WiA (wkrótce nie S.)

OMG! Nikt na Kafe nie pisze o ich rozstaniu?

To znaczy czyim?!?  

18 godzin temu, JanuszekJanuszek napisał:

OMG! Nikt na Kafe nie pisze o ich rozstaniu?

Też szukałam tematu o nich! Po otrzymaniu bloka, nie śledzę już ich poczynań - blok był, standardowo, za niewinność (był to czas, gdy dopiero szukali asystenta i oczekiwania WiA były totalnie nieadekwatne do oferowanych zarobków, co grzecznie skomentowałam). A od zawsze sprawiała na mnie wrażenie nieszczerej. Prowadzona przez nią słowna narracja nijak miała się do jej mimiki, gestów. No, jak dla mnie babka miała kompleks mesjasza, cierpiącego za resztę świata. Właśnie tak odbierałam jej decyzję o byciu z W. Ale może potem ta chemia była między nimi widoczna... 

Jak dla mnie, oni byli "produktem". Wszędzie było ich pełno w internecie, tv, radiu, chcieli zarabiać na swoim związku, szokować, prowokować, pod pretekstem oswajania z tematem związków z osobą z niepełnosprawnościami. Od zawsze miałam wrażenie, że ona jest po prostu dziwna - te oczy, wyraz twarzy. 

Miała być taka wielka miłość, a tu .... Wszystko okazało się picem na wodę. Tylko po co brali ślub? 

A Wojtek wydaje mi się bardzo niesympatyczny, rozczeniowy i nigdy go nie lubiłam. 

Ja ich oboje nie lubię, nie wydają mi się fajnymi ludźmi. 

Co teraz z Wojtkiem? Kto będzie się nim opiekował? Pewnie trudno mu będzie znaleźć nową partnerkę. Ona może jeszcze ułożyć sobie życie. 

Na pudelku można czasem poznać newsy, za które nie chcą zabrać się portale. No i chciałam się zapytać, co myślicie o pojawiających się tam komentarzach, że powodem rozstania W i A jest zdrada A z jednym z asystentów. W plotki o ciąży z asystentem nie wierzę, ale myślę, że wersja z romansem byłaby możliwa... 

O kim mowa?

21 minut temu, hanipipol napisał:

O kim mowa?

O "zyciu na kółkach" 

Mnie zastanawia Agata, bez niej nie było było by tego projektu na kółkach, a z drugiej strony no „sława” ją cieszy i kurcze, widać zmianę zachowania, promocja nowej płyty czy tam piosenek. Nie wierzę że projekt przetrwa bo to jakby dalej pracować/prowadzić biznes z ex. Oglądam kilka profili osób z niepełnosprawnościami i kibicuje wszystkim, czasem te o wiele mniejsze profile dla mnie mają większą siłę rażenia i hm, edukacji?  U nich tego nie czułam ale to moje subiektywne zdanie. O tym z czym się borykają ludzie niepełnosprawni trzeba mówić i pokazywać, trzeba normalizować że tacy ludzie są, mają swoje potrzeby które trzeba respektować ale też no….jak się zachowują nie fajnie to też o tym trzeba mówić.