Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Nie rozumiem po co są pogrzeby - ciała powinno się oddawac do elektrociepłowni na opał

Polecane posty

56 minut temu, Gretta_ napisał:

 Chyba tak 🙂

Mnie zastanawia czy można szczyptę popiołów z człowieka po kremacji  do prywatnej urny, do domu zabrać. Czy takie coś istnieje...

Zgodnie z przepisami nie można. One nakazują pochowanie, nawet jeżeli ktoś był poddany kremacji.. to musisz pochować urnę na miejscu do tego wyznaczonym, czyli de fecto cmentarzu.

Często jednak ostatnią wolą zmarłego jest rozsypanie jego prochów w jakimś innym miejscu, więc zakłady kremacyjne raczej idą ludziom na rękę i łamią przepis.. Chociaż oczywiście nadal musisz pochować jakieś "prochy" żeby zaspokoić wymagania polskiego prawa 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyjcie sobie proces spalania krok po kroku. To nie jest pochówek z pełnym poszanowaniem zmarłego, ja tego tam nie widzę. Ciało po ciele wjeżdża do pieca, po czym kości są miażdżone i zbierane szuflą jak śmiecie. Widać jak się pyli i wobec tego nie ma opcji by były całe prochy co do joty zebrane, stąd też po część mamy wymieszane prochy zmarłego z innymi ludźmi. Sam widok miażdżonych kości to dla człowieka jakby patrzeć na miażdżenie auta na złomowanie. Człowiek to jednak nie przedmiot, tym bardziej bliski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Isk^a napisał:

Obejrzyjcie sobie proces spalania krok po kroku. To nie jest pochówek z pełnym poszanowaniem zmarłego, ja tego tam nie widzę. Ciało po ciele wjeżdża do pieca, po czym kości są miażdżone i zbierane szuflą jak śmiecie. Widać jak się pyli i wobec tego nie ma opcji by były całe prochy co do joty zebrane, stąd też po część mamy wymieszane prochy zmarłego z innymi ludźmi. Sam widok miażdżonych kości to dla człowieka jakby patrzeć na miażdżenie auta na złomowanie. Człowiek to jednak nie przedmiot, tym bardziej bliski.

Nawet w procesie gdzie nam się wydaje, że szanujemy człowieka po jego śmierci.. pojawiają się ludzie, dla których to tylko towar lub usługa. Ludzie wierzą w bogów, ale w skali wszechświata.. jesteśmy pyłkiem, niezauważalnym całkowicie nawet na Ziemi.. a cóż dopiero poza nią. Gdyby to szatan pisał biblię... to pewnie zacząłby od pisania o tym jak jesteśmy wyjątkowi i wybrani 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, mk777 napisał:

Nawet w procesie gdzie nam się wydaje, że szanujemy człowieka po jego śmierci.. pojawiają się ludzie, dla których to tylko towar lub usługa. Ludzie wierzą w bogów, ale w skali wszechświata.. jesteśmy pyłkiem, niezauważalnym całkowicie nawet na Ziemi.. a cóż dopiero poza nią. Gdyby to szatan pisał biblię... to pewnie zacząłby od pisania o tym jak jesteśmy wyjątkowi i wybrani 😉

Nie da się stwierdzić jak pracownicy zakładu pogrzebowego w danym przypadku potraktują zmarłego, ale jak to jest z nim w każdym krematorium to już wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja tesciowa trzyma w sypialni urnę z popiolami psa 🤣 trochę makabrycznie, ale bardzo go kochała.

Osobiscie obojetne mi jest co ze mną zrobią po śmierci. Pogrzeb jest dla tych, ktorzy zostali by mogli się pożegnać więc oni niech zadecydują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Isk^a napisał:

Obejrzyjcie sobie proces spalania krok po kroku. To nie jest pochówek z pełnym poszanowaniem zmarłego, ja tego tam nie widzę. Ciało po ciele wjeżdża do pieca, po czym kości są miażdżone i zbierane szuflą jak śmiecie. Widać jak się pyli i wobec tego nie ma opcji by były całe prochy co do joty zebrane, stąd też po część mamy wymieszane prochy zmarłego z innymi ludźmi. Sam widok miażdżonych kości to dla człowieka jakby patrzeć na miażdżenie auta na złomowanie. Człowiek to jednak nie przedmiot, tym bardziej bliski.

Ja nie dałem spalić mamy a chcieli zaoszczędzić 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Moja tesciowa trzyma w sypialni urnę z popiolami psa 🤣 trochę makabrycznie, ale bardzo go kochała.

Osobiscie obojetne mi jest co ze mną zrobią po śmierci. Pogrzeb jest dla tych, ktorzy zostali by mogli się pożegnać więc oni niech zadecydują.

Skoro ci wszystko jedno, to zapisz się na cele naukowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Moja tesciowa trzyma w sypialni urnę z popiolami psa 🤣 trochę makabrycznie, ale bardzo go kochała.

Osobiscie obojetne mi jest co ze mną zrobią po śmierci. Pogrzeb jest dla tych, ktorzy zostali by mogli się pożegnać więc oni niech zadecydują.

Ja bardzo sooke kochalem miałem nawet pomysł trzymać ją w doniczce ziemi na balkonie.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Isk^a napisał:

Nie da się stwierdzić jak pracownicy zakładu pogrzebowego w danym przypadku potraktują zmarłego, ale jak to jest z nim w każdym krematorium to już wiemy.

To jest straszne ja dzień wcześniej tam byłem na odwiedziny wszystko było dobrze w miarę z looku zdjęcie jej zrobiłem a następnego dnia w południe telefon 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

Skoro ci wszystko jedno, to zapisz się na cele naukowe.

A mozna? Na dawce organow juz dawno sie zapisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Moc heblowania stypiar napisał:

To jest straszne ja dzień wcześniej tam byłem na odwiedziny wszystko było dobrze w miarę z looku zdjęcie jej zrobiłem a następnego dnia w południe telefon 

Tak bywa dość często. To jest potem tym bardziej trudno uwierzyć. Czasem słyszę że ktoś znajomy nie żyje a pare dni wcześniej go widziałam na mieście. Tak to już jest.

Edytowano przez Isk^a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Moc heblowania stypiar napisał:

Ja bardzo sooke kochalem miałem nawet pomysł trzymać ją w doniczce ziemi na balkonie.... 

Moj tata płakał gdy sucz.ka nam zdechła, a on nie płakal nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za kościelnym też tylko ja bylem na początku to była narracja sis żeby ją spalić wrzucic bez księdza do grobu i tyle ciotka to samo że ona jaka kosciolowa jak nie chodzila księdza nie wpuszczala a to bez znaczenia bo wierzyła i się modlila 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Moj tata płakał gdy sucz.ka nam zdechła, a on nie płakal nigdy w życiu.

Ja 5dni w sumie sooke mocniej delikatnie niż mame z mama to ten problem że nie mogłem przeżyć żałoby bo jej śmierć to problem najbardziej finansowy nie uczuciowy 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

A mozna? Na dawce organow juz dawno sie zapisalam.

Nie wiem jak w Anglii, ale w Polsce tak. Przekazujesz swoje ciało akademii medycznej żeby można cię było pokroić przed studentami ucząc anatomii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I co płaczesz pedał gdybym wiedział że umrze to bym nie wchodził na giełdzie a odeszła w takim momencie że zbankrutuje i będę zwykłym mendom w pracy resztę życia a nie milionerem i to mocny cios rzeczywistości po kilkunastu latach ciężkich oszczędności i dowodzi że w życiu nie warto nic robić można se być przemkiem i hodowac owsiki w dopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Nie wiem jak w Anglii, ale w Polsce tak. Przekazujesz swoje ciało akademii medycznej żeby można cię było pokroić przed studentami ucząc anatomii.

A to spoko, mozna sie przydac dla dobra pozniejszych pokolen. Tylko gorzej dla bliskich jesli chca pogrzeb wyprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Moc heblowania stypiar napisał:

I co płaczesz pedał gdybym wiedział że umrze to bym nie wchodził na giełdzie a odeszła w takim momencie że zbankrutuje i będę zwykłym mendom w pracy resztę życia a nie milionerem i to mocny cios rzeczywistości po kilkunastu latach ciężkich oszczędności i dowodzi że w życiu nie warto nic robić można se być przemkiem i hodowac owsiki w dopie.

Bo zabierasz sie za to bez glowy, teraz kase mozna z domu robic, rob se jakies rolki na tiktoka zamiast je ogladac, a Ty wszystko na gielde postawiles i to tylko na unity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gretta_ napisał:

 Chyba tak 🙂

Mnie zastanawia czy można szczyptę popiołów z człowieka po kremacji  do prywatnej urny, do domu zabrać. Czy takie coś istnieje...

Można ale nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Bo zabierasz sie za to bez glowy, teraz kase mozna z domu robic, rob se jakies rolki na tiktoka zamiast je ogladac, a Ty wszystko na gielde postawiles i to tylko na unity.

Dzięki za pomysł na razie urzędowe i remont pokoju 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Isk^a napisał:

Tak bywa dość często. To jest potem tym bardziej trudno uwierzyć. Czasem słyszę że ktoś znajomy nie żyje a pare dni wcześniej go widziałam na mieście. Tak to już jest.

Ale też że żadna nie wykorzystała sytuacji można było łatwo zdobyć serce a teraz zimne jest 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

Skoro ci wszystko jedno, to zapisz się na cele naukowe.

ja chciałbym żeby mnie skremowany i prochy wystrzelono z armaty

na pewno ludzie wspominaliby mnie z uśmiechem 🙂

(zwłaszcza jakby wiatr zawiał w  druga stronę 😄😄😄 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×