Kawusia Bardowska

12 minut temu, Bommie napisał:

Ach, no i jestem pod wrażeniem: sama w domu, dzieci do szkoły, obowiązki, a ona znajduje czas na zebranie pytań i nagranie filmu

Widziałam niektóre komentarze, padają pytania czy nie bierze za dużo na siebie jeśli chodzi o obowiązki domowe, a Grzesiek tylko w polu pracuje... xD także popieram i wspieram, bo czasu ma niewiele, gdy pracuje na kilka etatów....

6 minut temu, Mamitta napisał:

Widziałam niektóre komentarze, padają pytania czy nie bierze za dużo na siebie jeśli chodzi o obowiązki domowe, a Grzesiek tylko w polu pracuje... xD także popieram i wspieram, bo czasu ma niewiele, gdy pracuje na kilka etatów....

Co te fanki mają w głowach? Czy ona naprawdę jest osobą, którą należy podziwiać?

11 minut temu, Bommie napisał:

Robiła kiedyś inhalację Liwii- w jednej ręce telefon w drugiej inhalator. Skomentowałam, że ważniejsze od relacji powinno być dla niej zdrowie dziecka i prawidłowe wykonanie zabiegu. W odpowiedzi otrzymałam: "ulżyło?" i BAN

A co ją może boleć, jak nie prawda? W niej wciąż siedzi ta zakompleksiona przedszkolanka sprzed Rolnika. Nic w życiu nie osiągnęła, jest kurą domową zamkniętą w złotej klatce. A blokuje i usuwa, bo - wbrew temu, co mówi - krytyka dotyka ją bardzo. BARDZO.

Pomimo, że zaglądam na jej kanał, czy profil od niedawna, to już kilkukrotnie rzucił mi się w oczy opryskliwy komentarz z jej udziałem. Jeśli taka jest w internecie udając niewiniątko, to jaka jest naprawdę, gdy kamera jest wyłączona? Dla mnie odpowiedź jest prosta.

11 minut temu, Bommie napisał:

Co te fanki mają w głowach? Czy ona naprawdę jest osobą, którą należy podziwiać?

Grzesiek od początku dał się poznać jak dość konkretny i wymagający. Myślę, że one uważają, że ona w tym związku jest na każde jego życzenie stąd wszystkie funkcje wykonuje perfekcyjnie oczywiście przed kamerą (co wiemy my).

1 minutę temu, Mamitta napisał:

Pomimo, że zaglądam na jej kanał, czy profil od niedawna, to już kilkukrotnie rzucił mi się w oczy opryskliwy komentarz z jej udziałem. Jeśli taka jest w internecie udając niewiniątko, to jaka jest naprawdę, gdy kamera jest wyłączona? Dla mnie odpowiedź jest prosta.

Widziałam, jak kiedyś komuś napisała, że życzy mu powodzenia w zakładaniu fejkowych kont, bo wszystkie będzie blokować. 

Co do komentarzy i interakcji z widzami, to są one słabe. Bardzo rzadko odpowiada na pytania spod filmów i zdjęć i już nawet co mądrzejsi ludzie zaczynają ją z tego powodu opuszczać. 

Na rozluźnienie pytanie, które mnie rozbawiło, ale na pewno nie pojawi się w Q&A: jak dba o figurę, że tak pięknie wygląda?

Sama jestem ciekawa i okropna, wiem XD

49 minut temu, Mamitta napisał:

Na rozluźnienie pytanie, które mnie rozbawiło, ale na pewno nie pojawi się w Q&A: jak dba o figurę, że tak pięknie wygląda?

Sama jestem ciekawa i okropna, wiem XD

Mnie rozbawiło pytanie o to, czy boi się dentysty, czy miała wyrywanie zęby i czy ma zęby mądrości

3 godziny temu, Bommie napisał:

Mnie rozbawiło pytanie o to, czy boi się dentysty, czy miała wyrywanie zęby i czy ma zęby mądrości

Niezłą perełkę znalazłaś, nie przebije tego

1 minutę temu, Mamitta napisał:

Niezłą perełkę znalazłaś, nie przebije tego

Biorąc pod uwagę to, że widzę z 10 komentarzy, to tak. Dzięki

Dnia 25.08.2023 o 18:38, Bommie napisał:

Ostatnich kilka storisków było nagrywanych na polu na ciągniku, w żniwa były na kombajnie, a kilka dni temu padał deszcz i nie dało się siać. Niestety, algorytm YT podsuwa mi te jej relacje wrzucane przez innych twórców (na Insta mam bana).

Chyba miałaś rację, Anna dogląda rzepaku xD

Tak przy okazji włączyłam sobie ostatnio ich filmik "Rodzina w komplecie" i ciężko się to oglądało. Nie dałam rady obejrzeć do końca, tak męczący był Grzesiek w tym filmie.

1 godzinę temu, Mamitta napisał:

Chyba miałaś rację, Anna dogląda rzepaku xD

Tak przy okazji włączyłam sobie ostatnio ich filmik "Rodzina w komplecie" i ciężko się to oglądało. Nie dałam rady obejrzeć do końca, tak męczący był Grzesiek w tym filmie.

W jakim sensie męczący?

20 minut temu, Bommie napisał:

W jakim sensie męczący?

Zdaję sobie sprawę, że to krótkie nagranie, ale jednak przerywa, poprawia, niemalże przekrzykuje, a widać, że ona jest osłabiona, głupio sobie żartuje mówiąc o obowiązkach domowych "po co to robisz" (oczywiście mógł mieć na myśli, że stać ich żeby już samemu tego nie robić np.). Mam świadomość, że z takiego nagrania ciężko wyłapać prawdę, bo i oni pokazują, co chcą, ale jednak zwróciło to moją uwagę.

59 minut temu, Mamitta napisał:

Zdaję sobie sprawę, że to krótkie nagranie, ale jednak przerywa, poprawia, niemalże przekrzykuje, a widać, że ona jest osłabiona, głupio sobie żartuje mówiąc o obowiązkach domowych "po co to robisz" (oczywiście mógł mieć na myśli, że stać ich żeby już samemu tego nie robić np.). Mam świadomość, że z takiego nagrania ciężko wyłapać prawdę, bo i oni pokazują, co chcą, ale jednak zwróciło to moją uwagę.

Nie jesteś pierwszą osobą, która zwraca uwagę na to, że Grzesiek jest w stosunku do niej opryskliwy, chamski i jej docina. Ciekawe, z czego to wynika?

17 godzin temu, Bommie napisał:

Nie jesteś pierwszą osobą, która zwraca uwagę na to, że Grzesiek jest w stosunku do niej opryskliwy, chamski i jej docina. Ciekawe, z czego to wynika?

Chyba traktują to jako żarty, nie widzę innego rozwiązania. W sensie ja bym je zrozumiała, ale w sytuacji gdy druga strona się w nie angażuje, a nie spuszcza wzrok i milczy, bo nie jest jej do śmiechu akurat.

20 godzin temu, Mamitta napisał:

Chyba traktują to jako żarty, nie widzę innego rozwiązania. W sensie ja bym je zrozumiała, ale w sytuacji gdy druga strona się w nie angażuje, a nie spuszcza wzrok i milczy, bo nie jest jej do śmiechu akurat.

Niektórzy faceci twierdzący, że taka usłużba żona jak Anka przestaje w pewnym momencie być dla faceta atrakcyjna i przestaje ją szanować. Może to się tutaj dzieje?

Oglądałaś Q&A?

5 godzin temu, Bommie napisał:

Niektórzy faceci twierdzący, że taka usłużba żona jak Anka przestaje w pewnym momencie być dla faceta atrakcyjna i przestaje ją szanować. Może to się tutaj dzieje?

Oglądałaś Q&A?

Oglądałam, jeśli chodzi o pytania to oczywiście nic ciekawego, a i wybrane tak żeby tylko pokazać swoją cudną osobowość. Mówi, że nie potrzebuje męża do pomocy np. przy rozpoczęciu roku szkolnego, bo radzi sobie sama xD Fajnie, że odniosła się do tematu z kafe, jakby na podstawie tego wątku nagrała Q&A to mogłoby być naprawdę ciekawie.

19 minut temu, Mamitta napisał:

Oglądałam, jeśli chodzi o pytania to oczywiście nic ciekawego, a i wybrane tak żeby tylko pokazać swoją cudną osobowość. Mówi, że nie potrzebuje męża do pomocy np. przy rozpoczęciu roku szkolnego, bo radzi sobie sama xD Fajnie, że odniosła się do tematu z kafe, jakby na podstawie tego wątku nagrała Q&A to mogłoby być naprawdę ciekawie.

Radzi sobie sama? To po co było to ubolewanie? jak to nawiązała do Kafe? Co mówiła?

Przeczytałam tylko trochę słodko-pierdzących komentarzy pod filmem i mnie zemdliło. Na oglądanie nie miałam siły

7 minut temu, Bommie napisał:

Radzi sobie sama? To po co było to ubolewanie? jak to nawiązała do Kafe? Co mówiła?

Przeczytałam tylko trochę słodko-pierdzących komentarzy pod filmem i mnie zemdliło. Na oglądanie nie miałam siły

To nie to co myślisz nie wspomniała o wątku bezpośrednio, ale za to powiedziała, że nie chodziło jej o to, że sobie nie radzi z rozpoczęciem roku szkolnego, bo oczywiście sobie świetnie radzi sama, a Grzesiek ma obowiązki związane z gospodarstwem. Nie chcę przekręcić, ale ogólnie to mniej więcej chodziło o to, że oni spędzają ze sobą bardzo dużo czasu i rozłąka związana z wyjazdem jest nazwijmy to nienaturalna (jasne, jasne, dlatego w pierwszej relacji było ubolewanie nad rozpoczęciem i zakupami). Ten temat został tutaj poruszony i mi się wydaje, że właśnie dlatego o tym powiedziała.

54 minuty temu, Mamitta napisał:

To nie to co myślisz nie wspomniała o wątku bezpośrednio, ale za to powiedziała, że nie chodziło jej o to, że sobie nie radzi z rozpoczęciem roku szkolnego, bo oczywiście sobie świetnie radzi sama, a Grzesiek ma obowiązki związane z gospodarstwem. Nie chcę przekręcić, ale ogólnie to mniej więcej chodziło o to, że oni spędzają ze sobą bardzo dużo czasu i rozłąka związana z wyjazdem jest nazwijmy to nienaturalna (jasne, jasne, dlatego w pierwszej relacji było ubolewanie nad rozpoczęciem i zakupami). Ten temat został tutaj poruszony i mi się wydaje, że właśnie dlatego o tym powiedziała.

Ona i jej problemy a te fanki wcale nie lepsze, bo tylko ją w tym użalaniu wspierają 

31 minut temu, Bommie napisał:

Ona i jej problemy a te fanki wcale nie lepsze, bo tylko ją w tym użalaniu wspierają 

Kto wspiera ten wspiera, mam wrażenie jest ich naprawdę niewiele, a i komentarze dla paczek też marnieją.

10 minut temu, Mamitta napisał:

Kto wspiera ten wspiera, mam wrażenie jest ich naprawdę niewiele, a i komentarze dla paczek też marnieją.

Pod filmami same chwalebne komentarze, widać że robi czystkę i usuwa te negatywne. Aczkolwiek jest ciekawa dyskusja między osobą o nicku Harry Potter i niejaką Darią LPG czy jakoś tak.

Zerknij na jej usta na najnowszym zdjęciu. Wypełnienie czy makijaż?

18 minut temu, Bommie napisał:

Pod filmami same chwalebne komentarze, widać że robi czystkę i usuwa te negatywne. Aczkolwiek jest ciekawa dyskusja między osobą o nicku Harry Potter i niejaką Darią LPG czy jakoś tak.

Zerknij na jej usta na najnowszym zdjęciu. Wypełnienie czy makijaż?

Szczerze mówiąc trudno mi ocenić, choć wydaje mi się, że makijaż, bo wyglądają inaczej za każdym razem.

Znalazłam sobie dyskusję o której wspomniałaś i w zasadzie to jest to o czym piszemy od jakiegoś czasu. Podziwiam jednak za chęci, wiedząc, że mój komentarz zostanie usunięty, a ja zablokowana to bym się nie angażowała w dyskusję.

31 minut temu, Mamitta napisał:

Szczerze mówiąc trudno mi ocenić, choć wydaje mi się, że makijaż, bo wyglądają inaczej za każdym razem.

Znalazłam sobie dyskusję o której wspomniałaś i w zasadzie to jest to o czym piszemy od jakiegoś czasu. Podziwiam jednak za chęci, wiedząc, że mój komentarz zostanie usunięty, a ja zablokowana to bym się nie angażowała w dyskusję.

To bardzo nieumiejętnie, bo krzywo.Też mam takie podejrzenia (makijaż).

Już kilka godzin wisi ta dyskusja, więc niezwykle długo. Ja dostałam bana prawie natychmiast.

22 minuty temu, Bommie napisał:

To bardzo nieumiejętnie, bo krzywo.Też mam takie podejrzenia (makijaż).

Już kilka godzin wisi ta dyskusja, więc niezwykle długo. Ja dostałam bana prawie natychmiast.

Śmieszy mnie jedynie serduszkowanie przez Ankę komentarzy "bardzo dobrze, chamstwo trzeba tępić". Taki komentarz jest sam w sobie chamski, dając serce wylewa swoją niechęć nie używając słowa. Naprawdę skoro ona i jej fanki są takie miłe i idealne to niech nie stosują relatywizmu moralnego, bo jest to bez sensu.

17 minut temu, Mamitta napisał:

Śmieszy mnie jedynie serduszkowanie przez Ankę komentarzy "bardzo dobrze, chamstwo trzeba tępić". Taki komentarz jest sam w sobie chamski, dając serce wylewa swoją niechęć nie używając słowa. Naprawdę skoro ona i jej fanki są takie miłe i idealne to niech nie stosują relatywizmu moralnego, bo jest to bez sensu.

Lepiej bym tego nie ujęła!

Dzisiejszy popisowy obiad wg Anny: colesław, mizeria i gwóźdź programu - zjarana na węgiel karkówka

36 minut temu, Bommie napisał:

Dzisiejszy popisowy obiad wg Anny: colesław, mizeria i gwóźdź programu - zjarana na węgiel karkówka

To niestety wygląda jak obiad przygotowany przez nastolatka, a nie kilkuletnią panią domu...

49 minut temu, Mamitta napisał:

To niestety wygląda jak obiad przygotowany przez nastolatka, a nie kilkuletnią panią domu...

Wszystkie jej obiady tak wyglądają. Małe, nieumiejętnie przygotowanie porcje jedzenia.

Nie wiem czemu, ale mnie ten posiłek bardzo zaskoczył, albo do tej pory nie pokazywała czegoś takiego, albo te co ja widziałam wyglądały dużo lepiej. Do tej pory myślałam po prostu, że ogarnia, ale ma stały repertuar w kuchni składający się z kilku dań.

41 minut temu, Mamitta napisał:

Nie wiem czemu, ale mnie ten posiłek bardzo zaskoczył, albo do tej pory nie pokazywała czegoś takiego, albo te co ja widziałam wyglądały dużo lepiej. Do tej pory myślałam po prostu, że ogarnia, ale ma stały repertuar w kuchni składający się z kilku dań.

Pokazała jakiś czas temu kotleta mielonego wyglądającego dość podobnie, do niego były suche ziemniaki i mizeria. 

Ona gotować nie potrafi i "gotuje" w kółko kilka potraw, m.in. mizerny rosół, wodniste zupy, spalone kotlety i nieśmiertelny makaron zalany śmietaną.