zna się ktoś na elektryce samochodowej albo ogólnie na szerokopojętej elektryce?

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Wymieniaja mi w sklepie, z ktorego kupuje zarowke.

no to jak w polsce ale zawsze sobie te 50 dych policzą za komplet + cena żarówek... to ja dziękuję.. sam się pobawię XD

3 minuty temu, libedowski napisał:

kazdy myslacy tak robi ja w ogole nie wiem jak ktos moze pomyslec ze trzeba parami ciekawe czy jak szyba mu peknie to tez wymienia wszystkie

"Ostatnim argumentem za wymianą żarówek parami jest ich model oraz producent. Nie zawsze pamiętamy, czy montowaliśmy tradycyjną konstrukcję czy o dłuższej bądź mocniejszej wiązce światła. Zastosowanie odmiennych produktów jeszcze bardziej pogłębi dysproporcje właściwości świecenia, a tym samym poziomu bezpieczeństwa na drodze."

4 minuty temu, Miecz napisał:

Chyba na tym zakończymy. Tradycyjnie, czyli zgodnie z Twoją logiką, Ty zawsze musisz mieć rację.

nie musze wiem jak dziala zarowka to proste urzadzenie jest zeby swiecila inacvzej to by musiala byc brudna ew chwile przed tym jak ja cos trafi moze swiecic inaczej bo jak sie drut przepala to szklo sie osmoli od tego.

przeciez tam jest drucik ktory sie nagrzewa i wypelniona jest gazem, halogenowa ma dodatek halogenu wiec zeby swiecila inaczej to by trzeba mieszakne gazu zmienic a jak ma sie gaz zmienic jak ona jest zamknieta ?  ew. druga mozliwosc to brudne szklo zeby swiecila inaczej.

15 minut temu, libedowski napisał:

poza tym przeciez inaczej oswietla droge reflektor prawy i lewy wiec i tak to swiatlo sie rozchodzi inaczej.

ja mam doswietlanie na zakretach i te boczne maja inna barwe i jakos nie widze zeby to byla przeszkoda w czymkolwiek.

zwlaszcza w swiatlach przeciwmgielnych

 

"sama konstrukcja reflektora przystosowana jest do ruchu lewo lub prawo stronnego, co oznacza asymetrię świecenia – krótszą od strony osi jezdni, dłuższą od pobocza. Taki rozkład pozwala kierowcy uzyskać optymalne pole widzenia i jednocześnie nie oślepia pozostałych uczestników ruchu drogowego. Nie uzyskamy tego po wymianie na nową tylko jednej żarówki."

4 minuty temu, Miecz napisał:

"Ostatnim argumentem za wymianą żarówek parami jest ich model oraz producent. Nie zawsze pamiętamy, czy montowaliśmy tradycyjną konstrukcję czy o dłuższej bądź mocniejszej wiązce światła. Zastosowanie odmiennych produktów jeszcze bardziej pogłębi dysproporcje właściwości świecenia, a tym samym poziomu bezpieczeństwa na drodze."

przestan mi cytowac te glupoty z googla z laski swojej moze jakeis lobby zarowkowe to nie ma zadnego logicznego uzasadnienia.

2 minuty temu, Miecz napisał:

"sama konstrukcja reflektora przystosowana jest do ruchu lewo lub prawo stronnego, co oznacza asymetrię świecenia – krótszą od strony osi jezdni, dłuższą od pobocza. Taki rozkład pozwala kierowcy uzyskać optymalne pole widzenia i jednocześnie nie oślepia pozostałych uczestników ruchu drogowego. Nie uzyskamy tego po wymianie na nową tylko jednej żarówki."

to samo ci przeciez napisalem ze jeden swieci inaczje niz drugi wiec jakby zarowki odgrywaly istotna role to by swiecily reflektory tak samo skoro swieca inaczej to i roznice w zarowkach nie maja znaczenia bo co do zasady one i tak inaczje oswietlaja droge.

w tym co cytujesz jakis de.bil napisal ze reflektory ianczje oswietlaja droge wiec trzeba do nich identyczne zarowki zdanie logicznie sprzeczne.

Przed chwilą, libedowski napisał:

przestan mi cytowac te glupoty z googla z laski swojej....

Bo widzę że nic innego do Ciebie nie dociera

libed nie chcę cię martwić ale philips pisze o tym przygasającym strumieniu światła dokładnie to co mieczu... wiem że tamtejsi inżynierowie to laicy przy tobie, ale siara, że na takie faux pa sobie pozwolili c'nie? xD

https://www.philips.pl/c-e/au/lampy-samochodowe/change-your-headlights-in-pairs.html

3 minuty temu, libedowski napisał:

...to nie ma zadnego logicznego uzasadnienia.

 

Jak Cię drogówka dorwie to wtedy dyskutuj z nimi o logicznym uzasadnieniu. Jak można tak ważną sprawę jak oświetlenie tak bagatelizować?

Przed chwilą, Miecz napisał:

Bo widzę że nic innego do Ciebie nie dociera

ale co ma do mnie docierac ze robot wylowil jakas fraze na jakiejs stronie gdzie ktos napisal zeby wymieniac parami ?

podaj logiczny argument jak masz a nie kopiuj jakichs bzdur przeciez swiatla przeciwmgielne maja okreslony odblask i nawet jak dasz inna zarowke to one beda swiecily jak maja swiecic w czasie mgly kiedy ich uizywasz i tak raz ze swieca inaczej a dwa masz widocznosc na kilka metrow wiec naprawde bez zadnego znaczenia jest to czy beda tej samej marki

2 minuty temu, _RymCym_ napisał:

libed nie chcę cię martwić ale philips pisze o tym przygasającym strumieniu światła dokładnie to co mieczu... wiem że tamtejsi inżynierowie to laicy przy tobie, ale siara, że na takie faux pa sobie pozwolili c'nie? xD

Co Ty człowieku porównujesz? Philipsa z Libedem? Oni mu mogą buty czyścić.

1 minutę temu, libedowski napisał:

ale co ma do mnie docierac ze robot wylowil jakas fraze na jakiejs stronie gdzie ktos napisal zeby wymieniac parami ?

podaj logiczny argument jak masz a nie kopiuj jakichs bzdur przeciez swiatla przeciwmgielne maja okreslony odblask i nawet jak dasz inna zarowke to one beda swiecily jak maja swiecic w czasie mgly kiedy ich uizywasz i tak raz ze swieca inaczej a dwa masz widocznosc na kilka metrow wiec naprawde bez zadnego znaczenia jest to czy beda tej samej marki

 

Od dzisiaj każdy mój post do Ciebie będzie obarczony "..."

Przed chwilą, dziad łyszkowicki napisał:

A bierzesz na przykład pod uwagę że jakby pisali inaczej to by marketingowo sobie sami nogę podkładali? 

tak tylko że to ogromna korporacja i jakby z d. takie dane podawali to wizerunkowo by się kompromitowali... a żaróweczki samochodowe to dla philipsa mała gałązka dużo większej sieci biznesów

1 minutę temu, dziad łyszkowicki napisał:

A bierzesz na przykład pod uwagę że jakby pisali inaczej to by marketingowo sobie sami nogę podkładali? 

Uważam, że każdy jest świadomy tego co robi i za co odpowiada.

3 minuty temu, _RymCym_ napisał:

libed

to wiesz czy pytasz ?

Cytat

Im starszy jest żarnik, tym większe prawdopodobieństwo jego uszkodzenia.Tak więc, im starsze jest Twoje oświetlenie główne, tym szybciej się zepsuje.

Cytat

Pod koniec okresu eksploatacji żarówki samochodowe stają się coraz słabsze, co oznacza mniej światła i gorszą widoczność w nocy.

masz zaznaczylem ci slowo klucz i nie inzynierowie a marketingowiec to pisze

tak jak zarowka swieci 3 lata to jest wieksze prawdopodobienstwo ze sie przepali niz nowa ale nie o to pytales

tak jak zarowka sie spali za 3 minuty to zwykle slabiej swieci

dobra jak wiecej lepiej to nie pytajcie tylko robcie ja juz swoje napisalem. dziwie sie ze nawet baby nie maja takich dylemantów a gosc sie zastanawia nad tym czy zarowki trzeba wymienic  parami.

troche pojezdzisz to zrozumiesz ze mozesz jedna wymienic 3 raz a druga sie jeszcze nie przepali zarowki sa na kilak tysiecy godzin one sie pala z innych przyczyn niz zużycie. jak jezdziles samochodem 15k godzin to tak mozesz wymienic juz komplet zarowka w idealnych warunkach bedzie trwalsza niz wasze samochody

2 minuty temu, Nie cudzołóż i nie kradnie napisał:

Frajerowi wymienia się jedną zeby później wrócił wymienić drugą,  bo żarówki mają swoją żywotność.  Czołowe chociaż wymień parami nie dziękuj.

Już nie chcę wspominać jaką "frajdą" jest wymiana żarówki w nowych typach samochodów.

jakby wymiana zarowki nastepowala tylko w  wyniku naturalnego zużycia to samochody cale swoje zycie by jezdzily na jednych zarowkach

8 minut temu, Miecz napisał:

Jak Cię drogówka dorwie to wtedy dyskutuj z nimi o logicznym uzasadnieniu. Jak można tak ważną sprawę jak oświetlenie tak bagatelizować?

co ty bredzisz ?

policja sprawdza czy masz zarowki wymienione w tym samym czasie ? gdzie masz to zanotowane i jak to sprawdzaja ? po dacie produkcji ?

3 minuty temu, Nie cudzołóż i nie kradnie napisał:

Frajerowi wymienia się jedną zeby później wrócił wymienić drugą,  bo żarówki mają swoją żywotność.  Czołowe chociaż wymień parami nie dziękuj.

nie wiem jak teraz ale mnie w szkole uczyli ze ma 10 czy 15 tysiecy godzin to teraz policz ile km musi przejechac samochod zeby zuzyc zarowke

ostatni raz wam pisze ze te zarowki nie przepalaja sie bo ich zywotnosc sie konczy tylko od innych rzecyz jak wstrzasy zwarcia czy nadmierne nagrzanie.

Przed chwilą, libedowski napisał:

co ty bredzisz ?

policja sprawdza czy masz zarowki wymienione w tym samym czasie ? gdzie masz to zanotowane i jak to sprawdzaja ? po dacie produkcji ?

 

Po tym jak świecą.

Czasami żałuję, że nigdy nie miałem szefa z Twoim mentalem. Wszystko musiałby dać mi na piśmie i w razie czego wziąć odpowiedzialność na siebie.

Skończyłem.

skoro tak lubicie google przeklajac to macie mnie uczyli w czasach tradycyjnych zarowek teraz maja nawet 100k godzin swiecenia

Cytat

tradycyjne żarówki mają żywotność 1000 godzin, świetlówki mogą świecić 10 000 godzin, żarówki LED, w zależności od jakości, mogą mieć trwałość nawet do 100 000 godzin.

dziekuje do widzenia wymieniajcie dalej parami

jelsi ktos jezdzi smaochodem 50km/h to gdyby zarowka przepalala sie od zużycia to mozna przyjac ze wystarczy na 2,5 miliona kilometrow zalozylem ze zarowka led sredniej klasy czyli 50k

a sorry halogenowa ma zywnotnosc tylko 4k godzin wiec 200k wiec samochod by zuzywal dw akomplety zarowek przez swoje zycie srednio

podoba mi się jak celowo pominąłeś ten akapit gdzie ci  philipsa piszą o tym słabszym strumieniu światła xD

,,Yes, halogen light bulbs can get dimmer over time. This is because the tungsten filament inside the bulb gradually evaporates as it is heated and cooled during use. As the filament evaporates, it becomes thinner and less effective at producing light, causing the bulb to become progressively dimmer."

typ jest inżynierem nie libedem xDD

dobra, zamykam temat.

Mieczu i Widmok 1:0 Libed

swiatla przeciwmgielne uzywa sie od wielkiego dzwonu wiec mozna przyjac ze na cale zycie samochodu wystarczy zarowce zywotnosci.

sorry libed ale fakty przytłaczająco na twoją niekorzyść. już trzecie źródło, typ z yt też ma wykształcenie w kierunku, więc wie co gada XD

2 minuty temu, _RymCym_ napisał:

podoba mi się jak celowo pominąłeś ten akapit gdzie ci  philipsa piszą o tym słabszym strumieniu światła xD

 

,,Yes, halogen light bulbs can get dimmer over time. This is because the tungsten filament inside the bulb gradually evaporates as it is heated and cooled during use. As the filament evaporates, it becomes thinner and less effective at producing light, causing the bulb to become progressively dimmer."

typ jest inżynierem nie libedem xDD

dobra, zamykam temat.

Mieczu i Widmok 1:0 Libed

Musisz mieszkać w mocno zamglonej okolicy skoro bierzesz pod uwage róźnice wypalenia. Przecież to się zapala kilka razy w roku

Przed chwilą, Śliwka Jukońska napisał:

Musisz mieszkać w mocno zamglonej okolicy skoro bierzesz pod uwage róźnice wypalenia. Przecież to się zapala kilka razy w roku

ale my już nawet o przeciwmgielnych nie mówimy a o samej fizyce, bo libed postawił wszystko na jedną kartę i obśmiał miecza za to że uważa że halogeny z czasem świecą słabszym światłem co okazuje się jednak prawdą XD

5 minut temu, Miecz napisał:

Po tym jak świecą.

Czasami żałuję, że nigdy nie miałem szefa z Twoim mentalem. Wszystko musiałby dać mi na piśmie i w razie czego wziąć odpowiedzialność na siebie.

Skończyłem.

czlowieku ale zarowka swieci tak samo ona wraz z wiekiem nie swieci inaczej juz ci tlumacyzlem zasade dzialnai zarowki nagrzewa sie drucik i emituje swiatlo bo jets wypelnioan gazem zeby mieszanka gazow byla inna to zarowke trzeba by rozbic a wtedy rpzestaje swiecic albo jak drucik sie juz przepala i dymi. szklo ci zmienia kolor czy jak ona ci swieci niby inaczej ? jak drucik zamkniety w szczelnym szkle wypelnionym gazem ma inaczej swiecic ? to ze swiatal slabiej swieca to wina lampy na ktorej zbiera sie nalot a nie zarowki ona po prostu zolknie(lampa a nie zarowka)