Czy sądzicie, że dodanie tej jednej informacji do opisu w serwisie randkowym mogłoby zwiększyć powodzenie faceta, którym dotychczas nie interesuje się prawie żadna kobieta?

A mianowicie, gdyby w opisie dodał, że miesięcznie na rękę zarabia 15 tys zł ?

Bo zastanawiam się, czy taka jedna różnica zmieniłaby całe moje życie?

Zauważyłem, że dla ogromnej większości ludzi pieniądze i ich ilość jest sprawa najważniejszą na świecie

Zdobywaniu pieniędzy poświęcają najwięcej czasu, pracy, uwagi, wysiłków

Dla pozyskania pieniędzy potrafią nie tylko pracować, ale również sprzedawać swoją prywatność w internecie, a niektórzy nawet posuwać się do przestępstw

Dla mnie pieniądze nigdy nie były szczególnie ważne, bo nawet jeśli kupiłem sobie coś drogiego (na przykład najdroższy telefon komórkowy spośród wszystkich osób z mojego roku na studiach) , to nie dawało mi to prawie żadnej przyjemności i nadal cierpiałem z powodu samotności, braku relacji koleżeńskich i damsko-męskich

Ale ponieważ dla większości ludzi pieniądze są tak arcyważne, to może dodanie takiego wpisu do profilu randkowego jak za pstryknięciem palcami sprawiłoby, że z faceta, którym nie interesują się nawet pomarszczone matki z dziećmi, nagle uderzałyby do mnie drzwiami i oknami najbardziej atrakcyjne kobiety w każdym wieku?

Muszę chyba spróbować - z tego co przeglądałem z ciekawości profile innych facetów - to na taką bezpośredniość nikt się nie zdecydował

Poza tym bardzo ułatwiłoby to kobietom zadanie - bo na randkach zawsze jedno z pierwszych pytań jakie zadają, to "czym się zajmujesz?" (w sensie jaka pracę wykonujesz, bo przecież nie interesuje ich jakie mam hobby)

Ale w sumie to czym facet się zajmuje tak naprawdę też kobiet nie interesuje, tylko nie chcą pytać wprost ile zarabia, tylko wiedzą mniej więcej, że dyrektor zarabia o wiele więcej od sprzątacza

Więc gdyby od razu informować o zarobkach, to sprawa byłaby jasna i prosta, czyż nie?

No i oczywiście jeśli byłyby to porządne zarobki (pomińmy że ktoś z was powie, że 15 tys miesięcznie to nie są wysokie zarobki, bo już 10 tys miesięcznie to 10% najlepiej zarabiających Polaków)

Tak jak robiłem profil przystojniaka, który miał mega powodzenie, tak jestem ciekaw jakie powodzenie będzie miał brzydal ze sporymi zarobkami

Bo ja mam wrażenie, że to że zarabiałbym 15 tys miesięcznie, poza tym, że mógłbym sobie kupować droższe telefony komórkowe i laptopy i zmieniać je częściej, nie zmieniłoby w moim życiu absolutnie nic

13 minut temu, Klitek napisał:

Bo ja mam wrażenie, że to że zarabiałbym 15 tys miesięcznie, poza tym, że mógłbym sobie kupować droższe telefony komórkowe i laptopy i zmieniać je częściej, nie zmieniłoby w moim życiu absolutnie nic

Nadwyżkę pieniędzy, z którymi nie ma co zrobić powinno się wydawać na kobietę. Paznokcie, ciuchy, bielizna, kosmetyki i wiele wiele innych....To wszystko kosztuje krocie. Boże, co za dzbany bezjajeczne tutaj siedzą....

3 minuty temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

Nadwyżkę pieniędzy, z którymi nie ma co zrobić powinno się wydawać na kobietę. Paznokcie, ciuchy, bielizna, kosmetyki i wiele wiele innych....To wszystko kosztuje krocie. Boże, co za dzbany bezjajeczne tutaj siedzą....

można też dać kobiecie kase na doklejenie włosów jak jej sie nie chce czekać aż urosną...albo taxówke do Leclerca. Jest dużo rzeczy by zaimponować

4 minuty temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

Nadwyżkę pieniędzy, z którymi nie ma co zrobić powinno się wydawać na kobietę. Paznokcie, ciuchy, bielizna, kosmetyki i wiele wiele innych....To wszystko kosztuje krocie. Boże, co za dzbany bezjajeczne tutaj siedzą....

O nie! To jest wykorzystywanie mężczyzny przez kobietę i o czymś takim nie ma mowy

2 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

można też dać kobiecie kase na doklejenie włosów jak jej sie nie chce czekać aż urosną...albo taxówke do Leclerca. Jest dużo rzeczy by zaimponować

co za marnotrawstwo!

Dużo lepiej kupić telefon komórkowy lub laptop

ja bym se na hobby wydał 

moje hobby dużo kosztuje

Moze to byc jakis wabik na kobiety lecace na kase. Dla innych to bedzie raczej oznaka buractwa. A te, ktore leca na kase raczej szybko sie zorientuja, ze tyle nie zarabiasz i sie zmyja wiec nie wiem czy jest sens.

Duzo osob w necie udaje, ze ma kase, a inni sie nabieraja, ale raczej szpanuja roznorakimi dobrami, wycieczkami, samochodami, drogimi ubraniami.

Nie pisze się tak dosłownie, ale możesz napisać, że twardo stąpasz po ziemi. Laski wiedzą o co chodzi i myślę, tak pięciokrotnie większe zainteresowanie się robi od razu.

1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

Duzo osob w necie udaje, ze ma kase, a inni sie nabieraja, ale raczej szpanuja roznorakimi dobrami, wycieczkami, samochodami, drogimi ubraniami.

Mi bardziej chodziło o to, że nawet jeśli zarabiałbym 15 tys miesięcznie, ale nie napisałbym o tym w profilu, to kobiety nie miałyby nawet możliwości się dowiedzieć ile bym zarabiał

Bo po mojej gębie nie byłoby tego widać

A do etapu randki, a nawet etapu korespondencji, podczas której kobiety szybko zadają sakramentalne pytanie: "co porabiasz w życiu?" by nie doszło, bo nadal nie chciałyby nawet ze mną gadać

Musiałbym albo zamieścić informację o zarobkach w profilu, albo w pierwszej wiadomości, nazywanej tzw "otwieraczem"

Ale to tylko w przypadku sympatii, bo na tinderze nie miałbym nawet par, więc nie mógłbym wysłać wiadomości - więc na tinderze jedyna opcja to dodanie informacji o zarobkach do profilu

Natomiast ani na wycieczki, ani na samochodów ani tym bardziej ubrań i tak bym nie kupował, więc mógłbym tylko "szpanować" zdjęciami w otoczeniu 10-ciu laptopów z procesorami i9 lub xeon każdy - pytanie tylko która kobieta odróżnia z wyglądu laptop kosztujący 1500 zł od kosztującego 15 000 ? :DD

1 godzinę temu, Klitek napisał:

Mi bardziej chodziło o to, że nawet jeśli zarabiałbym 15 tys miesięcznie, ale nie napisałbym o tym w profilu, to kobiety nie miałyby nawet możliwości się dowiedzieć ile bym zarabiał

To masz tą nadwyżkę kasy czy nie?!

Bo jak tak, to wyślę na priv numer konta do przelewu

Nvm myślisz że te interesujące dla ciebie podjaraja się takim opisem to warto spróbować 

10 minut temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

To masz tą nadwyżkę kasy czy nie?!

Bo jak tak, to wyślę na priv numer konta do przelewu

wszelkie nadwyżki zagospodarowuję samodzielnie, ale uprzejmie dziękuję za propozycje pomocy - w razie czego będę pamiętał na przyszłość

1 godzinę temu, Klitek napisał:

Mi bardziej chodziło o to, że nawet jeśli zarabiałbym 15 tys miesięcznie, ale nie napisałbym o tym w profilu, to kobiety nie miałyby nawet możliwości się dowiedzieć ile bym zarabiał

Bo po mojej gębie nie byłoby tego widać

A do etapu randki, a nawet etapu korespondencji, podczas której kobiety szybko zadają sakramentalne pytanie: "co porabiasz w życiu?" by nie doszło, bo nadal nie chciałyby nawet ze mną gadać

Musiałbym albo zamieścić informację o zarobkach w profilu, albo w pierwszej wiadomości, nazywanej tzw "otwieraczem"

Ale to tylko w przypadku sympatii, bo na tinderze nie miałbym nawet par, więc nie mógłbym wysłać wiadomości - więc na tinderze jedyna opcja to dodanie informacji o zarobkach do profilu

Natomiast ani na wycieczki, ani na samochodów ani tym bardziej ubrań i tak bym nie kupował, więc mógłbym tylko "szpanować" zdjęciami w otoczeniu 10-ciu laptopów z procesorami i9 lub xeon każdy - pytanie tylko która kobieta odróżnia z wyglądu laptop kosztujący 1500 zł od kosztującego 15 000 ? :DD

Kobiety nie leca na laptopy ani na telewizory, juz lepiej wstaw sobie jakies zdejcie z pieskiem albo z kotkiem.

W ogóle na nikogo nie lecą chyba bo facety to wampiry energetyczne wysysające energię z ludzi w tym chęci na seks ale musi poczekać aż jakiś truposz będzie miał chęci 

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Kobiety nie leca na laptopy ani na telewizory, juz lepiej wstaw sobie jakies zdejcie z pieskiem albo z kotkiem.

Noooo a jak chcesz wyjść na światowego z gekonem albo innym gadem 

3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Kobiety nie leca na laptopy ani na telewizory, juz lepiej wstaw sobie jakies zdejcie z pieskiem albo z kotkiem.

to świadczy, że zupełnie nie znają się na tym co dobre

3 minuty temu, Klitek napisał:

to świadczy, że zupełnie nie znają się na tym co dobre

Pieski i kotki sa lepsze To Ty sie nie znasz

Pewnie skoro ma w tyłku te laptopy to już nie zasługuje na miano człowieka tylko karyny urwy i nie wiadomo czego jeszcze 

5 minut temu, wrrr_gzium napisał:

Noooo a jak chcesz wyjść na światowego z gekonem albo innym gadem 

Byłe nie z "wężem", nawet jeśli to dusiciel

4 minuty temu, Klitek napisał:

to świadczy, że zupełnie nie znają się na tym co dobre

Ja poleciałabym na przystojniaka z laptopami Od czego w końcu są komisy? Tam można te laptopy sprzedać, i kupić za to ciuchy i kosmetyki

Ja tam nie lubię technologii i ludzi siedzących w IT bo onanizują się tym sprzętem za bardzo i to nudne koleżanka jak zaczęła nadawać o smartfonach to spac mi się chciało mi to starczy że działa ten badziew i nie mam frajdy z tego

To nic ci nie da nawet jakbyś dodał , że masz 20 k , bo raz że to nierealne i wyjdzie kłamstwo w praniu, a dwa po rozmowie z tobą nawet pierwsza z brzegu karyna zczai , że jesteś opóźniony w rozwoju.

3 godziny temu, Żaba Monìka napisał:

Duzo osob w necie udaje, ze ma kase, a inni sie nabieraja, ale raczej szpanuja roznorakimi dobrami, wycieczkami, samochodami, drogimi ubraniami.

dlatego lepsza jest koncepcja „gray (grey?) man”. mieć kasę, ale się nie afiszować, być szarym człowiekiem.

bogactwo to odpowiedzialność. można stać się celem dla złodziei czy jeszcze gorszych ludzi.

Przed chwilą, prut napisał:

Ja tam nie lubię technologii i ludzi siedzących w IT bo onanizują się tym sprzętem za bardzo i to nudne koleżanka jak zaczęła nadawać o smartfonach to spac mi się chciało 

Tacy ludzie często są odrealnieni i chociaż potrzebni , to pokazywanie się z nimi publicznie może być kłopotliwe.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Pieski i kotki sa lepsze To Ty sie nie znasz

Od ludzi nie narodzionych. Zgadza się Twoje myślenie.

Dokończę. Nie postrzegasz i nie traktujesz ludzi niepełnosprawnych na równi z pełnosprawnymi, skoro popierasz m.in. ich zabicie przed narodzeniem. Wręcz wartościujesz godność osoby wg kryterium czy ona jest jeszcze w ciele matki, czy poza nim.

Trzy kobiety obok siebie mogą leżeć w tym samym miesiącu ciąży, dwie chcą zabić dziecko trzecia nie. Ty popierając aborcję te 3 istoty ludzkie dzielisz na to o pełnej wartości i godnośći i na bezwartościowe żywoty, jak pisała Twoja psiapsi, tylko dlatego że jedno już się urodziło, a drugie nie.

I tak aborcja jednej się nie udaje, dziecko rodzi się żywe, jedzie do inkubatora i już magicznie w oczach pani Żaby nabiera wartość i godności jak wcześniak trzeciej matki. I pani Żaba wpłaca Owsiakowi pieniążki na inkubator uważając że traktuje ludzi na równi. Wolność, równość i braterstwo heh