Basia cmb

Przygotowuje coś dla nas, że z butów wyskoczymy. Stawiam na story z basenu z samodzielnie pływającą corka. Pewnie niedługo się odezwie z kolejną wyprzedażą rzeczy po dziecku. 

Dnia 10.04.2024 o 16:45, Ikaiai napisał:

Głucha cisza ... Albo się coś zadziało w ich życiu czego Kolmica nie chce pokazywać albo nie ma czasu bo przecież musi się zajmować dzieckiem, "czwiczyć"... No ale z drugiej strony jakby ćwiczyła to by się chociaż tym pochwaliła. Opublikować coś zajmuje dosłownie chwilkę. Wydaje mi się, że z jakichś powodów ona tego nie chce. 

Ciężko mi uwierzyć, że ona nie wzięła kogoś do pomocy w domu i przy córce, żeby mieć czas na treningi, czy pielęgnację. Z drugiej strony osoby z takim pierwiastkiem perfekcjonizmu jak ona i tak zawsze poprawiają  pracę po swoich pomocach domowych, więc może faktycznie się nie wyrabia.

23 godziny temu, Herbstt napisał:

Ciężko mi uwierzyć, że ona nie wzięła kogoś do pomocy w domu i przy córce, żeby mieć czas na treningi, czy pielęgnację. Z drugiej strony osoby z takim pierwiastkiem perfekcjonizmu jak ona i tak zawsze poprawiają  pracę po swoich pomocach domowych, więc może faktycznie się nie wyrabia.

Raz w tygodniu ma opiekunkę na 6 godzin, mówiła dzisiaj na stories 

Dnia 10.04.2024 o 16:45, Ikaiai napisał:

Głucha cisza ... Albo się coś zadziało w ich życiu czego Kolmica nie chce pokazywać albo nie ma czasu bo przecież musi się zajmować dzieckiem, "czwiczyć"... No ale z drugiej strony jakby ćwiczyła to by się chociaż tym pochwaliła. Opublikować coś zajmuje dosłownie chwilkę. Wydaje mi się, że z jakichś powodów ona tego nie chce. 

Dziecko na wakacjach było chore i wylądowali w szpitalu, w Polsce okazało się, że to bostonka i Barbara też się załapała. A później ktoś włamała się na jej konto na insta i żeby je odzyskać, musiała zapłacić... 

6 godzin temu, Siura napisał:

Dziecko na wakacjach było chore i wylądowali w szpitalu, w Polsce okazało się, że to bostonka i Barbara też się załapała. A później ktoś włamała się na jej konto na insta i żeby je odzyskać, musiała zapłacić... 

 

No to się Baśka zderzyła z rzeczywistością, a taka pewna siebie była w kwestii podróżowania z niemowlakiem, wszystko można bla bla. Wszystko to sobie można zaplanować w teorii

8 godzin temu, Siura napisał:

Dziecko na wakacjach było chore i wylądowali w szpitalu, w Polsce okazało się, że to bostonka i Barbara też się załapała. A później ktoś włamała się na jej konto na insta i żeby je odzyskać, musiała zapłacić... 

 

Zapłacić? Komu? W sensie okup?

4 godziny temu, JaSowa napisał:

Zapłacić? Komu? W sensie okup?

Tak w skrócie, bo gadała o tym dłuuugo. Chciała dodać rolkę, ale dostała maila, że autor wybranej muzyki się zgłosił i blokada konta, jakoś tak. Zalogowała się jeszcze raz na insta, potwierdziła podwójnym uwierzytelnieniem i od razu wiadomość na whatsapp od chyba jakiegos turka (tak twierdzi, może tak było), że musi zapłacić, bo przejął jej konto. Mąż informatyk, ale powiedział, że nie da się tego odzyskać. Więc Baska postanowiła zapłacić. Najpierw raz, potem znowu, bo koleś pisał do niej, że jest "Rich B*tch". Więc zapłaciła znowu. On do niej to samo o bogactwie, a ta zaczęła kręcić, że jest na zasiłku macierzyńskim i utrzymaniu męża i on tylko raz w roku ja na wakacje zabiera XD 

No ja bym nie zapłaciła. Niech se bierze konto w diabły. Chyba że ona zarabia też na tym koncie. Kiedyś miała niby jakieś współprace bo się chwaliła że ma kilka źródeł zarobku, ale jakoś mi się wierzyć nie chce że z tego insta ma jakieś super istotne przychody. Dla mojej własnej próżności nie zapłaciłabym jakiemuś dup*owi hajsu. To już lepiej założyć nowe konto jeśli jest taka opcja. A na WhatsApp to bym jeszcze dziada wyśmiała. Ogólnie ta jej relacja z wakacji to czasami ręce opadają jak opowiadała. 

3 godziny temu, Kate007 napisał:

No ja bym nie zapłaciła. Niech se bierze konto w diabły. Chyba że ona zarabia też na tym koncie. Kiedyś miała niby jakieś współprace bo się chwaliła że ma kilka źródeł zarobku, ale jakoś mi się wierzyć nie chce że z tego insta ma jakieś super istotne przychody. Dla mojej własnej próżności nie zapłaciłabym jakiemuś dup*owi hajsu. To już lepiej założyć nowe konto jeśli jest taka opcja. A na WhatsApp to bym jeszcze dziada wyśmiała. Ogólnie ta jej relacja z wakacji to czasami ręce opadają jak opowiadała. 

Hahahahah ja to samo! 

17 godzin temu, Kate007 napisał:

No ja bym nie zapłaciła. Niech se bierze konto w diabły. Chyba że ona zarabia też na tym koncie. Kiedyś miała niby jakieś współprace bo się chwaliła że ma kilka źródeł zarobku, ale jakoś mi się wierzyć nie chce że z tego insta ma jakieś super istotne przychody. Dla mojej własnej próżności nie zapłaciłabym jakiemuś dup*owi hajsu. To już lepiej założyć nowe konto jeśli jest taka opcja. A na WhatsApp to bym jeszcze dziada wyśmiała. Ogólnie ta jej relacja z wakacji to czasami ręce opadają jak opowiadała. 

Mówiła, że żal jej było konta, które prowadzi od 10 lat, dlatego zapłaciła. Śmieszniejsze jest to, że zaczęła ściemniać o byciu na utrzymaniu męża jednocześnie chwaląc się rzeczami od projektantów. Czasami mam wrażenie, że do stories nagrywanych w domu w lustrze, specjalnie zakłada buty czy ciuchy, tak żeby jak najbardziej było widać logo... 

Dnia 20.04.2024 o 17:32, Kate007 napisał:

No ja bym nie zapłaciła. Niech se bierze konto w diabły. Chyba że ona zarabia też na tym koncie. Kiedyś miała niby jakieś współprace bo się chwaliła że ma kilka źródeł zarobku, ale jakoś mi się wierzyć nie chce że z tego insta ma jakieś super istotne przychody. Dla mojej własnej próżności nie zapłaciłabym jakiemuś dup*owi hajsu. To już lepiej założyć nowe konto jeśli jest taka opcja. A na WhatsApp to bym jeszcze dziada wyśmiała. Ogólnie ta jej relacja z wakacji to czasami ręce opadają jak opowiadała. 

Wspominała, że chyba 700 dolarów, a drugi raz pewnie podobnie albo mniej. To nie są dla niej jakieś wielkie pieniądze.

W ogóle to ona ma chyba jakiegoś pecha. Ciągle spotykają ją dziwne przygody.

Blondie na insta sklada gratulacje swojemu lekarzowi celebrycie. Musi podtrzymywać dobre relacje z ginekologiem, bo pewnie niedługo znowu zaciąży.

1 godzinę temu, Gizmo7 napisał:

Blondie na insta sklada gratulacje swojemu lekarzowi celebrycie. Musi podtrzymywać dobre relacje z ginekologiem, bo pewnie niedługo znowu zaciąży.

Jaka nazwa? Proszę. 

Nagi ginekolog

Blondi w Warszawce na story u swej psiapsi misspkejki. Chyba już powoli wraca do swojego dawnego życia sprzed ciazy

A jak tam jej córka już na permanentnie diecie z obsesją żywieniową jak mama? Czy jeszcze nie 

Ogólnie to mam wrażenie, że na tych wakacjach to ona sama jest. Mówi że mąż pojechał na całodniową wycieczkę w góry. Ok. Ale tak jak patrzę to ona się tak snuje wokół tego hotelu głównie, pcha ten wózek no i tyle. Tak jakby juz nie było co pokazywać na tych wyjazdach. Kiedyś to relacje z pokoju hotelowego, z basenu z wycieczek. Teraz po prostu informacja że jadą gdzieś. Dwa nagrania z plaży no i tyle. 
 

Mam wrażenie, że macierzyństwo nie jest dla niej, chciałaby podróżować, zwiedzać świat, miała z tego frajdę a teraz kisi się w hotelu na trasie basen-restauracja-pokój. I żeby nie było, w pełni zrozumiałabym gdyby nie była tym usatysfakcjonowana bo dla mnie taki urlop byłby koszmarem. Tyle, że ja świadomie nie zdecydowałam się na bombelka.

Też odnoszę takie wrażenie. Przerosło ją macierzyństwo i zakłamuje rzeczywistość, jak to jest cudownie itd. Co prawda mąż niósł córkę na barana na jednej storce, ale ona ciągle sama. Kiepski kierunek wybrali z dzieckiem, bo w Albanii teraz ok. 40 stopni, ale weź to przetłumacz takiemu dzbanowi jak Baśka, która po wyjściu z siłowni na urlopie zastanawia się czy zjeść ciastko czy nie…

No niestety coś za coś. Chociaż wydaje mi się że nawet z małym dzieckiem można jakoś sobie zorganizować wyjazd ale u niej jest jakoś dziwnie. Tak jakby nie wiedziała co ze sobą zrobić. I niby jest na wakacjach z mężem ale też mam wrażenie, że bardziej to się mijają. To już nawet moje koleżanki wydają się bardziej zadowolone kiedy wstawiają zdjęcia z rodzinami nad polskim morzem. 
Ogólnie z tego co Baśka mówiła, to jej mąż bardzo chciał być tatą. Myślę że ona wiedziała że albo będą mieli dziecko albo no niestety, next, kolejny związek. 

A może zrobiła się z niej typowa kwoka, dziecko być może jest wymagające i ona całą swoją uwagę skupia na nim, dawny styl podróżowania odszedł na dalszy plan?

23 godziny temu, Kate007 napisał:

No niestety coś za coś. Chociaż wydaje mi się że nawet z małym dzieckiem można jakoś sobie zorganizować wyjazd ale u niej jest jakoś dziwnie. Tak jakby nie wiedziała co ze sobą zrobić. I niby jest na wakacjach z mężem ale też mam wrażenie, że bardziej to się mijają. To już nawet moje koleżanki wydają się bardziej zadowolone kiedy wstawiają zdjęcia z rodzinami nad polskim morzem. 
Ogólnie z tego co Baśka mówiła, to jej mąż bardzo chciał być tatą. Myślę że ona wiedziała że albo będą mieli dziecko albo no niestety, next, kolejny związek. 

Dokładnie, tu był "wóz albo przewóz", dziecko albo do widzenia. A że podobno dla Basi to był ostatni dzwonek, a prznajmniej ona tak twierdzi, to nie miała wyjścia w stylu " za parę lat będzie dziecko, a teraz kolejna storka z Mykonos".

Fotka na insta z urodzin. No i po naszych spekulacjach. Kolmica uśmiechnięta u boku męża, a szczęście aż bije po oczach. Nadal spijają sobie z dzióbków, mąż przygotował niespodziankę, która trzeba udokumentować w socialach. A my mamy zazdrościć idealnego życia. 

Ten kąt w restauracji z kilkoma balonami to faktycznie idealny, wymarzony urodzinowy prezent  Jutro mąż poleci na kolejną wycieczkę, a ona będzie wozić dziecko wokół basenu. I na pewno nie jest to życie jakiego chciała.

Myślę że przesadzacie.

Przecież widać że się cieszą, ,,kąt z balonami " to już naprawdę hejterstwo. Przecież to miły gest, skąd wiecie że nie wynajął niani aby mieli wieczór dla siebie? Poza tym jej mąż poszedł w góry sam jeden raz, byli też razem na wycieczkę. A spacer wokół basenu luksusowego hotelu to rzeczywiście straszne (ironia). Myślę że już nie macie się czego czepiać

16 minut temu, Instagirl napisał:

Myślę że przesadzacie.

Przecież widać że się cieszą, ,,kąt z balonami " to już naprawdę hejterstwo.

A spacer wokół basenu luksusowego hotelu to rzeczywiście straszne (ironia). Myślę że już nie macie się czego czepiać

Aha  Mogła podziwiać Grecję, Wyspy Owcze, Azję, a podziwia kafelki w Albanii, wow super, marzenie

11 godzin temu, Bubbletea napisał:

Aha  Mogła podziwiać Grecję, Wyspy Owcze, Azję, a podziwia kafelki w Albanii, wow super, marzenie

W Grecji była nie raz, na Wyspach Owczych też. Chyba nie sądzisz że poleci teraz z rocznym dzieckiem do Azji?

Ludzie się zmieniają i trzeba być odpowiedziałbym na różnych etapach życia jest różnie. B. chyba wyciągnęła wnioski z ostatnich katastrofalnych wakacji, więc teraz urlop jest na spokojnie.

Ona żyje na takim poziomie finansowym o którym większość z Polaków może sobie pomarzyć także pewnie i tak wrzuca na IG połowę swoich luksusów lub mniej.

No wielki mi gest, wynajął nianię i raz sam pojechał na wycieczkę w góry. A dlaczego nie było odwrotnie? Ona mogłaby jechać w góry, a on snułby się po hotelowych korytarzach z wózkiem. Wiedzac, jaki styl życia uwielbiała, sprowadził ją do roli matki Polki, a sam realizuje swoje podróżnicze marzenia. Baśka nie przyzna się, że coś jest nie tak, od dawna wiemy, że zakłamuje rzeczywistość i tworzy iluzję idealnego życia. Akurat ona nie marzyła o dziecku i otwarcie to mówiła. Teraz nawet, jak mówi o dziecku „moja gwiazdeczka” czy „córcia” nie brzmi to przekonująco. A codzienność z dzieckiem wygląda juz zupełnie inaczej. To, że żyje na wysokim poziomie wiemy od dawna, ale dobrze, że przestała już oszukiwać widzki odnośnie torebek i pasztetowej. Widac, że się męczy. I tak, Bubbletea ma rację - w tak wielkim hotelu to naprawdę kąt z balonami. I nie jest to z pewnością hejt. Przy kreowaniu przez nią tak „luksusowego” życia i budowania idealnego wizerunku te baloniki na urodziny są lekko żenujące. 

17 godzin temu, Bubbletea napisał:

Aha  Mogła podziwiać Grecję, Wyspy Owcze, Azję, a podziwia kafelki w Albanii, wow super, marzenie

W Grecji była nie raz, na Wyspach Owczych też. Chyba nie sądzisz że poleci teraz z rocznym dzieckiem do Azji?

Ludzie się zmieniają i trzeba być odpowiedziałbym na różnych etapach życia jest różnie. B. chyba wyciągnęła wnioski z ostatnich katastrofalnych wakacji, więc teraz urlop jest na spokojnie.

Ona żyje na takim poziomie finansowym o którym większość z Polaków może sobie pomarzyć także pewnie i tak wrzuca na IG połowę swoich luksusów lub mniej.

No ale to niestety prawda. Baśka lubi nagrywać gdzie była, co robiła. A teraz jak wygląda pokój hotelowy. Koniec. Być może jest to powolne odejście od social media i nie chce jej się już wstawiać storek na insta.m, dlatego dała 2 relacje na krzyż i dobra. A może nie ma właśnie o czym wstawiać. Mnie by było przykro gdyby facet pojechał na wycieczkę w góry i to na cały dzień a ty siedź babo z dzieckiem. To dlaczego wlasnie wtedy nie wynajął niani? A co do kącika urodzinowego to mi obojętne. No nie są to luksusy na najwyższym poziomie. Po prostu jak dasz cynk obsłudze to zorganizują coś takiego, wsadza kilka balonów no i tyle. Żadna filozofia. Ale niestety poziom życia już nie ten. Nie mówię o finansowym. Wiadomo że jak jedt dziecko to się priorytety zmieniają, ale trochę się to gryzie z dotychczasowym jej kontentem.