Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
pati1236

Poważne skutki uboczne po szczepieniu dziecka miał ktoś?

Polecane posty

Ja słyszałam o chłopcu,który przestał mówić. Słysze,że w rodzinie coraz więcej dzieci chorych i tak się zastanawiam,bo mój syn dostaje co 4,5 tygodni szczepionki tylko te obowiązkowe i jest tam czasem 4,5 szczepionek i to mnie przeraża,bo nawet moja matka,która szczepiła mnie i mojego brata mówi,że kiedyś tak nie było. Boje się o mojego synka. Czy to częste przypadki,że dziecku się coś dzieje po szczepieniu? Czy raczej jeden na milion? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, pati1236 napisał:

Ja słyszałam o chłopcu,który przestał mówić. Słysze,że w rodzinie coraz więcej dzieci chorych i tak się zastanawiam,bo mój syn dostaje co 4,5 tygodni szczepionki tylko te obowiązkowe i jest tam czasem 4,5 szczepionek i to mnie przeraża,bo nawet moja matka,która szczepiła mnie i mojego brata mówi,że kiedyś tak nie było. Boje się o mojego synka. Czy to częste przypadki,że dziecku się coś dzieje po szczepieniu? Czy raczej jeden na milion? 

Trzeba bylo kupic 5w1 albo 6w1, to by miał jedno albo dwa ukłucia, a nie 5.

 

Nie, to nie jest częste po szczepieniu. Nie, nie ma zaniku mowy po szczepieniu. Zwyczajnie dzieci rozwijają się skokowo i czasami tak się skupiają na jednej umiejetności, ze na chwilę zapominają i poprzedniej.

 

Btw. Warto poza obowiązkowymi zaszczepić Bexsero i Nimenrix, a potem ospę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poruszanie tematu szczepień na forum wieszczy burzę. O szczepieniach nigdy nie dowiesz się prawdy, możesz tylko wnioskować po tym co widzisz gołym okiem. Szczepienia zmieniły świat, wyeliminowały wiele potencjalnie groźnych chorób. Mimo to uważam, że nie są one obojętne dla stanu naszego organizmu. Sama aktualnie szczepię dziecko i robię to z wielką obawą ale też ze świadomością, że to jest potrzebne. Mój mam nadzieję dobry patent na szczepionki to: to ja decyduję kiedy moje dziecko jest szczepione, nie lekarz, bo lekarz np. nie ma problemu ze szczepieniem dziecka z katarem. Idę na szczepionkę tylko wtedy gdy sama wiem, że dziecko jest zdrowe w 100% żeby szczepionką nie obciążać i tak obciążonego organizmu. I modlę się żeby jakoś to było. Najbliższe szczepienie mam jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kinga1001 napisał:

Poruszanie tematu szczepień na forum wieszczy burzę. O szczepieniach nigdy nie dowiesz się prawdy, możesz tylko wnioskować po tym co widzisz gołym okiem. Szczepienia zmieniły świat, wyeliminowały wiele potencjalnie groźnych chorób. Mimo to uważam, że nie są one obojętne dla stanu naszego organizmu. Sama aktualnie szczepię dziecko i robię to z wielką obawą ale też ze świadomością, że to jest potrzebne. Mój mam nadzieję dobry patent na szczepionki to: to ja decyduję kiedy moje dziecko jest szczepione, nie lekarz, bo lekarz np. nie ma problemu ze szczepieniem dziecka z katarem. Idę na szczepionkę tylko wtedy gdy sama wiem, że dziecko jest zdrowe w 100% żeby szczepionką nie obciążać i tak obciążonego organizmu. I modlę się żeby jakoś to było. Najbliższe szczepienie mam jutro.

Ale wiesz, że dziecko moze Ci sie wydawać zdrowe, a już zaczyna się przeziębiać? 

 

Bez przesady, są wakcynolodzy, lekarze się specjalizują w szczepianiach, jest masa prac naukowych na ten temat, wplyw każdej ze szczepionek na człowieka jest przebadany na każdą możliwą stronę, już nie przesadzajmy, że my niby z obserwacji wiemy lepiej niż ludzie, którzy sie tym zajmują zawodowo. Bo zawsze słyszy się więcej o 1 przypadku powikłania niż o milionie bez powikłań. Nie mowiąc już o tym, że te powikłania często nie mają nic wspólnego ze szczepieniem, tylko z rozwojem dziecka.

 

Na facebooku jest grupa szczepienia rozwiewamy wątpliwości i tam wypowiadają się lekarze, a nie laicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Foko Loko napisał:

Ale wiesz, że dziecko moze Ci sie wydawać zdrowe, a już zaczyna się przeziębiać? 

 

Bez przesady, są wakcynolodzy, lekarze się specjalizują w szczepianiach, jest masa prac naukowych na ten temat, wplyw każdej ze szczepionek na człowieka jest przebadany na każdą możliwą stronę, już nie przesadzajmy, że my niby z obserwacji wiemy lepiej niż ludzie, którzy sie tym zajmują zawodowo. Bo zawsze słyszy się więcej o 1 przypadku powikłania niż o milionie bez powikłań. Nie mowiąc już o tym, że te powikłania często nie mają nic wspólnego ze szczepieniem, tylko z rozwojem dziecka.

 

Na facebooku jest grupa szczepienia rozwiewamy wątpliwości i tam wypowiadają się lekarze, a nie laicy. 

Przed każdym szczepieniem dziecko bada lekarz ale ja nie zaprowadzę do lekarza dziecka co do którego mam wątpliwości. Bo dla niego w 90% nie będzie problemu, a to może przynieść skutki różne. Wcale nie twierdzę, że np autyzm jest po szczepionkach, bo tego nie wiem. Ostatnio czytałam ciekawy artykuł wiążący autyzm z popularyzacją antykoncepcji hormonalnej. I tu przecież też tego nie jestem w stanie ani zanegować ani potwierdzić. Starsze moje dziecię wylądowało nagle po pierwszej szczepionce w szpitalu na zapalenie płuc a przecież podobno było zdrowe i badane. Od tamtej pory to ja jestem pierwszym filtrem decydującym co dalej i jakoś szczęśliwie nam się udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Kinga1001 napisał:

Przed każdym szczepieniem dziecko bada lekarz ale ja nie zaprowadzę do lekarza dziecka co do którego mam wątpliwości. Bo dla niego w 90% nie będzie problemu, a to może przynieść skutki różne. Wcale nie twierdzę, że np autyzm jest po szczepionkach, bo tego nie wiem. Ostatnio czytałam ciekawy artykuł wiążący autyzm z popularyzacją antykoncepcji hormonalnej. I tu przecież też tego nie jestem w stanie ani zanegować ani potwierdzić. Starsze moje dziecię wylądowało nagle po pierwszej szczepionce w szpitalu na zapalenie płuc a przecież podobno było zdrowe i badane. Od tamtej pory to ja jestem pierwszym filtrem decydującym co dalej i jakoś szczęśliwie nam się udaje.

Ale jakie skutki, skoro na każdą mozliwą stronę są przeprowadzone badania i na ich podstawie powstał zalecenia do co warunków szczepienia? To twierdzisz, ze wiesz lepiej?:) a ile dzieci przebadałas i ile zaszczepilas? Jak wielką mialaś grupę kontrolną?

Błagam, nie istnieje korelacja między szczepieniem a zapaleniem płuc. Zwyczajnie tak Wam wypadło. Dzieci potrafią mieć zapalenie płuc calkowicie bezobjawowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Foko Loko napisał:

Ale jakie skutki, skoro na każdą mozliwą stronę są przeprowadzone badania i na ich podstawie powstał zalecenia do co warunków szczepienia? To twierdzisz, ze wiesz lepiej?:) a ile dzieci przebadałas i ile zaszczepilas? Jak wielką mialaś grupę kontrolną?

Błagam, nie istnieje korelacja między szczepieniem a zapaleniem płuc. Zwyczajnie tak Wam wypadło. Dzieci potrafią mieć zapalenie płuc calkowicie bezobjawowo.

Medycyna zrobiła ogromny postęp, także dzięki szczepionkom. Nie jestem antyszczepionkowcem. Ja po prostu mówię o zachowaniu zdrowego rozsądku i własnego rozumu. Nie trzeba daleko szukać w historii. Pamiętasz rok 2020? Pamiętasz późniejszą nagonkę na szczepienia? A dziś w Stanach składane są pozwy zbiorowe przeciwko koncernom farmaceutycznym. Lekarz nawet najlepszy też wie tyle ile mu powiedzą, a na moich dzieciach nikt eksperymentów nie będzie przeprowadzał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Kinga1001 napisał:

Medycyna zrobiła ogromny postęp, także dzięki szczepionkom. Nie jestem antyszczepionkowcem. Ja po prostu mówię o zachowaniu zdrowego rozsądku i własnego rozumu. Nie trzeba daleko szukać w historii. Pamiętasz rok 2020? Pamiętasz późniejszą nagonkę na szczepienia? A dziś w Stanach składane są pozwy zbiorowe przeciwko koncernom farmaceutycznym. Lekarz nawet najlepszy też wie tyle ile mu powiedzą, a na moich dzieciach nikt eksperymentów nie będzie przeprowadzał. 

Ale to trochę inna sytuacja niż szczepienia podstawowe 🙂

eksperymenty już były i nikt na dzieciach ich nie przeprowadza.

moja mama jest pielęgniarką szczepiącą dzieci, szczepi od 30 lat i nakgorszy nop jaki widziala przez ten czas, to gorączka i ból w miejscu wkłucia. Ja moje dziecko szczepię na wszystko tak szybko, jak się da. Ostatnio zaszczepilam na wizycie kontrolnej zaraz po przebytej infekcji i nic się nie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×