Silne wzburzenie, usprawiedliwione okolicznościami.

2 minuty temu, Res YYY555 napisał:

Weź pindzia okulary i przeczytaj dokładnie, ze zrozumieniem.

Mam dobry wzrok, bo robiłam wszystkie badania do lekarza medycyny pracy. Z twoich prostów bije agresja, wulgarność, buractwo i kompleksy. Pewnie nie uprawiasz seksu i żona ma cię dosyć tyranie. Też bym miała dosyć i wystawiłabym ci walizki za drzwi

2 minuty temu, Res YYY555 napisał:

Jasne. A większość żołdaków Putina jest alkoholikami i im nie staje.

Tego nie wiem, ale wierze na slowo.

3 godziny temu, Res YYY555 napisał:

To okoliczność łagodząca, powodująca znaczne zmniejszenie wymiaru kary. Więc jeśli laska podniecała faceta, a on ją później zgvvalcil, to pojawiają się okoliczności łagodzące. Oczywiście sąd powinien przeanalizować wszystkie okoliczności, czyli właśnie wypytać, jak była ubrana, jak się zachowywała. Czyli zrobić to, przed czym bronią feminazistki. Bo nie ma tak, że zachowanie ofiary nie ma wpływu na wymiar kary. Ma i to jak najbardziej.

Zachowanie ofiary nie ma wpływu na wyroki, gdy przeanaluzujesz sytuację bójki którą wywołała ofiara- wtedy nie jest to czynnik łagodzący dla tego kto np. spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu. Sądy gdy uznają zab.ójstwo w afekcie, to nie przez wzgląd na zachowanie ofiary, też ponieważ silne wzburzenie nie musi być skutkiem zachowania ofiary np. facet pokłócił się z dziewczyną i wyszedł na ulicę, spotkał przechodnia idącego spokojnie ulicą na którym odreagował gniew i ten zmarł. Sądy biorą pod uwagę opinie psychuszek, że gniew bywa nie do opanowania, podniecenie wg ich badań takie nie bywa, czyli właśnie wyroki są bez związku z zachowaniem ofiary. Gdyby była uznana jakaś jednostka chorobowa, zaburzenie, gdzie zakłócone jest logicznego myśleniale w skutek silnego podniecenia, wtedy najpewniej byłoby tak samo w temacie gwa.łtów. Natomiast pomijając to wszystko faktem jest, że za głupotę się płaci, i tak jak nikt mądry nie zostawia drogie auto z uchylonym drzwiami i kluczykami, i nikt nie nosi tysięcy wyjętych z banku w teczce z pleksiglasu, tak nie powinny wyzywająco ubrane kobiety chodzić choćby w miejscach potencjalnie niebezpiecznych, czy nocą w pojedynkę, albo wsiadać do auta obcego faceta, czy tym bardziej iść z nim do mieszkania czy choćby toalety w klubie, bo nigdy nie wiadomo jakie intencję ma obca osoba i każdy kto się temu stwierdzeniu sprzeciwia w imię jakiejś wolności to popiera głupotę.

3 godziny temu, Res YYY555 napisał:

To okoliczność łagodząca, powodująca znaczne zmniejszenie wymiaru kary. Więc jeśli laska podniecała faceta, a on ją później zgvvalcil, to pojawiają się okoliczności łagodzące. Oczywiście sąd powinien przeanalizować wszystkie okoliczności, czyli właśnie wypytać, jak była ubrana, jak się zachowywała. Czyli zrobić to, przed czym bronią feminazistki. Bo nie ma tak, że zachowanie ofiary nie ma wpływu na wymiar kary. Ma i to jak najbardziej.

A teraz sytuacja z innej kategorii. Jesteś w centrum zatłoczonego miasta, z lewej strony jadą samochody, z prawej jadą samochody, tam ktoś zawraca, tu nagle przejeżdżające hulajnogi czy rowerzyści po pasach, a z tyłu nagle ni stąd ni zowąd ktoś zaczyna trąbić na Ciebie jak w amoku i Cię ponaglać. Co robisz?  

5 minut temu, Niburdiama napisał:

A teraz sytuacja z innej kategorii. Jesteś w centrum zatłoczonego miasta, z lewej strony jadą samochody, z prawej jadą samochody, tam ktoś zawraca, tu nagle przejeżdżające hulajnogi czy rowerzyści po pasach, a z tyłu nagle ni stąd ni zowąd ktoś zaczyna trąbić na Ciebie jak w amoku i Cię ponaglać. Co robisz?  

A niby co mam robić?

19 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Tego nie wiem, ale wierze na slowo.

Tak jak ja tobie w kwestii muzułmanów.

Przed chwilą, Res YYY555 napisał:

A niby co mam robić?

Facet z tyłu trąbi na Ciebie i Cię pogania... a Ty nie reagujesz, tylko siedzisz spokojnie i delektujesz jego nachalnym trabieniem ?

21 minut temu, ZbanowanaSalowa napisał:

Mam dobry wzrok, bo robiłam wszystkie badania do lekarza medycyny pracy. Z twoich prostów bije agresja, wulgarność, buractwo i kompleksy. Pewnie nie uprawiasz seksu i żona ma cię dosyć tyranie. Też bym miała dosyć i wystawiłabym ci walizki za drzwi

To zrób te badania jeszcze raz.  Co ci bije to twój problem, nie mój. Żaden z ciebie autorytet, wprost przeciwnie. Podobnie jak twoje fantazje o mnie i mojej żonie, czy o wystawianiu walizek.

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Facet z tyłu trąbi na Ciebie i Cię pogania... a Ty nie reagujesz, tylko siedzisz spokojnie i delektujesz jego nachalnym trabieniem ?

Jak zawsze: jadę bezpiecznie, zgodnie z przepisami. Ewentualnie pokazuje gościowi środkowy palec.

2 minuty temu, Res YYY555 napisał:

Jak zawsze: jadę bezpiecznie, zgodnie z przepisami. Ewentualnie pokazuje gościowi środkowy palec.

Ano właśnie. Poczułbyś silne wzburzenie...że ktoś chce Cię nakłonić do czegoś co jest irracjonalne i nie masz ochoty...

17 minut temu, Hebee napisał:

Zachowanie ofiary nie ma wpływu na wyroki, gdy przeanaluzujesz sytuację bójki którą wywołała ofiara- wtedy nie jest to czynnik łagodzący dla tego kto np. spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu. Sądy gdy uznają zab.ójstwo w afekcie, to nie przez wzgląd na zachowanie ofiary, też ponieważ silne wzburzenie nie musi być skutkiem zachowania ofiary np. facet pokłócił się z dziewczyną i wyszedł na ulicę, spotkał przechodnia idącego spokojnie ulicą na którym odreagował gniew i ten zmarł. Sądy biorą pod uwagę opinie psychuszek, że gniew bywa nie do opanowania, podniecenie wg ich badań takie nie bywa, czyli właśnie wyroki są bez związku z zachowaniem ofiary. Gdyby była uznana jakaś jednostka chorobowa, zaburzenie, gdzie zakłócone jest logicznego myśleniale w skutek silnego podniecenia, wtedy najpewniej byłoby tak samo w temacie gwa.łtów. Natomiast pomijając to wszystko faktem jest, że za głupotę się płaci, i tak jak nikt mądry nie zostawia drogie auto z uchylonym drzwiami i kluczykami, i nikt nie nosi tysięcy wyjętych z banku w teczce z pleksiglasu, tak nie powinny wyzywająco ubrane kobiety chodzić choćby w miejscach potencjalnie niebezpiecznych, czy nocą w pojedynkę, albo wsiadać do auta obcego faceta, czy tym bardziej iść z nim do mieszkania czy choćby toalety w klubie, bo nigdy nie wiadomo jakie intencję ma obca osoba i każdy kto się temu stwierdzeniu sprzeciwia w imię jakiejś wolności to popiera głupotę.

Naprawdę twierdzisz, że sąd tak samo uzna, za okoliczność łagodząca wzburzenie spowodowane przez jakąś przypadkowa osobę, pod wpływem którego ktoś zabił żonę, jak wzburzenie spowodowane przez zachowanie tejże żony? 

A co do wpływu zachowania ofiary gvvaltu? Czemu służą pytania dotyczące tego, zadawane przed sądem.

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ano właśnie. Poczułbyś silne wzburzenie...że ktoś chce Cię nakłonić do czegoś co jest irracjonalne i nie masz ochoty...

I jak myślisz: czy gdybym w tej sytuacji wysiadł z samochodu i zabił faceta, to było by tak samo potraktowane, jak gdybym że złości na tego faceta zabił żonę? Chyba odpowiedź jest oczywista. I to dowodzi tego, o czym pisze od początku, że zachowanie ofiary (w tym wypadku tego kierowcy) ma wpływ na ocenę wydarzenia.

5 minut temu, Res YYY555 napisał:

I jak myślisz: czy gdybym w tej sytuacji wysiadł z samochodu i zabił faceta, to było by tak samo potraktowane, jak gdybym że złości na tego faceta zabił żonę? Chyba odpowiedź jest oczywista. I to dowodzi tego, o czym pisze od początku, że zachowanie ofiary (w tym wypadku tego kierowcy) ma wpływ na ocenę wydarzenia.

Mnie tylko dziwi, że niektórzy ludzie lekkomyślnie używają klaksonu nie bacząc na ewentualne reperkusje, które z tego mogą wyniknąć, bo nigdy nie wiadomo kto siedzi za kierownicą i czy jest nerwowy czy wyluzowany. I to samo może się odnosić do różnych innych sytuacji, w których ktoś może czuć się sprowokowany.

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Mnie tylko dziwi, że niektórzy ludzie lekkomyślnie używają klaksonu nie bacząc na ewentualne reperkusje, które z tego mogą wyniknąć, bo nigdy nie wiadomo kto siedzi za kierownicą i czy jest nerwowy czy wyluzowany. I to samo może się odnosić do różnych innych sytuacji, w których ktoś może czuć się sprowokowany.

Ludzie są różni. Ale nie odpowiedziałaś na pytanie.

2 minuty temu, Res YYY555 napisał:

Ludzie są różni. Ale nie odpowiedziałaś na pytanie.

Uważam, że nie należy kogoś prowokować, jesli nie chce sie mieć problemów. Zatem jeśli kobieta wie, że jest atrakcyjna i kusząca sądzę, że powinna za siebie zapłacic za to, co wypije w klubie, chyba, że jest jasno ustalona granica, że nic mu nie obiecuje, a facet chce we własnym zakresie ją poczęstować to robi to na własną odpowiedzialność i nie powinien sobie rościć do kobiety praw. Uważam, że liczy się prawidłowa komunikacja i wyjaśnianie nieporozumienia oraz nie należy brnąć dalej, jeśli się nie jest zainteresowaną, ponieważ to jest nieuczciwe i może spowodować złość u drugiej która może się czuć wykorzystana lub wodzona za nos czyli traktować kogoś na zasadzie fair play.

2 minuty temu, Res YYY555 napisał:

Naprawdę twierdzisz, że sąd tak samo uzna, za okoliczność łagodząca wzburzenie spowodowane przez jakąś przypadkowa osobę, pod wpływem którego ktoś zabił żonę, jak wzburzenie spowodowane przez zachowanie tejże żony? 

Do tej pory myślałam, że liczy się samo określenie czy miał miejsce stan emocjonalny gdzie działało się w efekcie, tzn określenie stanu oskarżonego w chwili zab.ójstwa, teraz jednak doczytałam, że on jeszcze musi być ponadto usprawiedliwiony, tzn mieć pewne zrozumienie z uwagi na zasady moralne. To masz rację, inaczej będzie gdy zab.ójca w afekcie zab.ije żonę np. dowiedziawszy się o zdradzie, a inaczej gdyby zrobił to z przypadkową osobą przekierowując złość, mimo że w obu przypadkach to samo wzburzenie. 

12 minut temu, Res YYY555 napisał:

A co do wpływu zachowania ofiary gvvaltu? Czemu służą pytania dotyczące tego, zadawane przed sądem.

Myślę, że dla rozstrzygnięcia czy doszło do gwa.łtu, czy do zbliżenia za obopulną zgodą. 

Btw ciekawa sytuacja wg mnie byłaby, gdyby kobieta miała fantazję aby być brana siłą i do tego by doszło, potem by oskarżyła o gw.ałt i w badaniu lekarskim byłyby dowody na gwałt. Albo chciałaby być podduszania, po czym by faceta oskarżyła o gw.ałt, czy próbę zabójstwa żeby mu zaszkodzić. Na logikę takie sprawy były, ciekawe jak zostały rozstrzygnięte.

1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

Watpie. 

Wiekszosc muzulmanow na Zachodzie ma w doopie szariat i nie sa zradykalizowani.

A czytałaś jaka jest trudna sytuacja w szkołach? Tu jeden aspekt:

"Coraz więcej rodziców w Niemczech zwraca się do poradni, ponieważ ich wyznające chrześcijaństwo dzieci chcą przejść na islam, "aby nie być już outsiderami w szkole" - informuje we wtorek portal tabloidu "Bild", powołując się na urzędnika ds. bezpieczeństwa.

"Ze względu na wysoki poziom imigracji w ciągu ostatnich ośmiu lat odsetek muzułmańskiej młodzieży i dzieci w szkołach znacznie wzrósł. Wiele tych dzieci pochodzi przy tym z głęboko religijnych rodzin" - zwraca uwagę rozmówca gazety.

Według urzędnika, jeśli "dziewczęta w szkole zachowują się "zbyt zachodnio" w oczach muzułmańskiej młodzieży (...) uczniowie uważają, że muszą bronić honoru i upominać dziewczęta, aby zachowywały się jak pobożne muzułmanki". Pojawia się również presja rówieśników, chęć przynależności - zauważa, dodając, że "na podwórkach szkolnych wyłaniają się prawdziwe równoległe społeczeństwa".

W dużych miastach istnieją obecnie szkoły, w których odsetek muzułmańskich uczniów znacznie przekracza 80 proc. - pisze "Bild", wymieniając Berlin, Frankfurt, Offenbach, Duisburg czy Essen.

Według ankiety przeprowadzonej przez Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii (KFN) większość muzułmańskich uczniów (67,8 proc.) deklaruje, że "zasady Koranu są (...) ważniejsze niż prawo obowiązujące w Niemczech" - przypomina gazeta."

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

A inne artykuły opisują przemoc wobec nauczycieli (wyzwiska, groźby, ataki nożem) i między uczniami.

2 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

A czytałaś jaka jest trudna sytuacja w szkołach? Tu jeden aspekt:

"Coraz więcej rodziców w Niemczech zwraca się do poradni, ponieważ ich wyznające chrześcijaństwo dzieci chcą przejść na islam, "aby nie być już outsiderami w szkole" - informuje we wtorek portal tabloidu "Bild", powołując się na urzędnika ds. bezpieczeństwa.

"Ze względu na wysoki poziom imigracji w ciągu ostatnich ośmiu lat odsetek muzułmańskiej młodzieży i dzieci w szkołach znacznie wzrósł. Wiele tych dzieci pochodzi przy tym z głęboko religijnych rodzin" - zwraca uwagę rozmówca gazety.

Według urzędnika, jeśli "dziewczęta w szkole zachowują się "zbyt zachodnio" w oczach muzułmańskiej młodzieży (...) uczniowie uważają, że muszą bronić honoru i upominać dziewczęta, aby zachowywały się jak pobożne muzułmanki". Pojawia się również presja rówieśników, chęć przynależności - zauważa, dodając, że "na podwórkach szkolnych wyłaniają się prawdziwe równoległe społeczeństwa".

W dużych miastach istnieją obecnie szkoły, w których odsetek muzułmańskich uczniów znacznie przekracza 80 proc. - pisze "Bild", wymieniając Berlin, Frankfurt, Offenbach, Duisburg czy Essen.

Według ankiety przeprowadzonej przez Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii (KFN) większość muzułmańskich uczniów (67,8 proc.) deklaruje, że "zasady Koranu są (...) ważniejsze niż prawo obowiązujące w Niemczech" - przypomina gazeta."

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

A inne artykuły opisują przemoc wobec nauczycieli (wyzwiska, groźby, ataki nożem) i między uczniami.

Przyznam, ze nie czytam sensacji z tabloidow i Tobie tez nie polecam.

a co ty sie tak tymi niemcami przejmujesz ? myślisz że wypłaca nam reparacja a my im w zamian oddamy tereny które należały do nich i bedziesz czescia republiki federalnej niemiec ?

39 minut temu, Hebee napisał:

Do tej pory myślałam, że liczy się samo określenie czy miał miejsce stan emocjonalny gdzie działało się w efekcie, tzn określenie stanu oskarżonego w chwili zab.ójstwa, teraz jednak doczytałam, że on jeszcze musi być ponadto usprawiedliwiony, tzn mieć pewne zrozumienie z uwagi na zasady moralne. To masz rację, inaczej będzie gdy zab.ójca w afekcie zab.ije żonę np. dowiedziawszy się o zdradzie, a inaczej gdyby zrobił to z przypadkową osobą przekierowując złość, mimo że w obu przypadkach to samo wzburzenie. 

Myślę, że dla rozstrzygnięcia czy doszło do gwa.łtu, czy do zbliżenia za obopulną zgodą. 

No właśnie: wzburzenie uzasadnione okolicznościami. Czyli ewidentny związek z zachowaniem ofiary. Dobrze, że to zrozumiałaś.

A co ma tu do rzeczy np. strój ofiary?

9 minut temu, wirusowe człowiekobójstwo napisał:

kategoria "w afekcie" powinna zostać wymazana z prawodastwa. to że ktoś jest słaby i nie panuje nad emocjami nie usprawiedliwia go w żaden sposób, nawet wręcz przeciwnie, kara powinna być jeszcze wyższa dla tych "w afekcie". 

Na szczęście to nie ty stanowisz prawo w tym kraju. 

18 minut temu, sebix libedowsky napisał:

a co ty sie tak tymi niemcami przejmujesz ? myślisz że wypłaca nam reparacja a my im w zamian oddamy tereny które należały do nich i bedziesz czescia republiki federalnej niemiec ?

 

Oczywiście, że nie ma co przejmować się tym, co się dzieje w Niemczech, Szwecji czy na Ukrainie. Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna.

20 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Przyznam, ze nie czytam sensacji z tabloidow i Tobie tez nie polecam.

Jasne: to przesady światło cmiace.

2 minuty temu, Res YYY555 napisał:

Oczywiście, że nie ma co przejmować się tym, co się dzieje w Niemczech, Szwecji czy na Ukrainie. Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna.

ael tam sie nic nie dzieje takiego. polskie kury domowe wynajduja wzmianki jakies z tamtejszych faktów i przezywaja. to ze w jakiejs wiosce jest 80% kurdów nic nie znaczy u nas tez na jakims podkarpaciu jest 99% wierzacych katoli i jak ktos jest innego wyznania to dzieci pewnie mu dokuczaja. zadna nowosc.

najbardziej obcych boja sie ci ktorzy ich nigdy nie widzieli jak pieprz.

przypomne ze rok temu wiescila zaglade katowic i informowala o transportach tysiecy  murzynow ktore tam jada i do dzisiaj nie dojechaly

w tych wszystkich bildach faktach itd. jest dzial artykulow z d.py wzietych i to jeden z nich do tego pewnie przekrecony.

45 minut temu, Hebee napisał:

Btw ciekawa sytuacja wg mnie byłaby, gdyby kobieta miała fantazję aby być brana siłą i do tego by doszło, potem by oskarżyła o gw.ałt i w badaniu lekarskim byłyby dowody na gwałt. Albo chciałaby być podduszania, po czym by faceta oskarżyła o gw.ałt, czy próbę zabójstwa żeby mu zaszkodzić. Na logikę takie sprawy były, ciekawe jak zostały rozstrzygnięte.

Tak samo, gdyby zgodziła się na seks, a potem powiedziała, że nie było zgody.I oskarżyła faceta o gvvalt, żeby mu zaszkodzić. 

21 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Przyznam, ze nie czytam sensacji z tabloidow i Tobie tez nie polecam.

Jeszcze kilka lat temu wszelkie negatywne skutki migracji były w ten sposób obśmiewane i ukrywane. Ale teraz nawet oficjalne komunikaty instytucji państwowych potwierdzają, że to nie bajania dziennikarzy i ruskich trolli. Po prostu zwyczajni ludzie na własnej skórze doświadczają przemocy coraz częściej i nie da się tego zamiatać pod dywan.

2 minuty temu, wirusowe człowiekobójstwo napisał:

fakt, gdybym ja stanowił to by nagle się utopia zrobiła, a nie masowe wymieranie, a przecież ludzie nie chcą istnieć. 

Ale nie stanowisz, więc nie ma sprawy. A co by się zrobiło albo nie, to tylko Twoje fantazje.

zreszta recepta na dzikusów jest prosta zlikwidowac zasilki ale pieprz tego nie chce bo wtedy jej tez zabiora i o to sie rozchodzi ze polscy beneficiarze walcza z obcymi bo boja sie ze im zasilki zabiora.

nie dawac bezrobolom zadnych pieniedzy nie placic za rozmnazanie i zadnego pasozyta nie bedzie. ciecia zaczac od wszelkiej masci kaplanów i kosciołow.

Przed chwilą, wirusowe człowiekobójstwo napisał:

zawsze ludziom można przypomnieć że gdyby zaostrzyli prawo karne to by mogli odwrócic trend swojej śmiertelności trochę gdyby jednak im się zachciało istnieć. 

Możesz przypominać, i tak nie uwierzą, bo to bzdura.