witek 1433 Napisano 1 godzinę temu Witam Szanownych, jestem zdesperowany. Nie wiem już do kogo się zwrócić z prośbą. Od jakiegoś czasu spotykam się z pewna kobietą. Sprawy między nami nabrały pomyślnego obrotu. Zdecydowaliśmy, że jesteśmy gotowi na kolejny krok… zaprosiłem ją w piątek do siebie. Kolacja, wino, kanapa, potem sypialnia… Leżymy już, dotykamy się, całujemy, robi się gorąco. W pewnym momencie szepnęła mi do ucha: uwielbiam robić to na jeźdźca. To mi wystarczyło. Odpowiedziałem jej namiętnym, cichym, szybkim: daj mi sekundę, muszę się przygotować. Ach i czekaj na mnie w pozycji na czworaka, Skarbie. Wyskoczyłem z łóźka i pobiegłem po wszystko, czego będziemy potrzebowali. Nie chcąc tracić cennych sekund podniecenia w podskokach wróciłem do lubej, narzuciłem jej na plecy siodło (w wolnym czasie jeżdżę konno, wiem jak osiodłać klacz w kilka sekund) i wprawnym skokiem wskoczyłem na nią. Myślałem, że panna będzie pod wrażeniem mojej zręczności. Hmmm nie mogłem się bardziej pomylić. Zaczęła się na mnie drzeć, że chyba mi się wszystko pomyliło, że jestem baran, cymbał i chyba nigdy w życiu z kobietą nie miałem do czynienia. Jak na to bezbrzeżnie zdziwiony: na miłość boską, przecież na jeźdźca miało być. Na czym jak na czym, ale na ujeżdżaniu, to ja się znam. Pannę to chyba jeszcze bardziej rozjuszyło, wywrzeszczała mi, bym „zdjął z niej to cholerstwo”. Na co ja poprawiłem ją: mówi się „rozkulbaczyć”. Hmmm potem było tylko gorzej. Proszę, pomóżcie mi. Co zrobiłem nie tak. Ja już się chyba poddaje. Kobiety są takie skomplikowane, same nie wiedzą czego chcą. Piszę to i czuję jak zbiera mi się na płacz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nic istotnego 4 Napisano 1 godzinę temu 8 minut temu, witek napisał: Witam Szanownych, jestem zdesperowany. Nie wiem już do kogo się zwrócić z prośbą. Od jakiegoś czasu spotykam się z pewna kobietą. Sprawy między nami nabrały pomyślnego obrotu. Zdecydowaliśmy, że jesteśmy gotowi na kolejny krok… zaprosiłem ją w piątek do siebie. Kolacja, wino, kanapa, potem sypialnia… Leżymy już, dotykamy się, całujemy, robi się gorąco. W pewnym momencie szepnęła mi do ucha: uwielbiam robić to na jeźdźca. To mi wystarczyło. Odpowiedziałem jej namiętnym, cichym, szybkim: daj mi sekundę, muszę się przygotować. Ach i czekaj na mnie w pozycji na czworaka, Skarbie. Wyskoczyłem z łóźka i pobiegłem po wszystko, czego będziemy potrzebowali. Nie chcąc tracić cennych sekund podniecenia w podskokach wróciłem do lubej, narzuciłem jej na plecy siodło (w wolnym czasie jeżdżę konno, wiem jak osiodłać klacz w kilka sekund) i wprawnym skokiem wskoczyłem na nią. Myślałem, że panna będzie pod wrażeniem mojej zręczności. Hmmm nie mogłem się bardziej pomylić. Zaczęła się na mnie drzeć, że chyba mi się wszystko pomyliło, że jestem baran, cymbał i chyba nigdy w życiu z kobietą nie miałem do czynienia. Jak na to bezbrzeżnie zdziwiony: na miłość boską, przecież na jeźdźca miało być. Na czym jak na czym, ale na ujeżdżaniu, to ja się znam. Pannę to chyba jeszcze bardziej rozjuszyło, wywrzeszczała mi, bym „zdjął z niej to cholerstwo”. Na co ja poprawiłem ją: mówi się „rozkulbaczyć”. Hmmm potem było tylko gorzej. Proszę, pomóżcie mi. Co zrobiłem nie tak. Ja już się chyba poddaje. Kobiety są takie skomplikowane, same nie wiedzą czego chcą. Piszę to i czuję jak zbiera mi się na płacz. Może siodło ją uwierało, wystarczyło na plecy położyć zwykły kocyk. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiii 6 Napisano 1 godzinę temu Wyznanie dla podniety. Pytanie co potem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiii 6 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) Panie Witku czytając pana głupi Pan nie jest. Doskonale Pan wie co dalej. Edytowano 1 godzinę temu przez kiii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
witek 1433 Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, kiii napisał: Panie Witku czytając pana głupi Pan nie jest. Doskonale Pan wie co dalej. Ma Pani rację, dziękuję za te słowa otuchy. Chciała Pani mi subtelnie powiedzieć, że odpowiedź jest we mnie. Teraz to rozumiem. Następnym razem nie zapomnę u uździe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 140 Napisano 1 godzinę temu 6 minut temu, witek napisał: Ma Pani rację, dziękuję za te słowa otuchy. Chciała Pani mi subtelnie powiedzieć, że odpowiedź jest we mnie. Teraz to rozumiem. Następnym razem nie zapomnę u uździe. dorośli ludzie nie jeżdżą na kucykach a ty na nią wskoczyłeś czeba było zejść do wagi dżokejskiej i powoli na nią wejść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 122 Napisano 1 godzinę temu wszystko bylo wg. prawideł. moze trzeba bylo ją podkuć? jakas zdziczala jest moze ma wscieklizne.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiii 6 Napisano 1 godzinę temu Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał: wszystko bylo wg. prawideł. moze trzeba bylo ją podkuć? jakas zdziczala jest moze ma wscieklizne.. Chwila decyduje życie codzienne szare ponure i do.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 122 Napisano 55 minut temu 14 minut temu, kiii napisał: Chwila decyduje życie codzienne szare ponure i do.... ujeżdza kobylke z nudów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiii 6 Napisano 54 minuty temu (edytowany) 1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał: ujeżdza kobylke z nudów Wybiera wybrankę nie liczy tylko chwila tylko życie z nią aby było komfortowe. Bzykać zawsze może trochę lepiej trochę gorzej. Edytowano 53 minuty temu przez kiii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 77 Napisano 46 minut temu Ale suchar. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gretta_ 35 Napisano 42 minuty temu 27 minut temu, Nemesio Cervantes napisał: wszystko bylo wg. prawideł. moze trzeba bylo ją podkuć? jakas zdziczala jest moze ma wscieklizne.. He he he Trzeba było raczej chomąto zarzucić i poorać dla rozgrzewki Urzednio podkuć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klitek 19 Napisano 41 minut temu Z Tobą wszystko w najlepszym porządku - trafiłeś po prostu na wyjątkowo narowistą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gretta_ 35 Napisano 41 minut temu Taki swiatły witek, a takie bzdety pisze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach