Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Siusiakissimus

Mówicie, że w wieku 20 lat było znacznie więcej niezajętych kobiet niż w wieku 35 lat

Polecane posty

Zawsze mnie to dziwiło, bo z tego co widziałem na studiach, to przynajmniej 90% atrakcyjnych studentek było zajętych

Mówicie, że w młodym wieku jest dużo niezajętych - widocznie 10% do waszym zdaniem dużo?

Więc jeśli wśród 35-letnich kobiet jest jeszcze dużo mniej wolnych, to w takim razie musi być 99% zajętych i tylko 1% wolnych?

Edytowano przez Siusiakissimus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, sribed napisał:

kaspej zlituj sie bo wykonczysz psyczicznie reszte ludzi na tej kafeterii ktora tu zostala tymi tematami

Ale ja tu chcę tylko porozmawiać o matematyce

Jeśli 10% to dużo, to ile może być wielokrotnie mniej? Chyba tylko około 1% ?

Czy zatem rzeczywiście w wieku 35 lat jest tylko 1% niezajętych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiecie dlaczego ja o to pytam?

Bo według moich obserwacji jest DOKŁADNIE ODWROTNIE niż mówicie.

Wystarczy zajrzeć na wszelkie serwisy randkowe. 20 letnich dziewczyn jest tam niewiele, a 35 letnie kobiety stanowią 90% użytkowniczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Dutch! Van Der Linde napisał:

Idąc twoim tokiem rozumowania, jeżeli 90% było zajętych, to w grupie 20 kobiet aż 2 były wolne, wg twoich statystyk...

Trzeba było podbijać... jeszcze jedna by została dla innego. 😆

Tak było, tylko, że ja byłem nieśmiały niestety

Nieśmiały to maaaało powiedziane

Czułem się niegodny być goownem przylepionym do podeszwy dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Erik Nielsen napisał:

Widać masz urodę jak Shrek, i 90% dziewczyn u Ciebie na studiach jak próbowałeś podrywać, to od razu mówiły że są zajęte, nieważne czy były, czy nie, a te 10% co były zainteresowane widocznie nie mieściły się w Twoich standardach 

Nigdy, ale to nigdy przenigdy w życiu nie próbowałem podrywać poza internetem żadnej dziewczyny ani kobiety, bo nigdy się na coś takiego nie odważyłem, zawsze kiedy mi się podobała jakaś dziewczyna, to z całych sił udawałem, że ani trochę mi się nie podoba i że traktuję ją wyłącznie jako koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, sribed napisał:

z leżakiem pogadaj on tak samo sie zna na matematyce jak ty

 

To wy mówicie, że 10% to bardzo dużo, więc to wy się tak znacie na matematyce, a nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Żaba Monika napisał:

Nie wiem czy bylo wiecej zajetych czy mniej. Trzeba by sprawdzic chyba jakies statystyki. Ale co za roznica tak naprawde?

Różnica taka, czy w tym wieku już wszystko stracone czy jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie statystyki mówią że kobiet jest więcej niż mężczyzn, więc chyba macie w czym wybierać. No... chyba że się ma wymagania z kosmosu i szuka się ideału, to może być ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Erik Nielsen napisał:

No to masz problem poważny. Psychiatra, pilne!

Po prostu bałem się, że dziewczyna mnie tak wyśmieje, że się przewróci ze śmiechu, że taki śmieć jak ja...

Co innego przez net się umawiać. Jak już widziała moje zdjęcia i korespondowała ze mną i POMIMO tego jakimś cudem chce się spotkać, to ryzyko, że mnie wyśmieje na spotkaniu na żywo jest bardzo małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, DiabełWcielony napisał:

Teraz dużo 35 latek jest po rozwodzie lub szukają przygody. 

A jakiej przygody? Skok na bandżi, safari w Kenii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Dutch! Van Der Linde napisał:

No i jesteś gdzie jesteś... a u ludzi wygląda to tak, że samiec robi pierwszy krok. Po prostu trzeba się przemóc.

Tak. Po latach zrozumiałem, czemu w szkole niektórzy idioci mieli dziewczyny, a ja nie. BO ONI PRÓBOWALI, a ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Siusiakissimus napisał:

Zawsze mnie to dziwiło, bo z tego co widziałem na studiach, to przynajmniej 90% atrakcyjnych studentek było zajętych

Tak było. Pamiętam, że najładniejsze dziewczyny z mojego liceum były zajęte już w II,III klasie. Podczas matury już wszystkie te najbardziej atrakcyjne miały chłopaka. Na I roku studiów wszystkie atrakcyjne były zajęte. Studia były rajem dla tych, którzy poszukiwali wolnej, przeciętnej z wyglądu dziewczyny. Tutaj wybór był ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Żaba Monika napisał:

We wspolczesnym swiecie faceci zostaja coraz bardziej z tylu niestety. Kobiety ksztalca sie, uciekaja do miast, staja samodzielne. Chca rownorzednego partnera a nie kogos, kto bedzie siedzial na kanapie i komu trzeba ugotowac obiad.

Z Klubu Jagiellonskiego: "Młode kobiety narzekają, że nie mogą znaleźć faceta, który byłby dla nich ciekawym partnerem, podzielającym ich zainteresowania, a zarazem który dawałby im wsparcie. A to wszystko tylko będzie się pogłębiać. Idziemy ku przepaści, ku powszechnej mizoginii i mizoandrii. Mężczyźni będą nienawidzić kobiet, które ich nie chcą, a kobiety będą gardzić mężczyznami jako tymi niewykształconymi, niesamodzielnymi, nierozwijającymi się itd. I w efekcie będziemy mieli jeszcze więcej singli i jeszcze więcej samotności."

A propos, Widzialem nawet taki plakat na ulicy, reklamujący kampanię "nasze maki", slyszalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Żaba Monika napisał:

Nie, a co to za kampania?

Kampania społeczno-edukacyjna MAKi ma pokazać, że kobiety i mężczyźni zajmują równoważne miejsce w społeczeństwie i że różnice między nimi stanowią podstawę do partnerskiej współpracy w każdym aspekcie życia - w rodzinie, w pracy, w działalności społecznej i politycznej - wspierając budowę kapitału społecznego Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Esox napisał:

Tak było. Pamiętam, że najładniejsze dziewczyny z mojego liceum były zajęte już w II,III klasie. Podczas matury już wszystkie te najbardziej atrakcyjne miały chłopaka. Na I roku studiów wszystkie atrakcyjne były zajęte. Studia były rajem dla tych, którzy poszukiwali wolnej, przeciętnej z wyglądu dziewczyny. Tutaj wybór był ogromny.

Tak, wolnych przeciętnych na studiach jest cała masa. A trzeba pamiętać, że przeciętna 20 latka to dużo więcej niż przeciętna 35 latka. Bo przeciętna polska 20 latka ma super zgrabny tyłek ciasno wciśnięty w opięte dzinsy, natomiast przeciętna polska 35latka ma już gruby niekształtny tyłek którego się wstydzi i ukrywa go pod luźniejszymi ubraniami

Oczywiście jest też sporo zgrabnych 35 latek, ale to nie są przeciętne tylko zadbane, które chodzą na siłownię i mają duże wymagania. Natomiast przeciętna zgrabna studentka nie wymaga cudów, wystarczy jej zwykły student. Byle tylko odważył się zagadać, a ja się nie odaważałem

Edytowano przez Siusiakissimus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Siusiakissimus napisał:

Kampania społeczno-edukacyjna MAKi ma pokazać, że kobiety i mężczyźni zajmują równoważne miejsce w społeczeństwie i że różnice między nimi stanowią podstawę do partnerskiej współpracy w każdym aspekcie życia - w rodzinie, w pracy, w działalności społecznej i politycznej - wspierając budowę kapitału społecznego Polski.

Szczerze - nic nowego. Jak dla mnie kolejne propagandowe zagranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Siusiakissimus napisał:

Tak, wolnych przeciętnych na studiach jest cała masa. A trzeba pamiętać, że przeciętna 20 latka to dużo więcej niż przeciętna 35 latka. Bo przeciętna polska 20 latka ma super zgrabny tyłek ciasno wciśnięty w opięte dzinsy, natomiast przeciętna polska 35latka ma już gruby niekształtny tyłek którego się wstydzi i ukrywa go pod luźniejszymi ubraniami

Oczywiście jest też sporo zgrabnych 35 latek, ale to nie są przeciętne tylko zadbane, które chodzą na siłownię i mają duże wymagania. Natomiast przeciętna zgrabna studentka nie wymaga cudów, wystarczy jej zwykły student. Byle tylko odważył się zagadać, a ja się nie odaważałem

A dostrzegasz w kobietach coś więcej poza ich tyłkami? :classic_wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, parabatai napisał:

A dostrzegasz w kobietach coś więcej poza ich tyłkami? :classic_wacko:

Tak, i do koleżeństwa lub przyjaźni to w zupełności wystarcza

Natomiast do zainteresowania se.xu.alnego fajny tyłek jest niezbędny. Może być wszystko inne super, ale jak tyłek jak u mojej babci, to niestety, pozostaje tylko ochota na rozmawianie o fizyce cząstek elementarnych, ale nie ma ochoty do żadnych figli

Edytowano przez Siusiakissimus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Siusiakissimus napisał:

 Natomiast przeciętna zgrabna studentka nie wymaga cudów, wystarczy jej zwykły student. Byle tylko odważył się zagadać, a ja się nie odaważałem

Miałem ten sam problem gdy byłem w liceum. Bałem się zagadać do dziewczyny nawet wtedy gdy miałem u niej zielone światło. Z tego powodu nie mam z czasów licealnych fajnych wspomnień w kwestiach damsko męskich. Psułem wszelkie zapowiadające się ciekawie sytuacje. Podczas studiów przełamałem się gdyż w przeciwnym wypadku zostałbym wiecznym singlem. Rozkręciłem się. Momenty były. Jest co wspominać. Partnerkę moich marzeń znalazłem. Nie pochodziła ona ze środowiska studenckiego. Ja szukałem atrakcyjnej partnerki, a takich wolnych na studiach nie było. Szukałem więc gdzie indziej i znalazłem. Miałem farta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Esox napisał:

Miałem ten sam problem gdy byłem w liceum. Bałem się zagadać do dziewczyny nawet wtedy gdy miałem u niej zielone światło. Z tego powodu nie mam z czasów licealnych fajnych wspomnień w kwestiach damsko męskich. Psułem wszelkie zapowiadające się ciekawie sytuacje. Podczas studiów przełamałem się gdyż w przeciwnym wypadku zostałbym wiecznym singlem. Rozkręciłem się. Momenty były. Jest co wspominać. Partnerkę moich marzeń znalazłem. Nie pochodziła ona ze środowiska studenckiego. Ja szukałem atrakcyjnej partnerki, a takich wolnych na studiach nie było. Szukałem więc gdzie indziej i znalazłem. Miałem farta. 

O kurde, to rzeczywiście nieźle - zazdroszczę i podziwiam

A czy nadal jesteście parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Siusiakissimus napisał:

Tak, i do koleżeństwa lub przyjaźni to w zupełności wystarcza

Natomiast do zainteresowania se.xu.alnego fajny tyłek jest niezbędny. Może być wszystko inne super, ale jak tyłek jak u mojej babci, to niestety, pozostaje tylko ochota na rozmawianie o fizyce cząstek elementarnych, ale nie ma ochoty do żadnych figli

A czy zdajesz sobie sprawę że jak się kogoś naprawdę pokocha i to nie za ten wypasiony tyłek to nie ma on w ostatecznym rozrachunku najmniejszego znaczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, parabatai napisał:

A czy zdajesz sobie sprawę że jak się kogoś naprawdę pokocha i to nie za ten wypasiony ty.łek to nie ma on w ostatecznym rozrachunku najmniejszego znaczenia?

Podejrzewam, że gdybym pokoc.hał taką dziewczynę, która by mnie zachwyciła czymś na początku, to po 15 latach gdy jej tył.ek zwiędnie, nadal bym ją koc.hał

Cały czas miałbym przed oczami jaka była kiedy się zakochałem i wiedziałbym, że to ta sama

Staruszkowie często tak opowiadają

Ale trzeba mieć w pamięci to dawne piękno

Ale zakoc.hać się w takiej ze zwiędłym tył.kiem niestety nie potrafię

Edytowano przez Siusiakissimus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Siusiakissimus napisał:

Podejrzewam, że gdybym pokoc.hał taką dziewczynę, która by mnie zachwyciła czymś na początku, to po 15 latach gdy jej tył.ek zwiędnie, nadal bym ją koc.hał

Cały czas miałbym przed oczami jaka była kiedy się zakochałem i wiedziałbym, że to ta sama

Staruszkowie często tak opowiadają

Ale trzeba mieć w pamięci to dawne piękno

Ale zakoc.hać się w takiej ze zwiędłym tył.kiem niestety nie potrafię

Jesteś absolutnie niemozliwy :classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Siusiakissimus napisał:

O kurde, to rzeczywiście nieźle - zazdroszczę i podziwiam

A czy nadal jesteście parą?

Tak. Jesteśmy parą. Rozwód nam nie grozi. Żona trzyma się dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Esox napisał:

Tak. Jesteśmy parą. Rozwód nam nie grozi. Żona trzyma się dobrze. 

To dobrze

a po ile macie lat i w jakim wieku zostaliscie parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Siusiakissimus napisał:

To dobrze

a po ile macie lat i w jakim wieku zostaliscie parą?

 

15 minut temu, Siusiakissimus napisał:

To dobrze

a po ile macie lat i w jakim wieku zostaliscie parą?

Wieku nie podam gdyż tu same 30 latki i głupio mi trochę. Mógłbym być ojcem wielu osób z tego grona. Parą zostaliśmy gdy miałem 23 lata. Partnerka miała lat 20. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Erik Nielsen napisał:

Ja mam czterdzieści więc z tym ojcowaniem to ciężko by Ci było 

Teoretycznie byłoby to możliwe. Jednak w moim przypadku było to absolutnie niemożliwe.  Gdybym był aktywny w" tych sprawach" w liceum, mógłbym mieć syna w wieku 40 lat. Jednak kończąc liceum w wieku 19 lat, ja nawet się wtedy jeszcze nie całowałem gdyż bylem zbyt nieśmialy. Cóż dopiero tu o uprawianiu seksu mówić. Prędzej zostałbym pilotem myśliwca F 16 niż uprawiał seks będąc w wieku 15-19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×