go psychicznie, z resztą z jej strony była tam nie tylko przemoc psychiczna... Kilka razy się spotkaliśmy i wtedy wszystko jest ok. Ale po każdym spotkaniu jest, że jest mu przykro, ale możemy zostać jedynie kumplami. Odpowiedź z mojej strony zawsze jest, że w takim razie zrywamy kontakt, bo kumpelstwo mnie nie interesuje - i wtedy się zaczyna, że nie mogę go zostawić, bo nie ma nikogo prócz mnie; że skoro ja nie czuję do niego żadnych uczuć to musi szukać dalej (a to on proponuje kumpelstwo...) itp.   Zdarzają mu się często uwagi w stylu: nie podoba mi się, że kupiłaś mieszkanie przed naszym ślubem, za dużo pracujesz - nie będziesz miała czasu dla mnie. Albo, że jestem zbyt pozytywnie nastawiona do świata, bo nie dostałam tyle po dupie, co on i ze nawet nie wyobrażam sobie, co to jest wrócić z delegacji, odebrać dziecko z przedszkola - wrócić do domu tam ogołocone mieszkanie (żona zabrała wszystkie wartościowe rzeczy i się wyprowadziła, dopiero po jakimś czasie odebrała telefon, że wyniosła się ze swoim dzieckiem z pierwszego związku, bo on jest zbyt poukładany). Albo historie o kobietach: napisała do niego jakaś obca kobieta i naciskała na wideorozmowę, albo pisze z jakąś kobietą tydzień i już zaprosiła go do rodziców na obiad. Oczywiście wyszło już, że te historie zmyśla... W 90% rozmowy zaczyna on jako pierwszy... Ja wiem o jego życiu sporo - prawie codziennie dostaję relację, co robił, co kupił, co ugotował itp. A jak rozmawiamy przez telefon to jak chcę skończyć po kilku minutach to znajduje jakieś tematy, abym nie kończyła. No i jest jeszcze problem w postaci wspólnego znajomego - mi nagaduje na niego (jaki to nieodpowiedzialny koleś), a mu na mnie (że jestem księżniczką z dwiema lewymi rękami). Jest to osoba, która notorycznie kłamie i powie prawdę tylko jak się pomyli. I ciągle słyszę, że ten wspólny znajomy zepsuł naszą relację... I w sumie z jednej strony chciałabym zerwać znajomość, ale z drugiej może on oczekuje większego zaangażowania z mojej strony... Chyba sama we wszystkim się pogubiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka!

Rozumiem, że jesteś w trudnej sytuacji i masz mieszane uczucia w tej relacji. Wygląda na to, że jest wiele nierozwiązanych problemów i niejasności, które utrudniają rozwój waszego związku. Oto kilka sugestii, które mogą ci pomóc:

Wyjaśnij swoje oczekiwania: Zanim podejmiesz decyzję o zerwaniu znajomości, warto otwarcie porozmawiać z tym mężczyzną o swoich oczekiwaniach i uczuciach. Powiedz mu, jak się czujesz i czego oczekujesz od tej relacji. Być może macie różne oczekiwania i warto to wyjaśnić.

Zastanów się nad granicami: Jeśli jesteś niezadowolona z kumpelstwa i nie jesteś zainteresowana taką relacją, ważne jest, abyś to jasno wyraziła. Określ swoje granice i nie bój się ich egzekwować. Jeśli nie jesteś zadowolona z obecnej sytuacji, powiedz mu o tym i wyjaśnij, że możesz zdecydować się na zerwanie znajomości, jeśli nie będzie możliwości rozwoju waszego związku.

Zastanów się nad jego sytuacją emocjonalną: Wydaje się, że ten mężczyzna ma trudne doświadczenia z poprzednim związkiem i może być niegotowy na nowy zaangażowany związek. Być może potrzebuje czasu, aby poradzić sobie z własnymi emocjami i problemami. Próbuj być empatyczną i zrozumieć, co przechodzi.

Rozważ konsultację terapeutyczną: Jeśli dalej czujesz się zagubiona i nie wiesz, jak postępować, rozważ skorzystanie z pomocy terapeuty. Terapeuta może pomóc ci w zrozumieniu swoich uczuć, rozwiązywaniu problemów komunikacyjnych i podjęciu właściwej decyzji dla twojego dobrostanu.

Odbierz kontrolę nad swoim życiem: Nie zapominaj, że masz prawo do decydowania o swoim życiu. Jeśli czujesz, że ta relacja cię nie satysfakcjonuje i nie przynosi szczęścia, ważne jest, abyś podjęła decyzję, która jest dla ciebie najlepsza. Nie pozwól, aby ciągłe problemy i niejasności utrudniały ci życie.

Pamiętaj, że to tylko ogólne wskazówki i ostateczna decyzja należy do ciebie. Zawsze zaufaj swoim intuicjom i staraj się dbać o swoje dobrostan emocjonalne.

Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, ivana84 napisał:

Powodzenia!

Ale dałaś teraz do pieca, poczucie humoru wali po suficie i przebija sie na dach. ja śmiałem wątpic z istnienie humoru u kobiet i musze to cofnąć. Ten żart, to nie żart to mistrzostwo świata. Z drugiej strony co wy byście biedne robily gdyby nie openai?  😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×