Rok szkolny z Cycanka

Ile można....

Znowu opowiada o prawach ucznia...ile można wałkować ten temat-chyba już wszystko zostało napisane, taki odgrzewany kotlet

W USA procesują się o wszystko, to co się dziwić.

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

W USA procesują się o wszystko, to co się dziwić.

Ale ona nie mieszka w USA...od wielu lat kreuje się na obrończynię praw ucznia i o ile na początku było to normalne (chyba studiowała pedagogikę i pracowała chwilę w szkole) to teraz jest to śmieszne. Jej kontent to reklamy wszystkiego a od jakiegoś czasu jakieś choroby i opowieści, ze musi wyjechać z PL. Jakoś do tej pory do tego nie doszło. 

Nie pracowała w szkole, była na studiach na obowiązkowych praktykach, na tym koniec. Ale przy takim ego to wystarczy, żeby krytykować i pouczać nauczycieli, oczywiście ona mogłaby być lepsza od nich wszystkich razem wziętych, ale jej się nie chce... 

A to nie o Kretce?