Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Goscinnie

Misza usunęła filmy?

Polecane posty

10 godzin temu, xylocat napisał:

Który już rok z rzędu mówi, że ona nie umie pakować prezentów? Tyle jest tutoriali w całym internecie, wystarczy trochę chęci..  Karola w ogóle kojarzy mi się z taką bylejakością i to chyba pod każdym względem 

Albo niech pakuje cały czas w te torebki prezentowe i tyle. Nie musi przecież owijać w papier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy widzę te jej mikro porcje obiadowe... Mam normalną wagę, ale jem więcej. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I w zasadzie już wiadomo, dlaczego Momo poszło do pracy. Ojciec zachorował. I skończył się dopływ gotówki. Szkoda mi ojca i ogólnie całej rodziny, bo to jest mega stres. Ale takie rzeczy się niestety zdarzają. Ja sama straciłam tatę jak miałam 14 lat. Ale moja mama pracowała, była niezależna finansowo. Z tego, co wiem jej mama nigdy nie pracowała. Jak tam musi być teraz ciężko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Anitka napisał:

I w zasadzie już wiadomo, dlaczego Momo poszło do pracy. Ojciec zachorował. I skończył się dopływ gotówki. Szkoda mi ojca i ogólnie całej rodziny, bo to jest mega stres. Ale takie rzeczy się niestety zdarzają. Ja sama straciłam tatę jak miałam 14 lat. Ale moja mama pracowała, była niezależna finansowo. Z tego, co wiem jej mama nigdy nie pracowała. Jak tam musi być teraz ciężko. 

Są jeszcze 2 możliwości. Albo skończył się zasiłek dla Oliwiera albo Maniek miał dosyć pracowania na zdrową, dorosłą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Anitka napisał:

I w zasadzie już wiadomo, dlaczego Momo poszło do pracy. Ojciec zachorował. I skończył się dopływ gotówki. Szkoda mi ojca i ogólnie całej rodziny, bo to jest mega stres. Ale takie rzeczy się niestety zdarzają. Ja sama straciłam tatę jak miałam 14 lat. Ale moja mama pracowała, była niezależna finansowo. Z tego, co wiem jej mama nigdy nie pracowała. Jak tam musi być teraz ciężko. 

Nie oglądałam najnowszej produkcji. Od dawna przypuszczałam, że ojciec ich wspomagał finansowo, za granicą zarabiał i pewnie przysyłał kaskę. Pamiętacie jakie zakupy prezentowe robiła kiedyś w smyku dla dzieci jak ojciec wracał do domu na święta? 

To strasznie smutne i takie niesmaczne, że dopiero jak została zmuszona przez życie to poszła do pracy, a tak to miała na to wywalone i niech inni na nią tyrają. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Anitka napisał:

Kiedy widzę te jej mikro porcje obiadowe... Mam normalną wagę, ale jem więcej. 

 

Myślę że do filmów tak pokazuje, a później bierze dokładkę. Sporo influ tak robi. Zawsze chce mi się śmiać jak np Sarunia pokazuje swoje porcje co je, gdyby faktycznie tyle jadła co pokazuje na filmach byłaby extra szczupła. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Anitka napisał:

Kiedy widzę te jej mikro porcje obiadowe... Mam normalną wagę, ale jem więcej. 

 

Myślę że do filmów tak pokazuje, a później bierze dokładkę. Sporo influ tak robi. Zawsze chce mi się śmiać jak np Sarunia pokazuje swoje porcje co je, gdyby faktycznie tyle jadła co pokazuje na filmach byłaby extra szczupła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Montmorlonit napisał:

Myślę że do filmów tak pokazuje, a później bierze dokładkę. Sporo influ tak robi. Zawsze chce mi się śmiać jak np Sarunia pokazuje swoje porcje co je, gdyby faktycznie tyle jadła co pokazuje na filmach byłaby extra szczupła. 

No faktycznie, masz rację. Sara też pokazuje małe porcje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Montmorlonit napisał:

Nie oglądałam najnowszej produkcji. Od dawna przypuszczałam, że ojciec ich wspomagał finansowo, za granicą zarabiał i pewnie przysyłał kaskę. Pamiętacie jakie zakupy prezentowe robiła kiedyś w smyku dla dzieci jak ojciec wracał do domu na święta? 

To strasznie smutne i takie niesmaczne, że dopiero jak została zmuszona przez życie to poszła do pracy, a tak to miała na to wywalone i niech inni na nią tyrają. 

Tak, to smutne. Mnie jednak zastanawia, jak rodzice dają teraz radę finansowo. Pewnie, nic mi do tego, każdy orze jak może, ale pomimo. Matka nigdy nie pracowała, ojciec tylko za granicą. A od Miszy prezenty po 20 zł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale obczajcie, że nawet taka Misza regularnie nagrywa pomimo pracy na etat a słupy reklamowe na wiecznych wakajkach wiecznie są zarobione ( oczywiste czas na kolejne współprace czy kolejne wakajki zawsze znajdą) 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczyłam oliwcię z tym laserem to przypomniało mi się, jak chciał zostać graficiarzem i misza kupiła mu farby w spraju i mazał po jakichś budynkach. Sporo krytyki na nią za to spadło 😆

Jadą na sylwka do łodzi do przyjaciół, ciekawe kogo tam mają oprocz Ani, raczej pewne, że to do niej jadą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Montmorlonit napisał:

Jak zobaczyłam oliwcię z tym laserem to przypomniało mi się, jak chciał zostać graficiarzem i misza kupiła mu farby w spraju i mazał po jakichś budynkach. Sporo krytyki na nią za to spadło 😆

Jadą na sylwka do łodzi do przyjaciół, ciekawe kogo tam mają oprocz Ani, raczej pewne, że to do niej jadą. 

A nie mieli jechać tam jeszcze przed Świętami? Coś mi się zdawało, że mówiła. 

Tak, szli wtedy przez jakiś park i były tam na prawdę piękne grafiti, jak murale. I Oliwcia chciał też bardzo tam coś nabazgrać. O to poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Anitka napisał:

A nie mieli jechać tam jeszcze przed Świętami? Coś mi się zdawało, że mówiła. 

Chyba tak, ale córka Ani się rozchorowała i nie pojechali, chyba nawet w szpitalu była. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Montmorlonit napisał:

Chyba tak, ale córka Ani się rozchorowała i nie pojechali, chyba nawet w szpitalu była. 

No to Misza się obłowi, bo zapewne prezenty świąteczne dostanie plus sylwester. Nieźle. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Misza gadająca głowa- to najlepsze co mi się z nią kojarzy xD Ale fakt, cera jej się poprawiła, blasku nabrała. 

Edytowano przez Rielka
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Anitka napisał:

No to Misza się obłowi, bo zapewne prezenty świąteczne dostanie plus sylwester. Nieźle. 

Od razu mi to przyszło na myśl! Pewnie nie wytrzymała i napisała do Ani jakie mają plany na sylwka i od słowa do słowa do niej pojadą. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Montmorlonit napisał:

Od razu mi to przyszło na myśl! Pewnie nie wytrzymała i napisała do Ani jakie mają plany na sylwka i od słowa do słowa do niej pojadą. 

Pewnie, skoro przed Świętami nie dała rady, trzeba nadrobić. Zresztą Ania ma niezłą chatę z sauną i mini spa. Misza znajdzie już coś dla siebie.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Anitka napisał:

Pewnie, skoro przed Świętami nie dała rady, trzeba nadrobić. Zresztą Ania ma niezłą chatę z sauną i mini spa. Misza znajdzie już coś dla siebie.

Wiem, w tamtym roku chyba byli u niej na ferie, mimo że było już jakiś czas po świętach to i tak dzieci dostały prezenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Oh Celinee napisał:

Nadrabiam zaległe vlogi. Powiedzieć do psa "moja kicia" to tylko Misza potrafi XD

Tak!!! Też na to zwróciłam uwagę. 😆

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten vlog z Sylwestra kompletnie odjechany. Ta Misza jest tak odklejona ,I infantylna ,że oglądanie jej to sama przyjemność  ,można zapomnieć o kłopotach:D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadrabiam vlogi i w filmie "wieczna krytyka..." ona mówi, że nie musi tak wcześnie wstawać, bo Mariusz to musi przed piątą. A ona przecież do pracy rano wstawała jakoś po 4. To co już nie pracuje czy np zakład zamknięty do 6 stycznia i ma wolne? Ciekawe, gdyby tak było to by chyba powiedziała o tym w fimie? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówić, "jakiś stary dziadek" i nie wiedzieć, że to znana od wielu, wielu lat legendarna postać muzyczna czyli Bryan Adams to świadczy o totalnej niewiedzy. No ale jak się zawsze słuchało disco polo, Ryany czy Dody to cóż..

Edytowano przez paniusia77
wazne słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, paniusia77 napisał:

Mówić, "jakiś stary dziadek" i nie wiedzieć, że to znana od wielu, wielu lat legendarna postać muzyczna czyli Bryan Adams to świadczy o totalnej niewiedzy. No ale jak się zawsze słuchało disco polo, Ryany czy Dody to cóż..

No to trzeba byc tłukiem 🤦 ona sie serio pod kamieniem chowała. O gustach muzycznych sie nie dyskutuje,ale na litość boską misza jest w wieku podobnym do mnie i nawet mieszkam w mieścinie jakjej Starachowice i mieszkam od niej 60 km i dziwi mnie gdzie ten dziwoląg sie wychował. Moja mama tez sluchala w czasach PRL-u tzw.piosenki chodnikowej ,a ja mimo to wiem kto to bryan adams , Phil Collins czy Sting...Misza jak zwykle lata świetlne za normalnymi przeciętnymi ludźmi mimo ze tyle książek czyta,a we łbie nadal wiatr i niewiele poza tym. Nie wiem czy w takich sytuacjach ona mnie bardziej bawi czyvtez zadziwia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Szara mysz napisał:

i mimo ze tyle książek czyta,a we łbie nadal wiatr i niewiele poza tym. 

Właśnie o to chodzi, że te książki to też są z najniższej półki. Można czytać dużo, ale "tanie" treści tychże książek nikogo nic nie nauczą i nic nie wniosą w horyzonty myślowe czytelników. Jakby poczytała np. Kapuścińskiego czy Myśliwskiego to pewnie zrobiłoby to wrażenie, ale taką grafomańską tanią literaturę czytać? To jest właśnie dla prostych ludzi, którym zawsze będzie wiał wiatr we łbie jeśli będą się ciągle karmili taniością w szerokim słowa znaczeniu. W Biedrze czy innych dyskontach pełno takich "bestsellerów" amerykańskich na półkach. Wszystko na jedno kopyto. Ja nawet za darmo bym tego nie chciała. Może miszka sama z czasem dostrzeże, może dojrzy.. że ta pozycja literacka którą ona namiętnie czyta i poleca widzom jest po prostu bezwartościowa.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, paniusia77 napisał:

Właśnie o to chodzi, że te książki to też są z najniższej półki. Można czytać dużo, ale "tanie" treści tychże książek nikogo nic nie nauczą i nic nie wniosą w horyzonty myślowe czytelników. Jakby poczytała np. Kapuścińskiego czy Myśliwskiego to pewnie zrobiłoby to wrażenie, ale taką grafomańską tanią literaturę czytać? To jest właśnie dla prostych ludzi, którym zawsze będzie wiał wiatr we łbie jeśli będą się ciągle karmili taniością w szerokim słowa znaczeniu. W Biedrze czy innych dyskontach pełno takich "bestsellerów" amerykańskich na półkach. Wszystko na jedno kopyto. Ja nawet za darmo bym tego nie chciała. Może miszka sama z czasem dostrzeże, może dojrzy.. że ta pozycja literacka którą ona namiętnie czyta i poleca widzom jest po prostu bezwartościowa.

Racja literatura z niskiej półki,ale to raczej nie ma znaczenia kto czyta czy nie bo o pewnych ludziach mozna usłyszeć wszędzie chocby w radiu czy telewizji,a gdzie misza wtedy była,ze nigdy o nikim nie wie. Gdyby w czsach jej dorastania istnial internet to by siedziała calw dnie na przegladaniu tik toków. Nie ogladala chocby Robin Hooda? na zwykłym telewizorze?bo chyba do tego serialu wykorzystano piosenkę Adamsa, to co w takim razie robiła? Dziwne to jej dzieciństwo 🤔

Edytowano przez Szara mysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, paniusia77 napisał:

Właśnie o to chodzi, że te książki to też są z najniższej półki. Można czytać dużo, ale "tanie" treści tychże książek nikogo nic nie nauczą i nic nie wniosą w horyzonty myślowe czytelników. Jakby poczytała np. Kapuścińskiego czy Myśliwskiego to pewnie zrobiłoby to wrażenie, ale taką grafomańską tanią literaturę czytać? To jest właśnie dla prostych ludzi, którym zawsze będzie wiał wiatr we łbie jeśli będą się ciągle karmili taniością w szerokim słowa znaczeniu. W Biedrze czy innych dyskontach pełno takich "bestsellerów" amerykańskich na półkach. Wszystko na jedno kopyto. Ja nawet za darmo bym tego nie chciała. Może miszka sama z czasem dostrzeże, może dojrzy.. że ta pozycja literacka którą ona namiętnie czyta i poleca widzom jest po prostu bezwartościowa.

W punkt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, paniusia77 napisał:

Właśnie o to chodzi, że te książki to też są z najniższej półki. Można czytać dużo, ale "tanie" treści tychże książek nikogo nic nie nauczą i nic nie wniosą w horyzonty myślowe czytelników. Jakby poczytała np. Kapuścińskiego czy Myśliwskiego to pewnie zrobiłoby to wrażenie, ale taką grafomańską tanią literaturę czytać? To jest właśnie dla prostych ludzi, którym zawsze będzie wiał wiatr we łbie jeśli będą się ciągle karmili taniością w szerokim słowa znaczeniu. W Biedrze czy innych dyskontach pełno takich "bestsellerów" amerykańskich na półkach. Wszystko na jedno kopyto. Ja nawet za darmo bym tego nie chciała. Może miszka sama z czasem dostrzeże, może dojrzy.. że ta pozycja literacka którą ona namiętnie czyta i poleca widzom jest po prostu bezwartościowa.

Ona nie jest w stanie przebrnąć przez prawdziwą literaturę. Nie ma nawet pojęcia, co to może być. Gwarantuję, że o pewnych pisarzach czy pisarkach nigdy nie słyszała. To nie jest kwestia miejsca zamieszkania. Prowincja i małomiasteczkowość siedzą w głowie. Wydaje mi się, że nawet gdybym to ostatnie zdanie jej powiedziała, nie zrozumiałaby o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szara mysz napisał:

Racja literatura z niskiej półki,ale to raczej nie ma znaczenia kto czyta czy nie bo o pewnych ludziach mozna usłyszeć wszędzie chocby w radiu czy telewizji,a gdzie misza wtedy była,ze nigdy o nikim nie wie. Gdyby w czsach jej dorastania istnial internet to by siedziała calw dnie na przegladaniu tik toków. Nie ogladala chocby Robin Hooda? na zwykłym telewizorze?bo chyba do tego serialu wykorzystano piosenkę Adamsa, to co w takim razie robiła? Dziwne to jej dzieciństwo 🤔

O nikim nigdy nie wie i nie słyszała bo wychowywała się w domu świadków Jehowy. Oni mają zakaz słuchania informacji ze świata, czyli wszystko co można zobaczyć czy usłyszeć w tv, radio, prasie, książęce z biblioteki. W tym wyznaniu nie promuje, a wręcz zniechęca się nauki w szkole wyższej żeby przypadkiem nie mieć zbyt duzo pokus i dostępu do info ze świata jako już osoba dorosła. Czyta manipulacja-  bo głupimi ludźmi łatwiej się kontroluje. 
 

W czasach jej dorastania, jako nastolatka - internet już był. Ale ona całe dzieciństwo wychowywała się w sekcie, która totalnie odcina się od jakichkolwiek źródła info i rozrywki - żeby przypadkiem wyznawcy nie natknęli się na prawdę jak ta ich „religia” pierze im mózgi. 
 

Co rusz dziwi mnie jej brak elementarnej wiedzy o świcie czy zero pojęcia kto to jest Brayan Adams, ale po chwili reflektuję się że przecież Misza DOSŁOWNIE chowała się pod kamieniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×